Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. V wiosenna

cześć skarabeusze:-) Elff kurcze jak Ty po nockach siedzisz, myślałam ze to tylko ja tak przed obroną:-)śliczny ten twój maluszek Gonia78podziwiam bieganie, ja kiedyś tez biegałam, ale zdecydowanie wolę pływanie, codziennie 2 -3razy przynajmniej pływam w ciągu dnia, a figurka faktycznie poprawia się, bo muszę sie pochwalić, że w przeciągu niecałego 1,5 tygodnia schudłam 2 kg i juz widać efekty:-) byłam happy jak stanęłam dziś na wagę, to już 52kg więc do 47 niedaleko:-)super poprosu:-) no ale oprócz basenu to ćwiczę brzuszki i mam codziennie masaż półgodzinny u mężusia z olejkami wiec pewnie również to ma duzy wpływ:-) Suzinka Zabajona, to rzeczywiście masz sny, ja też miałam jakoś na wiosnę i niedawno temu sny o ubrankach i dzieciach, no ale u mnie to nic nie znaczy:-)nie ma co siełudzić, choć pamiętam jak mam moja opowiadała, że śniło jej sie że wyprowadza wózek dziecięcy, a nie wiedziała, że jest już w ciąży:-) Ana30, bardzo mi przykro z powodu śmierci znajomego, przytulam Cię mocno mocno:-(, własny biznesik? hmm, ja pomyślę o tym za pół roku gdzieś, może za rok, będzie dobrze, trzeba w to wierzyć:-) i popieram takie nastawienie, trzeba myśleć zawsze że sie uda:-) anka25, to świetne rozwiązanie:-) też bym tak zrobiła w miare możliwości jak to mówi Zabajona, życzę udanego wyjazdu:-) foli, straszna jest ta choroba-mukowiscydoza, słyszałam o niej i aż mnie ciarki przechdzą, czym to sie objawia i wogóle? to przykre:-( granini to już wakacje:-) i sprzątanko po całorocznym bałaganie w pokojach maluchów, skąd ja to znam, jak przyjadę do młodszego brata, to aż kipi z biurka:-) od książek i papierków:-) Jachcefasolkę, a może zrób test co kochana, może coś miłęgo cie zaskoczy i nas również:-)trzymam kciuki ogromne:-) widzę, że w tabelce II jestem już druga, to chyba szybko z niej wyfrunę skoro tak szybko doszłam do szczytu:-) oj czuję że niedługo, :-):-):-);-)fajnie tak sie samej wspierać hihihih ;-) no to idę popływać:-) jutro obrona, więc zajrzę tu wieczorkiem, bo muszę cos poczytać, boję sie strasznie:-( ale trzymajcie za mnie kciuki mocno całuski dla wszystkich

Dlatego, że badania wykazały że szanse inseminacji na naturalnym cyklu są znikome, czytałam o badaniach w klinice francuskiej szanse były poniżej 5 %, im więcej pęcherzyków tym szanse większe.

do foli, ja nie wiem jak z tą prolaktyną ale wydaje mi się ze najpierw trzeba ją wyregulować przed inseminacją, tak miała chyba Aśka w klinice gdańskiej. Wysoka prolaktyna nawet jęsli pozwoli zajść w ciażę może spowodować poronienie więc lepiej nie ryzykować

a jeśli stymulacja do inseminacji nie działa tzn jest jeden pęcherzyk to trzeba zmienić leki np na takie jak do in vitro tylko mniejsze dawki

Emika, u mojego kumpla niczym się nie objawia bo on ma uśpione geny ale jest niebezpieczeństwo, że ich dziecko zachoruje

kurde a mnie dzisiaj trochę jajnik kłuje Emika, bezstresowej obrony życzę, jutro wielki dzień :)

Uhuhu...jakie dziś zajęte :) Wieczorkiem zajrzę czy coś napykałyście. Ostatnio nie mogę patrzeć na mięcho. Już od tygodznia nie ugotowałam nic mięsnego. W sobotę chłopaki odbiją sobie cały tydzień bo będzie mięsne fondue. W przyszłym tygodniu idę do ginekologa. Będzie mnie obserwował i powie kiedy będę mogła zafasolkować. Mam nadzieję, że u męża nadal wszystko dobrze.

Hejka. :) Sory, że tak późno się odzywam, ale z usg wyszłam dopiero o 15.30 , zanim dotarłam do domu, trochę czasu spędzonego z mężem i już jestem. :) No niestety wygląda na to, że jest to przepuklina. Jutro idę do moich doktorów , niech decydują co dalej ze mną. Emiczko- trzymam kciuki za jutrzejszy dzień, choć jestem pewna, że obronisz się pieknie i bez problemu. Zabajonku- kiedy planujesz wypad do Trójmiasta? :) Aniu- hihh- dobre z tą równowagą. Też się cieszę, że będzie dziewczynka. :D Aga, Estelko- dziękuję za zdjęcia- w końcu dotarły. :D Pawełek rewelacja. :D Pauluś- Patryś moim zdaniem jest podobny do CIebie. :) A Dominiś Elficzka- po prostu mrrrrr :D Ana- współczuję Ci smierci sąsiada. Cholera , młody facet :( Przypominają mi się słowa piosenki po pożarze w Gdańsku - \"życie choć piękne tak kruche jest\" :( Granini- ja też sie cieszę, że w końcu jest u nas czym oddychać. :) A jak plamy po jagodach zeszły? pyt. do Foli- jak miałam podwyższoną prl , to mi po zastrzyku też nie pękały pęcherzyki. Musisz ją koniecznie zbić. Powodzenia Ci zyczę. Iskierko- widzę, że dziewczyny już Ci wyjasniły jak z glukozą, moim zdaniem musisz kupic w aptece , a przygotują w laboratorium. Dla mnie to było bez problemu do przełknięcia, aż kobitki w lab. były w szoku.:D Ale ja to i tak dziwoląg jestem- zelażo mam ponad normę.

Witam!!! U mnie dziś pooda pod zdechłym psem. Leje od rana. oczy mi się kleją ale musiałąm wstać, bo o 10.00 przychodzi do mnie kolezanka, a wczoraj nie miałąm czasu na sprzątanko, więc zap........ od rana ze szmatką. Pozdrowienia i dla wszystkich an Dzień dobry!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Witam w pochmurny deszczowy poranek... Suzinko wpadnij też do mnie z tą szmatą bo mi sie nic nie chceeee :-) a mnie dziś od rana kłują jajniki... raz lewy raz prawy... chyba wstrętna @ nadchodzi....

Witam w piąteczek! Nareszcie, od poniedziałku urlopik :) Asia - no własnie po rozmowie z mężem i ustaleniach z kolezanką, która nas zaprosiła do siebie, zdecydowaliśmy, że jedziemy w poniedziałek. Zajedziemy na sam wieczór. I jak tylko będzie pogoda, to od razu we wtorek idziemy pospacerować po plazy, może troszkę opalę ręce i nogi, bo jestem blada jak córa młynarza. No a jak pogoda będzie kiczowata, to też nudą nie zawieje, bo mąż też ma w 3mieście znajomych ze studiów, poodwiedzamy ich. No i co najważniejsze, nagadam się z kumpelą do woli, bo przez gg to nie to samo co w cztery oczy. Foli - jajnik będzie kłuć przez jakiś czas, to najprawdopodobniej w wyniku \"pracy\" ciałka żóltego.

JaChceFasolke - nie świruj :) tydzień po terminie kłucie jajników to i ja miałam, tyle, że ja byłam już po teście i wiedziałam skąd to się bierze ;) rób test i zobaczysz odpowiedź !:)

a ogólnie to dzisiaj znowu do dupy się czuję, rety - kiedy to się skończy :-o

Paula - Patryś jest słodki i taki \"glubasiek\" :)

Zabajonku ja jestem mistrzem świrowania.... heh... daj mi troche Twoich mdłości :P

poczekaj, poczekaj, jeszcze będziesz marzyła, żeby się skończyły .... ja po 3 tygodniach porannych rewlwacji i całodziennych mdłości mam dość :-o naprawdę nie zyczę

wyobrażam sobie Zabajonku... ale za pare miesięcy weźmiesz swojego brzdąca na ręce i się go zapytasz dlaczego tak rozrabiał w brzuszku hehehe

będzie miał przecałowane za te mdłości :)

No właśnie JaChceFasolkę kiedy zatestujesz?? Na co Ty jeszcze czekasz?? Czekam na pomyślne wieści. Dla Ciebie od 6 miesięcznego Mateuszka ************************************************************ Zabajonku, jak sie skończą mdłości to zacznie sie coś innego, jakies inne dolegliwości, potem Ci juz będzie ciężko i niewygodnie, a potem zaczną sie sie kupki, szczepienia, może kolki i tak już do końca życia. Więc tak szczerze powiedziawszy zawsze będzie coś i juz nigdy sie to nie skończy ;) i choć czasem jest naprawde cieżko i chwilami myślimy, że nie damy rady, to jest PIĘKNIE i radę dajemy, bo robimy to dla kogoś kto nas KOCHA bezwarunkowo, poprostu za to że jesteśmy a nie za to kim jestesmy, albo jakie jesteśmy.

Suzinko - i to mnie pociesza ... choc szczerze powiem wolę chyba czuć się cięzko niż jak mnie ciąle mdli, a póki co mdli non stop :-o

Suzinko dziękuje i ucałuj Mateuszka ode mnie :-) a obiecuje że teścior zrobie jutro z rana :-) mężuś będzie w pracy więc w razie gdyby wyszedł negatywny oszczędze mu niemiłego widoku...

Zabajonku mi mdłości minęły w początkach piątego miesiąca. Mam nadzieję, że u Ciebie będzie lepiej.

ło matko - Suzinko - dopiero w 5 miesiącu??? :-o to nieźle :-o nawet moja mama mówi, że nie miała aż tak jak ja. Ewenement w rodzinie chyba :-o Heh, wróżka wywróżyła mi złe sampoczucie w ciąży :-o a ja nie wierzyłam :-o ale to była ta pierwsza, która przepowiedziała mi ciążę w I kwartale, ale był poślizg i zaszłam w ciążę dopiero w maju :)

witam z rana wszystkie dziewczynki!! ja mam wakacje wiec dla mnie to jest z samego rana. :) Zabajonka u mnie mdłości minęły ok 12 tygodnia ale były to dla mnie całe wieki :( potem jeszcze czasem powracały ale to ju ż poradycznie.a teraz mdłosci nie ma za to mam inne atrakcje i tak chyba bedzie do konca foli mnie również ciągnęły i kłuły jajniki,do tego miałam od czasu do czasu bóle brzuszka ,takze wtedy trzeba sie położyc.myśle ze za kilka ,kilkanaście dniprzestanie Cię kłuć Enigma,Asia ,Ana Emika Anka,Suzinka ,Aga, Elf,Grannini,Ja chcę fasolkę,Paula ,Estelka ,Maklady ,Beti,Gonia i wszytkie dziewczyny które pominełam pozdrawiam serdecznie!!! :D

Cześć dziewczynki!! Zabajonku troszkę Cie rozumiem bo mnie po tych moich lekach też dziś mdli, za Twoim przykładem zrobiłam właśnie zupkę chińska i mam nadz że przejdzie :) Ja chcę fasolkę trzymamy kciuki!! Emiczko powodzonka, będzie dobrze!! No i dla wszystkich ciężarówek oraz całej reszty oczywiście pozdrowionka!! Asiu i pomarańczku - mi też z powodu wysokiej prl nie pękają a raz też brałam coś na pęknięcie to mi się torbiel zrobila. Do Foli - ja bym na twoim miejscu pierw zbiła prl a dopiero potem inseminacje, bo w tej chwili to bez sensu wydawanie pieniędzy wg mnie

Aj, Emika - powodzenia !!!!! beti - na dzień dzisiejszy to na chińszczyznę patrzeć też NIE MOGĘ bleeeee :-o

Aloha wszystkim koleżankom! :D Asiu to niech podejmą jak najlepszą decyzję. Zabajonku wal do Trójmiasta to umówimy sie...zobaczymy brzusio Asi...na zywo...wow :) JaCheFasolkę czekamy!

witaj Zabajona, witaj Beti!!!

cześć dziewczyny, wpadłam tylko na chwilkę powiedzieć cześć i zarazem się pożegnać :) po południu jedziemy, a ja jeszcze w proszku. prasowanie mnie czeka, pakowanie torby (ech, pierwszy wyjazd z małym - nawet nie wiem, co zabrać... i ile przede wszystkim...) No i coś ze sobą przydałoby się zrobić ;) Odezwe się po powrocie!

hej babki Paula - poproszę zdjęcia twojego brzdąca :-) sylka_g@tlen.pl