Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nemasu

Seroxat - początki..

Polecane posty

Bax trudno na twoje pytanie odpowiedzieć.Ja się bałam wychodzić sama z domu i sama przebywać w nim tez się bałam :-( Seroxat sprawił,ze po około miesiącu zaczęłam się swobodnie poruszac po całym mieście bez zadnego lęku i to była dla mnie cudowna sprawa.Zyłam jak normalny człowiek!!!Niestety sama zaprzepaściłam moje zdrowie no i jestem znów na początku długiej drogi.Ja nie wiem,czy ta choroba jest tak do końca wyleczalna.mam wrażenie ,że nie :-( Mam przyjaciela,który męczy się z nią 16 lat,ma okresy reemisji,ale wystarczy większy stres i wraca jak bumerang.....niestety....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bax trudno na twoje pytanie odpowiedzieć.Ja się bałam wychodzić sama z domu i sama przebywać w nim tez się bałam :-( Seroxat sprawił,ze po około miesiącu zaczęłam się swobodnie poruszac po całym mieście bez zadnego lęku i to była dla mnie cudowna sprawa.Zyłam jak normalny człowiek!!!Niestety sama zaprzepaściłam moje zdrowie no i jestem znów na początku długiej drogi.Ja nie wiem,czy ta choroba jest tak do końca wyleczalna.mam wrażenie ,że nie :-( Mam przyjaciela,który męczy się z nią 16 lat,ma okresy reemisji,ale wystarczy większy stres i wraca jak bumerang.....niestety....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiciak
Biorę seroxat trzeci dzień. Źle się czuję. Zdenerwowanie jakoś bardziej nasilone, i nadal jakis niepokój towarzyszy mi. Pozatym doszedl lekki bol glowy. Kiedy to minie? Jaki czas jest aby poprawilo mi sie samopoczucie? Mam ochote odstawic ten lek, ale wiem ze nie moge. Chce poprawy! Pozatym chce normalnie funkcjonowac w pracy. POZDRAWIAM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bax
W początkowym okresie zażywania seroxatu dobrze jest wspomagać się jakimś lekiem z grupy benzodiazepin np.afobam,xanax,sedam.Ale też nie wolno tego brać za dużo i za długo gdyż łatwo się uzależnić.Zaleca się dorażnie zażywać .Tak jak Ty się w pracy żle czujesz to przed pracą np.Znikną początkowe objawy zażywania seroxatu to benzodazepiny też nie będą Ci potrzebne.Tylko uważaj z nimi,tylko z konieczności zażywaj najlepiej raz dziennie potem rzadziej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bax powiedz tak szczerze,lub inni forumowicze czy znacie kogoś kto z tego cholerstwa wyszedł na stałe? Przecież do końca zycia nie mogę seroxatu zażywać :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bax
ammarylis,ciężko powiedzieć...Wiele osób z tego wyszło ale to zależy jakie ma podloże Twoja choroba.Można by wymieniać różne czynniki.Wrażliwa osobowość,trudna sytuacja życiowa,trudne dzieciństwo,rodzic bądż rodzice akoholicy,poniżanie w szkole,wyśmiewanie przez rówieśników w szkole,kompleksy z tego powodu,jakieś traumtyczne przeżycia w dziciństwie bądź w późniejszym życiu itp.To takie przykłady,tutaj praca z psychologiem może przynieść rezultaty,wyciąganie tego wszystkiego.Inny powód,ten gorszy zresztą to zachwiana chemia mózgu,obumarłe komórki,czegoś tam za mało,czegoś za dużo itd.Uszkodzenie komorek mozgu w jakims tam stopniu po prostu chociaz nie wiadomo od czego... Powszechnie krazy opinia ze nerwica to choroba ludzi wrazliwych i inteligentnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BAX jeśli to ostatnie zdanie ma byc pocieszeniem to wielkie dzięki!!Spotkałam sie juz nie jednokrotnie z ta opinią.W tej chwili miesiąc po zażywaniu seroxatu ze wspomagaczem sedamem pół tabletki dziennie czuję się wyśmienicie,chodzę swobodnie do pracy,po mieście,prowadze normalne zycie.Oby tak dalej!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie pewnie ,ze do konca zycia nie bedziesz tego leku zazywać bo Ci watroba wysiadzie ! A poza tym Ty sie nie zmierzasz z lękiem wiec jak masz sie wyleczyć ?? trzeba pracowac z psychologiem ! ja wiem ,ze łatwo wziac tabletke i miec dobry nastrój, ale co bedzie po odstawieniu ....i tu sie zaczna schody...wiem bo to przerabialam... tylko praca nad soba przynosi efekty... oczywiscie trzeba pewne sprawy przepracowac z psychologiem , a reszte samemu , z tego sie nie wychodzi ( mówie tu o nerwicy) to sie akceptuje ,a lęki wtedy sie tak minimalizuja, ze nie odczuwamy w ogóle nerwicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga81 -nie masz racji.Pracowałm z psychologiem,zażywałam seroxat półtora roku i niestety i tak wszystko wróciło.Nawet byłam w sanatorium gdzie leczą stany nerwicowe i prowadzą różne formy leczenia np:muzykoterapia,trening autogenny,sesje z psychologiem.Było wszysko oki przez 9 miesiecy.Juz myslaąłm ze zdrowa jak ryba jestem,no i niestety..........Wróciło.Duszenie w gardle,uczucie zemdlenia,drzenie serca mnie nie opuszczało i strach,że coś sie stanie,ze nie moge wyjsc z domu bo zemdleję,nogi z waty itd....Ty jestes jeszcze bardzo młoda więc zyczę Ci duzo sił,żebyś poradziła sobie z tym cholerstwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bax
ammarylis,a jak ten sedam działa na Ciebie?Ja mam za wspomagacz do seroxatu afobam i specjalnie nie odczułem jago działania i odstawiłem.Miałaś kiedyś afobam albo inny lek z tej grupy,o tej samej substancji np.xanax,zomiren,neurol...Sedam ma inną substancje,może inaczej by na mnie podziałała,tylko dorażnie bym brał jedną tabletke i nie każdego dnia.Seroxat już wszedł w organizm,jest już lepiej ale bardzo wolno to idzie.To jeżeli miałaś któryś lek z tą substancją co afobam i jesteś w stanie stwierdzić że sedam jest lepszy lub gorszy lub nie ma różnicy to prosze o odpowiedź.Bierzesz połówke sedamu trójki czy szóstki? Ja mam lęk wolnopłynący,uogólniony który jest cały czas w mniejszym lub większym nasileniu i cholernie utrudnia mi życie,normalne funkcjonowanie.Nie mam ataków paniki że coś mi się stanie,że zemdleje gdzieś na ulicy itp.Po prostu czuje coś w środku cały czas,ten wewnętrzny niepokój,nie wiem jak inaczej to nazwać.Afobam się może i sprawdza na te ataki paniki a na tą moją dolegliwość się nie sprawdził,może sedam będzie lepszy nie wiem... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalabaj
czesc kochani. moje pierwsze dni z seroxatem,przez 6 dni brałam po pół tabletki,a od 3 całą 20mg. skutki uboczne-sama nie wiem co jest skutkiem ubocznym a co objawem nerwicy.ale mam wrazenie ze poglebily mi sie stany lekowe,bardzo zle spie,lekko boli mnie glowa,to juz 9 dzien wiec nie wiem czy to jest normalne ze tak dlugo trwaja skutki uboczne-acha po zwiekszeniu dawki pojawila sie wysypka na twarzy:-(.najchetniej skorzystałabym z psychoterapii,od roku mieszkam w warszawie.moze ktos z was ma namiary na dobrego psychologa z nfztu w wawie?pozdrawiam wszystkich!trzymajmy sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Borys23
Hej witam! Seroxat biore od 2 tyg z samego rana. Poprawy jak na razie zbytnio nie widze. Mam lekkie problemy ze skórą i zawsze zwalałem że to jest przyczyną moich stanów lękowych. Boję się wychodzić do ludzi, wstydzę się spotykać nawet ze znajomymi, obecnie chcę znaleźć pracę, ale wiem że na razie jest to niemożliwe. Strasnzych skutków ubocznych jak na razie nie miałem. Dopadały mnie jakieś takie dreszcze naprzemian z poceniem się. Raz mi zimno raz gorąco. Czy Wy też tak mieliście? Czy to normalne. Na razie po 2 tyg nie widze efektów. Psychiatra przepisał mi też AFOBAM oraz HYDROKSYZYNE. Kazał je jednak stosować doraźnie i uczulał że AFOBAM może uzależniać. Jka jest mi źle to po prostu mialem lykać AFOBAM. Na razie wytrzymywałem, ale dziś złapałem jakiś dołek i chyba go łyknę. Czy ktoś ma doświadczenia z tym AFOBAMEM? Naprawde daje \"kopa i człowiek wierzy w siebie\". Psychiatra powiedziała mi że po nim \"będę gość\". Czy te dreszcze (uczucie zimna) i pocenie to normalne objawy? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Borys3012
Hej witam! Seroxat biore od 2 tyg z samego rana. Poprawy jak na razie zbytnio nie widze. Mam lekkie problemy ze skórą i zawsze zwalałem że to jest przyczyną moich stanów lękowych. Boję się wychodzić do ludzi, wstydzę się spotykać nawet ze znajomymi, obecnie chcę znaleźć pracę, ale wiem że na razie jest to niemożliwe. Strasnzych skutków ubocznych jak na razie nie miałem. Dopadały mnie jakieś takie dreszcze naprzemian z poceniem się. Raz mi zimno raz gorąco. Czy Wy też tak mieliście? Czy to normalne. Na razie po 2 tyg nie widze efektów. Psychiatra przepisał mi też AFOBAM oraz HYDROKSYZYNE. Kazał je jednak stosować doraźnie i uczulał że AFOBAM może uzależniać. Jka jest mi źle to po prostu mialem lykać AFOBAM. Na razie wytrzymywałem, ale dziś złapałem jakiś dołek i chyba go łyknę. Czy ktoś ma doświadczenia z tym AFOBAMEM? Naprawde daje \"kopa i człowiek wierzy w siebie\". Psychiatra powiedziała mi że po nim \"będę gość\". Czy te dreszcze (uczucie zimna) i pocenie to normalne objawy? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wyleczyłem za pomocą akupunktury przez tydzień chodziłem na zabiegi po 30 min a wyleczył mi nerwice lekowa i sercowa a serce to w przeciągu 30 min i dotej pory nie kuje a minęło już 4 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chris25
Witam! Już za kilka dni wezme pierwszą tabletke Seroxatu do ust-nie moge sie doczekać kiedy bedzie juz tak 10 dni po rozpoczęciu bo wtedy bede chodził jak w zegarku szwajcarskim. Kiedys już brałem i było dobrze. Ja oprócz leków (chociaż za bardzo sie nie faszeruje) uznaje jeszcze prace nad sobą i doskonalenie siebie poprzez afirmacje różnego rodzaju i czytanie psychologii która tłumaczy co się dzieje z człowiekiem od strony psychiki i jakie mogą być tego przyczyny. Wiadomo wszyscy jesteśmy tylko ludzmi a nie cyborgami- mamy swoje cele,marzenia,emocje i wszyscy szukamy szczęścia w życiu chociaż to szczęście czasami inaczej pojmujemy-czasami też za dużo od siebie wymagamy a to właśnie prowadzi do nerwic i flustracji ,a co za tym idzie do depresji. Moja rada to-owszem leki jeżeli są niezbędne- oraz wiara w siebie, swoje umiejętności z jednoczesny dystansem do własnej osoby. Życie jest aby żyć-bądzmy hedonistami pozdrawiam Wszystkich i głowy do góry;]C

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bax
Borys,seroxat daje kopa i uwierzysz w siebie i bedziesz gosc tak jak ci lekarz powiedzial ale po pewnym czasie,ciezko powiedziec kiedy,u jednych wczesniej u innych pozniej... Co do afobamu to dobry jest w poczatkowym okresie zazywania seroxatu,niweluje skutki uboczne i nasilone objawy nerwicy i depresji.Na dluzsza mete nie polecam.Jak bedziesz zazywal doraznie,w stanach wiekszego napiecia nic Ci nie grozi,zadne uzaleznienie.Ja poczatkowo codziennie lykalem tabletke zaraz po przebudzeniu,tak byl nasilony ten wewnetrzny niepokoj,lek u mnie.Tak przez dwa trzy tygodnie.Potem juz sporadycznie,a teraz juz wcale,ale tez nie dzialal w pelni tak jakbym chcial ale pomagal troche na te somatyczne objawy,ten poranny niepokoj wokol serca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ABC..123
Witajcie kochani..mam do Was pytanie..co robicie w czasie napadu leku....wczoraj bylam na zakupach w markecie..zaczelam sie zle czuc...4 razy wychodzilam z autobusu,ledwo doszlam do taksowki by zawiozla mnie do szpitala,w taksowce byl moment kulminacyjny..powykrecalo mi rece i nogi..poloww twarzy mialam sparalizowana,nie moglam odpowiadac na pytania kierowcy...bylam cala wykrzywiona..czulam jakbym umierala..i te prady w calym ciele....czy ktos z was ma tak wygladajace napady leku?co w tedy robicie?...w szpitalu podali mi leki domiesniowo....i postanowilam wrocic do seroxatu natychmiast.nigdy nie mialam tak silnego ataku ktory trwal ok 45 min..lacznie...nie jestem w stanie tego opisac....z gory dziekuje za odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ABC..123
zapomnialam jeszcze wspomniec ze wogole wtedy nie umiem oddychac...co zreszta prowadzi do hiperwentylacji....ale atak jest tak ciezki ze trudno mi uwierzyc az w to ze to napad leku....jeszcze raz dziekuje z gory za odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serotaxgirl
Mj moz dostal serotax od internisty , ktory go zna od lat. Bylam przerazona, bo spotkalam sie z depresja tylko w mojej rodzinie, raczej ciezkimi przypadkami wymagajacymi hospitalizacji a tu nagle maz "jedzie na koksie". Byl smutny, w stresie, zmeczony -dostal do brania na 3 tyg. bez uwag typu tego czy tamtego nie wolno (np. pic alkoholu) .. Od poczatku czul sie coraz lepiej i nie mial zadnych skutkow uboczynych. Z doswiadczenia powiem tak -kto ma totalne skutki , to albo od innego leku ktory bierze poza tym lub ma ciazka depresje i potrzebuje czegos innego -dobor wlasciwego leku jest niezmiernie wazny i trudny . Pozdro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bax
Seroxat dostal na trzy tygodnie zazywania???Jak on po trzech tygodniach jeszcze dzialac a pelni nie zaczyna wiec jaki sens?Moze mylisz z jakims lekiem z grupy benzodiazepin...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IZSS80
Najgłupszą rzecza jest przepisywanie przez internistę psychotropów!!!! internista nie siedzi w temacie tak jak psychiatra i jego lekkomyslność wychodzi własnie poprzez ten fakt że przepisał seroksat na trzy tygodnie...brak słów. Tylko mu zaszkodzi kretyn. Przepraszam że się uniosłam ale wścieklizna mnie bierze jak widze takie bagatelizwoanie czyjegos problemuni przepisywanie co mi na łeb padnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erer4
seroxat i inne tego typu biorą świrusy lekarze robia se z was jaja i daja wam na wszystko psychotropy nie koniecznie zdrowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4423r3
mialem blachy problem a dano mi xanax potrulem sie na 8 miesiecy wyciete z zycia nie wiedzialem czy ja to ja. powolnym kroczkiem wracam do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4423r3
przy powrocie do siebie trzeba uwazac zeby nie dostac ataku serca. tyle wiadomosci naplywa jak swinstwo przestanie dzialac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4423r3
skoro wam wracaja zle stany i macie haluny mozecie miec schizofrenie po braniu tegi syfu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Espino
Xanax na błache problemy gratulacje. Ale czytać umiesz ? nawet w ulotce jest napisane że tego sie nie wciąga 8 miesiecy tylko doraznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bax
Xanax a seroxat to zupelnie co innego,zupelnie inne leki,z innej grupy...Teraz zazywam seroxat poraz drugi,kiedys tez zazywalem jakies 10 miesiecy i sam postanowilem przerwac leczenie.I odstawilem ten seroxat z dnia na dzien wtedy bez zadnych objawow odstawiennych.Zostawilem sobie 20 tabletek na tzw czarna godzine ze zazyje po kilku dniach gdyby sie cos zaczelo dziac i tak powoli bede schodzil co kilka dni,potem po polowce.Ale ze nic sie nie dzialo to te dwadziescia tabletek po prostu wyrzucilem.Po dlugiej przerwie wrocilem do seroxatu gdyz lek sprawdzony na mnie,nie wiem moze inne bylyby jeszcze lepsze,nie chce eksperymentowac,za dlugie okresy wyczekiwania na poprawe.Takze kazdy roznie reaguje na odstawienie seroxatu.Co do Xanaxu i innych lekow z tej grupy to sie nie dziwie ze jest ciezko odstawic zwlaszcza jak sie zazywalo duze dawki i przez dlugi okres. Napisales ze seroxat zazywaja swirusy?Moze tez tobie by sie cos przydalo zazyc?Intelektualny pustaku!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbcer
Nie bierz tego gówna to najgorszy lek z mnóstwem skutków ubocznych . LEpiej nie brać nic niz brac to gowno . LEkarz za samo przepisanie pacjentowi tego leku powinien siedzieć . On naprawde jest niebezpieczny . Niektorym moze pomaga ,ale wieksosci szkodzi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbcer
Nie bierz tego gówna to najgorszy lek z mnóstwem skutków ubocznych . LEpiej nie brać nic niz brac to gowno . LEkarz za samo przepisanie pacjentowi tego leku powinien siedzieć . On naprawde jest niebezpieczny . Niektorym moze pomaga ,ale wieksosci szkodzi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbcer
apel do tych co biorą seroxat - przestancie brac to gówno jesli zależy wam na zdrowiu . Skad wiem ? Znam osobe ktora prawie odszedła z tego swiata przez niego . Dlatego uwazajcie na lekarzy ktorzy to wam przepisują .. To lek ostateczny dla tych ktorzy mieli za soba proby samobojcze . JEsli nie miales to nigdy tego nie bierz , bo gwarantuje ze po nim moze byc gorzej niż lepiej .. A dowod ze nie ma z nim przelewek jest taki ze osoba ktora nigdy nie brała tego leku , a wziełaby od razu 5 tabletek umrze ... Zwyczajnie 5 tabletek jest w stanie zabić człowieka bez problemu . Z tym gownem nie ma zartow bo jest mocne , a ma takie skutki uboczne ze masakra .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×