Zmniejszenie piersi

Ja chodzę do szpitala św.Rafała na NFZ, do chirurga ogólnego miałam problem na szyciu poziomym pod piersią myśle ze z własnej winy bo przeciągając się nad ranem (odruchowo) tak niefartownie poczułam tylko takie pstryk :) a na drugi dzień zauważyłam że rozchodzi się szew (dok. powiedział że po prostu pękł) robili mi co 3 dni specjalne opatrunki i jest dobrze samo się zasklepiło i teraz muszę wietrzyć odkażać i czekać. Z rezultatu jestem bardzo zadowolona! Możesz zadzwonić też do dr keller skomskiej ona ma umowę z NFZ na korektę blizn pooperacyjnych (nie wiem jakie te poprawki chcesz) albo Rydygier tam jest dr Michalska (prywatnie też przyjmuje).

leem a z jakiego na jaki masz zrobione?

miałam panache 75 HH a viki 75 j/k teraz mam na dzień dzisiejszy czyli miesiąc po 75D

to bardzo dużo Ci zmniejszyli, ciekawe czemu mi tak nie zrobił

myślę że to zależy od budowy cyca :) i jeszcze miałam te duże zmiany i wycięcie ich w pewien sposób narzuciło ile musieli zmniejszyć, bo jak ubyło w jednym to drugi trzeba było dopasować, albo po prostu tak mnie polubili (żarcik)

Lemm a mogła bym proszę zobaczyć Twoje piersi? Jeśli nie to w porządku, rozumiem

napisz do mnie lee70@wp.pl

Leem pod lewą pachą zostawiono mi trochę za dużo skóry i mam tam taki odstający "cycek" . Wiem, że poprawiają to w znieczuleniu miejscowym, ale nie chce mi się jechać z tym taki kawał. Dlatego pytałam, czy w Krakowie masz chirurga na Nfz. Tylko, że mi potrzebny chirurg plastyk, bo taki zwykły mógłby popsuć moje nowe nabytki :)

Zgaga68 Mam poprawkę pod pachą w lewej piersi. Nie jest to dla mnie bardzo duży problem, ale jak już mam nowe piersi, to chciałabym, żeby ta drobnostka nie psuła mi zadowolenia z nich. Rozmawiałam już o tym z lekarzem i mam się zgłosić pod koniec września, ale ten kawał drogi trochę mnie zniechęca. Dlatego jeśli byłaby możliwość, to chciałabym to zrobić gdzieś bliżej. Poza tym nie mam jakiś zastrzeżeń. Piersi mam w zależności od fasonu biustonosza 80-85 DD-E. Zgadzam się z opiniami, że to nie są małe piersi, ale ja z nich jestem mega zadowolona. A porównując je do tego co było..... nie warto sobie przypominać:)

Dzięki,za wsparcie.Wczoraj byłam w banku zorientowac sie,jakie są warunki kredytu no i opadła mi szczena.Mam toche odłozonej forsy,ale nie moge wydać wszystkiego na cycki.Po niedzieli sprawdzę,jakie mam szanse na NFZ,jesli będę musiaa czekac dłuzej niz 6 m-cy, to idę po kredyt

gagaja ja pewnie kwalifikowała bym się na nfz ale robiłam prywatnie

do gość z 22.53 keller skomska to chirurg plastyk ale musisz się zapytać czy taką poprawkę zrobi w ramach nfz (jako korektę blizny np) a michalska z rydygiera też nfz i fajna babka (ale na robienie całych cycków bym nie poszła do rydygiera co innego poprawka) zapytać można

LEMM MAM PYTANIE DLACZEGO BYŚ NIE POSZŁA DO RYDYGIERA ROBIĆ PIERSI? JA TAM ROBIŁAM I JESTEM BARDZO ZADOWOLONA ALE CHCIAŁABYM ZNAĆ OPINIĘ INNYCH JAK MOŻESZ TO ODPOWIEDZ

kochana rybko nie pamiętam ale czy zrobili ci na szypule? czy była w ogóle taka alternatywa? mi od razu powiedzieli że nie da rady na szypule i była bym może to przyjęła (chociaż bardzo chciałam mieć żywe brodawki) ale jak weszłam na forum i okazało się że właściwie wszystkim mówią że się nie da tą metodą to zaczęłam o tym myśleć - Dlaczego? - w Łęcznej po konsultacji nie było mowy że się nie da była tylko taka opcja ale mnie obiecany rozmiar zupełnie satysfakcjonował - taki wyszedł na szypule bez problemu.

czy jest tu jakaś kobieta która zaszła w ciążę do roku po operacji? Jestem 7 miesięcy po, wczoraj zrobiłam test, pozytywny...nie planowaliśmy tego ale stało się...pomocy Inka

Paula Kurcze ale ci zazdroszczę, w sensie, że pojechałaś i zostałaś na obserwacji. Ja niestety nie mogę sobie na to pozwolić a też sądzę, że by mnie zostawili,bo mi się babrze :-( Pozdrów pielęgniarki :-) i jak nie daj boże jest tam jeszcze Marcinek to jego i jego mamę również :-) Trzymam kciuki żebys się szybko wygoiła

Gość Gratuluję ciąży :-) Sądzę, że wszystko będzie ok. Po prostu powiedz o tym ginekologowi na najbliższej wizycie. Pozdrawiam i życzę szczęśliwego rozwiązania

dziękuję bardzo...nie boję się czy piersi trochę urosną i się zmienią, ważniejsze jest dla mnie dziecko, lekarze mówią żeby rok odczekać a tu się stało...ale nie ma chyba co płakać nad rozlanym mlekiem inka

LEMM NIE WIEM JAK MI TO ROBILI BO SZCZERZE CI POWIEM NIE DOPYTAŁAM JAK SIĘ DOWIEDZIAŁAM ŻE BĘDĘ MIEĆ MNIEJSZY BIUST TO JUŻ NIE WNIKAŁAM TAKA BYŁAM ZADOWOLONA. LEKARZ MI POWIEDZIAŁ ŻE MOŻE TAK BYĆ ŻE NIE BĘDĘ MIEĆ CZUCIA MINĘŁO 6 MIESIĘCY OD ZABIEGU I POMAŁU TO CZUCIE WRACA

ile po operacji mozna zaczac nosic biustonosz z fiszbinami?

mi powiedział 7 tyg po operacji że mogę już sobie kupić,ale jestem super zagojona i nic mi nie przeszkadza, musisz spróbować czy coś Cię będzie uwierać, przeszkadzać itp

mi wlasnie mija 7 tyg i pomyslalam ze moze czas na normalny stanik i po kilku godzinach strasznie mnie zaczal uwierac wiec sadze ze jednak jeszcze za wczesnie...mimo iz zagoilam sie bez problemu, to jednak sam masaz blizn powoduje ze zaczynaja byc obolale cale piersi. Mam wrazenie ze nigdy nie przestana byc wrazliwe. meczacy ten czas rekonwalescencji, ale coz, warto bylo:)

Rybko33 czy mogłabyś jeszcze raz mi przypomnieć jaki rozmiar miałaś , a jaki masz dzisiaj ????

karolcia 76 miałam rozmiar 90 h i a teraz mam d

Inka Gratuluję!!! W jakim jesteś wieku i czy już masz dzieci? Nie uciekaj z tego forum, bo ciekawa jestem jak się wszystko dalej potoczy, ja też w przyszłości planuję dziecko. Daj znać co na to ginekolog.

ififi Już nie było Marcinka na oddziale, ale widziałam, że wpadli na chwilę pewnego dnia. Wzieli mi z tej rany posiew i wyszło, że mam jakąś bakterię, ale na szczęście tylko pojedyńcze kolonie. Dzień przed wyjazdem zaczęli mi dawać kroplówki z antybiotykiem. Ogólnie dali mi w szpitalu 5 kroplówek, a w domu już mam brać ten sam antybiotyk, ale w tabletkach. Chcieli mnie zostawić jeszcze tydzień i ładować w żyłę jakiś silniejszy antybiotyk, ale już nie mogłam dłużej zostać ze względu na pracę, a ten, który dostaję jest również bardzo skuteczny. I załatwili z lekarzem z Polanicy, który wpadł na zmianę opatrunku żeby zobaczyć, co tam jest grane z tą moją piersią, że mogę do niego podjechać na kontrolę w poniedziałek. W środę będzie nawet we Wrocławiu, to też mogę się z nim spotkać. Dali mi wskazówki, jak oczyszczać tę ranę strzykawką z octeniseptem, robię sączek z gazy nasączonej octaniseptem (Bo mi się z tego sączy rozpuszczony tłuszcz) i upycham go w tę moją nieszczęsną dziurę żeby się nie zagoiła z wierzchu podczas, gdy w środku będzie się coś zbierać. Określili to martwicą tłuszczową. Ostatnia zmiana opatrunku była niesamowicie zabawna. Świetne towarzystwo, a ja już nawet polubiłam to grzebanie w żywym mięsie i ze smutkiem ich opuszczałam :D W takim jajcarskim gronie chyba nie może być inaczej. Na przykład koniec ostatniej zmiany opatrunku (z grzebaniem w ranie włącznie) lekarz, do którego mam jechać na kontrolę rzucił żartem "jeszcze do pani zajrzę". To z zakresu ginegologii bardziej, ale i tak pokładaliśmy się ze śmiechu :D POLECAM ŁĘCZNĄ ! :D

O i jeszcze się pochwalę, że już mi wraca czucie w brodawkach (po przeszczepie). Czuję takie delikatne smyranie, a to dopiero trzeci tydzień minął.

Paula1908 ale ci fajnie ja dopiero za 4 miesiące !!!!!!! pozdrawiam serdecznie , mam nadzieję, że szybko wrócisz do pełnego zdrówka !!!

Paula To sie cieszę, że po mału wychodzisz na prostą :-) Rzeczywiście Łęczna ma bardzo fajny klimat,Jest miło, zabawnie i warunki super jak nie na NFZ :-) Ja dalej się męczę ale jak to lekarz mi powiedział...kiedyś się w końcu zagoi. O tyle dobrze, że już nie ma ropy.Antybiotyk też brałam ale ranę czyściłam inaczej, no cóż co lekarz to inna metoda a i każda z nas ma inne ciało i inaczej sie goi. Trzymam kciuki i powodzenia :-)

Witajcie, u mnie tez juz bliżej niż dalej wszytko ładnie się zrasta i tylko swędzi czasami, chodzę 2 razy w tygodniu do chirurga oglądają wyciągają wychodzące z pod skóry pętelki i czuje się dopieszczona :) jestem bardzo zadowolona z rozmiaru i z tego że wszystko funkcjonuje jak zawsze, wywaliłam wszystkie stare namioty chociaż był pomysł żeby uszyć z nich czapeczki dla całej rodziny...!!! :) :) :)