Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. V wiosenna

Do Juz nie che fasolki.... bardzo mi przykro:(:(:(:( Musisz byc silna idzielna;):):):):) Lekarz miała rację... tak to czasem bywa.....natura sama wybiera... czasem nie mamy na to wpływu:( Ale nie mozesz się zalamywac!!!!!! To prawda co mowią!!!! będziesz mamą:):):):) i im szybciej w to uwierzysz tym szybciej poczujesz szczęście:):):):) Zycze Ci tego bardzo

u mnie dzis 23dc i nawet bimbały mnie nie bolą:( wczoraj i kilka dni temu czułam troszkę jajniki a tak to nic:( @ ma przyjsc we wtorek..... testu nie robię bo się boję:P:P:P:P

JużNieChcęFasolki bardzo bardzo mi przykro, wiem, że zadne słowa pocieszenia nie pomogą, ale nie załamuj się i nie poddawaj NIE WOLNO CI!!!! Kibicowałam Ci szczególnie bo jesteśmy z jednego miasta i jakas taka solidarność we mnie była....jak bedziesz chciała pogadać, z obcą osoba, bo wiem, że czasem bliscy niechcący mogą zaszkodzic to chetnie służę swoją pomocą. TRZYMAJ SIĘ

znalezione na innym forum:) prezentacja, jaką mąż zrobił żonie podczas porodu:) wzruszające.... http://www.mayky.net/miriam.html

Iskierko:) ja zastanawialam się jakie ja bede ciuchy nosiła:) jakos nie widzę tych co mam na brzuszek a nic nie mam na gumce:( wiec na zakupy trza będzie sie wybrać:) kiedyś.......:):):) iskierko z tabelki widac ze przytyłas tylko 5 kg??? to bardz malutko:)

u mnie leje...nie wiedziałam, że deszcz może przynieść tyle radości...od razu przyjemniej:)

Witajcie! Jestem u was pierwszy raz. Własnie wróciłam od ginekologa i widziałam na usg moja fasolke ma 5mm i termin mam na połowe marca. Pozdrawiam

Enigma jeszcze mi się przytyje.:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-P 3 miesiące przede mna..... wszystko wchodzi mi w brzuszek.... napewno kochana się doczekasz, moze nawet w tym miesiącu, nic nie mówie ciiiiiii macie wiesci od Aśki74???????? Aniula82 Witajw gronie mamusiek, dbaj teraz o siebie....

Aniula, gratulacje :) ja też mam termin na marzec :) to idziemy prawie równo

cztam was czasami i chcialabym napisac tylko ze bardzo mi przykro z z powodu straty juzniechcefasolki. badz dzielna a jeszcze bedziesz szczesliwa

dziewczyny a czy ta niechce fasolki to ta sama dziewczyna o nicku jachce fasolkę?????

mi tez bardzo przykro. . . .

ło matko... straszny upał:( tutaj cisza:( zastanawiam sie czy isc na siłkę..... i oczywiscie zastanawiam sie czy @ przylezie... to to sie jeszcze troszke pozastanawiam i zobaczę:)

cisza smutno dzisiaj :( nic mi się nie chce, zazdroszczę ci tej chęci ćwiczenia, ja nie mam tyle zapału do tego

ooo foliczek:) co się tak czaisz?:P:P:P:P:P:P

tak sobie podczytuję dwa topiki :)

jak nie wyjadę na wakacje to w jakiś marazm popadnę, odkąd jestem w ciąży nic mi się nie chce tylko spać i spać

no i marudzić :P

folisiu:) Ty to chyba nie będziesz juz cwiczyła?? prawda????? ja tam bym sie bała:( Nawet sama sie zastanawiam czy nie przesadzam, bo jesli zdarzy sie cud.....to nie chcę az tak dawać czadu Ale z drugiej strony jak cudu nie będize to zrobi sie ze mnie obleśny fet:( Moze zle ze nie zrobiłam bety ale tak mi sie nie chce ,nie chce mi sie nawet kupic testu , ba nie chce mi sie nawet wsadzić termometr.... i o dziwo nie mysle co będzie.....ale od czasu do czasu czuję jajnik to wtedy se myslę? co sie tam dzieje?:) ehhhhh....... a Ty foli sama w domku? bo ja tak tzn z córką:) ale ona bidulka tez ledwo dycha.... przez ten upał:(

eeee ja to zawsze jestem gotowa wskoczyć do łózeczka zawsze chce m isie spać:P wiec u mnie to napewno nie będzie objawem ciązy:P:P:P

Nie sama, ale mąż balkon postanowił wyremontować to tak jakbym sama była :) siedzi tam już drugą godzinę. Może to dobrze, że ci się nie chce robic testu, moze będzie niespodzianka :) oby Ja już dawno nie ćwiczę, chodzę na spacery tylko ale nawet łazić mi się nie chce w ten upał

foli... ja równiez czytam ten 2gi topik i przeczytałam o Twojej siostrze..:( moze bidulka ma jakies problemy ? stres? ze \"to \" ją dopadło???

a mi się chce spać tylko, że mam ten problem, że nie potrafię spać w dzień choćbym padała :(

ma stres, wyprowadza się za granicę i chyba to ją stresuje, a dużo zresztą tego stresu ma

najgorsza jest ta bezsilność, że nie możesz jej pomóc, nie wiesz jak

a z innej beczki.... O 15 zadzwoniła do mnie moja kolezanka i mowi do mnie tak: Słuchaj ,wczoraj miałam \"wypadek przy pracy\" pękło to i owo:P i mam schize, policz mi czy mam dni płodne:P... bo niby ja specjalistka jestem,ktora nie potrafi trafic:P:P:P:P No i ja jej licze i był to 10dc..... przy cyklach 27dc i mowie jej : no laska trafiłas w sam szczyt:P ona załamka..... narazie nie planuje dziecka.... I poprosila mnie zebym zadzwonmiła do mojego gina co ma robic....- bo ona sie wstydziła No to ja tel i mowie mu a On do mnie:pani Aniu , jak kolezanka nie che miec dzidziusia to niech do mnie dzis przyjedzie,własnie wracam ze szpitala wiec w gabinecie zrobię jej usg... gabinet ma w domu No i moja kolezanka myk myk taxi... do mojego gina..... iiiiiii.... miała pęcherzyk 19mm.........:D:D:D:D No i poprosila go o receptę na ten pisintor czy jakos tak /70zł!!!!!!!/ i od nastepnego miesiaca zacznie brac anty. Potem dzwonila i dziękowała mi:) I ponoc moj gin mowil ze jesli bedzie miała jakikolwiek i kiedykolwiek problem to ma dzwonic nawet w srodku nocy!!!!! Normalnie super lekarz:) no ja to juz u mniego smieje sie ze abonament powinnam wykupic:P ale ucieszyło mnie ze nie olał sprawy:)

aaa rozumiem:( własnie teraz jest na tvn jak wykorzystuja Polakow w Anglii szok:(:(:(:( masakra

fajny program :) Moja siostra dostała tam dobrą pracę, kurs języka, dobre zarobki (choć język już zna ), mieszkanie ale chyba się boi po prostu a poza tym jest nadambitna Widzę, że masz dobry kontakt z lekarzem :)

masakra co się wyprawiała w tych obozach pracy we Włoszech

i w Anglii oczywiscie