zupa kapusciana -dobry sposob na schudnniecie

mam tak strasznie spowolniona przemiane materii i mimo tego chudne,w ogole nie cwicząc,zreszta prowadze siedzacy tryb zycia i dzisisj 4 tego dnia mam ponad 3 kg mniej ,nie wspominajac o luzniejszych ubraniach,jakby szczuplejszym brzuchu jak juz pisalam ,ta dieta daje niesamowite efekty ale ma jeden warunek-3 eba jej przestrzesgac rygorystycznie,niestety,jesli chodzi o odczucia glodu,dzis mnie opuscil,zapomnialam co to glod 3 mam kciuki za Was dziewczyny,damy rade;]przemeczymy sie teraz zeby w niedlugim czasie zmienic rozmiar na kilka nr mniejszy,pozdrowka;] Regine

no będę musiała :( gorzej, że jak jestem cały dzień poza domem to nie ma szans, żeby zupkę ze sobą wziąć :o no i jeszcze mi się skończyła pierwsza partia, może wieczorem ugotuję następną (bo zrobiłam z połowy składników) dam wam znać co z wagą, może jutro sobie kupię? :)

no HAGNEE powinnaś kupić sobie wage, tymbardziej jeżeli chcesz się odchudzić.. waga w domu to jest prawdziwa motywacja! Jak widzisz np. co 3dzien chociaż 1,5 kg mniej to to jest SUPER mobilizacja do dalszego odchudzania:-) tylko dla Twojego dobra, nie kupuj jakiejś takiej zwykłej najtanszej wagi bo takie zbyt często oszukują... sama taką kupiłam w NOMI czy gdzieś i tylko 2tyg mogłam się nią nacieszyć.. bo kupiłam sobie drugą - elektroniczną, która do 0.1 wage wskazuje:-)

a co do zupki to już wiem czego smak mi ona przypomina! moja zupka smakuje jak bigos z młodej kapusty czy coś takiego:-) czyli mój przysmak z dzieciństwa:-);-):-)

- hagnee ! nie szalej z waga to niedobrze sie za czesto wazyc . Dobrze ze mozesz skontrolowac wage co jakis czas u rodzicow. Sprawdzic mozna rownie dobrze miara krawiecka (centymetrem) a jezeli nie masz i tego to sprobuj \"wcisnac sie \" jakies dotychczas ciasne spodnie jezeli jest luzniej to znaczy ze \"drgnello\".Odnosnie dnia poza domem - Regine ma swietna rade - zmiksuj i do termosu.

no własnie miksera też nie mam :( ale postaram się juz wytrzymywać do wieczora z jedzeniem :) (a właściwie z jego brakiem) ;) pozdrawiam :)

hagnee, a moze po prostu nie chudniesz,bo jesz tej zupki po prostu za malo? Bo jesli faktycznie tak jest,ze im wiecej sie jej je, tym wiecej sie chudnie, a ty jak piszesz,jestes caly dzien poza domem, to moze to jest przyczyna? Ja mysle,ze ja tez jem tej zupki za malo, a za duzo tych innych \"dodatkow\". Np dzis zjadlam tylko jedna miseczke tej zupki i szczerze mowiac nie wiem,czy dam rade zjesc wiecej. Zjadlam ok 300 g szpinaku i zle sie po nim czuje. Dodalam do niego zabek czosnku i to byl chyba blad,bo czosnek jest ciezkostrawny i teraz czuje,ze mi strasznie ciezko na zoladku :( Od jutra obiecuje poprawe- wiecej zupy, mniej dodatkow.

hagnee ! nie rob tego to najgorsze co moze byc bo wtedy spowalnia sie metabolizm. Musisz jesc zeby nakrecac przemiane materii. Natym polega caly \"pic\"

jezu!! ratujecie mi zycie tymi waszymi motywacjami i widze ze nie ja jedna KOCHAM jesc i z tej milosci wygladam jak wygladam :( dolaczam deo was i mam nadzieje ze przygarniecie "urwisa" z wami bedzie mi razniej! Trzymac kciuki bo od dzis koniec z pyszniutkim jedzieniem... Lato sie zbliza ;) Wielka buzka dla was wszystki i serdeczny uklon za wytrwalosc i silna wole tylko pozazdroscic... ale... nie bede wam dluzna :P tez potrafie i czas to sobie wkoncu udowodnic

bunia a przed toba chyle sie najserdeczniej wiem ze dasz rade :P juz raz dalas i to z 30 kg. Buzka mordko

do woli,ona podkreci twoj metabolizm,zupy nie ograniczaj,najlepej byloby gdybys mogla ja miksowac i zabierac w termosie,jesli tylko bedziesz tego przestrzegac waga musi!!!!! zaczac spadac,jestem tego pewna[tylko bez podjadania:P] Urwisek witaj,milo nam,zapraszamy;] jestem najedzona,napita[wodą Z dodatkiem lyzeczki nieslodzonego soku jablkowego,]nie czuje glodu,czuje sie swietnie-tego i Wam zycze damy rade:D Regine

A ja jestem glodna jak cholera!!!! Juz nie zdaze zjesc zupy, bo wychodze. Nie moge jej zabrac ze soba,bo nie mam termosu. Do dupy ta dieta! Czuje sie fatalnie :(

URWISKU! na pewno dasz rade! jeżeli nam to jakoś wychodzi to i Tobie wyjdzie! :-) "W KUPIE SIŁA"! (pozdro Regine:-) to się tylko tak wydaje, że jest ciężko żyć o tej zupce ale wizja przyszłości(czyli szczupłej sylwetki) wspomaga nas w działaniu:-) ja od roku chyba próbóje zrzucić z siebie to "coś" co obrosło przedewszystkim mój brzuszek i eramiona.. [bo dupcie mam małą:-)] jestem po 3 dniu i widzę efekty już! może nie tylko jest to spadek wagi, ale i lepsze samopoczucie! A to dlatego że wiem, że nie zjadłam dziś ani batona, ani hamburgera jakiegoś, ani żadnych czipsów:-) nie mam wyrzutów sumienia i chociażby z tego powodu czuję się naprawdę świetnie:-) :-) :-)

Do zielono-czerwonej! to najwyżej postaraj się już nic dziś nie jeść... :-) a jutro zjedz duuużo zupki, NIE PODDAWAJ SIĘ TAK ŁATWO!

kazda dieta wymaga jakis wyrzeczen,musisz postanowic ze konczysz z podjadaniem albo kazda dieta skonczy sie fiaskiem,dieta odchudza,ale trzeba jej przestrzegac,nie mobilizują Cie zblizajace sie wakacje? tu jest problem-brak slily wytrwania ,zaczynanie,konczenie jedenj diety ,drugiej,trzeciej i tak w kolko..bez efektow:)

najpierw zmotywuj siebie bo inaczej zarzucisz kazda diete,nie jestes sama,przezyj na zupce 2 dni a 3 go w ogole nie odczujesz glodu,Zielona zaczynaj od nowa,jestesmy z Tobą i dasz rade Regine

no właśnie! JESTEŚMY Z TOBĄ! nie zawiedz nas.. :-) powiem szczerze, że ja nie jestem wcale głodna ale wsune zaraz ostatnią miskę zupki:-) żeby mnie czasem głodzik późnym wieczorkiem nie dopadł:-)

cześć dziewczyny dawno nie zaglądałam na kafe a tu tyle nowych zwolenniczek zupki :) U mnie dziś 3 dzień na kapuśniaczku. Początkowo nawet mi smakował ale z każdą kolejną miseczką nie lubię go coraz bardziej.

wlasnie jesli zje sie jej na zapas ,nawet gdy nie jest sie glodnym i tym samym nie dopusci do glodu to da rade na niej wytrzymac:) czesc Margolcia,u mnie 4 ty dzien,zero glodu,samopoczucie ok;] ja zupe miksuje bo wtedy latwiej mi przelknac to swinstwo,blee:D

jeśli chodzi o wagą to będę wiedziała jutro rano czy są jakieś efekty ale czyję się na pewno lepiej :)

witam Regine Ja nie miksowałam zupy, taka mi odpowiada. Dziś zrobiłam sobie malutkie odstępstwo od diety i rano zjadłam gotowane jajko ale taką miałam ochotę, że wcale nie żałuję że się skusiłam.

a ja dzis oprocz 5 misek zupy zjadlam 2pomarancze i z 5 mandarynek.. mam nadzieje ze to nie popsulo mi planow:-) ale jutro cale szczescie kefirek bedzie grany:-) juz nie moge sie doczekac!

Wczoraj przeczytałam a dziś ugotowałm sobie tą zupkę,tyle że zapomniałm dodać przecieru pomidorowego,ale to chyba nic nie szkodzi. Mam pytanie jak nie można jeśc pieczywa to czy można np:zjeść wase z pomidorkiemi ogórkiem?

Aniu niestety nie można... jeżeli chcesz uzyskać jak najlepsze rezultaty powninnaś stosować się do zasad diety dzień pierwszy Możesz jeść zupę z kapusty i owoce z wyjątkiem bananów. Najlepsze są melon i arbuz. Pij tez dużo niegazowanej wody mineralnej i niesłodzonej herbaty. dzień drugi Jedz zupę w dowolnych ilościach i warzywa, unikaj groszku, kukurydzy i fasoli oraz owoców. Na kolację przygotuj 2 ziemniaki średniej wielkości, gotowane lub pieczone z masłem. dzień trzeci Bez ograniczeń jedz zupę, owoce i warzywa (z wyjątkiem bananów i ziemniaków). dzień czwarty Dziś możesz jeść - oprócz zupy - banany (4-6 sztuk) i pić odtłuszczone mleko oraz dużo niegazowanej wody mineralnej. dzień piąty Wreszcie przyszedł czas na mięso. Możesz zjeść ok. 200 g wołowiny, do tego pomidory - 6 świeżych przez cały dzień. Wypij też ok. 6-8 szklanek wody. Zupę zjedz przynajmniej 1 raz w ciągu dnia. dzień szósty Wołowina lub ryba i jarzyny - tyle, ile potrzebujesz, żeby nie czuć głodu. Przynajmniej 1 raz zjedz zupę. dzień siódmy Ciemny ryż lub kasza gryczana, niesłodzony sok owocowy oraz warzywa - jedz tyle, ile chcesz. A do tego przynajmniej 1 raz kapuśniak.

gdzies czytalam ze jajko na twardo wskazane jak najbardziej-w diecie odchudzajacej,ponoc lepiej zrezygnowac z owocow bo maja sporo cukrui moga spowalniac chudniecie Regine

Dzieki aga,mam nadzieje że mi sie uda.

ja nie mogłam tego przełknąć

ale jest dieta składająca się z jaj i grejfrutów podobno można zjechać 10 kilo w dwa tygodnie...........tylko na jak długo?

witajcie koleżanki! właśnie rozpoczął się 4dzień mojej dietki:-) siedze sobie przd komputerkiem i popojam herbatke. Zaraz musze iść do sklepu bo zupka mi sie konczy... :-) i trzeba ugotować drugą:-) przed chwilą stawałam na wagę -54,8kg:-) hurrrrrrra!!!!! takiej wagi to ja od wakacji na oczy nie widziała:-)

aga2805 ja też dziś 4 dzień na zupie. W prawdzie jeszcze dziś nie jadłam ale zaraz biegnę podgrzać :) Ja się dziś rano ważyłam i po 3 dniach - 1kg. bardzo się cieszę bo to właśnie ubywająca waga motywuje mnie do trzymania diety.