Praca w OVB - czy warto??plis

Tak Socjalny, dostałam kartoflana prowizje:))) Chodzi mi o to,ze to jak sie czujesz, nie ma nic wspolnego z rzeczywistoscią. I masz racje,ze nie przekonasz mnie do swoich osobistych odczuc,poniewaz mam swoje nabyte w drodze doswiadczenia i obserwacji. Jest faktem,ze jakis agent na kilkudziesieciu czy kilkuset zna sie na swojej pracy, wiadomo,ze rodzynek moze sie znalezc. Ale jest to własnie rodzynek, poniewaz firma nie dba o to,aby jej reprezentanci zatrudniali odpowiednich osobników. Odpowiedni osobnik, to nie jest osoba z przypadku, ktora ma duza rodzine, której moze sprzedac produkty,ale osoba z wykształceniem,a przynajmniej doswiadczeniem ze sfery finansów. A jesli agenci przyjmuja do pracy byle kogo,byle był, nie ma zadnej selekcji, (bo i po co -do sprzedazy), to nie ma co mowic o jakichkolwiek doradcach. Tak ciezko wam sie przyznac do tego,ze jestescie sprzedawcami, a nie zadnymi doradcami. Bo ktos wam powiedział na szkoleniu,ze jest inaczej i tak sie czujecie:)).To,ze ktos w psychiatryku czuje sie Bondem, nie znaczy,ze nim jest:P

Jestem ciekaw jak ta dyskusja będzie wyglądała na przełomie roku 2009/2010 kiedy wreszcie w Polsce pojawi się zawód doradca finansowy. Jestem z konkurencji, ale fakt faktem OVB w Niemczech to druga pod względem ilości firma doradztwa finansowego. Nie ma co oceniać portfela OVB, ale aby pracownik firmy doradztwa finansowego mógł oferować rozwiązania typu unit-linked (fundusz parasolowy typu compensa, axa, aegon, skandia etc...) będące przecież de facto ubezpieczeniem (głównie ze względu na przywileje podatkowe), musi być w świetle polskiego prawa Agentem ubezpieczeniowym, brokerem lub co najmniej OFWCA i nie ważne czy to OVB czy OpenFinance czy cokolwiek innego. A nazywanie doradcy finansowego zwykłym sprzedawcą to po prostu obrażanie osób wykonujących dobrze swoją pracę. Owszem jest wiele osób niekompetentnych w firmach które mają model biznesowy typu OVB czy Efect, ale niestety takie jest życie. Jeżeli toś nawet skończy WSB, ekonomiczną lub coś w tym guście to nie znaczy, że się nadaje bo może być dokładnie taki sam a nawet jeszcze gorszy ;)

BOTOSAI, normalnie niereformowalny jesteś. Tyle tu było mowy o etyce, rzetelności, prawdomówności, trosce o klienta... Powiedz mi, co ma o tobie pomyslec sobie klient, który widzi, że nawet oczywistej prawdy (w sensie parwnym) nie jesteś w stanie z siebie wyrzucić? Jaką ma gwarancję, że doradzisz mu rzetelenie w innych sparwach, skoro "kręcisz" w podstawowej - fundamencie swego funkcjonowania. Jesteś Osobą Wykonująca Czynności Agencyjne (OWCA) na rzecz OVB - agenta ubezpieczenuiowego wielu zakładów ubezpieczeń. Pisanie "Oczywiście prawdą jest, że pracując w OVB, mam licencje KNFu z wpisem do Rejestru Agentów Ubezpieczeniowych. Także w pewnym sensie agentem ubezpieczeniowym jestem. Ale nie mam podpisanej żadnej umowy z żadna konkretną ubezpieczalnią, tylko mam poszczególne licencje z danych ubezpieczalni- tych które mi zarząd OVB każe mieć." nie świadczy dobrze o Twoim pojmowaniu rzeczywistośći, a pośrednio o rzetelności, czyli jakości potencjallnego "doradztwa". Nieważne, że nie masz umów z ubezpieczycielami - ma jet Twój AGENT (OVB), na rzecz którego pracujesz i realizujesz JEGO cele. Nie można być "w pewnym sensie agentem" - jesteś NIM (a dokładniej OWCA, ale ten podział w tym przypadku ejst mniej istotny). czemu Ci ciężko przyznać się do oczywistości? Weź lepiej chłopie przykład z SOCJALNEGO - ten przynajmniej jest na tyle bystry by nie zaprzeczać oczywistościom. To pokazuje m.in. klasę osoby. "Agencie" botosai - opuściłeś zbyt wiele lekcji w szkole, nadrób to czym prędzej :-) do ZULUSa - co do pozycji OVB: poczytaj wcześniejsze teksty, OVB nie jest drugą a jest PIĄTĄ na rynku niemieckim firmą pośrednictwa finansowego (po DVAG, MLP, AWD i po pocztowcach). DORADCA to osoba, która otrzymuje wynagrodzenie za DORADZTWO, nie za sprzedaż. Wybacz, ale dla mnie każda osoba, która utrzymuje się ze SPRZEDAŻY a nie z doradztwa jest SPRZEDAWCĄ. Jak zaczniesz robić analizy finansowe i za nie otrzymywać pieniądze, a po konkretne produkty kierować klientów do przedstawicieli konkretnych instytucji finansowych - wtedy nazwę Cię doradcą. Teraz jesteś tylko ... sprzedawcą.

Ciągle jeden i ten sam bełkot o produktach z wyższej półki , człowieku nie rób z siebie kompletnego idioty. A jak klient zadzwoni do TU , lub do agenta z problemem to co ??? Nie pomogą mu ??? Batosai nie bądź palantem i nie ośmieszaj się. "" w pewnym sensie agentem ubezpieczeniowym jestem "" oczywiście w pewnym sensie , a po prawdzie to jesteś sprzedawcą czyli można to określić prościej ; AKWIZYTOR . CZEGO TY SIE DO K...WY NĘDZY WSTYDZISZ ??? Ja na twoim miejscu to wstydził bym się tych bredeni o towarach z wyższej półki , bo to bełkot , inaczej tani chwyt socjotechniczny by OVB-owcom wcisnąc kit , że są czymś // kimś // lepszym od szeregowych agwentów. A tak nie jest i w tym jest sedno.

Znów ton wypowiedzi poniżej poziomu Morza Martwego. A wszyscy na jedną nutę OVB to , OVB tamto , a weźmijcie wy się gamonie do roboty i nie chromolcie frazesów o oszustwach stosowanych przez OVB. Pomyślcie o pakietach socjalnych , które firma oferuje !!!

socjalny, wyluzuj :-) wiesz przecie, że cały urok tego forum polega na tym, kto kogo do którego narożnika zagoni :-) Raz ofałbowcy górą, raz reszta świata :-) A pozostali mają ubaw po pachy :-)

kiedys byl u mojej mamy doradca ovb... wypacykowany lalus z tandetnym zelem na wlosach, z podrubka markowego zegarka itp.. zaczal ja przekonywac ze musi odkladac pieniadze(podkreslam musi) na swoja emeryture bo jak nie to na emeryturze bedzie zyla jak nedzarz i bedzie klepala biede... mowil ze jego firma jest niezlalezna i wybiera najlepesze rozwiazania dla kklientow... a na koniec zaproponowal mojej mamie zeby zostala jego pracownuikiem(mama jest ksiegowa) a tego juz byla dla mnie za wiele... nie slyszalam nigdy o firmie ovb wiec zaczelam czegos szukac w necie... no i trafilam tutaj:) po pierwsze wytlumaczcie mi na jakiej podstawie facet stwierdzil ze mama bedzie klepala biede itp na emeryturze? dlaczego nie zapytal czy moze ma juz jakis progoram oszczednosciowy(bo ma dwa) i w koncu dlaczego powiedzial ze jest niezalaznym doradca, skoro zaproponowal jej produkt firmy compensa? jak mama zapytala dlaczego compensa to nie potrafil uzasadnic, mowil tylko tyle ze jest najlepsza i ze duzo nludzi to ma.... nastpenie mama zapytala go o kwestie inflacji(bo proponowal produkt na 20lat) tutaj poległ totalnie bo wydawalo sie ze slowo inflacja slyszal po raz pierwszy(powiedzial ze nie za bardzi siedzi w temacie inflacji bo on jest od innych tematów) hehe rozmieszylo mnie to bardzo:) musze przyznac ze lepesze wrazenie zrobil na mnie pan ktory prezentowal nam urzadzenie o nazwie Thermomix:) przynajmniej wiedzial wszystko o swoim produkcie i na kazde pytanie odpowiedzial satysfakcjonujaco:) a pan z ovb byl niepowazny, niedoinformowany, z brakiem podstawowej wiedzy:) ale podkresli ze nie mial problemu z dotarciem do nas bo ma nawigacje za 4 tysiace zlotych:) jak dla mnie totalna zenada:)

Są ludzie uczciwi i są nieuczciwi, są biegli w temacie, w którym się obracają i nie, są ludzie o imionach Marek i Mariusz. Czy wszyscy Mariusze są kiepscy? Nie wiem co takim postem chcesz zasugerować? Że np. ja też nie wiem co to inflacja? Ludzie zastanówcie się co chcecie osiągnąć swoimi postami - apeluję po raz drugi. Zgoda, że był niewyedukowany, zgrywał finansistę itd. Ale ludzie, czemu nie spytał o jakieś programy oszczędnościowe Twojej mamy? Bo to było spotkanie na którym on się przedstawia i ja np. na to spotkanie nie biorę żadnych wniosków, analizy itp. rzeczy po to żeby ktoś nie wziął mnie za zwykłego wciskacza, który na pierwszym spotkaniu wypytuje o dane klienta, jego produkty, czy nie daj Panie Boże chce coś podpisywać od razu. Skad wiedział, że mama (gdyby niczego nie miała III filar) kiedyś będzie miała niską emeryturę? Posłuchaj co mówią wszyscy na temat pierwszego i drugiego filara, wyliczenia przyszłych emerytur. Wystarczy głupi super express żeby to wiedzieć. Czemu skoro jest niezależny zaproponował program firmy Compensa? A jeżeli jest niezależny (przynajmniej w części - bo liczba naszych partnerów jest ograniczona to jasne) to miał zaproponować program firmowany swoim imieniem i nazwiskiem? No ludzie błagam!!!

Tekst Pana do Batosaika, super, proste, jasno, klarownie, mysle ze kazdy koziołek matołek pojmie ta kwetie nie podlegajaca dyskusji. Alicja ha ha, to Ci sie swietnie wyszkolony dorałdca trafił:))) I tu pada kolejny argument- czy kilka szkolen moze zastapic podstawy wiedzy finansowej nabyte w trakcie studiów? Wlasnie widac na ile takie szkolenia przygotowuja. Fasada jest, a dziury w srodku.

heheh no tak bronimy sie bronimy:) walcz dalej:) po pierwsze kolego ty na pierwszym spotkaniu sie przedstawiasz, owszem przedstawil sie po czym wycignal wniosek compensy i zaczal opowiadac jakie to nieziemskie kwoty mozna uzyskac odkladajac pieniazki wlasnie do compesny :) masz chyba spore problemy twierdzac ze ja sugeruje ze nie wiesz co to inflacja, bo nie przypominam sobie bym cos takiego napisala, super ze wiesz co to inflacja napewno jestes swietnym doradca finansowym ovb:) no napisz prosze skad wiedzial ze mama bedzie miala niska emeryture? moze wy tam jestescie jasnowidzami?(albo ciemnowidzami) bo na spotkaniu nie zapytal mamy czy takowy program posiada tylko odrazu polecial sloganami:) gdyby widzieal ze mama taki program posiada napewno inaczej by z nia rozmawial:) dlaczego nie odniosles sie do tego ze zaproponowal jej to zeby byla jego pracownikiem? czyz to nie jest zalosne? a moze ty tez takie praktyki stosujesz?:) nawiazujac do super expressu:) hmmm jesli odyslasz mnie do takiej gazety moge Ci tylko pogratulowac wybory prasy ktora czytasz:(a dlaczego twierdze ze ja czytasz? bo podales ja w przykladzie:)) ostani twoj argument jest smieszny:) dlaczego mialby program firmowac swoim imieniem i nazwiskiem? dobre dobre:) a gdybys nie widzial co onzacza slowo niezalezny mam cos dla Ciebie: niezależny 1. «niepodporządkowany komuś, czemuś, decydujący o sobie; też: świadczący o braku podporządkowania komuś lub czemuś» 2. «niebędący wyznaczonym, zdeterminowanym przez coś» 3. «wygłaszający bezstronne opinie, niekierujący się interesem żadnej grupy społecznej» 4. «nienależący do żadnej z rywalizujących partii wiec kolego zanim cos palniesz to pomysl:) niezalezny nie jest bo placi mu Compensa:) ale to tak na marginesie bo zaraz na mnie znowu naskoczysz:)

Sonja- właściwie juz nudzi mi sie pisanie do Ciebie, ale... może sama zobacz co piszesz: \"Jest faktem,ze jakis agent na kilkudziesieciu czy kilkuset zna sie na swojej pracy, wiadomo,ze rodzynek moze sie znalezc. Ale jest to własnie rodzynek, poniewaz firma nie dba o to,aby jej reprezentanci zatrudniali odpowiednich osobników.\" A linijkę wyżej: \"I masz racje,ze nie przekonasz mnie do swoich osobistych odczuc,poniewaz mam swoje nabyte w drodze doswiadczenia i obserwacji.\" Mówisz o rodzynkach, typu jeden na kilkadziesiąt, czy kilkaset osób. To zaobserwowałaś tam gdzie pracowałaś. Jakim prawem wypowiadasz sie o całej firmie, na podstawie jednej struktury, z jednego rejonu w Polsce. Dodatkowo wiemy, że nie pochodzisz z rejonu, gdzie OVB w Polsce odnosi największe sukcesy. Skąd wiesz, że gdzie indziej sytuacja nie jest odwrotna? Że to jeden na kilkudziesięciu nie jest słaby? Zulus, \"Jestem z konkurencji, ale fakt faktem OVB w Niemczech to druga pod względem ilości firma doradztwa finansowego.\" Ilości czego i jaka jest pierwsza firma? Na którym miejscu w Niemczech jest Twoja firma? \"aby pracownik firmy doradztwa finansowego mógł oferować rozwiązania typu unit-linked (...) musi być w świetle polskiego prawa Agentem ubezpieczeniowym, brokerem lub co najmniej OFWCA\" Co w związku z tym? do botosaia, Chłopie, weź przeliteruj mój nick, co? Ale mniejsza o to. Myślę, że nie rozumiesz co chcę przekazać (albo tez nie chcesz zrozumieć, lub celowo próbujesz mnie ośmieszyć). Czy ja gdzieś zaprzeczyłem, mówiąc: \"pracownik OVB nie jest agentem ubezpieczeniowym\"? W świetle polskiego prawa nim jest. Natomiast z całym szacunkiem, ale praca OVBowców to coś więcej niż zwykłą sprzedaż ubezpieczeń. Dlatego napisałem, że w pewnym sensie. Pracownik OVB to ktoś więcej niz agent ubezpieczeniowy. \"DORADCA to osoba, która otrzymuje wynagrodzenie za DORADZTWOę Oficjalnie nie ma w Polsce takiego zawodu jak doradca finansowy, więc na jakiej podstawie to stwierdzasz? \"OVB nie jest drugą a jest PIĄTĄ na rynku niemieckim firmą pośrednictwa finansowego (po DVAG, MLP, AWD i po pocztowcach).\" To wnioskujesz po... wcześniejszych tekstach na tym forum? Miło, że takie wnioski wyciągasz po przeczytaniu postów na forum, gdzie nie trzeba sie nawet rejestrować, kazdy jest anonimowy, a takie teksty należą w 90% przypadków do osób, które weszły na to forum jedynie po to by oczernić firmę. \"A jak klient zadzwoni do TU , lub do agenta z problemem to co ?\" Miałem okazję dzwonić kilka razy do kilku TU i zwykle rozmawiałem z automatyczną sekretarką. A na połączenie z agentem się czekało X czasu- ciągle zajęte. Pomogą, jeśli bezie im to na rękę. Zgłaszają sie jak klient chce zrezygnować. alicja,\"zaczal ja przekonywac ze musi odkladac pieniadze(podkreslam musi) na swoja emeryture bo jak nie to na emeryturze bedzie zyla jak nedzarz i bedzie klepala biede...\" Nie wiem w jakiej sytuacji jest Twoja mama, ale w przypadku wiekszości Polaków tak będzie. \"dlaczego nie zapytal czy moze ma juz jakis progoram oszczednosciowy(bo ma dwa)\" Jak nie zapytał, to fakt, niedobrze. Ale z drugiej strony- jasne. Można mieć programy oszczędnościowe. Zależy jakie i z jakim efektem. Nie ma co, trafiłyście z mamą na, zapewne, początkującego, który nie kojarzy jeszcze co i jak. Powinien był ktoś z wiekszym doświadczeniem przyjść do Was razem z nim. Ale po prostu niektórzy kierownicy zawalają tu sprawę... niestety. Mam nadzieję, zę nie oceniasz całej firmy na podstawie doświadczenia z jednym przedstawicielem. I to nawet mówię ja, sztandarowy obrońca OVB na tym forum ;) Trafiłyście po prostu źle.

Czy my jesteśmy jasnowidzami? Mam nadzieję, że za jakiś czas wszyscy Polacy będą jasnowidzami!!! Skoro trzeba być jasnowidzem, żeby wiedzieć, że z I i II filara emerytura to będzie w granicach 40 % ostatniej pensji (ile dokładnie tutaj zdania są podzielone i nikt nie jest w stanie powiedzieć tego dokładnie). Skoro trzeba być jasnowidzem, żeby wiedzieć iż prędzej czy później coś takiego jak ZUS (przynajmniej w obecnej formie) się rozleci (mówiąc kolokwialnie)...Sami odpowiedzmy sobie na te pytania. Do tej podstawowej i jakże już większości znanej wiedzy nie trzeba mieć studiów finansowych, czy też skończyć kurs wróżbity (o ile takowy jest). Przykład super express'u jest najlepszym możliwym - bo ludzie czytający nawet taki chłam mają o emeryturach przyszłychpojęcie - tak mi się zdaje - myślę, że taki temat tam też jest poruszany. To jest lekko żenujące już powoli i zaniża poziom dyskusji - udowadnianie sobie i spieranie o to ile kto wie, ile ma doświadczenia po jakich jest szkołach itd. Jeżeli uważacie nas za zwykłych sprzedawców to żadna szkoła nie jest tutaj teoretycznie potrzebna. Więc zastanówcie się jeszcze raz jak nas nazywacie. Jeżeli natomiast możemy się nazywać doradcami to przyznaję, że trafiłaś na buraka i tyle - nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Gdyby widział programy Twojej mamy oczywiście że rozmawiałby z niąinaczej - po co komuś powielać program, który już ma - albo mu go zmieniam jeżeli ten ktoś na tym nie straci, albo go uzupełniam (np. jakąś lepszą polisą lub większą inwestycją) lub po prostu gratuluję i nic nie zarabiam i nie traktuję takiego spotkania jak stracony czas. Zaproponował współpracę - nie mi oceniać czy to źle o nim świadczy czy dobrze, bo obecny przy tym nie byłem. Można to ocenić, albo jak kompletny idiotyzm, albo szczera dobra wola - tutaj bardziej skłaniam się w stronę tego pierwszego :) W naszym przypadku owszem płaci za doradztwo compensy compensa, ale gdyby był obojętnie z jakiej innej firmy doradztwa to też zaproponowałby przecież program jakiejś dużej instytucji więc w ogóle nie rozumiem Twojego zaskoczenia i zwrócenia na to uwagi. Chyba nie poleci produktu stworzonego przez siebie no nie?

nie wciskaj mi kitu tutaj o I i II filarze nie podj mi procentow bo mnie kompletnie nie obchodzi emerutyra panstwowa:) jesli ktos nie dba o to by miec swoja godna emerutyre to sory ale kiedys sie obudziz reka w nocniku to wie kazdy i zgodze sie z toba ze nie trzeba miec do tego skonczonych studiuch:) czlowieku mi chodzi o podejscie pana z twojej firmy? czy ty nie widzisz w tym nic zlego? facet kompletnie nie am pojecia o czym plecie bzdurya robi sie na wazniaka(garniak zegarek itp) mi bylo by wstyd isc do kogos i gadac o czym o czym nie mam pojecia zieonego:) no ale tym sie roznimy na szczescie ze ja w tym widze minusy ty nie:) spoko pozdro a teraz do kolegi batosai:) nie zrozum mnie zle(nie wiem czy to byl nowy pracownik czy nie nowy i nei wiem ile mial lat) ale na zostawionej wizytówce widnieje napis KIEROWNIK OKREGU:) nie wiem jak to jest w waszej firmie ze stanowiskami ale jesli ktos jest na stanowisku kierowniczym(niewazne w jakiej firmie) i nie ma pojecia o najprostszych tematach(w tym akurat przypadku finanse) to cos jest chyba nie tak, zgodzisz sie ze mna?

aha jesli nie masz kolego klopotow ze wzorkiem to poczytaj co onzacza slowo niezalezny a nei wciskaj mi tu czy placi ci compensa czy nie compensa:)

Nie odniosłeś sie do półek.

socjalny - jakie pakiety socjalne oferuje OVB?

OVB jest 2 w niemczech pod względem ilości klientów Moja firma nie istnieje w Polsce, jest to typowo polska firma Doradcy finansowi z OVB, OpenFinance etc.. nie mówią że są niezależni, ale że są niezależni kapitałowo a to zasadnicza różnica. Doradca w OpenFinance też jest sprzedawcą, bo poza zwykła pensyjką z biura dostaje normalnie prowizję za sprzedany produkt (np AEGON) i też jest OFWCA :P

Panie Socjalny mam do pana pytanie. Zostawiam swoj adres email żeby mógł się pan do mnie odwezwać: majyer@onet.eu Pozdrawiam

Po pierwsze panie heref na maila nie odpiszę , bo przypuszczam , iż jesteś podstawiony przez konkurencję i chcesz mnie razem z moją wielką strukturą przejąć. A ja jestem łatwowierny i mógł bym się skusić. Panie dekwacz pakiet socjalny w OVB jest dla wyższej kadry czyli dla ludzi , którzy poświęcili się dla OVB i z tego tytułu mają wielkie profity. nie sądzi pan , iż OVB da pakiet socjalny osłowi z ulicy co dopiero wszedł do firmy i nic nie zrobił.Nawet pisarz etatowy batosai nie ma jeszcze pakietu , bo na niego nie zasłużył. Ale on jest bliski tego zaszczytnego celu.

Szkoda, że ktoś na tym forum korzysta z mojego \"wizerunku\". Mam nadzieję, że po \"tonie\" wypowiedzi widać, że nie ja pisałem ostatnie 2 posty. Widocznie zaistaniała konieczność zabezpieczyć swój nick...

To forum poraża brakiem elementarnych norm dobrego wychowania. Szczytem bezczelności jest działanie osobnika , który podszył się pod mój nick i zablokował go !!! Myślałem , że chamstwo i bezczelność ma swoje granice. No cóż myliłem się , niewiele zmieniam swój nick , aby dać opór tandeciarnemu gawędziarzowi erotomanowi.

widac ze chlopcy nie protestuja po tym co napisalam co jest jednoznaczne z tym ze sie zgadzaja ze mna :) ciesze sie:)

tak zgadzam się to był burak i tyle, nie wszyscy są burakami...

No to po jaką cholerę firma reklamująca się , że zatrudnia DORADCÓW FINANSOWYCH zatrudnia BURAKÓW ???? Przestańcie w końcu nawracać C-H-U-J-E-M WISŁĘ i nie chwalcie się tradycjami firmy . Owszem firma liczy trochę lat, ale zatrudnia Buraków i tu jest sedno. Bo taki Burak jak mu Analiza lub doradztwo nie wypali to zawsze może założyć wnioseczek sobie , babci , cioci itp. Skończcie z hipokryzją i zatrudnijcie 1 fachowca , a nie 20 pajaców w tandetnych garniturach robiących z firmy OVB pośmiewisko nie tylko forumowe , ale ogólnopolskie.

Ja pierdaczę... Ciekaw jestem jakie morale i jaka frustracja musi byc wsrod konkurencji, skoro pisza tutaj tak zaciekle. Dodatkowo jaki poziom kultury i etyki, skoro piszacy z konkurencji rzucaja wulgaryzmami, podszywaja sie pod obroncow ovb, nawet robia nie tyle nagonke na firme, ile np na takiego batosaia, co oczywiscie jest oznaka bezradnosci. No tak, na takim forum kazdy frustrat moze zgrywac wielkiego macho, a siedzac przy komputerze jest pewnie zakomompleksionym "gowniarzem umyslowym". Oczywiscie gdy pojawia sie konkretne pytanie, to wtedy ci wszyscy "zyczliwi" nie maja nic do powiedzenia - nie potrafia wskazac nawet jednego produktu, bedacego dobra alternatywa dla oslawionego juz na tym forum super funduszu. Ludzie tutaj stosuja wszelkie mozliwe myki zeby zdskredytowac ta firme, ale przede wszystkim dyskredytuja siebie, bo takie dzialania, jakie tutaj sa przeciwko ovb nie przystoja trzezwo myslacej osobie prezentujacej normalny poziom. WIdocznie ovb jednak sporo znaczy na rynku skoro wywoluje niemal biala goraczke u konkurencji, bo nie wierze, ze ktos sobie REGULARNIE i hobbystycznie, dla zabicia czasu atakuje ta firme, bo dzisiaj tylko prozne osoby marnowalyby czas na cos takiego, podczasy gdy mozna zrobic wiele pozytywnych rzeczy (co innego bronic imienia firmy, bo odruch obronny to akurat nic nowego w swielte ludzkiej psychiki). Oczywiscie, ja zaraz tez zostane zbluzgany, bo nie pracujac w tej firmie, smialem napisac w tonie obronnym i to tez jest nie do przeklniecia dla was. Pokazcie znowu poziom niedorozwinietego 10latka i napiszcie cos (szczegolnie osoby ktore pod wieloma nickami robia z siebie idiotow i prostakow).

Siemka, znacie moze jakas inna firme, ktora tez nazywa sie doradztwem finansowym, i nie mozna o niej powiedziec tego co pisze sie tutaj o ovb ? Czyli... - ze sa niezalezni - ze nie zatrudniaja studencikow - ze pracownicy nie chodza w tandetnych garniturach i nie biora aut na kredyt - ze nie sprzedaja - ze doradzaja klientowi - ze nie kieruja sie wlasna prowizja - ze wszyscy pracownicy sa po wyzszych studiach (hmmm, jaki kierunek... bankowosc/ekonometria/ekonomia/finanse przedsiebiortsw - choc nie wiem ile to ma wspolnego ze sprzedaza) - ze licencje zdobywa sie bez sciagania - ze nie rekrutuja - ze maja najlepsze produkty Znacie ? Czy moze nie ma takiej firmy i te wszystkei firmy doradztwa finansowego to sciema i najlepie samemu posiedziec rok w finansach, zapoznac sie z 2000-3000 ofert i wybrac je samemu, latac po bankach, ubezpieczycielach, posrednikach i pytac sie o szczegoly kazdego produktu, kupic sobie jakis manual nt gieldy i funduszy inwestycyjnych i forexu i samemu inwestowac itp itd. A jakbym tak latal sobie z banku do banku to znacie bank, w ktorym powiedza, ze wcale nie maja najlepszej oferty i nie chca nam sprzedac tego produktu, ktory maja, tylko odesla do konkurencji ? Odpowie mi ktos, jaka firme wybrac, zeby nie byla ona mlm'em i zeby nie okazala sie "druga ovb" ? A jezeli takich firm nie ma i im nie ufacie, to moze podpowiecie mi jak samemu sobie poradzic na rynku, jakie macie fundusze, gdzie ubezpieczacie siebie/rodzine/auto, w jakich bankach macie oszczednosci, gdzie najlepiej wziac kredyt itp ? Help me, bo sam sie w tym wszystkim gubie, a czytajac te forum nie jestem w stanie zaufac firmom mieniacym sie nazwa doradztwa finansowego. Czekam

....nigdy sie nie doczekasz.......bo nie ma takiej firmy Najlepiej zrobić porównanie kilku takich firm proponujących produkty wielu partnerów, ja tak zrobiłem i w zasadzie nie byłem już niczego pewny ;-DD

Witam wszystkich. Pracuję w tej firmie od marca/kwietnia 2009. Dyskusja jest bardzo burzliwa. Chciałem też dodać kilka słów od siebie. Generalnie firma jest bardzo fajna. Uważam, że klient ma dużą przewagę współpracując z firmą OVB. W każdej kategorii co najmniej kilka ciekawych ofert. I uważam, że pracownik OVB jest kimś więcej niż agentem ubezpieczeniowym. Agent zawsze będzie uważał, że produkty jego firmy są najlepsze w każdej kategorii. A wszyscy wiemy, że jedna firma we wszystkim nie może być najlepsza. Firma ma naprawdę dużo pozytywów, ale kilka rzeczy też mi się nie podoba. Uważam, że tzw. "rekruting" jest źle prowadzony. I nie każdy powinien dostać szansę takiej pracy. Każdy pracownik zanim zacznie pracować powinien być naprawdę solidnie przeszkolony. Minusem tej firmy jest strategia "lerning by doing" dla nowych pracowników - bo stąd właśnie bierze się zła opinia o firmie. Może sama strategia nie jest taka zła, tylko jej wykonywanie. Po kilku spotkaniach "szkoleniach" nowy pracownik jest "wyrzucany" na rynek i jak sobie poradzi to zostanie, jak nie to nie. To jest bardzo złe moim zdaniem i ja "rekruting" będę przeprowadzał trochę inaczej. Dodatkowo uważam, że powinna być większa kontrola (KOMPETENCJI PRACOWNIKÓW, SERWISU KLIENTÓW, BIUR ITD.) przez Dyrekcję Generalną w Warszawie. Wtedy wszystko byłoby naprawdę super. Dodatkowo dodam, że praca jest generalnie na plus. Są minuty i plusy, mimo opinii na tym formum, tych drugich jest zdecydowanie więcej. Ja w tej firmie zarobiłem w miesiąc ponad 5 tys., robiąc 500 JP - jeszcze wypłaty nie dostałem (początek czerwca). Perspektywy są naprawdę fajne. Bardzo proszę wszystkich naprawdę o kulturalne wypowiadanie się w tej dyskusji, wtedy będzie naprawdę ok :) Pozdrawiam wszystkich :)

Aktualny ranking firm pośrednictwa z Niemiec: http://www.dasinvestment.com/fileadmin/user_upload/Vertriebstabellegross.JPG lub artykuł: http://www.dasinvestment.com/berater/news/datum/2009/04/27/dvag-awd-mlp-ovb-vertriebstitanen-im-vergleich/ Jak widzisz, nie opieram się tylko na wcześniejszych postach :-) OVB nie jest pępkiem świata, istnieją naprawdę solidniejsi partnerzy :-)

kolego ovb RIII od kiedy jestes na stanowisku RIII?