Kawiarenka dla pań w średnim wieku.

ufffffff, jak gorąco!!!!!!!!! ;)

Oj gorac zmogla wszystkich kawiarenkowiczow,tylko mamy sile na pomachanie lapka ,Buber Ty to masz faaaajnieee,basenisz sie w chlodnej wodzie........ a mnie pozostaje tylko prysznic i lody!Kolo nas jest staw-ale plytki-bociam go przejdzie wzdluz i wszerz i nie zamoczy pior-szkoda ,ze nie jest glebszy,ale by sie popluskalo w taki upal. Re-ni moze ten upal tak rozdraznil i umeczyl Twoja mame,wiesz-ja juz tez laze rozdrazniona z tego goraca ... .Na koniec poufuje jak Wy ufffffffffffffffff jak goraco!:) ;)

Skorpionku:) nie tylko chlapałem sie w basenie ale i zdążyłem pojeździć na rowerku. Pozdrawiam panie

Oj Buber ,ale Ci zazdroszczę tych basenów, my byliśmy 2 tygodnie temu,u naszych południowych sąsiadów, dosłownie 30 kilometrów od mojego domu jest piękny aquapark na wolnym powietrzu, woda podgrzewana,jakkuzi, sztuczna fala i inne tego typu atrakcje, a wszystko w rozsądnej cenie, czyli około 30zł. za naszą piątkę na cały dzień oczywiście.A dzisiejsza niedziela upłynęła mi bardzo pracowicie-pranie, prasowanie,i pakowanie, a już jutro wiczorem moja wesoła dwójka wybywa na obóz pływacki do Sierakowa-Skorpionku czy to przypadkiem nie Twoje okolice????.Wracają 24 lipca, a już 10 sierpnia jadą na kolejne 2 tygodnie na kolonie do Powidza. W końcu wolny dostęp do kompa!!!!!!

Zapomniałam o najważniejszym!!! musiałam założyć nowe gg ,mój nowy numer to 1386286.Niestety w wyniku awarii, tego durnego kompa, straciłam Wasze wszystkie numery, więc piszcie proszę.;)

Rutkowski:) znam ten Aquapark:)\\ Bylem tam w zeszłym roku:)

Wieczorowe pozdrowienia dla : Kropci, Skorpionka, Toogry Buberka Mam nadzieję ze nikogo nie pominęłam.

I wzajemnie szanowna gospodyni...:)

Buberku ale Ci dobrze, Ty między basenami, a ja dziś między balkonem a wanną

Rutkoś dziś sie napracowałaś, ale za to będziesz miała trochę luzu jak dzieci wyjadą. Jeszcze tylko zorganizować jakiś wypoczynek dlla siebie, tylko we dwoje, czyż nie ??? ..NIKA, ERLEND...czy Ewunie macie w domciu, czy wszystko w porządku jest ??? ..Li-lcia...a co u Ciebie słychać ?- cos się nie odzywasz. ..Hej ! Biała Ty żyjesz ?, po tej lesnej wycieczce ?, czy to moze wina komarów. Mam nadzieję ze Włosi mistrzem świata, trzymam za nich kciuki. Pa Kochani

Witajcie kochani nocnie. No i przegrali moi Francuzi niestety... Właśnie wyprawiłam męża w drogę i mogę trochę odsapnąć. Było bardzo miło, dzisiaj też byliśmy w lesie bo córcia sobie wymarzyła jagody (kanibalka jedna). Ale niestety w lesie jest za sucho. Nałaziliśmy się aż nogi bolały i znaleźliśmy zaledwie parę sztuk. I tylko Ropuszek był najszczęśliwszym stworzeniem pod słońcem. Bo on uwielbia biegać po lesie, buszować po krzakach.Jak wracamy to on jest cały w świerkowych szpilkach i oblepiony pajęczynami, język mu zwisa do pasa ale pyszczek uśmiechnięty.... Acha - ja w tym roku jeszcze nie widziałam komara. U nas ich w ogóle w tym roku nie ma. Za to nad oknem mojej sypialni zrobiły sobie gniazdo szerszenie i musimy je jakoś wykurzyć bo ćorka jest uczulona na ich jad i strasznie wtedy puchnie. Na razie kochani - życzę Wam dobrej nocy i pięknych snów. PS. Zapomiałam napisać, ze oczywiście pierwsze co mąż sobie zażyczył to pierogi z porzeczkami bo jak powiedział \"nie chciał być gorszy od moich wirtualnych znajomych\"... Do jutra Kochani Pa.

Hej hej ....pobudkaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ,proza zycia -czyli praca i poniedzialek sie dobijaja do drzwi Waszego snu:) ;) rutkowski-jezioro Powidzkie jest mi znane -piekna okolica,czysta woda.......ummmmmm dzieciarnia bedzie zachwyconaaaaaa :) moj numer GG to 71 22 470 .Masz wiec teraz troszke urlopu od macierzynstwa........:) ;) odsapniesz ,odprezysz sie troszke-jejuu ale skacze z tematu na temat-wybaczcie ,ale ten upal nie pozwala myslec logicznie i jestem jak przymulona! Biala Twoj M .wie co dobre-smak i porzeczkowosc YTwoich pierogow przesladuje mnie do dzis!:) ;)Mam napadowe ataki slinotoku i halucynacje w ktorych glowna role odgrywaja Twoje pierozki.:) ;) A Ropuszek to jest chyba najszczesliwszym psem pod sloncem-ale mial farta trafiajac do Was!:) Bialaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa U Ciebie nie ma krwiopijczych ,zmutowanych,zlosliwych,palajacych zadza wysysania sokow ustrojowych komarow!A u mnie sa!1To niesprawiedliweeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee . Re-ni jak Mama?Twoje samopoczucie?Maz? Pozdrawiam wszystkich i ide napic sie czegos zimnego!

Witam. Od dłuższego czasu jestem w średnim wieku :)

Roanna fajny to wiek -prawdaaaa?:) ;) .Taki w pelni aromatyczny!

Witajcie Kochani poniedziałkowo Oj dzisiaj będzie straaaaaaszny upał bo juz teraz nie ma czym oddychac. Ja chcę deszczu !!! Humor mam trochę \"\'podcięty\" bo żal mi Francuzów. Uważam, że Włosi wczoraj grali wyjątkowo niechlujnie, a sprawa z Zidanem...musiał być naprawdę doprowadzony o białej gorączki skoro się tak zachował, co oczywiście i tak nie tłumaczy jego zachowania. Ale i tak Włosi są świnie i już. To jest oczywiście moje zdanie. No dobra - pomarudziłam a teraz kawka i o pracki . Miłego dnia wszystkim życzę i pa. PS.Roanna - ktoś Ty ? jeśli chcesz się przyłączyć to witam Cię w naszej Kawiarence.

Skorpionku- nigdy bym nie pomyślała, że wiek może być aromatyczny !! Ale pięknie to sformułowałaś - gratuluję !!!

skorpion siedzi zarumieniony z powodu milych slow Bialej!:) i mysli......ale sympatycznie zaczyna sie ten tydzien!:)

heeeeeeeeeeeeeeej witam z rana i ide na druga juz dzis kawe,znow zapowiada sie goracz

Witam wszystkich goraco wyprawilam swoja najmlotsza latoros w Twoje strony BIALA miedzy Lubinem Rudna a Chobienia odbierzemy go za 2 tygodnie wiec jezeli kawka jest aktualna to sie napijemy a moze lody.................planujemy tez wycieczki juz czas pokazac dziecia Polske chcemy odwiedzic Czestochowe, Krakow , Wieliczke,Oswiecim i.t.d tylko musze znalezdz niedrogie noclegi moze mi cos doradzicie juz niemoge sie doczekac.Pozdrawiam wszystkich

Witajcie kochani! W sobotę koleżanka ze studiów organizowała prywatny zjazd chemików w domku letniskowym nad Bugiem. Zawiozłam swoje trzy koleżanki .Kiedyś byłyśmy sobie bardzo bliskie, wyjeżdzałyśmy razem w góry zimą i latem nad morze ,później roz- dzieliła nas praca, rodziny, wyjazdy. Było bardzo przyjemnie w sumie 12 osób, opowiadania, wspominania, plotki o innych. Ja jako kierowca nie mogłam pić - one mogły. Powrot i rozmowy w samochodzie długo zapamiętamy. Postanowiłyśmy zacząć znów się spotykać. Teraz jadę na kolejne badanie z mężem.Będzie to tomografia komputerowa u pani doktór której opisy respektuje profesor. Jestem bardzo zdenerwowana . Pomyślcie o mnie i o moim mężu. Wieczorem napiszę jeszcze o wyprawie. Pozdrawiam Wszystkich.

Li-la nasze przyjazne mysli masz zapewnione!Beda z Wami przez caly czas!i Wszyscy jak jeden kawiarenkowicz trzymamy kciuki! Piszesz o spotkaniu z ludzmi ze studiow.Warto odnowic i podtrzymywac,pielegnowac takie znajomosci.Ja mialam zjazd po 20 latach od zdobycia dyplomu.Byla sprawdzana przez wychowawczynie lista obecnosci,poprzywozilismy smieszne karteczki ktore pisywalysmy do siebie na lekcjach matmy i fizy,stare tasmy z nagraniami muzyki....byly lzy,smiech,radosc,zaduma i chwila ciszy-zabraklo wsrod zywych 2 naszych kolezanek.Kolejnyplanyjemy na 25 lecie:)Juz sie CIESZEEEEEEEEEEEEEEEEEEE

Witajcie !!!!! Oj jak gorąco, jak Wy znosicie te upały bo ja się rozpływam. Przepraszam, że dopiero dzisiaj sie odzywam ale znowu nam się życie pokomplikowało... chodzi o spadek. Rozważamy możliwość wyjazdu za granicę na stałe... Sprawa jest o tyle skomplikowana, że chcemy wziąć ze sobą naszych kochanych sąsiadów. To są starsi ludzie ( oboje po 60). Nie mają nikogo, bardzo kochają nas i swoja przyszywaną wnuczkę Ewunię. W piątek zabraliśmy Ewunię do domu i mamy jej pełne ręce, oczy i serca. Ja trochę jeszcze sie boję cokolwiek przy niej robić. Jest taka maleńka . Dzisiaj ważyła 2700 bo przez te upały nie chce nam jeść. Grymasi strasznie i tylko bardzo dużo pije no i pieluszek pod sufit.. bo na razie zakładamy jej zwykłe tetrowe.. Właśnie Piotrek (tzn.Erlend) szykuje ją do kąpieli bo on się jej w ogóle nie boi, asystują mu starsi państwo. A śmiechu przy tym, a zachwytów, a nachlapane na pól pokoju.... Idę przygotować butelkę bo mimo usilnych starań nie udało mi się utrzymać pokarmu i nie mogę jej karmić... szkoda... Pozdrawiamy i ściskamy wszystkich. Będziemy sie odzywać w miarę możliwości. Pa. Trzymamy kciuki za wszystkich którzy tego potrzebują. Za Li-lę i naszą Re-ni oczywiście. I Toogra chyba tez potrzebuje wsparcia duchowego. Pa.

Witam,,,,,Nika dziękuje,,,ze się domysliłas,,pomimo swoich kłopotow,,,malenka dojdzie do siebie nie martwcie się,,,,Ewunia jeszcze wam bedzie rozrabiac ,,heee Lila trzymam kciuki za badania meza dziewczyny bylam dzis u tego lekarza naczynowego,,,,,,jakis \'porabany\'facet,,powiedzial ,,ze nie mam brac zadnych lekow bo i tak nie pomagaja,,,,,a te moje dolegliwosci to moja uroda....szkoda mi tylko tego skierowania do lekarza co mi zabrali w tej przychodni,,,,W pracy dzis miałam nietypowe zajecie ,czas urlopow,,,,i wsadzili mnie na miejsce sekretarki Prezesa Zarzadu,,,ale się napociłam;) ale myslę,,ze wstydu Wam nie przyniosłam.Syn dzwonil,,,zadowolony tylko się martwi ,,że wydal juz polowe kasy,,,,,tzn.60 zł....powiedziłam ,,ze nie tragedia,,,ma sobie dokupywac co potrzebuje. Pozdrawiam wszytskich,,,,bardzo serdecznie,,,,,pozdrawiam nowa kolezanke,

Witajcie wieczornie Właśnie piję mała kawkę ale zaraz uciekam bo robota mnie goni. Zerwał się mały wiatr więc może będzie chłodniej. Ropuszek dzisiaj odmówił spaceru!! Jest obrażony bo on chce swojego pana i jak ja mam mu wytłumaczyć, że pan pojechał.....Wcale się nie dziwię, że on tak kocha męża skoro każdy jego przyjazd to dla psa atrakcje.... Nika ale Wam zazdroszczę. Ja nie chciałam mieć drugiego dziecka, potem się okazało, że nie możemy z mężem go mieć i dzisiaj żaluję bo mm uwielbia dzieci. Zresztą widzę jak traktuje córcię. Czekam na wnuki z utęsknieniem ale córcia właśnie zerwała z chłopakiem... Ona jest bardzo wymagająca, ma swoje zasady i jak sie który nie podporządkuje to do widzenia. Może i dobrze... Uciekam, bo naprawdę nie mam czasu. Pa.

Toogrusia- faktycznie jakiś wariat... A synem sie nie przejmuj. Jak moje dziecię było na kolonii w Czechach to codziennie mi wysyłało komunikaty \"wyślij korony bo będę głodna ..." a potem mi naprzywoziła mnóstwo zbędnych rzeczy...

hej hej :):):) ściskam wszystkich i pozdrawiam ,ja też już chce troszke deszczu:) generalnie jest fajnie :) ale pot po\" dupie\" tez mi sie leje,,,, Nikunia :):):) buziaczki dla maleństwa:):):) trzymajcie się:) Lilunia przecież wiesz ,ze trzymamy kciuki trzymaj się słonko ,będzie dobrze,nie wolno Tobie myśleć inaczej -pamietaj! Toogra a co u Ciebie nie odzywasz się? co u ciebie? Asienka pozdrawiam , ja az tak nie bardzo się orientuje jeśli chodzi o tanie noclegi ,ale popytam znajomych ,moze czegoś się dowiem:):):) Bialunia dlaczego tak nie lubisz Włochów ? a co u Ciebie? Reniulka a jak Ty się czujesz? :):):):)

Witam wszystkich wieczorowo jak samopoczucie? Malisanko dziekuje czekam na wiadomosci .NIKA tak sie ciesze ze juz cala rodzina pozdrawiam BIALA i co z ta kawa jest jeszcze aktualna? pozdrawiam wszystkich

HejWITAJCIE. Cały dzień bylam z mamą na działce u kuzynki, chciałam się trochę opalić, no i się opaliłam tak że będę dziś spać na wieszaku - stara a głupia. ..Skorpionku...z mężem lepiej, wszystko sie dobrze goi, ale jeszcze jest w szpitalu. Z mamą jest raz lepiej, raz gorzej, dziś np.jest zadowolona, usmiechnięta, tak więc i u mnie samopoczucie jest dobre. ..Asia...na Jasnej Gorze w Czestochowie jest dom noclegowy prowadzony przez zakonnice, wiec nie powinno byc drogo,korzystalam kiedys z niego. Na razie, musze na chwile do kuchni.Pa.

jużza chwileczkę, już za momencik, już za niecałą godzinkę będę buuuuuczeć, buuuuuuuuu;(:(.O21,30 moje dzxieciątka mają zbiórkę , a o 22 wyjeżdżają, tradycyjnie jak to rodzicielka, uronię łezkę na pożegnanie, a już od jutra zacznę tęsknić!!!!! Każdego roku, zresztą jest tak samo, dzień przed wyjazdem mówię ''a żebyście wy choroby moje już jechały, będzie trochę spokoju''', a jeszcze tego samego dnia zaczynam tęsknić.Całe szczęście że ''zadymiara'' zostaje z nami w domu.