Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Milo

Praca w OVB - czy warto??plis

Polecane posty

Gość olo kolo
Na szczęście jakiś czas temu zrezygnowałem z pracy w OVB. NA SZCZĘŚCIE. Jestem na siebie zły, że straciłem tam czas, no ale teraz mam normalna pracę. Opowiem wam jak firma OVB wygląda z moich obserwacji. 1. "Kierownicy" gówno wiedzą o ubezpieczeniach i ogólnie o finansach. Na niektóre moje pytania (wydawać by się mogło, proste), mój "kierownik" (wiek ok 22 lat) robił wielkie oczy. A jak mnie "szkolił" z pracowniczych ubezpieczeń grupowych, śmiech na sali. Dostałem kartkę, na której był napisany schemat rozmowy telefonicznej z właścicielem firmy. I na tym miałem się wzorować. Całe szkolenie z ubezpieczeń grupowych. 2. Sekret sukcesu. Zagadałem się pewnego razu z moim kierownikiem i powiedział mi w tajemnicy o co chodzi w tej firmie. A mianowicie chodzi o to, aby zrobić sobie jak największą strukturę, jak najwięcej osób, które mogą zrobić jakąś analizę z członkami swojej rodziny, czy znajomymi. I chodzi tu o zbieranie punktów. Bo wiecie, jeśli ja już zrobiłem analizy z moją rodziną, a poleceń się nie dostaje (te śmieszne minimum 6 rekomendacji) to trzeba zwerbować jakiegoś frajera, który będzie pracował pode mną i robił analizy ze swoją rodziną. No i takich frajerów znajdę 30, każdy z nich kolejnych 30 (bo już im się rodzina i znajomi skończyli) i tak dalej i tak dalej. No ale, może z tych 30 trafi się jedna osoba, która będzie otrzymywać jakieś rekomendacje no to już będzie super. Więc nie wierzcie to, że jak będziecie tam pracować, to będziecie robić po 30 analiz w miesiącu, bo tyle to max w całej waszej "karierze" w tej firmie. Wiem, że przesadziłem , bo jak uda wam się załatwić coś z 2 analiz to będzie już super. Więc jeśli usłyszycie na rozmowie kwalifikacyjnej pytanie "ile macie znajomych", niech was to nie dziwi, bo to z nimi będziecie musieli zrobić analizy. :D I kolejna ważna rzecz. Nie wierzcie, że będziecie dostawać rekomendacje od ludzi, bo te minimum 6 to da wam jedynie mama. hehe Niektórzy tutaj piszą, że ludzie w OVB mają ambicje i chcą coś osiągnąć. Właśnie dlatego, że mam duże ambicje, odszedłem z tej firmy. Ale, pamiętajcie, że ludzie uczą się na swoich błędach. Więc za jakiś czas nie narzekajcie, że was ta firma oszukała, obiecywała złote góry itd, tylko niech was to doświadczenie wzmocni przed pójściem do poważnej firmy. ;) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do olo srolo
A ile zarabiash w tej twojej poważnej firmie hahaa>? Bo pewnie 1900 brutto i wielki zachwyt tyle to rata kredytu mieszkaniowego wynosi ha ha ha a gdzie rozwoj progres kasa nie mozna stac w miejscu ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wszytskich
Wiec juz wam mówie ci ktorzy odpowiadaja na ten temat pozytywnie ze firma jest zajebista i w ogole to jest te smieszne kierownictwo ......a zarabiam o wiele wiecej niz w tym pierdo....nym OVB .....zasrane gowno ....i Olo ma racje (kierownik w moim przypadku 20 lat czyli mlodszy oedmnie o rok ) masakra jakas poprostu ......a Ci którzy nabijaja sie ze 1900 zl w normalnej pracy zarabiam to sa własnie zasrni Kierownicy Dyrektorzy ...i frajerzy co dali sie naciagnac na ich smieszne doradztwo ....a i nie sluchajce głupot o tym ze dobiora dla was jak najlepszy produkt ....bo tak naprawde w moim oddziale w Warszawie ...wszytskim dawali Compense i Generali poniewaz zapewne maja podpisana umowe z tymi firmami......i jeszce raz powiem wiekszy sukces osiągnąłem w obecnej firmie ...ale juz prostuje nie jako doradca finansowy !!!! wiec NIE POLCEAM JESZCZE RAZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olo lolo
No, kolego. Pisząc w moim kierunku słowo "zarabiash" już się skreśliłeś na starcie konwersacji ze mną. Do kolejnych osób prośba, piszcie po polsku. Jeśli macie do 15 lat, idź pograć w GTA (bo nie wierzę, że dorosła osoba mogła napisać słowo "zarabiash"). Zgodzę się z postem wyżej. OVB nazywa "najlepszymi produktami na rynku" produkty, z firmami których mają umowy. Mnie jeszcze rozwaliło to, że byłem uczony jak przeprowadzać rekrutację nowych pracowników, kiedy byłem dopiero po 2 analizach i o firmie praktycznie jeszcze nic nie wiedziałem. I fajna nauka, każdy z kierowników zadaje na rozmowie kwalifikacyjnej te same pytania. Czy na tym ma polegać praca w tej "firmie"? Jedna wielka ściema. Zanim zacząłem tam pracować myślałem, że przejdę przez cykl szkoleń z dziedziny finansów, na których otrzymam niezbędną wiedzę o tym, czym mam się zajmować + tytuły kilku książek z rynku finansowego. A uczono mnie tam tylko jak po trupach iść do celu i zdobywać pracowników i liczyć, że mają duże rodziny i listy znajomych. Bo tak jak pisałem w pierwszym poście, tu chodzi o werbowanie nowych pracowników i liczenie (zacierając przy tym spocone z nerwów rączki) na to, że może ma dużą rodzinę i wielu znajomych, to może się ktoś na to nabierze. I powiem wam tak, stanowisko kierownicze, to poważne stanowisko, które możemy osiągnąć ciężką pracą, w poważnej firmie i czuć przy tym, że nasz wysiłek został doceniony. A w OVB? Po 3 miesiącach akwizycji chłopaczek uzbiera sobie te ileś tam jednostek i już jest wielkim gościem, panem kierownikiem? Żenada. Nie nabierajcie się na to. W OVB słowo "kierownik" nie powinno być brane na poważnie przez nikogo, bo to są nawet czasami osoby, które o finansach wiedzą tyle, ile napisali na odwrocie płatków śniadaniowych. Pozdro..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do olo srolo
Taki mały żarcik miał być z "sh";) Nie mam 15 lat, ale też nie mam jeszcze trzydziestu, wręcz mi sporo brakuje. Może o KOD to jeszcze nie jest bóg wie co, ale KO już tak, a takie stanowisko właśnie piastuje Wiec nie powiem co mi puszcza ze śmiechu jak czytam nieudaczników, którzy mówią że nie ma szans na $ i sukces w tej firmie Na zakończenie: Przyjdz, zarób 50 tys. w 3 miesiące, a potem oceń czy się da czy nie. Nara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do poprzednika
A ilu ludzi na tym wyruchałeś? Pewnie stwierdzisz że im pomogłeś :) Jesteś śmieszny, sprawdź jakie są warunki w Compensie czy Generali poza OVB a dopiero później kozakuj że u Ciebie mają lepsze... bo mają gorsze :) Tak naprawdę jesteście akwizytorami, czyli wciskacie tani produkt drożej, używając różnych technik sprzedażowych :) Jak już kiedyś zrozumiesz że wciskałeś kit - chciałbym widzieć Twoją minę :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CAŁYCHUJWSŁOŃCULŚNIĄCY
ale was wszystkich posrało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Pana wyżej
Po co spamujesz na dwóch forach jednocześnie? W celu zagłuszenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do olo srolo
A gdzie ja napisałem że jest to najlepszy produkt? Gdzie napisalem, że ma najmniejsze koszty? Taki sam efekt miałby klient na innym produkcie, ale nikt do niego nie przyszedł z innym, a sam do TU się nie wybierze Więc dzieciaku, wyłącz Simsy, ogarnij się, i wróc jak dorośniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do poprzednika
Czyli wciskasz ludziom towar... akwizytorze. Też tak kiedyś robiłem, ja sprzedawałem thermomix (mixer za 4000 zł warty 1000). Miałem dobre rezultaty, zarabiałem dobrą kasę, ale ciężko było mi rano patrzeć w lustro myśląć - "ciekawe kogo dziś wyrucham". Jeżeli możesz z tym żyć, to znaczy że jesteś głupi i pazerny, a nie przedsiębiorczy. To ma krótkie nogi i kiedyś będziesz inaczej śpiewał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do olo srolo
To się nazywa Handel (usługami) Już mowiłem, wyłącz Simsy, i się ogarnij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracownikOVB4lata
Poczytałem sobie opinie ludzi, którzy są przeciwko OVB. I zauważyłem jedną tendencję... narzekacie na OVB, a tak naprawdę problem tkwi w Was, przyznajcie po prostu, że ta branża nie jest dla Was i źle się w tym czujecie. Po co zniechęcacie ludzi, którzy jeszcze nie zaczęli, a może akurat oni lepiej odnajdą się w tym systemie? Tak samo widać, że nie rozumiecie, albo nie chcecie działać w MLM - ie, własnej firmy też lepiej nie prowadźcie. W biznesie, w którym trzeba pozyskać klienta sobie nie poradzicie. Spróbuję też odpowiedzieć na kilka zarzutów: 1. Brak fachowości - z tym mogę się zgodzić jest wiele osób w firmie, które mają niewielkie pojęcie o finansach. Tylko odpowiedzmy sobie na pytanie czy setki książek i wiedzy teoretycznej pomoże w doborze produktu dla klienta? Ukończyłem studia związane z finansami i tak naprawdę w OVB dowiedziałem się dużo więcej praktycznych rzeczy niż na studiach. 2. Słabe produkty - nie będę upierał się, że są najlepsze na rynku, ale uważam, że są co najmniej dobre. A przynajmniej lepsze od kilku produktów, których OWU czytałem u innych pośredników. Po za tym, tak naprawdę OVB nie sprzedaje typowo produktu, a bardziej pomysł. I ktoś może zarzucić, że sprzedajemy głównie Ubezpieczeniowe Fundusze Kapitałowe, w takim razie proszę mi doradzić w jaki inny sposób przecięta rodzina może odkładać długoterminowo pieniądze ( np na emeryturę)? Moim zdaniem lokaty bankowe odpadają, bo po pierwsze są nisko oprocentowane, a po drugie niech każdy sobie szczerze odpowie czy odłoży pieniądze na lokacie z której w każdej chwili może wyciągać sobie pieniądze? 3. Ciągła rekrutacja - moim zdaniem jest to zaleta, a nie wada, bo tak naprawdę każdy może spróbować, zobaczyć jak odnajduje się w tego typu pracy i czy chce zarabiać w ten sposób pieniądze ( nieważne czy jako podstawową pensję czy dodatkowo). Chociaż ja rekrutując, wolę zrobić ostrzejszą selekcję, żeby pracę podjęli tylko ludzie, którzy się do tego nadają. No bo po co ma się ktoś męczyć i potem jeszcze wypisywać rożne pierdoły tutaj na forum i rozgłaszać opinię, że ovb to zło tego świata. 4. Analizy i doradztwa ze znajomymi i rodziną - podchodzę do tego prosto, lepiej żebym ja ich obsługiwał niż jakiś koleś z ulicy, który nie wiadomo co im sprzeda itp. Ja przynajmniej orientuję się w tym co im proponuję i biorę na siebie odpowiedzialność, bo wiem, że moje propozycje są przygotowane pod ich możliwości i w dłuższym terminie przyniosą im różne zyski. Mam więc taką prośbę, jak ktoś sobie nie poradził, to niech nie mówi, że firma jest do d*py... tylko niech powie, że mu osobiście ten system pracy nie odpowiada. Taka jest prawda, że w ubezpieczeniach i ogólnie w finansach trzeba pozyskiwać sobie klientów różnymi sposobami. OVB postawiło na marketing szeptany zamiast drogich reklam. Jeżeli ktoś się przyłoży to pracy i poleceń mu nie zabraknie, natomiast jeśli ktoś nie ma odwagi zadzwonić nawet do swoich znajomych żeby umówić się na analizy to niech nawet nie zaczyna pracy. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracownikOVB4lata
Masturbacja Masturbująca się kobieta Masturbujący się mężczyzna Masturbacja (inaczej: onanizm, ipsacja, samogwałt) zachowanie seksualne polegające na pobudzaniu własnych organów płciowych (penisa, sromu, pochwy), kończące się najczęściej orgazmem. Masturbacja u zwierząt została opisana u wielu gatunków, zarówno dzikich jak i udomowionych. Masturbacja odbywa się bez udziału partnera lub przy jego wyłącznie biernym udziale. Istnieje pojęcie wzajemnej masturbacji, które dotyczy sytuacji z aktywnym udziałem partnera.Spis treści 1 Masturbacja u ludzi 1.1 Norma a patologia 2 Kontrowersje wokół masturbacji i ewolucja poglądów 2.1 Masturbacja a religia 2.1.1 Katolicyzm 2.1.2 Protestantyzm 2.1.3 Islam 3 Zobacz też 4 Przypisy Masturbacja u ludzi Aktu masturbacji dokonują w sposób mimowolny (we śnie lub na granicy snu) bardzo małe dzieci (w wieku ok. 35 lat). Następnie zazwyczaj (choć nie zawsze) następuje przerwa aż do okresu pokwitania młodzieży, który jest głównym okresem uprawiania masturbacji przez człowieka[potrzebne źródło]. U mężczyzn masturbacja polega niemal wyłącznie na ręcznej stymulacji penisa, która ma imitować kopulację. Część mężczyzn stosuje również specjalne przyrządy (sztuczne pochwy, fantomy itp.) lub ociera członek o pościel lub poduszkę itd. U kobiet masturbacja polega najczęściej na ręcznej stymulacji łechtaczki lub pochwy, warg sromowych i innych stref ciała (np. piersi). Podobnie jak mężczyźni, kobiety stosują też czasami specjalne przyrządy do masturbacji sztuczny członek, wibrator i inne. Niektóre osoby potrafią doprowadzić się do orgazmu stymulując inne części ciała, a nawet dokonując aktu masturbacji jedynie grą wyobraźni (W badaniach Kinseya zadeklarowało to 2% kobiet). Zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn masturbacji towarzyszą najczęściej marzenia erotyczne. W podobny sposób do masturbacji (tymi samymi technikami naśladującymi elementy kopulacji) mogą również pieścić się nawzajem partnerzy, czyli uprawiać petting. Badania Alfreda Kinseya pokazały, że w swoim życiu masturbowało się 92% mężczyzn i 62% kobiet. W badaniu na reprezentatywnej grupie Brytyjczyków do masturbacji w okresie czterech tygodni przed badaniem przyznało się 73% mężczyzn i 37% kobiet. Norma a patologiaInne specyficzne zaburzenia zachowania i emocji rozpoczynające się zwykle w dzieciństwie i w wieku młodzieńczym ICD-10F98.8 Nadmierne onanizowanie się Masturbacja najczęściej nie powoduje chorób fizycznych. Nie ma naukowych dowodów na związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy masturbacją a jakimkolwiek zaburzeniem psychicznym. Nadmierne lub kompulsywne zachowania seksualne są postrzegane jako raczej objaw, a nie przyczyna. Jest traktowana jako normalne zachowanie pojawiające się na wszystkich etapach życia człowieka. Zachowania masturbacyjne pojawiają się zarówno u dzieci, jak i nastolatków, osób dorosłych czy osób w podeszłym wieku. Michael i współpracownicy (1994) stwierdzili, że osoby pozostające w związkach częściej masturbują się od osób niepozostających w związkach. W niektórych badaniach wskazano prozdrowotne skutki masturbacji. Badania dowodzą, że masturbacja u mężczyzn może ograniczyć ryzyko zachorowania na raka prostaty (analogiczne działanie może zachodzić między karmieniem piersią a rakiem piersi u kobiet) oraz przyczyniać się do polepszenia jakości spermy. Masturbacja u kobiet może przynosić korzyści w postaci ochrony przed zakażeniami szyjki macicy poprzez zwiększanie kwasowości wydzieliny pochwy i usuwanie złuszczonych komórek z szyjki macicy. Uważa się, że masturbacja jest najbezpieczniejszą aktywnością seksualną chroniącą przed chorobami przenoszonymi drogą płciową. Zagrożenia związane z masturbacją pojawiają się w dwóch przypadkach. W sytuacji, w której osoba uzależni się od masturbacji albo kiedy praktyki masturbacyjne połączone są z zachowaniami zagrażającymi zdrowiu albo życiu. Kompulsywna, częsta masturbacja (kilka razy dziennie lub więcej) może być jednym z objawów erotomanii lub uzależnienia seksualnego. Sytuacją patologiczną, jak w przypadku wszystkich zachowań w seksuologii, jest taka, w której zablokowana jest możliwość realizacji seksualności w inny sposób, bądź gdy dochodzi do dysproporcji pomiędzy seksualnością a osobowością jednostki (np. sytuacja uzależnienia od masturbacji). W wielu przypadkach masturbacja ma charakter zastępczy. W sytuacjach niemożności zaspokojenia popędu płciowego (więzienia, służba wojskowa, szpitale) odsetek populacji, który się masturbuje, jest również bardzo wysoki. W niektórych przypadkach masturbacja bywa zalecana przez seksuologów jako element terapii seksualnej. Kontrowersje wokół masturbacji i ewolucja poglądówTa sekcja od 2009-11 wymaga uzupełnienia źródeł podanych informacji. Informacje nieweryfikowalne mogą zostać zakwestionowane i usunięte. Aby uczynić sekcję weryfikowalną, należy podać przypisy do materiałów opublikowanych w wiarygodnych źródłach. Praca Kunisady z XIX wieku Grafika Michaela von Zichy z 1911 r. Rysunek Gustava Klimta Mulher sentada de coxas abertas Masturbująca się kobieta (1916) Masturbacja była przez długi czas uważana za dewiację. W kulturze judaistycznej istniały silnie rozbudowane nakazy rozrodu. Cel rozrodu implikuje, że akt seksualny powinien wieść do wytrysku nasienia do pochwy. Wytrysk daremny był ostro krytykowany; porównywano go z zabójstwem, ponieważ zniszczony został materiał, z którego mogło powstać życie. Każda dowolna ejakulacja, prócz dokonanej do pochwy swej żony, była zakazana. Mężczyznom zalecano, aby unikać podniet psychicznych i bodźców fizycznych, które mogły zwiększyć prawdopodobieństwo polucji nocnych. Masturbacja uważana była za ciężki grzech niezależnie od tego, czy mężczyzna był żonaty, czy wolny. Żeńskiej masturbacji poświęcono mniej uwagi, ponieważ nie miała ona związku z "niszczeniem nasienia"; uważano ją jednak za moralnie naganną nieprzyzwoitość. Aktywność małżeńska, która nie prowadzi do zapłodnienia, jak w przypadku istnienia ciąży lub fizycznych przeszkód, nie budziła sprzeciwu, ponieważ seksualne współżycie powinno być kontynuowane w małżeństwie także jako wyraz więzi i radości. W kulturze greckiej poglądy medyków co do masturbacji były podzielone od najstarszych czasów. Od Hipokratesa, (V wiek p.n.e.), wywodzi się pogląd, że nadmierne używanie rozkoszy seksualnych wiedzie do wielu schorzeń. Było to uwarunkowane ówczesnym stanem wiedzy, a zwłaszcza błędnymi poglądami co do powstawania i roli nasienia w ustroju człowieka. Hipokrates sądził, że nasienie zbiera się i oddziela z całego ciała, a przede wszystkim z głowy. Widać tu wpływ Demokryta na poglądy Hipokratesa, który przyjął teorię pangenezy sprzeczną z poglądami Alkmeona i Hippona. Hipokrates przyjmował także istnienie nasienia kobiety. W starożytności uważano nasienie za najważniejszy humor (ciecz, płyn) ożywiający ciało, utrata musiała więc powodować poważne zaburzenia. Nasieniu przypisywano działanie, jakie w ustroju mają hormony wydzielane przez jądra, jego utrata implikowała więc zaburzenia, jakie następują wskutek wypadnięcia działania wewnątrzwydzielniczego jąder. Za nasienie uważano wówczas każdy wyciek z cewki moczowej, m.in. ropne wycieki na tle zapaleń nieswoistych i rzeżączkowych, stąd objawy tych chorób uważano za następstwa utraty nasienia. Hipokrates opisał choroby pochodzące z lubieżności (m.in. z masturbacji) pod nazwą wyniszczenia grzbietowego: Choroba ta napada lubieżników i niszczy im mlecz, czyli stos pacierzowy. Nie mają oni gorączki i chociaż dobrze jedzą, chudną i niszczeją. Zdaje im się, jakby mrowie z głowy wzdłuż pacierza im zstępowało. Ile razy na stolec lub z uryną idą, sok nasienny bardzo rozrzedzony tracą. Nie są zdolni do płodzenia i przez sen częstokroć lubieżne uczynki spełniają. Przechadzki, zwłaszcza po przykrych drogach, dech im odejmują, osłabiają ich, nabawiają szumu w uszach i ciężkości głowy. Na ostatek gorączka kończy ich życie. Epikur uważał nasienie za cząstkę duszy i ciała. Hippon z Samos, filozof i fizyk, twierdził, że nasienie pochodzi z rdzenia kręgowego, a każdy upust nasienia powoduje ubytek części rdzenia kręgowego. Drżenie ciała, jakie występuje w czasie orgazmu i wytrysku nasienia, uznawano za zjawisko podobne do drgawek padaczkowych, skąd wyprowadzano wniosek, że orgazm miał wywoływać zaburzenia psychiczne. Stąd powstało mniemanie, że czynności seksualne, kończące się wytryskiem i orgazmem, mogą powodować wystąpienie zaburzeń psychicznych. Następstwem tych spekulacji były próby leczenia padaczki poprzez kastrację. "Choroba" ta rozpoznawana była jeszcze na przełomie XIX i XX wieku. W starożytnym Rzymie stosowano aparaty, które miały na celu zachowanie czystości i zapobieganie masturbacji (a także w ogóle wytrysku nasienia). Caelius Aurelianus, jeden z najwybitniejszych lekarzy, zalecał przykładanie w okolicy lędźwiowej cienkich płyt ołowianych, aby utrudniać pobudzenie narządów płciowych. Duże znaczenie dla oceny zdrowotnych następstw masturbacji i wszystkich innych form aktywności seksualnej miał pogląd Galena, że opróżnianie się organizmu z nasienia jest zdrowe i konieczne. Ma to związek z obawami Galena, że zatrzymywane nasienie rozkłada się w organizmie i wywołuje szkodliwe następstwa, w wyniku zatrucia. Epoka średniowieczna, charakteryzująca się tendencjami ascetycznymi upatrywała w ograniczeniu seksu nie tyle konieczność społeczną, ile w ogóle ideał moralny. Stąd też wszelkie czynności płciowe, m.in. masturbacja (o ile nie służyły celowi rozmnażania się), były uważane za grzeszne i potępiane. W XVIII wieku ukazało się dzieło Tissota, lekarza z Lozanny, Onanizm, czyli rozprawa o chorobach spowodowanych przez masturbację. Według niego nie ma żadnej choroby, której nie można wywieść z masturbacji, jest ona bowiem przyczyną impotencji, niepłodności, suchot, epilepsji, reumatyzmu, ślepoty, rzeżączki, zaparć, hemoroidów, obłędu, niedorozwoju umysłowego, przedwczesnej śmierci lub samobójstwa. W XIX wieku większość psychiatrów hołdowała przekonaniu o szkodliwości masturbacji, którą uważano za przyczynę chorób psychicznych, chociaż niektórzy, jak np. Jean-tienne Dominique Esquirol, uważali, że masturbacja nie powinna być oceniana jako przyczyna chorób psychicznych, lecz jako ich objaw. Niektórzy badacze wywodzili niski głos kobiety z ekscesów seksualnych lub zbyt częstych masturbacji łechtaczkowych; do dobrego tonu należał wówczas wysoki głos kobiety, który uchodził za oznakę jej niewinności. Dopiero rozwój naukowej seksuologii w XX wieku pozwolił na obalenie fałszywych poglądów dotyczących szkodliwości czynności seksualnych, m.in. masturbacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Były KO
Do: "pracownikOVB4lata" w niektorych aspektach się z tobą zgadzam ale: 1. Trafiłeś i niesttey jest bardzo malo ludzi ktorzy w OVB są w stanie pomóc rzetelnie klientowi 2. Zdecydowanie średnie i rzeczywiście ważne żeby miec jakikolwiek 3. jest zaletą ale nie w OVb ponieważ szkoli się na "how high" i dlatego OVb ma taką opinie. Wychodza do ludzi nie mając nawet podstaw i często dowiadują się pewnych rzeczy po sprzedaży. "tak naprawdę problem tkwi w Was" z tym akurat sie nie zgadzam tzn. znam wiele ludzi którzy zaczynali lub przeszli przez szkołe w OVB a dzisiaj są w innej firmie finansowej i sprawują się dużo lepiej. Ja osobiście dopiero jak zmieniłem firmę to zacząłem zarabiać conajmiej 4 razy więcej robiąc prawie to samo tylko inaczej. W OVB robi się analizy, doradztwa czy rekruting w sposób który wyszedł z mody ok. 10 lat temu. Sprawdź sobie inne firmy a zobaczysz jak się dzisiaj obsługuje klientów, jak się szkoli ludzi, jakie sa produkty i w jaki spoósb sprzedawane. OVB dużo mowi o sukcesie, serwisie klientów, zarabianiu super pieniędzy ale w większości kończy się tylko na slowach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracownikOVB4lata
Cieszę się, że ktoś odpowiedział na poziomie na mój post. Bo tego brakuje na tym forum. 1. Myślę, że oboje się zgadzamy, że w OVB jest wielu słabych doradców, sprzedawców, ale nie można skreślać wszystkich, bo można spotkać też ludzi sensownych i dobrze zajmujących się klientami. Mam takie pytanie, oczywiście o ile możesz na nie odpowiedzieć. Kontaktowałem się z różnymi firmami o podobnych sposobach działalności i niestety żadna z nich nie zaprezentowała mi, ani lepszego systemu pracy, ani pozyskiwania klientów, ani wyższych prowizji. W związku z tym mam taką prośbę, mógłbyś podać nazwy 2 - 3 firm, które wyprzedzają OVB? Jestem osobą otwartą i z chęcią poczytam sobie o tych firmach, ich produktach itp. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Były KO
Euro Finanz Service

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracownikOVB4lata
Co prawda nie spotkałem się do tej pory osobiście z firmą EFS... ale czytając opinie w internecie, nie widzę różnić między nią,a OVB. Byli pracownicy w podobny sposób opisują system pracy, czyli pozyskiwanie klientów poprzez rekomendacje i słabej jakości doradztwa opierające się na sprzedaży kilu słabych produktów. Do tego mają płatne szkolenia, co trochę mnie odstrasza... bo o OVB można mówić różne rzeczy, ale nie biorą pieniędzy za szkolenia, więc jedynym kosztem, żeby sprawdzić się w pracy to koszt w wysokości 50 zł za zaświadczenie o niekaralności. Może jakieś inne firmy mi polecicie lepsze od OVB? Pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Były KO
A kto płaci za szkolenie w Wawie? Tez mają płatne, a 200 zł za szkolenie zwóci Ci się po pierwszej umowie. W OVB dało się zarobić na dole szybko, ale robiąc karierę na stanowisku KOD, KO było za mało, za małe międzyprowizje. Tam na dole masz troche mniej, ale jako kierownik różnica jest spora, co pozwala utrzymać biuro itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracownikOVB4lata
Szkolenie w Warszawie jest dobrowolne i tylko dla osób, które chcą w ułatwiony sposób zrobić kierownika, po za tym jedziesz na nie po kilku miesiącach bycia w firmie, więc wtedy te 200 zł masz dawno zarobione, a jeśli działasz prężnie to w ogóle całe szkolenie jest bezpłatne. Jeśli chodzi o między prowizje to nie wiem kiedy odszedłeś z OVB, ale w ostatnim czasie były zmiany, podwyżki prowizji i na stanowisku KO mam większe prowizje niż co najmniej dwóch firmach ( nie będę wymieniał nazwy, ale centrale mają w Częstochowie) na stanowisku głównego dyrektora. Więc może po prostu masz informacje z okresu zanim były podwyżki prowizji i masz rację, wtedy naprawdę praca w OVB mogła się nie opłacać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcesz zarabiac lepiej
niż w ovb? wejdz na www.szukamyjeleni.pl, robisz to samo co w ovb a dostajesz 2 razy tyle polecam! Dziewczyna co w firmie 3 miesiace robi zarabia 14 tys miesiecznie za to zafundowala dziecku leczenie i wakacje i jest super szczesliwa tylko ze ona jest jak yeti na każdym szkoleniu o niej mowią ale nikt jej nie widział ah, zapomnialem, przeciez szukamy jeleni, no tak, wiec zarabia dużo i jest szcześliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość just_ine
Czy warto w OVB pracować? Otóż byłam dzisiaj na rozmowie w sprawie pracy w oddziale OVB w Szczecinie. Niby normalnie poszło, ale zaproszono mnie na jakieś spotkanie informacyjne jutro....czy może ktoś wie o co w tym chodzi? A tak zmieniając temat....czy ktoś może się zdecydować co pisze, bo z jednej strony OVB- jasne solidna firma, cacy jednymi słowy, a z drugiej strony piszecie, że to jest firma pełna oszustów, jakby tam mieli jeszcze gwałcić na wejściu. Może się w końcu ktoś zdecyduje co pisze, jak człowiek szuka pomocy, a nie tak straszyć.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracownikOVB4lata
Na forum piszą pracownicy ovb, byli pracownicy ovb, konkurencja, ludzie, którzy słyszeli o firmie od znajomych itp. Niektórym nie wyszło na własne życzenie, inni trafili na kiepskiego kierownika, który słabo ich poprowadził, jeszcze inni znają ovb sprzed kilku lat, a dużo się w firmie pozmieniało np wysokość prowizji, system sprzedaży, produkty, szkolenia. Wydaje mi się, że warto samemu się przekonać czy ten system pracy nam pasuje, mózgu Ci tam nie wypiorą, wiec idź na spotkanie, posłuchaj co i jak i sama podejmiesz decyzję ;) zawsze można też po prostu spróbować pracy żeby zobaczyć jak się czuje w sprzedaży, czy ten dość trudny, ale dochodowy rynek nam pasuje. Warto też mieć takie cechy jak konsekwencja w działaniu, ambicja, inteligencja, otwartość. Dużo też daje samo nastawienie, jeśli chcesz pracować żeby pomagać ludziom, badać ich potrzeby, rozwiązywać problemy. Natomiast jeśli chcesz się szybko dorobić, sprzedawać i boisz się, że będziesz wciaskać ludziom kit to nawet nie idź do tej firmy. Po pierwsze zrazisz się, po drugie nic nie osiągniesz, po trzecie faktycznie będziesz się spinać żeby na siłę wciskać i sprzedawać - a wtedy stracisz klientów i ośmieszysz OVB. A potem napiszesz post na forum jaka to złodziejska firma. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedoszły pracownik
witam tak jak koleżanka wcześniej napisała w tej firmie można trafić na róznych ludzi. ja stycznośc z OVB kraków miałem ponad rok temu i mimo tego ze nie zagościłem tam na długo to mam bardzo miłe wespomnienia. byłem na kilku rozmowach z kierownikiem na których dość ciekawie tłumaczył zagadnienia odnośnie produktów i i przedewszystkim był w tym szczery do bólu. Mimotego że nie pracuje w OVB bo mieszkam teraz w Anglii to prawie cała moja rodzina korzysta z usług tego kierownika, i wszyscy mówią jednakowo ze ovb jest bradzo ok firmą. między innymi dzięki temu kolesiowi. Jeśli ktoś chciałby podjąć współpracę na terenie krakowa lub potrzebował pomocy z zakresu ubezpieczeń to polecam kontakt z tym Panem - moim zdaniem warto mail do niego to doradztwo.finansowe@op.pl Pozdrawiam mariusz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość profesjonalna domena
op.pl git majonez kvrwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość just_ine
Nie wiem co robić....Nie napisałam, że nawet ze Szczecina nie jestem....a muszę z czegos wyżyć, musze akademik sobie załatwić,a nie wiem w jaki sposób sa naliczane wynagrodzenia, tylko wiem że sa punkty produkcjyjnie. A jak to było u was, na początku cięzko było? Bo ja nie wiem nawet czy przez ten okres próbny dam rade przezyc, za akademik zapłacić, który wynosi ok. 350 mies. doliczając jedzenie itp.....Pomózcie, jest szansa, że cos z tego będzie, ja dopiero na 1 roku FiRu jestem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracownikOVB4lata
Na początek takie pytanie, czy byłaś już na info? Jeżeli nie to idź, a tam więcej się dowiesz. Jeśli chodzi o Twoje miejsce zamieszkania itp. to warto szczerze porozmawiać o tym z osobą która Cię rekrutowała. Myślę, że w normalnej ludzkiej rozmowie dojdziecie do porozumienia czy masz szansę poradzić sobie w OVB, przynajmniej na początku zanim zdobędziesz trochę doświadczenia itp. Jeśli chcesz się utrzymać, opłacić akademik itp. no to tak naprawdę wystarczy kilka umów zrobić w miesiącu ( średnio żeby zarobić 1000 zł potrzeba około 4 na Twoim stanowisku). No ale nie będę tutaj szczegółowo omawiał systemu wynagrodzeń itp. bo od tego jest Twój przełożony ;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamień40
Czy ktoś może polecić jakąś strukturę w Rzeszowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaciekawiony sytuacją
Czytając ten wątek nie mogę zrozumieć jednego. Skoro bardzo duża ilość osób tak narzeka na tą firmę musi być w tym chociaż ziarnko prawdy. Natomiast mimo tych wszystkich obelga, zarzutów powiedzcie mi dlaczego, skoro firma jest taka zła i naciąga ludzi, dlaczego od ponad 40 lat prężnie funkcjonuje. Dlaczego jest spółką akcyjną. Dlaczego jest na niemieckim wykresie DAX ? (Informacje ze strony ovb.pl, ovb.ag oraz google.pl). Przeczytałem wcześniej, że jakieś podwyżki zostały wprowadzone dla ludzi (okres wypowiedzi wskazuje że było to niedługo po kryzysie kredytowym). Z tego co mi się wydaje, jeśli firma miałaby coś na sumieniu (co jest jej zarzucane w tym temacie) KNF i inne europejskie instytucje już dawno zajęłyby się OVB. Dodam, że od niedawna mieszkam w Austrii i niedaleko mnie znajduje się placówka OVB. Jak pytam się znajomych wszyscy pozytywnie się wypowiadają (tzn nie spotkałem jeszcze osoby która byłaby niezadowolona jako klient). Dlaczego jest taka rozbieżność zdań? Proszę o konstruktywne odpowiedzi. Nie mam ochoty obrzucać się z kimś błotem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cytujący_bKO
ciekawy cytat b. KO: "OVB POLSKA: 220 000 jp i ponad 5400 wniosków z czego trzeba podzielić wnioski na inwestycje, OFE, NNW itd ( nie mowie że jak weźmiesz liste z rok czy 2 do tylu to zdecydowanie macie spadek o ok. 30% bo za moich czasów ovb pisalo ponad 300 tys jp) Mi kiedyś Dyrektor generali powiedzial że OVB ma najgorsze utrzymanie ponieważ na poziomie ledwo ponad 60% (czyli 405 wniosków upada czyli zwrot prowizji) W mojej firmie w marcu spisaliśmy 3400 wniosków a mamy zatrudnionych niecałe 1000osób (OVB ile? z 5000 w polsce?). Gdyby wziąc wyniki DSA to będą znacznie większe.Provida i EFS odpada bo nie rozumieją tego biznsesu W tym co podałes wniosek jest jeden: Zarabia góra czyli prezes z zarzadem i krajowi. Policz ile średnio u was ludzie zarabiają. Wyjdzie ci ponizej 2000zł. Zarabia góra 3 % ludzi ktorzy żerują na pracy innych i dlatego macie taką opinie a nie inną"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Były KO
Dokładnie tak jest ... niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×