aerobiczna 6 Weidera - idealny brzuch!

no w sumie ja slabo sie rozgrzewam moze dlatego..na poczatku jak mnei tak bolaly to sie wystraszylam robic bo sohbie pomyslalamz e jak tak mmnie maja bolec za kazdym razem to jeszcze mi urosna na szyii:D hehe

To koniecznie zanim zaczniesz pokręc troche szyją, krążenie w obie strony, w przód, tył, zrób jakieś skłony, cokolwiek byle sie rozgrzać :)

Zaczynam dzisiaj pierwszy dzień z AREOBICZNĄ 6 WEIDERA. Mam problem już w pierwszym ćwiczeniu. Na wielu stronach piszę 1 seria po 6 powtórzeń w każdym ćwiczeniu. 1 powtórzenie jest wtedy gdy raz uniosę lewą, ą raz drugą nogę ? Czy jest wtedy gdy uniosę tylko jedną nogę ?

Pierwsze ćwiczenie polega na uniesieniu jednej a potem drugiej nogi. Czyli musisz podnieś 6 razy jedną i 6 razy drugą (na przemian) i to będzie jedna seria tego ćwiczenia:)

prosze Was -dajcie mi linka z tymi cwiczeniami, nie moge znalezc tego!!!

pełne jedno powtórzenie to 2 brzuszki raz do jednej a raz do drugiej nogi i to sie liczy jako raz, czyli jeszcze 5 taklich jesli masz 6 powtórzeń:) dzięki heart teraz będę zawsze się rozgrzewać:)

masz: http://www.sfd.pl/temat144665/ lub http://www.kulturystyka.org.pl/modules/news/article.php?storyid=176 pozdrawiam

chcociaz znaazlam jeszcze taka wypowiedz ale to chyba nei tak..sama juz nie wiem : Re: Aerobiczna "6" Weidera Odpowiedz Napisany: 2006/5/21 7:49 Zaktualizowany: 2006/5/21 7:49 Przerażacie mnie ludzie, ale dobra.. 1 Seria 1 cwiczenie - 6 powtórzeń ŁĄCZNIE (jedną nogą 3 i drugą nogą 3) 2 cwiczenie - 6 powtórzeń 3 ćwiczenie - 6 powtórzeń ŁĄCZNIE (jedną nogą 3 i drugą nogą 3) 4 ćwiczenie - 6 powtórzeń 5 ćwiczenie - 6 powtórzeń ŁĄCZNIE (każdą nogą po 3 powtórzenia; przy maksymalnym zgięciu nie odczekujemy 3 sekund.. odrazu się wyprostowujemy i zaczynamy do drugiej nogi 6 ćwiczenie - 6 powtórzeń To była 1 seria, teraz czekają nas jeszcze 2. ja osobiście robię 6 do jednej i 6 do drugiej jako jedna seria pierwszego cwicenia

Co co pisze E. wydawałoby sie logiczne. Według powszechnej interpretacji ćwiczenie 1, 3 i 5 robimy dwa razy tyle, co 2,4 i 6. Policzyłam, że przy 24 powtórzeniach samo przytrzymanie przy 2 sekundach zajmuje prawie 17 minut. Dlatego trudno zmieścić sie w 25 minutach. Ja przebrnęłam przez 8 dzień i już widzę efekty. Choc to nie tak dokładnie ósmy, bo w poprzednim podejściu doszłam do 14 powtórzeń. Takie efekty bardzo mobilizują.

Nie nie nie! Przy pierwszym ćwiczeniu podnosimy 6 razy jedną i 6 razy drugą noge, bo jedno powtórzenie, jedno pełne ćwiczenie to: unieść jedna, opuścić, unieś drugą!

Witam serdecznie:):):):):):):) ja dziś jestem przy czwartym dniu.To nie wiele,ale czuje,że mięśnie pracują:):):):)Zawsze marzyłam o kolczyku w pępku,ale nigdy nie miałam odpowiedniego brzuszka.ale może z czasem,gdy juz ukończę cały cykl i bedę nadal ćwiczyć,ukształtuje sie pieknie i w ogóle:):):) Za jakiś czas chce pomyslec o dzidzi,a mocny brzuch w ciązy to przecież podstawa:):):):) Zmotywował mnie bardzo ten topic i mam nadzieję,że wytrwam:):):):) Wiem,że to dopiero początek,ale myslę,że z kazdym dniem będzie lepiej:):):):)

ja jestem przy 10 powtórzeniach i robię w pierwszym ćwiczeniu 10 do jednej bogi i 10 do drugiej, nawet jak to źle to trudno więcej moje mięnie popracują:) pozdrawiam a tamtą wypowiedź co pisało że po trzy powtórzenia to znalazłam na jakimś foreum też, ale tak nei robię

HEJ :D daaawno mnie tu nie było :O poprzedniej serii nie ukończyłam :( w wielu powodów... zatrzymałam się przy 36 dniu :( teraz drugie podejście :) jestem przy 10 powtórzeniach i powiem Wam, że teraz idzie o wiele, wiele łatwiej :) coś zostało po tej poprzedniej serii choć nie dotrwałam... czasami jestem zawiedziona, bo skończonych ćwiczeniach nic nie czuję...;) ale efekty już widać... ;) choć głównie walczę w oponką, a raczej dwiema...i choć z brzucha najtrudniej zrzucić to ja wierzę, że się uda:) więc ćwiczymy :) bo warto! moje drogie!!! :D pozdrawiam

dzisiaj pierwszy dzień szesnastek, cóż nie było łatwo... ale jestem zawzięta :) jeszcze nigdy, żadnych ćwiczeń nie robiłam tak systematycznie i wytrwale :D

Ja też jeszcze nigdy przedtem nie ćwiczyłam tak zawzięcie, nawet jak mi się nie chce to się zmuszam i idę dalej do przodu:) Za mną już albo dopiero 11 dni, jestem dumna że udało mi się już tyle wytrwać.Dziś 12 dzień:) mała rzecz a cieszy:) Pozdrawiam:*

hej hej, ja jestem po dniu 7, czyli zrobiłam pierwsze 8, ale jest juz lepiej, cieżko sie co prawda zmobilizować, ale sa,me ćwiczeni aprzychodż latwiej. Dziś bede ćwiczyć 8 raz i się bardzo z tego cieszę - choć przede mną długa groga. Wydaje mi się że brzuch juz nieco spuchnięty - nie za wcześnie coś? Pozdrawiam wszytskich ćwiczących tych wytrwałych i tych mniej ;)

Ja w sumie dopiero zaczynam ;) dzień 3 :D ale kiedys trzeba ;) ale boje sie ze nie wytrwam, a dlaczego??? bo strasznie boli mnie kregoslp :( widocznie musze cos zle robic :/ chciaz od \"zawsze\" czasami plecki mnie pobolewały :/ cwiczenia robię na podłodze na kocu czyli nie na miekkim a na twardym tak jak sie powinno, odcinek ledzwiowy zostawiam na ziemi unosze tylko tyle ile konieczne... a mimo wszystko boli... :( czemu?? wie ktos moze jak temu zaradzic???

Niestety nie wiem jak zaradzić, może pocieszy cię to że mnie też boli...cóż jak się chce być piękną to trzeba pocierpieć...Powodzenia i wytrwałości:)

ja jestem przy 12 powtórzeniach, 16 dzień..i juz widzę efekty, serio mam o wiele mniejszy brzuch, w końcu mi tak nie odstaje..a to nie prawda że z brzucha najciężej zgubić tłuszcz, najciężej jest z ud, ja zaczęłam ćwiczyć na siłowni razem z rozpoczęciem weidera, zmieniłam sposób odżywiania, schudłam już parę kilo, brzuch spadł, ale uda nadal są takei same..czasami zaczynam wątpić czy mi się uda je "zgubić" mimo, że jak idę na siłownię to robię specjalne ćwiczenia na uda, ale trwam dalej i skończę weidera, zaparłam się, mam do zrzucenia jeszcze 10 kilo, mam nadzieję, że mi się uda pozdrawiam

Chciałabtm jeszcze zapytać czy ktoś ma taki sam problem jak ja, jestem przy 16 dniu jak pisałam wcześniej i jak zrobię druga serię to przy trzeciej mam problem, gdyż jest mi tak niedobrze, że nei mogę kontynuować ćwiczenia..po prostu zbiera mnei na wymioty, czy ktoś tak jeszcze ma. Dodam, że nie robię tego po jedzeniu...

E., ja nie mam kłopotów z 3 serią, ale problem z poteżnymi udziskami w moim mniemaniu, i zgadzam sie ze cięzko je odchudzić. Jedyne co mi kiedyś pomogło to rolletic, taki masaż, który robi się przez godzinę na specjalnej maszynie, jest niezwykle skuteczny w rozbijaniu tłuszczu no i jeszcze likwidacji cellulitu. Ja mam jeszcze tłuszcz nadkolanowy jakbym go nazwała i go nienawidze. Biegam a te udziska wyjątkowo nie chcą sie odtłuścić, bede musiala pomysleć o tym rolleticu. A napisz mi prosze jaką masz dietkę??? Pozdrawiam wszytskich ćwiczących.

nectarine - jeżeli boli cie kręgosłup, to znaczy, że cos robisz źle. Mnie za pierwszym razem tez bolał, więc zrezygnowałam po kilku dniach i bolał jeszcze jakies 2 tygodnie. Potem przeczytałam cały topik i zaczęłam jeszcze raz. Teraz nic mnie nie boli. Może za bardzo szarpiesz podnosząc tułów? Dalej tak nie dasz rady, bo będzie coraz gorzej.

HEJ, musze Ci powiedziec ze ja tez mam problem z udami, moze to smeiszne ale jak ide to mi sie ocieraja, nie cierpie tego:( ogolnei to mam chude rece i brzuch tez malo mi odstaje tylko te uda obrzydliwe..a moja dieta, nie stosuje zadnej z czaspopism czy specjalnych, chodze na silownie okolo2-3 razy w tyg ogolnie jak mam czas bo pracuje to nie zawsze moge, w domu codziennie weider, sniadania jem normalnie i obiad potem juz staram sie nic nei jesc tylko owoce i warzywa ewentualnie jogurt maslanka itp, ale na obiad staram sie jesszc takei rzeczy ktore latwo moj organizm moze strawic chociaz nei zawsze jest to proste, teraz mieszkam sama to nie mam problemow ale jak moj chlopak wroci to bedzie trzeba normalne obiady robic(wiecie facet to i lubi tlusciej) ale na razie est ok, i tyle, ale te uda mnie wnerwiaja straszne, ja tez mam nad kolanami troche, tylko ze tam to mi pomoglo troche takie cwiczonko na maszynie ( nie pamietam nazwy)jak si echodzi po schodach to taka jest na silowni, ale uda ani drgna:( a droga jest ta metoda co pisalas? rolletic?i co jak przestalas to to wrocilo? ja slyszlama wlasnei o takim masazu, dziewczyna byla po ciazy i wisial jej brzuch i uda i kupila sobuie maszyne ktora wklasnie takie masaze robi i schudla bardzo, ale mnei nei stac na zakuop takiej:( ale damy rade jak bedziemy wytrwale to i w koncu udziska pojda sobie:)

a i cellulit tez mam, okropny, kupilam sobie krem ireny eris, ale trzeba dlugo stosowac to moze pomoze, na razei jakposmaruje to ladnie jest napieta i gladka ael cellulit jeszcze taki sam

wlasnie znalazlam o tym rollecticu..ale jeden zabieg 20 zl..ciekawe czy to na serio pomaga..ktoś próbował? i czy nie bedzie jo jo

Hej E., ja chodziłam na rolletic przed slubem i jest b. skuteczny, ponieważ to jest masaż mocno uciskowy, tłuszcz się rozbija b. mocno, dzieki temu ja zmasowalam sobie godo poziomu, który mnie zadawalał, powiem tak razem z dietą przez 2 misiące efekty były takie, że gorset od sukni śl. musiałam zwęzać o jakieś 5 cm! a uda! cóż, pomarzyć, chodziłam w megaminiówie i bylam zachwycona. Potem jednak zaczęły sie moje problemy ginekologiczne i z hormonami, leczono mnie te z hormonem, na którym przytyłam w miesiąc ok 6 kg, potem jeszce 2, a potem zaszłam w ciąże, wiec o odchudzaiu ani rolleticu nie mogło byc mowy. Teraz jestem 2,5 misiąca po porodzie i właśnie w piątek kupiłam sobie karnet za 100 zł na którym jest 6 wejść po godzinie. Polecam na 100%, zadnego jo-jo bo to jest masaż, do tego bardzo zdrowy bo limfatyczny a i po cellu nie było ani sladu!!! Zorientuj sie w swoim mieście gdzi jest rolletic, bo z tego co ja wiem, na pierwsze próbne, godzinne zajęcia można umówić się i są one bezpłatne. dla ułatwienia podaję stronę rolleticu http://www.rolleticpolska.pl/ tam sobei też zobaczysz jak wygląda ta maszyna, nei sądzę aby koleżanka sobie kupiła bo ona kosztuje 11 tys. ale moze coś podobnego :) na prawdę polecam! ja wierzę ze udziska swoje wymasuję skutecznie.

hej Gonia!! Boze dodalas mi wiary ze jeszcze kiedys zgubie te potworne uda!!!! Nawet nie wiesz jak sie ciesze!!!w takim razei czekam na wyplate i kupuje karnet nie ma co!!:)))popatrzylam na stronkach i tez u mnie karnet kosztuje 100, sa dwa gabinety w calymn krakowie!! chyba ze inne nei maja stronek, normalnie szok, tylko musze jeszcze sie dowiedziec czy to trzeba chodzic tak jak oni kaza czy kiedy sie chce, ale pewnie to pierwsze bo ja jade do domu w sierpniu na dwa tyg wiec bym musiala przerwe zrobic, ale jesli to ma mi serio pomoc to nie wazne poczekam i do konca sierpnia!! teraz pedze na silownie, ale mi humor poprawilas, bo wlasnie wyszlam spod prysznic a i oczywiscie ogladanko w lustrze..to mialam humor niezbyt przez te uda:( Dzięki Ci:* zeby nie ta stronka to nawet bym sie nei dowiedziala o istnieniu takiej maszynyL( PS> a tamta dziewczyna co tak chudla to miala inna troche z taka tasma co sie naklada na wybrana czesc ciala i masuje ale ona kosztuje okolo 600 zl, wiec bez porownania pozdrawiam!!!

aha i jeszcze jedno male pytranko..chodzilas przez dwa miesiace a co ile czasu? pozdrowki:*

i co gonia wewnetrzna czesc ud ci schudla?? jakos ciezko w to uwierzyc, zwe po jakichs masazach schudlas az tak i to bez jo jo

chodze na silownie i troche schudlam ale zauwazylam ze miesnie mi sie wzmocnily i zaczynaja sie rozrastac, myyslalamz e najpierw musi sie spalic tluszczyk a poytem rosna miesnie te widoczne, chyba przerzuce sie na basen, myslicie ze bedzie ;lespszy niz silownia?