Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość koszyczek

CZAS GOI RANY ......CZYZBY????

Polecane posty

Gość do koszyczka
hhehhee właśnie znów napisał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koszyczek
MX -> to ze wyjatek to w znaczeniu ze mozna cie zrozumiec ....;) mistrzostwa straszneeeee ja na te skoki patrzec juz nie mogłam a tu nowa zmora:O nadciaga:( fajnie ze tu zajrzałes bo przywracasz mi wiare w facetow ze nie wszyscy sa tacy;) no i meski punkt widzenia jakby nie patrzec jest bardzo wazny....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MX- nie ma za co, wiem ze my tez potrafimy dobrze namieszac (chyba malo powiedziane) koszyczek - słuchaj MX, facet madrze gada, trzymam za ciebie kciuki Teraz jeszcze ja czekam na swoja pierwsza rozmowe z NIM, moze po niej tez bede wiedziała na czym tak naprawde stoje, nabiore wiekszego dystansu a moze jeszcze bardziej sie pograze? nikt tego nie wie ale dzieki wam poprawił mi sie troszke nastrój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koszyczek
do koszyczka-> a co napisał jesli chcesz sie podzielic????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do koszyczka
że tęskni chce się spotkać i tak w kółko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koszyczek
kalala->dzieki:) wczoraj na poczatku jakos sie złamałam i popłakałam ale potem było juz lepiej.....na pierwszy rzut tylko jestem taka moze troche słaba ale pozniej przeszło mi ..... i chyba dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koszyczek
do koszyczka -> to widze ze u ciebie działa oj działa to milczenie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do koszyczka
działa ale teraz ja bende rozdawać karty a nie on:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koszyczek
i bardzo dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MX- jestes tu jedyny pewnie dla tego ze inni faceci nie maja tyle odwgi co ty a co do mistrzostw to ja sie tez ciesze bo naleze do tych co czasem i na mecze chodza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do koszyczka
zobaczymy co będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MX
kalala piłka nozna to najlepszy sport ;) a jak jest dobry mecz to kobieta też ogladnie z przyjemnością do koszyczka los jest przewrotny prawda? ;) raz pod wozem...raz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do koszyczka
dokładnie ale zdecydowanie lepiej na wozie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wot i co vs kronika
głównie do koszyczka: Riverside "Loose Heart" Raise me up Don't let me fall Cause I don't get myself I feel like I felt before But can't find my way All those feelings went away I may not be what you think I am Think we ought to find ourselves Think we ought to find ourselves Again... Raise me up Don't let me fall Cause it's getting so hard I feel like I felt before Maybe I only try? All those feelings went away I may not be what you think I am Think we ought to find ourselves Think we ought to find ourselves again All those questions never asked All those days are coming back to me now Dreams that can't be realised All those nights are coming back to me now And I know there're coming back to you Raise me up Raise me up, don't let me fall

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wot i co vs kronika
wolne tłumaczenie... Loose Heart - Tracę wiarę Podnieś mnie, Nie pozwól mi upaść Bo nie rozumiem samego siebie Już się tak kiedyś czułem Ale nie potrafię odnaleźć drogi Wszystkie uczucia odeszły Może nie jestem tym, za kogo mnie uważasz Myślę, że musimy się odnaleźć Myślę, że musimy odnaleźć się Raz jeszcze... Podnieś mnie, Nie pozwól mi upaść Bo jest coraz trudniej Już się tak kiedyś czułem Może tylko próbuję? Wszystkie uczucia odeszły Może nie jestem tym, za kogo mnie uważasz Myślę, że musimy się odnaleźć Myślę, że musimy odnaleźć się raz jeszcze Wszystkie te nigdy nie zadane pytania Wszystkie te dni powracają teraz do mnie Marzenia, których nie można urzeczywistnić Wszystkie te noce powracają teraz do mnie I wiem, że powracają także do ciebie Podnieś mnie Podnieś mnie, nie pozwól mi upaść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wot i co vs kronika
ja się tym katuje już kilka godzin...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuję..........
nie katuj się, idź spać 💤 😴 dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MX
"Ku czemu dążymy" Hasło jak z PRLu nie? ;) ale tak na poważnie to mam taka refleksję. Jest nas tu kilka osób cierpiacych (albo już nie) po rozstaniu z parterem. Niektórym sie juz jakoś układa (do koszyczek) inni wciąż czekają. Ogólny cel jest jak rozumiem taki, że chcemy z powrotem byc z ta druga osobą. Ale ja zadaje sobie pytanie: po co? Chodzi mi o to że jaki ma sens budowanie zwiazku z osobą która juz raz nas porzuciła? Ja coraz bardziej sie przekonuje że z NIĄ nie byłbym szczesliwy. Po prostu nie potrafiłbym juz jej zaufac i zaanagażować się. Chce juz tylko sie wyleczyć, nie czuć fali gorąca na widok czegoś co jest z nią w jakikolwiek sposób zwiazane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MX - witaj wiesz ja juz tez sie nad tym zastanawiałam ale do konca nie doszłam do podobnych wniosków (moze to jeszcze nie ten czas) chciałabym z NIM byc, byłam przy NIM szczesliwa moze nie do konca z pewnych przyczyn aleto tak naprwde drobiazg na który jest rozwiazanie. Mielismy naprawde powazne wspolne plany, marzenia i dla tego chyba nie moge sie z tym do konca pogodzic. moze jestem naiwna, głupia ale wierze w przeznaczenie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MX
kalala Jezeli jest tak jak mówisz, ze różnice miedzy Wami były nieznaczne to moze faktycznie warto walczyć, ja już coraz bardziej sie przekonuje, ze skoro nie wyszło raz to cięzko bedzie odkrecic i udawac ze "nic sie nie stało, próbujemy dalej". Bardzo przezywam rozstanie z NIĄ i nie chciałbym drugi raz przezyć podobnego rozczarowania i cierpenia (nie waham sie użyc tego słowa)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MX - ja Ciebie naprawde rozumiem moze ja tez za jakiś czas zaczne myslec podobnie, a moze jestem masochistka?:) bo nawet jesli by drugi raz nie wyszło to chciałabym miec poczucie ze zrobilismy naprawde wszystko zeby sie udalo 9nawet jesli ma bolec)...a jesli ON mnie juz nie kocha to pzeciez nie bede go do tego zmuszala... bede musiala z tym zyc, zaakceptowac to i poukladac swoje zycie na nowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MX
kalala dokładnie mi o to chodzi, nie da sie drugiej osoby zmusić do uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koszyczek
witam wszystkich ......... MX -> masz duzo racji w tym co mowisz bo trudno po raz kolejny zaufac ... bo nie wiadomo czy za jakis czas nie bedzie tego samego .... kalala->my tez mielismy swoje plany i jakos to nie miało znaczenia wiec moze warto sie zastanowic nad tym czy warto .... tez kiedys wierzyłam w przeznaczenie ......dobre słowo wierzyłam.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MX
cześć koszyczek Ciesze sie ze rozumiesz o co mi chodzi, po co się łudzić? pewne złe sytuacje miały miejsce i nie da sie ich wymazać. Nie oszukujmy się, trudno byłoby posklejać wszystko i zaczynać na nowo z carte blanche. To niemożliwe :( cholera a może to ta pogoda tak na mnie działa dzisiaj, ale czuje że mam niestety rację :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do koszyczka
witam ja tylko na chwile zapracowana jestem:( jak mówiłam będę pisać na bieżąco tak że moja zdobyć dalej pisze nie poddaje się łyka wszystko i coraz bardziej się nakręca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MX- rozumiem wszystko ale swojego serca tez nie oszukasz i dalabym sobie reke uciac ze jesli naprawde i nadal ja kochasz a ona chcialaby do ciebie wrocic (z milosci) to zrobilbys to nawt ryzykujac cierpienie po raz drugi... i to jest cala prawda ja tez wolalabym juz nic do niego nie czuc ale to byloby zbyt proste...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koszyczek
MX-> nie sadze zeby to była sprawa pogody ona tylko dała ci do myslenia i wyszło to co siedzi w nas nie chcemy w to wierzyc bo ciagle mamy nadzieje ze ta osoba jest inna jest taka jaka my ja widzimy i moze te wady te złe jej cechy sa nam znane ale widzimy je raczej takimi jakimi chcielibysmy aby były..... chyba nie warto sie łudzic ....bo zawsze cos zostaje nawet jak sie bardzo chce zapomniec o tym to i tak siedzi to w nas i bedzie siedziało... to tak jak peknie filizanka mimo ze sie sklei to ryska i tak zostanie ....tak samo jest z uczuciami i nie ma co sie oszukiwac bo zawsze cos na dnie serca zostaje ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m7
witam Was serdecznie. Znalazłam dziś Waszą rozmowę..tak bardzo pasuje do tego co przeżywam..lepiej mi jak to czytam,ale zaczne od początku..Ponad miesiąc temu odszedł ode mnie ukochany po 7 latach bycia razem..odszedl do innej. Na poczatku wydzwanialam, pisałam, byłam zrozpaczona :( potem przestałam..miałam nadzieje,ze sie odezwie. Owszem odezwał sie dwa razy na gg - myslalam,ze moze cos sie zmienilo...niestety nie..chciał chyba sobie wyczyscic sumienie,bo pytal jak sie czuje i co u mnie..i te rozmowy jeszcze bardziej mnie bolaly, wiec wyrzucilam go z gg i komorki..teraz milczy ponad tydzien,ja tez sie nie odzywam,chociaz jest ciezko..jeszcze jedna wazna sprawa - mielismy cos cudnego i waznego, wiele razem przezylismy, a on odszedl do starszej o 12 lat kobiety ;( (ja mam 23,on 24 lata) i dlatego tak ciezko mi sie z tym pogodzic..i czekam az moze cos zrozumie,ze to nie ma przyszlosci i jest dziwne..strasznie go kocham...ale chyba nadal nie powinnam sie do niego odzywac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koszyczek
m7 -> i co ci to dało to dzownienie i płacz ...nic ...pewnie czujesz sie jeszcze gorzej ze sie ponozyłas bo ja tak to pojmuje a on ..a on zrobił co chciał...... stara prawda nikogo na siłe sie nie zatrzyma chocbys byłą piekna wspaniala..to jak bedzie chciał odejsc nawet do duzo brzydszej to i tak to zrobi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MX
kalala Jeszcze kilkanascie dni temu mówiłem do kolegi ze "dałbym sobie ręke uciąć za drugą szansę z nią". Teraz z kazdym dniem kiedy nie odzywam sie jej wspomnienie blaknie, patrze na to z większym dystansem, widze to czego nie widziałem wczesniej. Ale fakt...gdyby chciała...tylko że teraz byłbym duuuużo ostrożniejszy. m7 milcz i czekaj aż sie odezwie, dla swojego wlasnego dobra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×