Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kupujący mieszkanie

niebezpieczne dzielnice Warszawy

Polecane posty

Gość dyskretnapanidetektyw
W każdej dzielnicy trzeba uważać, nikogo nie zaczepiać, nie wszczynać bójek ,starać się nie chodzić po ulicach w nocy itp. , jednak odradzam zarówno pragę północ, jak i południe a także targówek oraz warszawskie Bródno. Natomiast, polecam Wilanów, Ursynów oraz Sadybę. Spokojnie, mili ludzie, wokół dużo zieleni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co praskie to nie warszawskie
ja ogólnie odradzam to co jest po 2 stronie wisły. Zdążyłem zauważyć że większość mieszkańców prawej strony mieszka na osiedlach strzeżonych.. Wszystkie fajnie tylko mieszkasz na takim osiedlu i co wszystko na nim masz ? park,las,sklepy,centra handlowe, praca ? chyba jednak trzeba ruszyć dupę. Albo co z tego że mieszkasz na osiedlu strzeżonym skoro musisz dojechać wpierw komunikacją mieską na to osiedle ? a w komunikacji po prawej stronie różnie bywa.. Ja osobiście odradzam tą stronę , ogólnie zaniedbane bloki , ulice, w łeb dostać też nie trudno ... jeśli chodzi o lewą stronę to Polecam ogólnie Bemowo :) wola (ale nie okolice Młynarskiej, Leszno) tylko Parku Sowińskiego, Wola Parku. Mokotów - dużo ludzi , popularna dzielnica i temu niebezpiecznie, myli mi się czy gorszy górny czy dolny mokotów więc określe to że gorszy jest ten od strony baboli, wołowskiej. O Ursynowie,Żoliborzu sie nie wypowiadam ale z tego co widać chwalą sobie ursynów, z żoliborzem mam mało doświadczeń ale jak dla mnie średnio bezpieczny. Na Bielanach mieszkałem i zdecydowanie odradzam część od strony lasku bielańskiego , o reszcie się nie wypowiadam bo nie mam doświadczenia. Oberwać można wszędzie od każdego ale są jednak miejsca gdzie jest większe tego ryzyko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trololo
Wola to patologia. Polecam Mokotów, Ursynów i Wilanów. Dużo zieleni i osiedli strzeżonych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaanonim
mogę się wypowiedzieć tylko co do pragi i bródna, bródno to najgorsza patologia w całej stolicy a praga wbrew opiniom jest dużo spokojniejsza,, wiem co mówię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawda o Woli
Naczytałam się już tutaj wiele o mojej dzielnicy Wola . Niestety muszę wam przyznać rację, jest to patologia , mam dopiera a może już 17 lat i mówię wam obracam się w różnym towarzystwie ale większość jest tutaj takich że zioło szlugi browar itp. Jeżeli chcecie tu zamieszkać to tak na serio odradzam. Chodzą tutaj takie panny że krzywo się spojrzysz i masz w ryj, trudno przyzwycziłam się . Dresów jest tutaj najwięcej, jak i meneli . Nawet powiem z własnego przykładu teraz siedzę przy kompie jest pierwsza w nocy i przed oknem na podwórku stoi menel i drze się do jakiegoś okna ''wstawaj kur*o wisisz mi kase jak nie to masz pojechane''. Trzeba mieć tu znajomości ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawda o Woli
Ale miomo to kocham tą dzielnicę i nie przeprowadziła bym się mieszkam tu od urodzenie więc jakoś idzie nawet zresztą sama należe do takiego towarzystwa nie zbyt . Ale trudno się mówi. Widziałam i przeżyłam tu za wiele żeby teraz zostawić ten syf (dla mnie lajcik) Czytajnie moją wypowiedź wyżej . ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dumna z pochodzenia ;]
ja mieszkam po prawej stronie, białołęka konkretniej, są autobusy nocne , wracałam sama o 2 i o 3 i nic mi sie nie stało... natomiast kiedys w środku dnia jechałam do centrum i w okolicy ronda czy placu inwalidów ( dzielnice żoliborz/centrum) widziałam bójke jakichs trzech typów wygladających na patologie tzn dwóch zaczęło bic trzeciego :o szok... tak w centrum miasta prawie... powiem jako Warszawiaczka, że najlepsze dzielnice to te gdzie jest skład mieszany - tzn. biali, czarni, młodzi, starzy, wyksztalceni, matki z dzieckiem, geje... w kazdym innym miejscu moze byc niebezpiecznie i zgadzam sie z kims powyzej - Wola jest naprawde odpychająca i okropna, ale też smutna i ma jakis swoj urok..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dumna z pochodzenia ;]
aha no i nie napisałam, że znałam typa który był akurat przyjezdzniuchem z lublina czy zamościa i narzekał że na białołeke to aż 80 zł za taksówke płaci jak jedzie nocą z klubu :o sa rózni ludzie.takiego gogusia pewnie by sklepali w busie bo i ja bym takiego zgnoiła. ale jak ktoś jest normalny skromny i nie kozaczy to w każdym miejscu bedzie mu dobrze i bezpiecznie :) życie na blokowisku tez uczy ... jak zamiast zadzierać nosa usmiechnie sie czlowiek to jakiegos zula czy chuligana to od razu ten ma inne podejscie ( moją kol kiedys zaczepił gosc w nocnym bo ona sie oburzyla że ją szturchnął lekko przechodząc, wiec zaczelam udawac slodka idiotke i nie doszlo do awantury) agresja rodzi agresje , unikajmy jej, nie ludzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mental cut
nie mieszkam w Warszawie ale z powodu pracy często się przez nią przemieszczam i oto moje obserwacje: Praga - faktycznie dużo dresów, nędzarzy, pijaków. ludzie są gorzej ubrani niż w centrum i mają inną mentalność, czujesz się bardziej obserwowany i boisz się wychylić Wola - dresy, kryminał, cwaniacy, niestety to się czuje. dużo młodych dresów się tamtędy przemieszcza Żoliborz - szału nie ma, ale może być Śródmieście - czuję się dosyć dobrze bo jednak przeważają ludzie bogaci czyli kultura i nie wpychanie nosa w prywatność, ale niestety z racji że to jest centrum to pcha się tu wszystko, żule, dresiarstwo itd. taki mix Mokotów - bliżej centrum jest ok i bogato, jednak im dalej od Śródmieścia tym gorzej Ursynów - chyba ok Bemowo - przeciętnie, jakoś ani fajne ani złe (jakoś czuję jakby było opustoszałe) Bielany - tak średnio, sporo młodych małżeństw z dziećmi ale dresiki się zdarzają Białołęka - tereny są rozległe to znaczy bloki nie są ściśnięte tylko w pewnych odległościach od siebie. nie wiem :D dziwne, jakby odludne Ursynów - spokojnie. ale jest tam takie miejsce chyba Służew i tam dojeżdżają jakieś dresiarskie typy do szkół

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mental cut
podsumowując wasze spostrzeżenia to najczęściej przestrzegacie przed Wolą i Pragą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e tam, ja mieszkam na pradze w jednej z gorszych okolic i oprócz smrodu nic mi nie przeszkadza 😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawda o Woli
No macie racje. Ale niektórych dresów dobrze jest znać, bo jeżeli mieszka się np. na Woli to trzeba mieć spore znajomości tak zwane ''plecy''. Zawsze można się zwrócić do kogoś o pomoc. Bo np fajnie jest jak idziesz ulicą i tutaj jakiś kolega siema siema a tam dalej jakiś znajomy . I już jest GIT . ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Simonka Kowalska
Mieszkam na Pradze Polnoc od 10 lat i takie moje spostrzezenia: w zyciu nikt mnie nie zaczepil czy to pijaczki czy menele, widuje troche dresow ale mlodych i nieagresywnych, poruszam sie komunikacja miejska i nie mialam zadnych przykrych incydentow oprocz tloku, blisko do metra i prosze sie nie smiac z tej wypowiedzi, bo ja jade tylko 10 -15 min, nie wiem skad biora sie mity o Stalowej, moge powiedziec ze jest to moze nie najpiekniejsza ulica, ale na pewno nie jest niebezpieczna, to jakies bajki, niemniej jednak czesto powtarzane jezdze rowerem po okolicy, nawet po zmroku, jedyny minus - za malo sciezek, chociaz w okolicach ronda Starzynskiego juz sa. Co mi przeszkadza: nie lubie patrzec na te tepe geby ludzi z tych kamienic, tam sa cale pokolenia. Solary w rozowych spodenkach + nerka (jest mnostwo solariow moze dla kogos bedzie to zaleta...) oraz biale adidasiki nike lub puma. Czasem w komunikacji miejskiej bydlo typu grupa glosno opowiadajacej mlodziezy i co slowo ku... chu... czy to dziewczyny czy chlopaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Simonka Kowalska
nie umiesz czytac? 10-15 min, przelicz to sobie na kilometry, albo sie przejedz jak sie nie zesrasz ze strachu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dumna z pochodzenia ;]
mental cat chyba dawno nie byłeś na białołęce albo masz na mysli dworską albo zieloną część, białołęka typu tarchomin to okna w okno...w sumie nie jest za fajnie jak gromada dzieci biega przed blokiem ale może lepsze to niż pijaki i recydywa jeszcze powiem coś o centrum - to miejsce gdzie byłam najczęsciej zaczepiana :o przez facetów oczywiście zwłaszcza okolice centralnego i to nie przez narkomanów tylko tych zyebanych taksówkarzy :o :o z nich to co sa takie tzwele że chooy mały no i natrętni ankieterzy i gównodaje którzy wciskają byle lipe żeby opchnac za kase na trasie metro centrum-złote tarasy...straszne natręty ktoś pyta o rondo wiatraczna - calkiem niezle miejsce, nie wiem co tam niebezpiecznego, gocław też spoko, a saska kępa to już w ogole niesamowita! lepsza od przereklamowanej chmielnej i innych śmierdzących miejsc w centrum (swoją drogą na chmielnej też dużo mend sie kręci)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawda o Woli
No, ale np. na Pradze też nie jest tak źle , mam tam koleżankę . Dokładniej na Brzeskiej i chdzimy tam czasami i oprócz dresów którzy krzyczą np '' ale dupy '' i gwirzdżą to nikt aż tak nie zaczepia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Simonka Kowalska
Max chcesz cos ode mnie czy jestes tak porabany sadzac ze po al. solidarnosci jedzie tgv? Przelicz sobie ze jedzie 160 lub 190 normalnie nie stojac w korkach. A jesli nie przeliczysz to wez sie ode mnie odpierdol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawda o Woli
Dobra nie ma co się kłócić ;p To może podsumujmy najniebezpieczniejsze dzielnice bo w sumie to taki temat. Jak myślicie która dzielnica na poierwszym która na drugim, itp. (od najgorszej ) ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Super miasto
Mnie się wydaje że : 1. Praga Północ i Południe ( dresy ,solary, menele, pobicia, kradzieże , patole. ) 2. Wola (dresy, solary, dzieciaki ze szlugami ziołem itp. , menele, pobicia, kradzieże ) 3.Bielany ( dresiki,żulestwo) 4.Śródmieście ( centrum więc mieszanina ludzi z różnych miejsc Polski ) O Warszawie można mowić wiele , ale jest to jedyne i niepowtarzalne miasto.Z zewnatrz fajnie, zielono, nowocześnie .Ale jak sie tak zagłębic z rożne ciemne bramy i podwórka to bardzo niebezpiecznie . Miomo to Warszawa ma niepowtarzalny Urok. Mam do niej sentyment. !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zależy kiedy szukasz
Ja bym dorzuciła Ochota/Włochy, rejony wzdłuż linii tramwajowej na Okęcie - zawsze jakieś nieciekawe typy się kręcą między blokami, gówniarstwo piwkujące itp. Tak się składa, że całe życie mieszkam w Warszawie, mieszkałam i na Żoliborzu i na Pradze Północ i na Targówku i na Bielanach, oraz przez chwilę na Mokotowie i właściwie w blokach wszędzie jest podobnie. Wszędzie mogą cię napaść, okraść, wybić ci szyby w samochodzie, ale równie dobrze może ci się nic złego nie stać (jak w moim przypadku, odpukać, do tej pory bez nieprzyjemnych sytuacji). Może w dzielnicach wybitnie willowych jest mega bezpiecznie, ale do takich domów też się włamują, może na Ursynowie w nowych osiedlach wzdłuż KEN jest inaczej. Ale tam mieszkają głównie młode małżeństwa z dziećmi, nie wiadomo jak tam będzie ja te dzieci dorosną i zaczną rozrabiać :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pisałam to już w innym temacie
Żeby nie było że kogos kopiuje ale pisalam to co teraz napisze w innym temacie również w Kafeterii. A o to co uważam ogółem o Wawie. : Mi sie wydaje że dość niebezpieczna jest Warszawa A w niej( Praga , Wola , Bielany ) . Mieszkam w Wawie . Co dzień widzę chyba ze 100 meneli . Dzieciaki biegają z papierosami, ziołem itp. Wieczne kradzieze i pobicia. Na podwórkach awantury itp. Radzę nie zapuszczać sie w ciemne i stare bramy ...Młodzoeż biega w grupach , a w niej np. ''solary'' , ''dresy''. Tutaj wychowani nauczeni sa kombinowania , pójdą do sklepu coś zawiną w kieszeń. Poproszą przechodzniego żeby im w kiosku kupił ''szlugi''. Niestety patologia ! Ale i tak kocham Warszawe i złego slowa na nią nie dam powiedzieć !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WLA
Mogę delikatnie opisać sytuacje na Woli na przykładzie swoim i swojego osiedla ... 1. Wrogie nastawienie do obcych ( nie znaczy to od razu że zostanie napadnięty itd) jeśli będzie się czuł za pewnie zostanie zaczepiony, a reszta zależy od niego. 2. Alkohol w nadmiarze, zdecydowanie z tym jest problem. 3 Narkotyki w każdej formie. 4.Na pewno zakłócanie porządku publicznego i drobna dewastacja (typu zbita szyba, czy wyrwany znak drogowy). 5.Złodziejstwo się trafia ale na prawdę pod tym względem nie jest źle (raczej włamania do mieszkań itp) 6.Wydaje mi się chuligaństwo na wysokim poziomie. Wydaje mi się że to wszystko jest spowodowane lokalnym patriotyzmem tzn. przekazywane z ojca na syna, z brata na brata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koteczka33
Witam Ostatnio napadem Pragi Południe jest moja dzielnica dwa były przypadki w tym że moja mama została napadnięta i kobieta z dzieckiem niepełnosprawnym wydaje mi się choć nie mam pewności że ten mężczyzna jest z Pragi Południe i obraca się w towarzystwie Pijaków,narkomanów.Jak uchronić się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noellhjhgjkghuhguh
Ja nie pochodzę z Warszawy, ale w niej w różnych okresach swojego życia pomieszkiwałam, jak nie przez parę tygodni to m-cy, najdłuższy mój pobyt to 6 m-cy. Mieszkałam na Pradze Południe i Ursusie, a pracowałam w Śródmieściu (najpierw na Starówce a potem w jednym z Ministerstw na ulicy Wspólnej). W innych dzielnicach bywałam, ale zazwyczaj krótko. Ogólnie spotykałam się z opinią, że najgorszą, najbardziej niebezpieczną dzielnicą Warszawy była i jest Praga Północ a w niej ulica Ząbkowska. Przejeżdżałam tamtędy często i ogólnie nie podobała mi się. Moja siostra z kolei od kilkunastu lat mieszka na Pradze Południe, w różnych miejscach, już chyba ze 4 razy zmieniała lokum (wynajmuje). Ja kilka razy przez jakiś czas mieszkałam z nią. Ogólnie nie było wcale źle i czułam się bezpiecznie. Nic mnie złego tam, ani nigdzie indziej nie spotkało. Chociaż wcześniej były przypadki takie, że była strzelanina na osiedlu, w którym siostra mieszkała, ale to wcześniej. Na tym obecnym, co mieszka, to był przypadek taki, że sobie wyszła na balkon a tu krzyki z chodnika, patrzy a to złodziej kobietę napadł, wyrwał torbę, szarpał i zwiał, w biały dzień. W innym czasie, mieszkałam z narzeczonym na Ursusie. Ogólnie, podobno, jest to najbezpieczniejsza dzielnica w Warszawie. I można nawet takie wrażenie uzyskać. Wydaje się, że dzielnica spokojna, szczególnie za dnia, że mało ludzi, że miejsce jak nie Warszawa, że jest spokojniej i nie ma tego pędu jak np. w centrum. W dzień może i jest bezpieczniej, ale wieczorami i nocami niekoniecznie. Nieraz było tak, że spałam z narzeczonym i nas hałasy budziły, albo w ogóle zasnąć nie mogliśmy, szczególnie późnymi wieczorami lub nocami w soboty. Jacyś debile, najczęściej faceci, którzy kupowali alkohol w pobliskim sklepie nocnym, zaczynali krzyczeć, kłócić się, wyzywać, demolować, kopać kosze na śmieci, wywalać śmieci, zrywać plakaty itd. Był też, niestety i taki przypadek, że tuż pod blokiem, w którym mieszkaliśmy, zamordowano człowieka. Nie była to noc i nie był to późny wieczór.Może nie było zbyt jasno, ale też i nie ciemno jakoś bardzo. Facet sobie siedział na ławce i ktoś go zasztyletował i zwiał. Nikt nic nie widział i sprawy nie wyjaśniono. A działo się to na ławce tuż przy 3 blokach i prawie przy ulicy, jakieś 2 lata temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noellhjhgjkghuhguh
Zapomniałam ;) Ktoś wspominał o Wiatracznej. Jest to Praga, niedaleko mieszkania mojej siostry. Bywałam tam. Nic mnie tam złego nie spotkało, aletrzeba uważać, bo różne typy się tam kręcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tzetze
Ciekawy watek :) W Wawie mieszkam od 10 lat, z czego 8 na mokotowie a ostatnie 2 na ursynowie/imielin. Obydwie miejscowki - rewelacja :) Moze jestem zboczony ale nigdzie nie czuje sie tak dobrze w Wawie jak wlasnie lewobrzeznym poludniu. Wiem ze wszystko jest kwestia przyzwyczajenia ale ... jezeli ktos pisze ze u niego na dzielni jest bardzo fajnie bo pijackie burdy pod balkonem ma tylko 3 razy w tygodniu i choc po 20 to juz z domu nie wychodzi ale za to od 11 do 14 to mozna smialo sie po osiedlu przejsc wiec w sumie spoko to ja sie pytam - WTF?! ;)) Sorry ale dobra dzielnia to taka ze o kazdej porze dni i nocy bez stresa mozesz wyjsc po fajki i jak chcesz isc spac to nie musisz zamykac okna ... moze i praga ma swoje wdzieki ale ja je wole podziwiac raz na jakis czas z aktywna opcja natychmiastowej ewakuacji ;) Tylko Mokotow/Ursynow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mokotówmen
U mnie na sadybie jest bezpiecznie,cicho, tanio.A po piwko to latam nawet o północy i nikt nigdy mi nic złego nie zrobił,no może raz się nacknołem na takiego żula.Ale ogółem jest bezpiecznie.polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cinkciaż
Ja i moja rodzina mieszkamy od dziesięcioleci na Pradze na Ulicy Brzeskiej, jest tu bardzo spokojnie i rodzinnie, wszyscy się znają a miejscowa społeczność tworzy zgraną wspólnotę. Polecam to miejsce jako dzielnica do zamieszkania ze względu na spokój i cenę mieszkań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bicek
wszędzie w pape mozna dostac ale prawda jest taka że u nas 90% tych dresów to pajace, sam miałem sytuacje gdzie 2 mnie zaczepiło, nie chwaląc się trenuje systemy obronne i dałem sobie z chłopakami rade. Trzeba odróżnić patologie społeczna od prawdziwych przestępców, jasne jakies narkotyki, bójki są, ale to jest wszędzie. Mam znajomego antyterroryste i wiecie co mi powiedział? Na każdym rogu czy to jest wola, praga czy ursynów są jakies akcje. Lepiej wypracować sobie odruchy w trudnych sytuacjach bo to może nas spotkać wszędzie. LUDZIE ŻYJCIE ZAMIAST SIĘ CAŁY CZAS BAĆ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na Pradze patologia i ćpuny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×