Gość gość Napisano Listopad 5, 2018 Gdzie najszybciej uzyskuje się rozwód? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 6, 2018 za darmo rusz sama głową, jak gach nie stawia https://f.kafeteria.pl/temat/f8/ciekawa-na-penisy-p_7344830 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 10, 2018 Mam nadzieję, że Twoja sprawa jak najszybciej zostanie doprowadzona do końca. Współczuję niepewności i obiecuję modlitwę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 11, 2018 jak najszybciej, a potem taki prezent od ślubnych gości https://f.kafeteria.pl/temat/f8/powiekszenie-lechtaczki-p_7357258 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Aniusia89 Napisano Listopad 12, 2018 Ja w Poznaniu i zaraz będzie 2 lata i czekam na wyrok.. Ale dzwonię co 2 tygodnie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Aniusia89 Napisano Listopad 12, 2018 Gosc1991 moja sprawa toczy sie w Poznaniu . Slarge zlozhlam 4.02.2017 obecnie wciaz czekam na wyrok od dnia 29.08.2018 gdzie nie złożyłam odpowiedzi na pismo obrońcy bo nie bylo do czego się przyczepić. A jak sprawa wygląda u Ciebie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 13, 2018 jak czytam z błędami to https://f.kafeteria.pl/temat/f1/stoi-mi-p_7360725 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 13, 2018 Wszyscy trole, biedni ludzie. Przenieście się na wątki, które bardziej odpowiadają waszym zainteresowaniom. I dajcie spokój tym, którzy walczą w swoim życiu o dobro. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 14, 2018 trole sa w bajkach, w chyba wam zależy na orgaźmie, chyba nie będzie się nie bzykać w małżeństwach https://f.kafeteria.pl/temat/f8/siurak-co-myslicie-p_7363062 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 15, 2018 Po 9ciu latach czekania w koncu uzyskalam wyrok. Malzenstwo zostalo niewaznie zawarte. Teraz jeszcze czekaja mnie najdluzsze 2 tygodnie czy oby strona pozwana nie zlozy apelacji- jezeli nie to wyrok sie uprawomocni. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 15, 2018 Anka89 ja jestem jedna ze starych forymowiczek. Mialam kiedys ta ksiazeczke ale niestety jej odnalezc w moich starych mailach. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 15, 2018 9lat?! :o A gdzie się tak długo czeka? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 15, 2018 Legnica Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 16, 2018 ale lat nie marnowałaś? https://f.kafeteria.pl/temat/f8/ile-centymetrow-dlugosci-mial-najwiekszy-penis-jaki-w-ciebie-wszedl-p_6823645 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tk11 Napisano Listopad 16, 2018 Witam chcialabym opisiac moja historie zwiazana z uniewaznieniem mpjego slubu koscielnego ktore mialo miejsce w sadzie biskupim w Kielcach. Ja I moj maz (?) pochodzimy z jednej miejscowosci znalismy sie przed slubem cale zycie , chodzilismy ze soba rok I trzy miesiace po slubie w 2000 zamieszkalismy u moich rodzicow, niestety jego matka zaczela sie wtracac od razu. Do tego okazalo sie ze on poprostu tonie w dlugach ale poniewaz go kochalam to oczywiscie trzymywalam pomagalam splacac dlugi. dzieci nie mielismy. po okolo 6 tygodniach jego matka wynajela mu mieszkanie po ciotce ktora wyjezdzala do stanow. oczywiscie na rozkaz tej wiedzmy sie wyprowadzil sam. Ja go uprosilam zeby sie wprowadzic bo w koncu bylismy po slubie koscielnym. Sakrament zobowiazywal. Niestety jego mamunia nie dawala spokoju nam w ogole, nie moglismy nawet razem spedzic weekendu bo ona wydzwaniala a moj maz pedzial na kazde jej skinienie. Po jakims czasie mamunia wygonila swojego meza swoja droga bardzo porzadny czlowiek, ktory sie ze zgryzoty zapil na smierc. Moj maz sie wyprowadzial, latem 2001 juz chodzil z kolezanka jego brata Kamila, w 2002 juz mial kolejna Pania a w 2003 poznal swoja obecna zone. Swoja droga podobno bardzo mila osoba. W 2004 roku on wniosl o rozwod cywilny w czasie ktorego zeznal ze sie ze mna rozwodzi bo chce sie ozenic ze swoja obecna zona. Po tym zaprasza mnie na kawe, opowiada ze kocha ale jego obecna narzeczona Warszawianka ma domek na Mazurach a jej ojciec ma po slubie im dac dzialke w Piasecznie gdzie on bedzie budowal dom. Z tych powodow nawet zniesie bekarta [jego okreslenie] jego zony (Obecnie 18 letnia dziewczyna). Ja mu mowie ze wyjezdzam na stale z Polski po czym on mnie prosi o moj nowy adres I telefon, ktory dostaje ode mnie. Ale ale... jego super pobozna zona chce slubu koscielnego wiec zakladaja process. nigdy nie otrzyamalm zadnego wezwania z sadu itd ale podobno uniewazniono slub bo ja sie nie angazowalam ..... jesli chcecie popelnic bigamie I zawierac udawane cyrki kierujcie sie do sadu Biskupiego w Kielcach... oni Wam pewnie inne sakramenty anuluja. Chetnie podam wiecej szczegolow do filu Kler 2. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość 1111 Napisano Listopad 17, 2018 Czy aby zlozyc wniosek o apelacje nalezy miec nowych swiadkow I dowody? Dostalam uniewaznienie ale jeszcze musze czekam 15 dni na uprawomocnienie. Moj byly nie mial prsktycznie zsdnych dowodow ani swiadkow, czy w takiej sytuacji bedzie mogl skladac apelacje? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 18, 2018 najpierw naucz się pisać, bo jak nie umiesz to chytaj za adwokata Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 19, 2018 tk11 ale czego Ty oczekiwałaś po tych sprzedajnych klechach w sukienkach? Przecież Jezus mówił wyraźnie, że małżeństwo jest ważne do końca życia. Kobiety nie dajcie się tumanić, bo każdy seks z następnym facetem jest cudzołóstwem, a cudzołóstwo zamyka wam drogę do życia wiecznego. Poczytajcie sobie Pismo Święte i wszystko będzie dla was jasne. Unieważnianie małżeństw to tylko wybieg Kleru, żeby zatrzymać głupie owieczki i dalej je golić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 19, 2018 Ale Jezus mówił też inne rzeczy, z których można wnioskować że dopuszczalny jest rozwód kościelny. Nie tylko stwierdzenie że nie zostało zawarte :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość1991 Napisano Listopad 19, 2018 Tydzień temu otrzymał pismo unieważniające slub kościelny. Dokładnie po 2 latach i 8 miesiącach...jeszcE do mnie nie dociera... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tk11 Napisano Listopad 20, 2018 A-ha I zupełnie nie zależy mi na nim ...dzieki temu że mnie zlał i sobie poszedł mieszkam za granicę skończyłam tutaj dwa fakultety i mam kasę której on tak bardzo pragnął. On mi lata w oczywistym miejscu. Przeraża mnie fakt że Sąd Biskupi w Kielcach jest tak sprzedajny i lasy wszyscy wiemy na co... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 20, 2018 to niech ci lata w tym miejscu innego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 20, 2018 Bzdura, Jezus nigdy nic nie powiedział o tym, że małżeństwo można unieważnić albo wziąć rozwód kościelny. Przez 2000 lat nikt nie dopuszczał takiej możliwości aż tu nagle łakome klechy wymyśliły sobie biznes. Myślcie głową panie a nie tym co macie między nogami. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 24, 2018 Aniusia89, mam pytanie odnośnie Poznania. W jakim terminie po złożeniu skargi byli słuchani świadkowie? Jak odnoszono się do tego, że dzwoniłaś regularnie co dwa tygodnie? Czy gdy składałaś skargę powiedziano Ci jak długo może trwać Twój proces? Bardzo zależy mi na odpowiedzi. Dziękuję. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 24, 2018 Gość 1991, cieszę się, że już możesz normalnie żyć. Gdzie toczyła się Twoja spraw Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość1991 Napisano Listopad 24, 2018 W Rzeszowie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 24, 2018 Oczywiście że powiedział, dał władze kapłanom, Wszystko co zwiążą na ziemi będzie związane w niebie a co rozwiążą będzie rozwiązane. Widać słabo znasz Pismo Święte. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 25, 2018 gdzie tam normalnie żyć, biorę tabletki i znowu nie idę do komunii Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 25, 2018 Bóg nigdy nie dał żadnemu człowiekowi możliwości zmiany swoich przykazań. To byłby nonsens. Przeczytaj sobie uważnie poniższy fragment z Mateusza 18. Związywanie i rozwiązywanie dotyczy wszystkich ludzi a nie tylko kapłanów i dotyczy spraw codziennych a nie broń Boże przykazań Bożych. Dałaś się zmanipulować klechom. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Listopad 25, 2018 Skąd Ty wiesz czego dotyczy? W Piśmie jest napisane cokolwiek to znaczy wszystko! Księża maja być naszymi przewodnikami i są, ja się tego trzymam. Jezus dał władze kapłanom i tyle. Poza tym Kościół jest bardziej ostrożny i konserwatywny niż musi byc, nie wprowadził rozwodów kościelnych choćby mógł. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach