Gość sawkaa Napisano Wrzesień 16, 2016 mam pytanie, powiedzcie mi proszę czy jak na wyroku na jedną ze stroną jest nałożona klauzula, to czy duży jest problem z jej ściągnięciem? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 17, 2016 zadalekododomu Dlaczego piszesz o byłym mężu? Przecież on jest cały czas twoim mężem. To że ustaliliście sobie coś nie ma tu znaczenia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 17, 2016 Nasz "drogi" gość Sumienie Wszechświata znowu w formie :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 17, 2016 Witam ja mam sprawę w krakowskim sądzie toczy się już 3.5 roku .Pół roku temu zamknięto sprawę od tej pory cisza pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Basia2411 Napisano Wrzesień 21, 2016 Witam "gość" mam sprawe w Krakowie 2 lata,co do twojego pytania niestety nie mogę ci nic odpowiedzieć.Lecz bardzo proszę o odp. na moje pytania.Moje papiery sa u Psychologa ile można trzymać dokumenty? a pózniej co nastepuje (czytanie akt tak?) i OWM? jak długo może to byc rozłożone w czasie .Jeśli moge cokolwiek zasugerowac to dzwon jak najczesciej do Kurii i pytaj o wyrok u ciebie to juz formalnosc moze papiery sobie gdzies ot tak leza.A znasz tresc wyroku?Pozdrawiam zyczac dobrego dnia:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Basia2411 Napisano Wrzesień 21, 2016 Do "sawkaa" co do klauzuli to została nałożona z jakiegoś powodu....i aby ja anulować trzeba udowodnić to co w niej jest że jest się już "gotowym"( to tylko przykład),Sąd stwierdzi,psycholog np.czy tak jest i mozna dostać zgode na ponowne zawarcie związku małżeńskiego.Nie znam szczegółów ale najlepiej zapytać moze swojego Księdza w parafii??? pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 22, 2016 O tak jakiś sąd, psycholog, proboszcz, lub Bóg raczy wiedzieć kto może stwierdzić, czy jesteś "gotowy" do małżeństwa. Pamiętajcie, że jak bierzecie ślub, to nie jest on ważny. Jeśli nie weźmiecie potwierdzenia że jesteście "gotowi" od kilku sędziów, psychologów i proboszczów. Ślub to tylko taka imprekza jak wieczorne wyjście do klubu na piwko. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nadya24 Napisano Wrzesień 22, 2016 Do Basia, Od psychologa (tzn. były miał rozmowę z psychologiem) do odebrania akt przez Obrońcę trwało ok. 4-5miesięcy. Obrońca u mnie wydał opinię dopiero po upomnieniu, bo czekalabym do dzisiaj. Powinno trwać miesiąc, a trwało 6 miesięcy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 23, 2016 A jak długo przeciętnie od zamknięcia materiału dowodowego do wyroku? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nadya24 Napisano Wrzesień 24, 2016 W teorii ok 5 miesięcy, adwokat tak mówił. Powiedział mi również, jeżeli do października nie dostanę, to mam mu dac znać. Czyli wychodzi na to, że też mają określony czas. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 25, 2016 nadja mu to robi krowa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 25, 2016 Dziękuję. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 27, 2016 Dużo nas tu mających sprawe w Krakowie. Czy ktoś zmieścił sie tam w 2 latach, czy też procesy ciągną się tam znacznie dłużej. To dla mnie ważne, bardzo prosze o odpowiedź. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 29, 2016 A co tak c***ilno z tego Krakowa? Jeżeli chcesz żyć zgodnie z Bożymi zaleceniami i uzyskać zbawienie, to zapomnij o następnym małżonku. Bóg nie dopuszcza czegoś takiego, chyba, że poprzedni umrze. Módlcie się, żeby prawda do was w końcu dotarła. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 30, 2016 a co ciebie aż wykropkowali, wstydź się zbereźniku! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 30, 2016 ten portal tak ma że często normalne słowa wykropkowuje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaa2225 Napisano Wrzesień 30, 2016 Witam. Czy ktoś z Was miał prowadzoną sprawę w Łomży?? W przyszłym tygodniu zamierzam złożyć skargę właśnie w tym Sądzie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 1, 2016 Chcesz złożyć skargę na co? Na to że nie możesz cudzołożyć z innym, bo poszłaś wcześniej do łóżka z innym, któremu przysięgłaś wierność? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 3, 2016 bo ja lubię pieprzyć Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 4, 2016 Spróbuj zastąpić pieprz czymś innym w życiu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 4, 2016 Czy ktoś może się wypowiedzieć jaki okres czasu trwa wyrokowanie, od momentu kiedy akta trafiają do sędziów? Sprawa w SB w Siedlcach Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość akinom812 Napisano Październik 4, 2016 Moja od grudnia jest w trybie wyrokowania i cisza. Sprawa w Pelplinie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nadya24 Napisano Październik 5, 2016 Do Akinom, Dzwoń do nich. Z tego co wiem od adwokata, to wyrokowanie to czas 4-5miesięcy (tyle powinno trwać). Moja też jest w Pelplinie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość krysia1977 Napisano Październik 6, 2016 witam, czy ma ktos sprawe we Wrocławiu? ile to tam trwa?' Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 8, 2016 a jesli ktoras najpierw chciala miec dzieci ale kilka miesiecy po slubie stwierdzila ze jednak nie da rady i woli jednak nie, to czy malzenstwo jest wazne?albo jak sie ujawni bezplodnosc, lub sie nie wiedzialo ze sie ma chorobe psychiczna, lub mialo sie anoreksje w przeszlosci i to sie ciagle odzywa w sytuacjach stresowych?nie mysle o uniewaznieniu, tylko czy malzenstwo jest wazne czy bezwiednie zyje w konkubinacie bo z powodu ww "nie styknelo" Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 9, 2016 z jakiego zmywaka piszesz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 9, 2016 gość wczoraj Dobrze kombinujesz. Ale prawda jest prosta. Ludzie się rozwiedli a chcą mieć kolejnego współmałżonka, więc sądy biskupie robią cyrk na kółkach, żeby uzasadnić grzeszne związki, ale czego się nie robi dla kasy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 23, 2016 Jak tam grzesznice, dalej marzycie o kolejnych kochankach? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 23, 2016 W Kosciele: 1. nie ma rozwodow, 2. malzenstwo waznie zawarte mozna uniewaznic tylko z bardzo powaznej przyczyny i jesli jest nieskonsumowane, 3. zaskarzamy waznosc malzenstwa, kiedy jestesmy przekonani, ze to mazlenstwo jest tak naprawde niewazne, czyli nie ma go wcale, jest tylko na papierze. Osoby, ktore nadal maja przeszkody kanoniczne wymienione w KPK, nie moga zawrzec waznego zwiazku malzenskiego, chyba, ze przeszkoda ustanie. Separacja nie znosi waznosci malzenstwa, malzonkowie nadal sa malzenstwem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 24, 2016 Jeśli nie doszło do współżycia między kobietą a mężczyzną to oczywiście małżeństwa nie ma, to warunek konieczny, reszta to bzdura. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach