Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość uniewaznienie

UNIEWAŻNIENIE MAŁŻEŃSTWA-co,gdzie,kiedy-poradzcie

Polecane posty

Dzięki Haneczka za wsparcie. Postaram się wyspać i napewno napiszę jak było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magunia
Nipponia, cieszę się Twoim szczęściem! Teraz wkraczasz w nowe życie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zenekxxx
Nippona! Gratuluję:D obyśmy wszyscy doczekali tak wspaniałej wiadomości jak Ty:) Adka75- napisałem Ci maila, przepraszamtylko, że tak późno:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiola75
Adka75 myslami jestesmy z Toba:-) popros Ducha Swietego o pomoc i potrzebne laski a my bedziemy prosic Matuchne Przenajswietsza o opieke dla Ciebie, nic sie nie martw z taka "obstawa" dasz rade:-), nie jestes sama..pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zenekxxx
Mimiibea, pewnie nie powiem nic nowego niż moje poprzedniczki. Twierdzę tak samo jak one. Nie możesz się poddawać. Pomyśl o sobie, o swoim dziecku i o swojej mamie. Zrób to nie tylko dla was, ale i dla niej. Ona na pewno wspierałaby Cię w tej decyzji a może nawet i wspiera, tylko nie możesz tego zobaczyć. A więc walcz o swoje życie, bo ono jest tylko jedno. Jesteśmy z Tobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zenekxxx
co ja pisze....przepraszam, źle przeczytałem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiola75
Sfora, Mimiiibea Sfora wiesz, tak sobie mysle, ze w Tym co napisalas czuje duzo zalu i nieuzdrowionych ran. Mialas cudowna, madra mame (zazdroszcze, ja nie mialam tyle szczescia) ktora nauczyla Cie zycia, obdarzyla Cie miloscia i nauczyla ponoszenia konsekfencji wlasnego postepowania ale co najwazniejsze poprostu byla, zawsze...Stracilas najlepsza przyjaciolke, wiem, ze to boli, ale to Pan Bog decyduje jaki jest najlepszy czas na odejscie z tego swiata i to nie jest ani Twoja ani ex wina. Szatan wykozystuje nasze cierpienie i wmawia nam rozne klamstwa, karmi sie naszymi wyrzutami sumienia i podsuwa nienawisc..nie pozwol na to, tak wpadamy w sidla zlego, wybaczenie nie jest latwe, ale bez tego i my nie dostapimy wybaczenia, Bog kocha kazdego z nas i Ciebie i Twojego ex, prosze, blagam.. wybacz Jemu i wybacz sobie, tylko to otworzy Cie na milosc i laske Boza, ja wiem co mowie, brak przebaczenia jest przepascia miedzy nami a Bogiem, przebaczenie to chyba najtrudniejsza rzecz w zyciu czlowieka ale musimy to zrobic nie tyle dla innych co dla siebie i z milosci do Boga, bo przebaczenie to laska...przebaczyc nie znaczy zapomniec ale przestac nienawidzic, ja dlugo zylam zalem, ktory niszczyl moje czlowieczenstwo, mialam problemy z ojczymem - wiadomo jakie, ojca ktory mnie nie potrzebowal i mame, ktora wybrala meza a nie corke, samotnosc to cos dobrze mi znane z czasow mlodzienczych, czasem brak jedzenia i cieplych ubran na zime..dla nikogo nie bylam wazna, a wrecz przeszkadzalam:-( ..kiedy umarl moj ojczym pomyslalam: bardzo dobrze Ci tak, mam nadzieje ze dostales to na co zasluzyles ( nie bylam wtedy blisko Boga) dzis zaluje, najbardziej tego, ze nie powiedzialam Mu ze Mu wybaczam, to co mi zrobil mialo wplyw na ogromna czesc mojego zycia, na podejmowane decyzje ktore okazywaly sie druzgocace, nie wiem dlaczego to wlasnie ja ale moze gdyby nie to wszystko nie bylabym dzis tak blisko Boga..modle sie za ojczyma i ufam ze Milosierny Bog mu wybaczyl, cierpie na mysl ze moze byc w piekle. Moja mama zyje, jest chora (ma raka), kiedys nie potrafilam wykrztusic slow o uczuciach do Niej, teraz mimo, ze z wlasnego wyboru nie uczestniczy zbytnio w zyciu mojej rodziny, ja dzwonie do Niej, jade jesli mnie potrzebuje i mowie o milosci, to trudna milosc ale nikt nie powiedzial ze bedzie latwo...kiedy byla po operacji poprosilam Ja o wybaczenie i podziekowalam za to ze jest...dzis jestem wolna od zalu, smutku i nienawisci, w sercu mam pokoj i nie tak latwo mnie zranic ale to wszystko dzieki Chrystusowi, to On uzdrowil moje rany i dzieki Niemu moge dawac swiadectwo na Jego Chwale...kazdego dnia modlimy sie do Boga z prosba..i odpusc nam nasze winy, jako i my odpuszcamy naszym winowajcom...wszystko mozemy w Tym, ktory nas umacnia, trzeba tylko zaufac..kochana Sforo i Mimiiibeo zycze Wam wiary ktora uleczy dusze i pomoze wybaczyc, bo tylko to pozwoli Wam na prawde kochac Boga i przyjac Jego milosc i laski..sciskam Was z calego serca:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiola75 - wielkie dzięki, będę bardzo wdzięczna za modlitwę. Wierzę, że mój proces zakończy się pozytywnie. Dużo czasu upłynęło zanim dojrzałam do złożenia skargi, bo aż 17 lat. Ale są tego i pozytywne strony, ponieważ nie napotkałam muru ze strony pozwanego i co najważniejsze uczestniczy w procesie (tego się po nim nie spodziewałam - czyżby się zmienił? - aż trudno mi w to uwierzyć). Zenekxxx - dzięki za e-maila. Jutro napiszę jak było :) Pozdrawiam Wszystkich i łączę się w modlitwie do Matuchny Przenajświętszej (jak to Wiola75 pięknie pisze) w intencji pozytywnego zakończenia wszystkich procesów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiola75
Adka75 trzymaj sie i pamietaj, ze nie jestes sama:-) Z Panem Bogiem aniolku, niech Niepokalana ma Cie w opiece..sciskam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiola75
kochani !!! DOSTALAM DZISIAJ WYROK Z II INSTANCJI POTWIERDZAJACY WYROK I-ej. Chwala Panu, jestem szczesliwa...Dziekuje wszystkim za to ze byli i obiecuje ze juz zawsze bede pamietac w modlitwach o tych ktorzy juz sa na tym forum i o tych ktorzy dopiero beda...ALLELUJA...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haneczka123456
Wiolu !!!!!!bardzo sie cieszę!!!!! no dobre nowiny mamy, mam nadzieję ,ze i do mnie taka w koncu dojdzie:) z całego serca się sie cieszę, wspaniała nowina, bądź z nami jeszcze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haneczka123456
zobacz kochana, wyliczyli ci dokładnie date prawie...szybko to nastało wszystko...zazdroszczę Wam...ale tak pozytywnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haneczka123456
przewertowalam troszke forum....pisałaś Wiolu, ze pani w Kurii kazała Ci dzwonic 25 czerwca, moze bedzie cos wiadomo....a tu juz masz wyrok. wpłyneła we mnie fala nadziei, aby nie płonnej. dostałas inf z II instancji 15 kwietnia, a ja pare dni po Tobie, tylko Ty z Gdańska a ja z Warszawy.....głupieję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiola75
Hanulka, nic sie nie martw Ty tez sie doczekasz, bede sie za Ciebie modlic, nie jestes sama, nosze Cie w serduszku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
handel trwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiolu75 gratulacje, cieszę się razem z Tobą. Mam nadzieję, że będziesz tu jeszcze zaglądać, bo Twoje wypowiedzi są bardzo krzepiące i podtrzymują na duchu w chwilach zwątpienia. Haneczka Ty też na pewno już niedługo się doczekasz. Bądź dobrej myśli. Ja już jestem po rozmowie z biegłym. Nie było tak strasznie. Była to krótka rozmowa na temat mojego małżeństwa i pozwanego. Żadnych testów - tylko rozmowa. Mam nadzieję, że opinia będzie dla mnie pozytywna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiola75
Adka75 bedzie dobrze, zaufaj tylko...fajnie, ze jestes juz po rozmowie, pozdrowionka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam! Ja oczekuję z kolei na wyrok I instancji. Jak dzzwoniłam do kurii 30 kwietnia to dowiedziałam się że już dwóch ksieży wydało wyrok tylko pozostał trzeci ksiądz. Jak dotąd jest cisza ale mam nadzieję że już na dniach dostanę pozytywny wyrok. Modlę się za Was wszystkich i też proszę o modlitwę za mnie, z Panem Bogiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiola75
gosc bedziemy sie za Ciebie modlic i polecac Matuchnie Przenajswietszej, pozdrawiam cieplutko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nipponia
Wiola75: GRATULACJE!!! Jak ja sie ciesze, ze TY rowniez otrzymalas to, czego tak bardzo pragnelas:) Zasluzylas z pewnoscia!!! W takim razie moge Ciebie Wiolu zapytac co dalej? Mam na mysli cala te strona formalno-administracyjna..ja dostalam dopiero potwierdzenie telefonicznie, wiec nie wiem jakich dokumentow teraz sie spodziewac. Rozumiem, ze dekretu jeszcze nie dostane, zapewne najpierw pismo z informacja i ewentualna informacja o wplacie za dekret? Jejku, naprawde sie ciesze z Twojego szczescia!!! Haneczko - do Ciebie tez ta radosc niedlugo dotrze...teraz czas i na Ciebie:) Jeszcze troche...pamietaj, nie jestes sama!! Wystarczy spojrzec ile serdecznych ludzi jest tutaj na forum. Dziekuje Wam wszystkim, Zenekxxx, Adka, Magunia...jestescie "nastepni w kolejce"..mysle, ze te zapewnienia o naszych wzajemnych modlitwach na pewno sa prawdziwe, a to bardzo pokrzepia..dobrego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haneczka123456
Adka, to swietnie, ze poszlo dobrze i spokojnie. rozmowa rozmowie nierówna, to kolejny przykład na to.Następny etap za Tobą, bedzie dobrze.dziękuje, ze napisalaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haneczka123456
Nipponia, Wiola - dziękuję Wam dziewczyny, musze naładowac akumulatory by znów mocno wierzyć i myślami przyciągnąc te dobre wieści. Bądźcie nadal ze mną, tak bardzo jest mi to potrzebne, aby Wasze słowa się spełniły....jeszcze raz Wam gratuluję , tak mocno się cieszę z Waszego szczęscia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zenekxxx
Wiolcia! Gratuluje!!!!! Odczekałaś swoje, ale widać było warto:) Tez mam nadzieję, że będziesz tu jeszcze zaglądać i stawiać nas na nogi w chwilach zwątpienia. Jesteś nam baaaardzo potrzebna kochana:) Ja dziś znów dzwoniłem do sądu, ale powiedzieli mi to samo co ostatnio:nie ma jeszcze opinii biegłego. Adka75- czyli Twoja rozmowa z biegłym była podobna do mojej. Miejmy nadzieję, że opinia będzie dla nas pozytywna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zenekxxx
Wiolka, mam pytanie jeszcze: ile w sumie trwał Twój proces? Ile pierwsza a ile druga instancja? I czy druga str brała udział w sprawie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×