Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość re ni

Kawiarenka dla pań w średnim wieku.

Polecane posty

WITAJCIE Uffff !!! jak gorąco, no i dobrze niech grzeje, przecież tego nam brakowało. A więc Dziewuszki mąż ma założony bajpas w głównej tętnicy bo była całkowicie niedrożna.Palec na razie zostawili, zobaczą co będzie się działo jak pójdzie krew, ale skoro jest w nim martwica to nie ma co liczyć że da się go uratować. Wiecie co ?- \"głupi\' zawsze ma szczęscie, ludziska na taka operację czekają po 2 - 3 miesiace, a on tylko przez weekend. Ci co z nim leżą nie wierzą ze to bez znajomości. ..Teraz troszkę sie śpieszę, bo przyjechal niespodziewanie syn i nie mam nic na obiad. Skorpionku - no widzisz córcia pozaliczała, no ale my matki musimy oczywiście zamartwiac sie na zapas,bo jakze może być inaczej. Toogra - trzymaj sie kochanie, jeszcze nigdy nie było tak, żeby JAKOŚ nie bylo. Bielunia - mąz nie ma Cię na co dzień, więc nic dziwnego że od święta wciąż malo i malo, nie może się biedaczysko nacieszyć. Hej ! Asia, Jagqdusia, Rutkoś,Kropcia - znajdziesz chwilkę to skrobnij do nas. Cindy - co słychac u Ciebie ???, coś sie nie odzywasz????? :classic_cool::classic_cool::classic_cool::classic_cool:MIŁEGO DZIONKA:classic_cool::classic_cool::classic_cool::classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem,,,,czy u was tez była burza?...u mnie juz po......powietrze jakies cięzkie było.Reni zdrowia dla męza,,,,wiesz jaki jest no cuż,,,,,moze ten szpital go zmieni.Biała,,,,to fajnie,,ze mąż jest tak za TOBa;)) Dziewczyny nie wiem czy jest sens zanudzania Was ,u mnie to skomplikowana sprawa jestem rozwodką juz pare lat ale chyba wspominałam,,przeszlosc pomimo ,że probuje zapomniec ciągnie się za mną.Mam chyba pecha w zyciu,,,ciągle przyciągam nieszczescia,,,,nie umiem optymistycznie spojrzec na swiat i zycie....Moj eks mąz mnie i syna nie traktował za dobrze,Zreszta miał sprawe o znecanie się nad rodziną,,,ale wiecie jak jest byl na stanowisku ,,szanowany wg naszego prawa tacy nie biją zon,,,,,,,,,,Mam pozostalosci z tamtego zycia,,,,cały czas wmawial mi ,ze jestem nikm,,,,sama nie moglam decydowac nawet o zakupie soczku dla dziecka itp.W zwiazku z tym trudno mi dostosowac się do normalnego zycia,,,,ciagle mam kompleksy,,,,nie umiem uwierzyc w siebie.....Ktos ze znajomych kiedys powiedział,,,BO ty myslisz ,,że wszyscy są zli a ty cacy\' nie Ja tak nie mysle,,,,tylko jakos nie umiem zyc,,,,Moim pragnienem jest poczuc się jeszcze kochaną,,,,potrzebna,,,a nie odbieranie mojej osoby jak marudy na maksa.Fajnego faceta trudna spotkac,,,nie jestm super laska,,,,nigdy nie miłam brania,,,,i moze dlatego,,,skonczylo się na moim eks,,,,,chociaz widziałam ,,ze cos z nim nie tak Tyle na początek,,,,,mam nadzieje ,,ze nie zasnełyscie z nudow...mam jeszcze wiele takich historii. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie wieczorowo. O rany jak gorąco - rozpływam się ale ja zawsze chciałam jechać na Hawaje. A tu sie okazuje, że w Polsce też może być cieplutko. Boli mnie głowa i zaraz idę się znowu położyć ale muszę po prostu muszę napisać parę słów do jednej z nas. TOOGRA - posłuchaj mnie dziewczyno. Ja także mam za sobą toksyczny związek. W dniu ślubu jeszcze w USC miałam wątpliwości czy dobrze robię ale byłam w 5 tygodniu ciaży i to uśapiło moją czujność.Dwa miesiące później tak jak stałam jedynie z torebką opuściłam męża i wróciłam do rodziców (była Wielkanoc). Całą ciążę chodziłam samotnie jak palec i bardzo żle ją znosiłam. Mąż zjawił się pewnego dnia i to jego awanturze zawdzięczam przedwczesny poród. Był bardzo zawiedziony , że to tylko córka. Sprawa rozwodowa ciagnęła się dwa lata. Przez ten czas córka nie widywała ojca bo się nią wcale nie interesował. Siedziałam w domu na wychowawczym 3 lata i w tym czasie mało bywałam u ludzi ( a miałam wtedy 25 lat). Moja przyjaciólka zapraszała mnie do siebie i wszelkimi siłami starała się wraz ze swoim mężem wyciągnąc mnie z depresji. Bardzo często bywał wtedy u nich brat jej męża. Trwało to 10 lat. I któregoś dnia moje 12 letnie wtedy dziecko mówi do mnie \" mama czy ty nie widzisz, że on cię kocha ??? \" Zatkało mnie totalnie.... a dwa lata póżniej wzieliśmy ślub i od tamtej pory jesteśmy bardzo szczęśliwi. Dlatego proszę - pisałam to już kiedyś Malisance- nie załamuj się tylko starannie rozejrzyj się dookoła. Może już są gdzieś wpatrzone w Ciebie zakochane oczy. Ja nie jestem żadna pięknościa, jestem mocno przy kości ale uwież mi że to nie ma żadnego znaczenia. Dla mojego męża jestem najpiękniejsza na świecie i dlatego ja też czuję sie piękna i zdanie innych mnie nie interesuje. Zaakceptuj siebie, uśmiechaj się do każdego dnia a szczęście samo Cię znajdzie. Nie oceniaj swojej wartości jako kobiety brakiem mężczyzny bo nie do tego zostałyśmy stworzone. Moja druga koleżanka znalazła ęża wyrzucając w nocy śmieci. Była ciemna noc więc chłopak nie mógł jej dokładnie widzieć a jednak... są szczęśliwym małżenstwem. Piszesz, że mieszkasz w Gdyni, nad morzem. Chodź na długie spacery jego brzegiem dobrze gdybyś miała psa bo wtedy na pewno znalazłabyś przyjaciół bo psiarze są bardzo towarzyscy. Wiem coś o tym. Życzę Ci dużo wiary w siebie i cierpliwości a wszystko będzie dobrze zobaczysz. Pozdrawiam Cię serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Toogra to nie jest nudne dziewczyno,wiem jak moze czlowiek czlowieka zaszczuc,zwlaszcza w takiej sytuacji,,,,nieprzemyslane decyzje,szybki slub,docieranie sie,a tu nagle okazuje sie ze kazde czego innego oczekuje,konfrontacja charakterow,ten dominujacy zaczyna byc gora a ten slabszy zamyka sie wsobie i robi sie coraz slabszy,czuje sie osaczony,bezradny i nie widzi wyjscia ze swojej sytuacji.moze poczytanie ksiazek o tematyce toksycznych zwiazkow(nie tylko malzenstw)pomoglobyci zrozumiec zasady postepowania meza i twoje bledy jakie popelnilas dajac sie wciagnac w jego gre,walcz,,,,,,,Dlaczego meszczyzni kochaja zolzy,,.,,kobiety ktore kochaja za bardzo,,.,,szantaz emocjonalny,,.,,dlaczego meszczyzni klamia a kobiety placza,,.,,koniec wspoluzaleznienia,,.,,od gniewu do przebaczenia,,.,,male zbrodnie malzenskie,,...............dziewczyno naucz sie walczyc o siebie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to sa tytuly ksiazek,moze ktoras zechcesz przeczytac,a przedewszystkim musisz nauczyc sie o tym mowic,kiedys bedziesz usmiechac sie do swoich mysli,,,,twoje zycie przeciez nie zalezy od tego czy masz meza czy nie,potrzebujesz optymizmu i takich ludzi jak na tym wlasnie forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAJCIE WIECZORKIEM Toogra - na pewno to jak bylas traktowana, ma wplyw na dalsze zycie, wiem to po sobie, ale na Boga musisz sie z tego otrzasnac. Za duzo masz w sobie samokrytyki, wiec nic dziwnego ze trudno Ci patrzec na swiat optymistycznie. Moze i choroba zmienia ludzi, ale ja już na nic nie liczę, dobrze mi tak jak jest obecnie, żałuję tylko że wczesniej nie bylam zdolna do takiego myślenia. Ja przez 20 lat tez odnosiłam wrazenie że według niego jestem do niczego, robiłam wszystko żeby był ze mnie zadowolony. W domu był gościem, w pierwszej kolejności czas wolny pświęcał kolegom, a w domu mu wszystko nie pasowało.Cóż z tego że podobno mnie kochał, jak wiecznie mnie krytykował. Na szczęście zmądrzałam, lepiej póżno niz wcale. Teraz to ja mam go w nosie i wogole nie odczuwam potrzeby miec chlopa - moze cos ze mna nie tak, ale jest mi z tym bardzo dobrze. Nawet o tym nie mysl ze to co piszesz jest dla nas nudne, po to jestesmy miedzy innymi, nie zaszkodzi wyrzucic to z siebie, a moze pomoc.Sciskam Cie mocno - trzymaj sie DOBREJ NOCY I MILYCH SNOW DLA WSZYSTKICH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie wszyscy! Toogra serduszko posluchaj.....a wlasciwie to ja juz nie mam za duzo do dorzucenia..dziewczyny powiedzialy Ci to co njwazniejsze i uzyly slow i mysli ktore i ja bym uzyla. Popatrz na moje motto na dole wpisu\"Nie mozesz podobac sie wszystkim,wiec musisz podobac sie sobie\"To MUSISZ sobie wbic do glowy...nie patrz na siebie oczami swojego eksa......bowiem w ten sposob pozwlasz mu truc sie i dolowac choc nie jestescie juz ze soba!Wiem,ze Ci brak bratniej duszy.....mezczyzny ktorego kochasz.Z nami kobietami to takk jest...gdy kochamy to potrafimy scigac sie z wiatrm,siegac do gwiazd,dyskutowac z aniolami...tak nas to uskrzydla i daje taka sile.Zobaczysz i ty poznasz z i znajdziesz swoja polowke..daj sobie tylko szanse..To nie ma wielkiego znaczenia czy sie jest ladnym czy nie.....liczy sie uroda duszy i serca.Ja ponoc jestem niebrzydka a moj maz jest przecietny....ale ma wlasnie dobra i piekna dusze....i TY TEZ JA MASZ!!!!Glowa do gory...bedzie dobrze! Zobaczysz!A nie nudzisz nas wcale.....Jeszcze raz cos takiego napiszesz a Ci dam klapsa! A tak na koniec troszke hmm zartobliwie.....pamietaj ktokolwiek wytyka palcem Twoje wady,powinien zawsze spojrzec na siebie.W koncu chociaz jeden palec wskazuje na Ciebie,trzy sa skierowane w tyl...ku krytykujacej osobie!:) ;) U mnie wariuje GG-ciagle mam napis blad czegos tam wiec syn mi musi je jakos reanimowac....tlen mi tez wariuje..normalnie plaga jakas ....jestem odcieta od komunikaatooorooowwwww-Skorpion lezy i łka:) ;) Ide na kawke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Skarbeczki 🖐️🖐️🖐️ Żyjecie jeszcze ? U mnie znowu upał tak jak lubię więc humorek dopisuje. Udało mi się wczoraj rozgryźć mojego \"twadrego orzecha\" w pracy i to też jest powód o lepszego nastroju. Toogra- trzymaj się dziewczyno. Ja osobiście wierzę, że się otrząśniesz i zaczniesz wierzyć w siebie. Pamiętaj, że masz wspaniałego syna i to jest TWÓJ największy powód do dumy. Skorpionku - jak po egzaminie ?? U mnie dzisiaj emocje egzaminacyjne - córcia ma ostatni egzamin. Wprawdzie mówi, że się nie boi ale wiecie jak to matka..... Re-ni podziwiam Twoje samozaparcie.Ja mam inny charakter. Długo jestem cierpliwa ale jak mnie ktoś wyprowadzi z równowagi to wtedy jestem prawdziwy Byk. A gdzie pozostali ??? Niektórzy juz od dawna się nie ozywają. Obrazili się czy lato tak na nich działa ?? Miłego dnia Kochani. Na razie pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skorpionku - nie płacz. Mój komp wczoraj mi pokazywał jak wchodziłam na topik, że strona anulowana. Ja mu się \"zanuluję\" wredocie jednej. Dostał pięscią w łeb i od razu się uspokoił. Komputer jest rodzaju męskiego i czasami trzeba go potraktować \"z góry\" (czytajcie brutalnie). Na razie- pędzę na kawkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biala corka zdala dzieki-zapomnialam napisac bo myslalam o toogrze.Twoja tez zda zobaczysz i to pieeknie.Ja na wszelki wypadek trzymam kciuki psychicznie bo palcami nie moge-zajete! Walnac kompa powiadasz.....mocno walnac.....powiadasz! Dobra-zastosuje brutalna terapie wstrzasowa...walne w splot sloneczny....eee nieee on tego nie ma!Walne z gory!To mu da do myslenia........:) ;) eee zostal sponiewiwerany silowo przeze mnie i nic sie nie dzieje.....dziiiwneeeeeee:) ;) ciesze sie,ze rozgryzlas to nad czym tak usilnie Twoje zabki i umysl pracowaly-Tys zdolne dziewcze-wiedzialam to od poczatku!:) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️witam wszyskich serdecznie .Toogra trzymaj sie dziewczyno i usmiechaj sie zycie jest piekne ,dziewczyny napisaly juz chyba wszystko co ja bym chciala powiedziec ale przypomnialy mi sie slowa piosenki .............zawsze gdzies czeka ktos..................usmiechnij sie i dla Ciebie sloneczko zaswieci:) :) :) bedzie dobrze uwiez zycie juz takie jest potrafi zdolowac ale nie trzeba sie zalamywac ja kiedys tez bylam jak ta szara myszka ciagle wszystkim przytakiwalam nigdy niemialam swojego zdania teraz powoli to wszystko sie zmienia idzie opornie ale idzie z dnia na dzien jest troszeczke lepiej chociaz nieraz jest ciezko ale wtedy mowie ze sie uda dam rade :D :D :D teraz czas na mala czarna kto sie przylaczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skorpionku - nie dziękuję, żeby nie zapeszyć. Asia - witaj. Ja już po kawce. Dziewczyny - ale my jesteśmy mądre i doświadczone życiowo, no nie ? Biorę się do roboty chociaż okropnie mi się nie chceeeeeeee.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaaa - przypomniało mi się coś. Wiecie jaki usłyszałam w życiu najdziwniejszy komplement ??? Siedzimy w parku z moją młodzieńczą miłością (kochałam jak wariatka - był piękny jak Apollo, tylko że czarny ( i charakterek też czarny ale a tym sie przekonałam dużo później). Ja młoda, piękna, szczupła (ważyłam wtedy 54 kg), w spodniach. Patrzę na niego \"maślanym wzrokiem\" i naraz słyszę :\" muszę Ci coś powiedzieć\". Ja cała napięta wyksztusiłam z nadzieją - takkkkk ???? A on mówi :\" wiesz co, masz piękne KOLANA\". Dziewczyny nie wiedziałam co zrobić z twarzą !!! Z jednej strony myślałam, że się posikam ze śmiechu (zaznaczam byłam w spodniach) a z druiej chciało mi się wyć z rozczarowania bo czekałam na całkiem inne słowa. Niestety nie doczekałam się. Może i dobrze........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajnie sie Was czyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HejWITAJCIE U mnie też upalny dzień się zapowiada, kurcze nie mogę opalać się na balkonie bo przeszkadza daszek. Nie pomyślałam o tym, chciałam dobrze dla kwiatów od deszczu, a teraz się wnerwiam. Kawke wypilam na balkonie, jestem gotowa do zycia. To narazie, bo ktos dobija sie do drzwi, duzo usmiechow i radosci moi drodzy.Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skończyl mi się luzik, mama się zapowiedziala na kilka dni, stwierdzila że nie mogę być sama, ale mnie uszczęśliwi !!! Zobaczcie Dziewczyny jak to jest, mama nie jest zadowolona z zięcia, ale teraz raptem jej się odmienilo. Przywołuje mnie do porządku ze za malo się martwię o niego - ale to śmieszne jest !!! ..Biala - moze ten facet jasnowidzem był ???i nie wiesz co straciłaś-hi,hi ! ..Skorpionku - jak tam nowa fryzura ?dało się coś wymodzic fajnego ?, pewnie tak bo kiedyś pisałaś że masz bujną czuptynę więc dużo jest mozlowości. ..Asia - tak trzymaj, chociaz jak sama wiesz nie jest łatwo, każdy dzień może przynieść cos nowego. Zupę dokończe gotować i zmykam odwiedzić chorego. pa,pa,pa:classic_cool::classic_cool::classic_cool::classic_cool::classic_cool::classic_cool::classic_cool::classic_cool::classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia- wejdź sobie na www.wp.pl tam na górze masz ikonkę \"poczta\" kliknij na nią i wyskoczy Ci okienko logowania do poczty a po prawej stronie na żółtym polu czarny duży napis \"załóż konto!\".Wchodzisz w to i tam podajesz swoje dane :) Mam nadzieję,że sobie poradzisz... :) jakby co to pisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biala dziekuje ale chyba moj komputer zglopial wszystko wypelnilam wypisalam na koncu kod z obrazka i ciagle pokazuje ze jest blad mam dosc chyba niebede miala e-maila nieumie tego zrobic probowalam zalozyc tlen i tez niewyszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dopiero dotarlam do domu u mnie dzis 3 razy burza byla,,i nie mialam jak dotrzec do domciu;)wruszyla mnie wasza troska dziekuje,,teraz musze wymoczyc nogi ,,bo mi znowu spuchy jak banie. Asia podaj mi twoje gg to ci pomoge zalozyc konto,,,,albo zrobie to za ciebie.Pozdrawiam:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałam powiedzieć tylko DOBRANOC, jestem padnięta i idę spać, mam nadzieję że jakoś dowlokę się do łóżka. Po pierwsze to chyba ta pogoda, a po drugie to moje wnusie- były dziś u mnie obydwie. Pa,PA DOBREJ NOCY KOCHANI - DO JUTRA. *^^^*^^^*^^^*^^^*^^^*^^^*^^^*^^^*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CzescWam!!! Jeeejku ale wczoraj wieczorem byla u nas straszna burza i wichura......nie mielismy pradu kilka godzin.....bylo sporo polamanych drzew....taki zywiol to jednak potega...czlowiek tylko moze bezradnie patrzec.....jest taki maluczki i bezsilny.....ujarzmil atom,lata w kosmos....ale wobec Natury jest niczym.....listkiem na wietrze zaledwie....zawsze sie balam burzy.... Biala jak egzamin corki?Z pewnoscia dobrze!A widzisz! Twoj adorator z lat szkolnych to musial byc wieeeelki esteta i miec wyobraznie ...jak tyyyyyle zobaczyl przez spodnie...:) ;)......ale co tam-mile sie takie zadarzenia- wspomina prawda? Re-ni pytasz o fryzurke...wiesz jak to z nami babeczkami jest....mam w wyobrazni swoja wymarzona fryzurke i wymarzony kolor ale.....fryzjer nie umie jakos temu sprostac......wiec hmm..jestem troszke podcieta i lekko niezadowolona.......ale przezyje jakos!:) ;)Moze nasteppnym razem sie uda......:);) Toogra prosze tu przy swiadkach-czyli naszych kawiarenkowiczach OBIECAC mi.ze pojdziesz do lekarza i to szybko....dlaczego sobie lekcewazysz takie powazne objawy co?Na opuchniete nogi zimna woda nie pomoze!!!!! Asiunia i jak?Toogra pomogla Ci z ta poczta?A moze sama dalas rade? Ciekawe jak tam KROPKA?Tak milo sie czyta takie szczesliwe wiadomosci od niej....:) Od rana boli mnie glowa i chce mi sie wymiotowac...czuje,ze mnie czeka spory atak migreny!!!!!Jak ja nienawidze tego cholerstwa!!!!!!!!de na kawe i po pyralgine!Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Skarbeczki Ojej biedny Skorpionek - taki obolały, aż przykro czytać. Re-ni a Ty jak tam żyjesz - czy dzisiaj będzie spokojniej ? Wiecie co, u mnie jak zaczęło wczoraj o 15 lać to było oberwanie chmury. Ciemno, zimno, straszny łomot i błyskawice - a oddychać dalej nie było czym. Wracałam z pracy w największy deszcz, bez parasolki, na bosaka - musiałam pięęęęęknie wygląć. A na bosaka latego, ze klapki zgubiłam juz w pierwszej kałuży i musiałam je łowić. Doszłam do domu, przebrałam się, wysuszyłam, zjałam obiad i stwierziłam, że coś mi się cięzko chodzi. A moje kostki jak oponki takie spuchnięte, myślałam,że mi skóra na nich popęka. Wymoczyłam je w specjalnym lawendowym płynie, położyłam się z nogami do góry i jakoś przeszło. Zobaczymy co będzie dzisiaj. Córcia miała mieć ustny egzamin ale profesor stwierdził, że nie chce mu się przepytywac wszystich więc pisali. No i wyniki będa za tydzień dopiero. Zastanawiam się gdzie pozostali ??? Malisanka zniknęła Kala juz dawno sie nie odzywa Bubera nie ma Erlend wiadomo Kropeczka też A gdzie Maria, Ona, Stokrotka ??????? Aaaa Stokrotka ma wesele córki...... Miłego dnia wszystkim.Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEj ranne:0pisze cichaczem z pracy,,,,,Skorpionik bylam u lekarza dostalam jakies tabletki detralex niby maja pomoc,,,,i zabralam dzis do pracy zel na ociezale nogi. Asiu jesli nadal masz problem czekam ,,chetnie pomoge.:) Biala.....na migrenki niby najlepsze lekarstwo to aspiryna. Pozdrawiam wszystkich,,oby dzisejszy dzien nie byl tak burzowy jak wczoraj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAJCIEKOCHANE DZIEWUSZKI U mnie też wczoraj zbierało się na burzę, ale jakoś przeszło. Dziś stanowczo za długo spałam, mimo że jestem po wypiciu kawy, ale rozbita i ciężka. Nie ma co biadolić, trzeba wziąć się w garść. ..Bielunia - a skąd Ty wiesz że Stokrotka ma wesele córki ? Malisanka nam podpadła, prosiła o trzymanie kciuków a nie powiedziała za co, w dodatku zniknęła. ..Skorpionku - współczuję, mnie baaardzo rżadko boli głowa, nie biorę wtedy żadnych prochów. Na razie, Hej !:classic_cool::classic_cool::classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Re-ni - -Stokrotka pisała w swoim pierwszym wpisie o ślubie córki w dniu 24 czerwca.Wejdź na stronę 107 to znajdziesz. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc ...............jutro maluchy maja koniec roku,,,,,,o zgrozo ,znow bedzie odganianie od kompa,a moze im czas ograniczyc,przeciez synu moze siedziec caly dzien,normalmie uzalezniony,,,,,,,,u nas tez lalo i bylo okropnie ,sama z dziecmi brrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×