Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Milo

Praca w OVB - czy warto??plis

Polecane posty

Gość Socjalny
Nie związany, ja właśnie piszę, że często jednak ciężko jest, będąc żółtodziobem, przekonać rodzinę i znajomych. Nie chodzi tutaj o to, że ojciec pomyśli, że syn chce go oszukać dla kasy. Chodzi o to, że ojciec wie, że syn jeszcze mało wie, bo dopiero zaczął pracę. Przecież ludzie nie są głupi i ślepo ufający - wiedzą, że z dnia na dzień nikt nie stanie się doradcą. Zgodzisz się ze mną ? I nie gadaj, że ludzie mają czas i wiedzę, aby samemu wybierać poszczególne produkty finansowe. Np takie OFE - skąd ludzie mają wiedzieć czym się kierować przy wyborze OFE ? Mają to zrobić na podstawie reklamy, w której CU mówi, że są najlepszym funduszem 2007, a w pozostałych latach są dużo poniżej średniej ? Skąd wiedzą, która strona internetowa lub gazeta podaje wiarygodne dane odnośnie OFE ? Chyba mało spotykasz się z ludźmi, żeby wiedzieć, że na to czasu nie mają. A jak już próbują siąść do analizy choćby OFE, to mi potem mówią że Polsat jest optymalnym funduszem. Zgodziłbyś się z tym ? A może zdradzisz jaki wg Ciebie jest najlepszy OFE ? Jaki fundusz inwestycyjny jest najlepszy przy horyzoncie czasowym inwestycji na 3 lata ? Gdzie najtaniej ubezpieczysz Opla Vectrę z 1999 roku o pojemności 1.6 ? Gdzie jest najlepsza lokata dolarowa ze stałym oprocentowaniem na okres 3 miesięcy ? Pochwal się i znajdź mi choć jedną osobę, która odpowie prawidłowo na 2 z 4 pytań. Jakoś na zachodzie ludzie potrafili dostrzec, że sami nie są w stanie dokonac optymalnych wyborów i korzystają z doradztw, mniejsza już o firmę. Tylko w Polsce Pan nie związany jest głosem ludu, który butnie przekonany jest, że nikt nie doradzi mu lepiej (nie będę nazywał tego po imieniu, bo nie chcę nikogo obrażać). Stawiam Cię w rzędzie z dowolnym klienta, który jest serwisowany conajmniej dwa lata przeze mnie i wypadasz gorzej, pod każdym kątem - OFE, ubezpieczeń komunikacyjnych/majątkowych/zdrowotnych, oszczędności, inwestycji, konta bankowego, kart kredytowych, zabepieczenia emerytury, przyszłości dzieci, pieniędzy na tzw. "czarną godzinę" i wszystkiego innego. Odnośnie wiary w bajki, jak sam widzisz bardzo dużo osób wypowiadających się tutaj jednak nie uwierzyło. I tak samo dużo osób, pracujących w OVB jest realistami i zna już trochę rzeczywistość i nie "łyka" wszystkiego. Zresztą jak napisałem, to o czym się mówi na szkoleniach to POKAZYWANIE możliwości i nie trzeba traktować tego jako OBIETNIC. Jedni te możliwości wykorzystają, inni nie. Znam niejednego takiego młodego pajacyka po pierwszym roku studiów, co by Cię zagiął w niejednej sprawie odnośnie finansów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Janina z Poronina
Chłopaki zaliczenia mają, awanse będą i nie ma czasu pisać. DON_VITO rzeczowo wyłożył kawę na ławę o co naprawdę chodzi w tejjakże śmiesznej firmie, złożonej z ludzi zakompleksionych,którzy na spotkaniach / czytaj szkoleniach/ dowartościowują się. W czasie mojej pracy w OVB mój "Kier. Okręgu rugał mnie za karzdym razem, jak pojawiłem się bez garnitura i krawata. W końcu mu odparłem : Panie Andrz.....u niech się Pan odp.......li bo mój jedem but jest więcej wart od tego Pana " garnituru ". Chodził gościu w 20-to letnim, wyświechtanym garniturku, a w zimie to ubierał do niego buty "relaksy " Ale cóż kończę bo mam dużo pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Albertus
Ooooo, widze ze ktos sie odezwal po raz pierwszy od dluzszego czasu. Niestety byles to ty, janino. Jak kazdy twoj post, tak i ten niczego nie wniosl tutaj. Jestes sepem a twoje wypowiedzi nie sa warte niczego. Smiem twierdzic, po pisanych postach, ze jestes najwiekszym ignorantem, jaki pojawil sie w w ostatnim czasie na tym forum. To co piszesz, to czysty zal i nie wiem co chcesz osiagnac. Lubie czytac to forum i nie wypowiadac sie, ale twoje posty sa wrecz odrazajace i na poziomie zerowym. Dodam, ze niekoniecznie jestem za OVB, ale ty, w grupie nieOVBowcow naprawde prezentujesz sie fatalnie. Idz sie zabij, wiesniaku albo porozmawiaj sobie na forum Onetu, tam znajdziesz swoj poziom. Z twoich wypowiedzi moge wnioskowac, ze chyba mam cie skrzywdzila kiedys. Jestes beznadziejny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BGHUK
Ooo, Albertus - jak na personę ze świata finansów przystało - stara się poziom dyskusji "skompatybilizować" z indeksem WIG 20 :-) I znowu coś się dzieje ... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak się uzyskuje klijentów ?? nie bede wciagała swoich znajomych.... nie maja kasy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Janina z Poronina
Do Albertus !!! Nie wiem jaki cel masz w tej wypowiedzi, chcesz mnie obrazić czy co ?? Ja jednak widzę, że nie rozumiesz, ani języka aluzji, ani ironicznego podejścia do tematu. Sama " Janina z Poronina " to onegdaj gwiazda OVB, coś na wzór dzisiejszej Joli Rutowicz. Tyle samo miała do zaprezentowania co dzisiejsza gwiazda tabloidów. Wracając do OVB byłem w nim 2,5 roku, na koniec KO. I powiem Ci, że miło wspominam ten okres. Nauczyłem się wiele, ale najważniejsze jest to, że poczułem bakcyl branży finansowej, ale tej szeroko faktycznie rozumianej, nie OVB-owskiej. I nie było dla mnie problemu o 100% zmienić profil swojej pracy, chociaź od 12 lat miałem już firmę innej branży, zostawiłem wszystko, nawet wyjechałem z rodziną do dużego miasta i w ciągu dwuch lat rozwinełem w nim firmę liczącą się w branży. I nie spotkała mnie krzywda, jak sugerujesz. Prowadzę spokojnie firmę, co prawda dużo pracuję, ale ja zawsze byłem pracoholikiem i jest O.K. Ale to forum o OVB. Czytam go czasem. Z sentymentu. Jeździliśmy po Polsce, imprezowaliśmy, kto chciał to dużo się nauczył, ale dziś z perspektywy czasu widzę dużo więcej nieprawidłowości. Niestety przeczytaj raz jeszcze wypowiedź DON_VITO. Tak jest niestety w większości firm typu OVB. Robimy, nieważne co, nieważne jak, robimy plan jednostek !!!!! Starzy OVB-owcy to w większości spuścizna po słynnym kiedyś FMG , firmy dziś już praktycznie nieistniejącej, a kiedyś byli nr I w Polsce. Sama rekrutacja, szkolenia to naprawdę jedna ściema. Trochę rozumu i policzysz sobie, że musisz być naprawdę wielkim GŁOSICIELEM, aby zbudować i utrzymać grupę. Mówi się młodym, że w tej branży 3-5 % przetrwa. Ale te 3-5 % osiagnie sukces tylko i wyłącznie dzięki tym 97 % tzw. leszczy, którzy się nie nadawali do zaszczytnej pracy w OVB. Powież ,że ja też nie nadawałem się. Niech Ci będzie. Miałem dość okłamywania innych, nie potrafiłem im powiedzieć wprost, albo zrobicie z siebie ch...ów i będziecie kimś w OVB, albo zostaniecie wyśmiani, że nadajecie się tylko do TESCO. Nie jestem w OVB, ale mam przyjemne biuro, żona też pracuje i spokojnie zamykam miesiąc na poziomie 8-10tys. dochodu. Dochodu w kieszeni, nie na listach prowizyjnych. Może to niewiele, ale ja nie mam 18-u lat już, tylko sorok adin, jeśli znasz rosyjski. Odnośnie garniturów to nie chciałem nikogo obrazić, tylko śmieszy mnie nachalne zmuszanie do łażenia w tym bardzo zresztą lubianym przezemnie odzieniu. Mam kilka naprqwdę fajnych, ale klasycznych, nie topowych, bo jak wspomniałem zaliczam się do osób trochę starszych. A w OVB to nawet na wewnętrznych szkoleniach Dyrektorki "" darli ryja "" aby siedzieć 12 godzin nawet przy 30 stopniowych upałach. Kończę , jak masz ochotę na dyskusję to napisz, ja możliwe, że znowu odpiszę. Bo chodź odszedłem całkowicie świadomie i można powiedzięć w połowie drogi to cieszę się, gdyż dziś robię w finansach / troszkę w ubezpieczeniach/ i jestem sobą, a nie trybikiem w machinie. OVB. Pozrawiam, i z forów nie korzystam. Z wyjątkiem tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obecna pracownica
Mam kilka uwag do tego co piszecie. 1. Pracuję tam i za żadne szkolenia nie płaciłam!! tyle tylko co dojazd tam, czyli ok 6,50 zł na bilet. 2. Żadnej książki Ci nie daja z której dzwonisz, taką książkę tworzysz sam zaczynając od swoich znajomych którz nie zjedza Cie jak na początku swojej pracy nie będziesz czegoś wiedzieć. Ty robisz z nimi tylko analize, resztą zajmuje sie kierownik a kasa leci dla Ciebie. 3. Pranie mózgu? tez tak uważałam ale teraz jak już zarabiam zmieniłam zdanie i nigdy nie zarobie takiej kasy jak tutaj! Mam kolege w wieku 22 lat który po 1,5 roku pracy w OVB jeździ najnowszym modelem Volvo! 4. Miła atmosfera w pracy to kolejny punkt, bo chce Ci się tam chodzić. nie słyszałam zeby mój ojciec pracujący inaczej niz ja był kiedys zadowolony! 5 Przyjmijmy ze nie podoba Ci sie i pracujesz w jakims zakładzie 8 godzin dziennie...pracujesz tak x lat i każdego dnia wierzysz ze cos się zmieni a jedyne co sie może zmienic to... drukarka sie moze zepsuć! ja tego nie chce dlatego wybrałam OVB! "Demokracja to nie jest najlepszy pomysł...ale pokaż mi lepszy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papina
od jutra zaczynam zbierać klientów... powiedzcie mi jak będę mieć załózmy dwóch klientów na tydzień i coś im sprzedam z ofert np do 100zł,to ile zarobie???na mesiąc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obecna pracownica
Nie da się tak przeliczyc bo Twoje zarobki to kwota x ilośc punktów x stała firmy(3,4) ale zazwyczaj jest to ok 250-300 zł za umowę przy najniższej kwocie inwestowanej przez klienta. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obecna pracownica
Przyjmuje się że najniższa kwota to 100 zł. Zapytaj swojego kierownika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sonja22
Obecna pracownica, jak to nie da sie obliczyc? 100x 12 mscy wynik dzielisz na 170 i mnozysz razy JU, zwykle ok 7,50= JP (jednostki pracy) Jak masz jednostki pracy, to Twoj przełozony obliczy bez trudu prowizje. Da sie da, tylko trzeba wiedziec jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nO dobrze ale jak ktos nie chce wciagac w to znajomych to co wtedy?? jak ma znalezc sobie klijena?? chodzic od drzwi do drzwi czy jak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie byłem w OVB
Witam! Mam naprawdę niezłą ofertę dla wszystkich byłych i aktualnych pracowników OVB. Biorąc pod uwagę nadchodzący kryzys ogólnoświatowy, może to być dla Was fantastyczny sposób na podreperowanie budżetu w sytuacji, gdy ciężko będzie sprzedać cokolwiek poza OFE, a kolejne polisy będą się lapsować...;) Wszystkie szczegóły podam przez telefon - tylko zadzwoń. Powiem tylko tyle - żeby wzbudzić zainteresowanie - że ja w tym miesiącu tylko na 2 klientach zarobiłem ponad 10.000zł... Nie ściemniam, bo nie mam takiej potrzeby - zadzwoń, a wszystko Ci wytłumaczę. Pozdrawiam! 519-146-920

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sonja22
Klara, no to mozesz obcych wciagac. Znajomych znajomych. Albo nikogo. do nie byłem- Ciekawe, czy znajda sie naiwni,zeby wierzyc w takie cuuuuuda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli jednak pracujecie z ksiazka telfoniczna i dzownicie po ludziach lub instytucjach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie byłem w OVB
Sonju, dlaczego twierdzisz, że to cuda, skoro nawet nie wiesz o co chodzi? Masz dar jasnowidztwa? :) Rozumiem gdybyś najpierw zadzwoniła, dowiedziała się o co chodzi, a dopiero posądzała mnie o zdolności nadprzyrodzone... A Ty od razu sru z grubej rury... Czekam na odważnych i zdecydowanych posłuchać co proponuję. Nie szukam leni, ściemniaczy, wszystkowiedzących filozofów i podobnej maści "fachowców". :) Jeśli wyślesz mi smsa o treści "praca" - oddzwonię na mój koszt. Czego jeszcze chcieć więcej? :) 510 146 920

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sonja22
Heh na swoj koszt:) oddzwonisz:) Musi byc bardzo opłacalne dla Ciebie:) Ot zdrowy rozsadek Klara, niektorzy owszem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AXA PI w OVB
Coś związanego z doradztwem... Plan Axy pod lupą Gazeta Wyborcza "prześwietla" reklamę Planu inwestycyjnego Axy. Zwraca uwagę na opłaty (m.in. administracyjną, za ryzyko ubezpieczeniowe, za zarządzanie funduszami, za wcześniejsze wycofanie środków). Według gazety, koszty uczestnictwa w planie Axy są wysokie w porównaniu ze zwykłymi funduszami inwestycyjnymi Za: Gazeta Wyborcza, nr 283 (2008-12-04), Pieniądze, str. 5, Maciej Samcik, Plan inwestycyjny Axa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Albertus
Heh, pracownik OVB ma przynajmniej wybór - jeżeli ten produkt jest mało opłacalny dla klienta, zawsze może polecić coś innego. Natomiast co ma zrobić agent AXY, który żyje tylko z tego ? BTW agentów AXY jest około 5 razy więcej niż OVB. Także na pewno dużo się tego sprzeda, nawet jeśli OVB do tego ręki nie przyłoży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Allbertus
Tak pracownik OVB ma wybór między dżumą a tyfusem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pytaj mnie o jutro...
Jestem zaszokowana tym co tutaj czytam, a jutro mialam isc na rozmowę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamus52
do: nie pytaj mnie o jutro... Idź na rozmowę. Masz swój rozum? Nie sugeruj się wypowiedziami na forum. Dopiero póżniej SAMA ocenisz czy warto. trzymaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lain_Coubert
Witam. Przeczytałem około 70% wypowiedzi w tym temacie, z czego około 100% od 09.2008. Jestem obecnie po rekrutacji w OVB i jeszcze innej firmie ubezpieczeniowej (lider rynku). Chciałbym dla ludzi którzy nie wiedzą co to OVB przedstawić moje spostrzeżenia. 1) Pierwsze szkolenie po rekrutacji wygląda jak spotkanie sekty, mowa jest tylko i wyłącznie o tym jak firma jest cudowna i jakie pieniądze się tam nie zarabia, zresztą nikt się nie kryję że tylko o kasę chodzi a nie o doradztwo finansowe (pośrednictwo). W standardzie jest że kierownik pokazuje swój odcinek z wypłaty z bajecznym przelewem od OVB. Mi zaproponowano umowę o dzieło wcześniej dając wybór pomiędzy pracą dodatkowa a podstawową (wybierałem podstawową). Twierdzi się ze pracuje się około 2h dziennie i z tego są kokosy. 2) co jest prawdą a co nie , wydaje się że prawdą jest ze można tam zarobić naprawdę ogromne pieniądze ... ale dopiero na poziomie regionalnego kierownika. Dlaczego ? jako podstawowy "naganiacz" 90-95 % osób się szybko wypali spisując umowy tylko ze swoja rodziną. Jako Kierownik chyba GST czy GTS już nie pamiętam , myślę ze zostanie około 10 % ponieważ ile można rekrutować ludzi i ich ściemniać tak bajkowymi zarobkami. Ludzi pomyślcie przy tak ogromnej rekrutacji i przy tak "lekkiej" pracy po 5 latach wszyscy w moim mieście byli by GTS i zarabiali 11000pln. z 10000 przetrwa tylko jeden . to typowa piramida jeden jest na górze reszta się składa na niego. 3) OVB ma bardzo dobrą ofertę jeśli się do tego rzetelnie podchodzi . Ale skoro na szkoleniach mówi się tylko o kasie o tym ile ma się zarabiać (patrz posty OVB owców , oni tylko o zarobkach) to gdy taki szary doradca pomyśli o swojej premii jasne że zaproponuję dla siebie najlepsze rozwiązanie a odpowiednie sztuczki słowne sprawią że dla klienta też będzie to cudowne rozwiązanie. Kierownika to nic nie będzie obchodzić bo przecież ważne jest aby struktura pod nim dużo zarabiała on odpowiedzialności nie ponosi. 4) Jeśli ktoś jest wygadany lekko bezczelny sprawdził się jako sprzedawca w innej firmie, potrafi zjednać sobie klienta, posiada cechy doskonałego akwizytora sprzedawcy telemarketera , ma nienaganny wizerunek, w OVB powinien czekać go sukces. Reszta się wypali. 5) Chciałbym na potwierdzenie mojej opinii zwrócić uwagę na wypowiedzi ludzi powiązanych z OVB 80% z wypowiadających się a prawie 100% z tych którzy dyskutują (więcej niż 2-3 odpowiedzi) to ludzi którzy tworzą już swoją piramidkę , mają już kogoś pod sobą robią propagandę, a nóż się ktoś zwerbuje. 6) Ja ze swoim doświadczeniem w branży wybrałem innego ubezpieczyciela, doskonale znanego na rynku przez zwykłego kowalskiego, mam jasno postawioną prowizję, i ścieżkę kariery. Jedyny minus yo DG, ale na początek firma proponuje pomoc finansowa do tego dochodzi bezzwrotna pożyczka w wysokości 13000 z UP i niski ZUS przez dwa lata . Zobaczymy jak będzie. OVB zdecydowane NIE !! pozdrawiam !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość burgundka
Minus i plusy.. heh jak w kazdej pracy prawda? nie pracuje w ovb, ale mam mnostwo znajomych owszem nie sa finansistami po szkolach, sa muzykami, ale czy to skresla ich ? tez zaczynali od niczego, od jak zwykle bywa w takich firmach \"najwiekszego gowna\", ale pytanie czy umiesz rozmawiac, byc komunikatywnym. Zapewne do tej pracy wybieraja takie osoby wlasnie, komunikatywne, ktore potrafia zrobic w pozniejszym czasi e\"pranie mozgu\", ale ale ... czy to jest zle ? Z tego co zauwazylam jakos nie bylo klientow ktorzy skarzyli sie na ovb. Jesli pamietac sie bedzie, ze jak kazda firma ta tezxmusi dzialac na korzysc klienta. Przeciez nie po to jak sa zmiany na rynku oferty sie zmieniaja, doradcy dzwonia i pytaja sie o wole klienta przedstawiajac analize obecnego stanu. Owszem nie sa profesjonalistami, szkolenia jednak maja i egzamin zdac czlwoiek musi. pytanie czy chce ci sie ? A co szkodzi sprobowac ? < hehehe tak zazwyczaj sie kusi prawda?> przeciez nikt nie trzyma ciebie tam w kajdankach mozesz zrezygnowac jak cuzjesz, ze to za ciezkie i nie nadajesz Obawy jakies jesli sa to zazwyczaj przed nauka hehhh a gdzie tak nie jest ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wezu
Hej nazywam sie Marcin. Jakis czas temu dostałem propozycję pracy w OVB. byłem na pierwszym szkoleniu. Mam pewne wątpliwosci. Nie potrafię podjąć decyzji czy chce tam pracować. Dowiedziałem sie że jezeli zwerbowany klijen w ciągu roku zrezygnuje z OVB to doradca tego klijenta bedzie musiał zwrócić połowe prowizji którą zarobił. Czy to jest prawda? najbardziej ta kwestja mnie odstrasza! kolejne pytanie. Podobno doradca finansowy nie jest akwizytorem? rozumie ze pozystkuje klijentów przez znajomych znajomyc znajomch, ale jakoś trzeba wystartować, przeprowadzic kilka analiz zeby chociażby zdobyc adresy tych znajomych. wiec akwizycja.??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jthomas
Cóż powiem tak. Często pada stwierdzenie, że OVB to nic innego jak akwizycja i naciąganie osób. A moim zdaniem każdy doradca handlowy czy też \\\"finansowy\\\" (czytaj sprzedawca ubezpieczeń) ma na celu zarobić pieniądze. A jaka różnica czy to OVB czy też inna firma? Większość obecnie działających na rynku firm ubezpieczeniowych zatrudnia masowo swoich przedstawicieli (praktycznie bez wymagań wykształcenia finansowego - a często tutaj się to zarzuca firmie OVB) obiecując bardzo bardzo wysokie zarobki.A jaka jest różnica pracy - żadna, podobnie jak w OVB trzeba pozyska ć klienta w każdy możliwy sposób, umówić się na spotkanie i sprzedać konkretny produkt.Więc dla mnie to żadna różnica. Miałem spotkania ze sprzedawcami \\\"wiodących\\\" firm (CU, ING i inne) i niestety jestem bardzo zdegustowany. Każda z tych osób tak naprawdę wciska swoje produkty nie pytając czego tak naprawdę chcę i nie zważając na to, że moje zarobki nie pozwalają mi na podpisanie jakiejkolwiek umowy. Poza tym razem z żoną odnieśliśmy wrażenie, że każdy z tych pseudo doradców (dla mnie po prostu sprzedawców) nie chcieli wyjść bez podpisania umowy. Rozmowę z człowiekiem z OVB też miałem, pozyskanie klienta dokładnie takie samo jak wszędzie. Spotkanie hmmm na początku usłyszałem, że nie muszę na nic się zgadzać. Że spotkanie ma na celu uzyskanie wiedzy na temat moich potrzeb i możliwości finansowych. Do drugiego spotkanie nie doszło ponieważ nie chciałem ale również nie odczułem \\\"przymusu\\\" co miało miejsce w poprzednich rozmowach. Więc pytanie co jest gorsze? Nie chcę tutaj bronić OVB ale chcę zwrócić uwagę na to w jaki sposób pracują te firmy i dyskusja na temat tego co jest dobre a co złe wydaje mi się zbędna. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkOVB
Hejka wszystkim!!!!! ale spór się zrobił o firmie.... ja pracuje w OVB rok czasu dla LENI i OSZUSTÓW może i jest to strata czasu ale nie dla mnie..... u mnie w biurze też było kilku takich pracowników, zaznaczam BYŁO i teraz również na różnego rodzaju postach obsmarowują firmę jak się tylko da :( niestety. ja na prace i zarobki nie narzekam, wręcz przeciwnie :) Pozdrowienia dla wszystkich z GST w Warszawie (październik) P.S. Czy ktoś z was się oriętuje jak idzie naszemu koledze od 36000 jp.?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkOVB
Hejka wszystkim!!!!! ale spór się zrobił o firmie.... ja pracuje w OVB rok czasu dla LENI i OSZUSTÓW może i jest to strata czasu ale nie dla mnie..... u mnie w biurze też było kilku takich pracowników, zaznaczam BYŁO i teraz również na różnego rodzaju postach obsmarowują firmę jak się tylko da :( niestety. ja na prace i zarobki nie narzekam, wręcz przeciwnie :) Pozdrowienia dla wszystkich z GST w Warszawie (październik) P.S. Czy ktoś z was się oriętuje jak idzie naszemu koledze od 36000 jp.?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sonja22
Nooooo po roku do GST gratuluje sukcesu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paula - ka ka
Bylam juz na 2 spotkaniach i szkoleniu podstawowym, nadal mam wątpliwości, szukam haczyka i ciagle mam nadzieje ze bede robic to nieskutecznie... Pozdrawiam wszystkich tych, którzy twierdzą, że warto próbowac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×