Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sisi1111

MATKI POLKI W WIELKIEJ BRYTANII

Polecane posty

oczywiscie powyzej powinno byc konsulat:) paszporty w konsulacie nie w ambasadzie:) sorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://interia.tv/fakty,949166 Posluchajcie :( tragedia nie mam byc wody od 7-14 dni :( Ja juz mam dosc normalnie. Nas nie zalalo,ale co z tego jak tez nie mielismy pradu i nie mamy teraz wody na tyle czasu. Szczescie w nieszczesciu moj maz ma urlop to chodzi do sklepow po wody,ale jak urlop sie skonczy to co zrobie sama z dzieciakami mam chodzic ?To co udzwigne to kropla w morzu. Normalnie lzy mi ciurkiem leca.W dodoatku mam problem z lokatorami (znajomi mieszkaja na pokoju) bo inaczej nie dalibysmy rady utzymac z jednej pensji. Szukamu mniejszego domu,ale co z tego jak nie mamy dodatkowych srodkow finansowych zeby wynajac inny mniejszy dom. Ciezko jest mieszkac na kupie tym bardziej,ze ci nie lubia dzieci. Boli mnie to,ze przeszkadzaja im zabawki,balony (bo synek skonczyl kilka dni temu roczek) przeszkadza im,ze corka biega po schodach a maly placze w nocy.No co mam ich w ogrodzie przywioazac? Ciezko mi jest naprawde. Wiedzialamz,e poczatki beda ciezkie ale nie sadzilam ze az tak. Ja musze po lokatorach sprzatac,bo oni ida do pracy a ja jak chce dzieciom zrobic sniadanie to musze najpierw sprzatnac. Juz mam dosc wszystkiego. Rece mi opadaja. Dzis mam kryzys lzy ciurkiem same leca. Ja sie dostosowuje do nich nie zwracam uwagi jak wieczorem wlacza sobie glosniej muzyke i glosno rozmawiaja,ale wkurza mnie juz sprzatanie np kapsli po piwie bo boje sie zeby maly nie polknal. :(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:( jeszcze niech prad wylacza to juz w ogole bede odlaczona od swiata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siobhan Nic jeszcze nie zlatwilismy z tym child trust fund bo moj M sie burzy,ze mam sama sobie zadzwonic. Teraz u nas jest napieta atmosfera,bo emocje wziely gore i wykrzyczalam M ze mogl od poczatku szukac mniejszego domu a nie sie gniesc na kupie. TEraz musimy mieszkac do listopada bo tak umowa jest podpisana i zbierac kase na wynajem innego domu. Moje nerwy juz tego nie wytrzymuja i musialam sie wygadac sorki dziewczyny ze wam tak narzekam,ale nie mam do kogo na M juz sie wyrzylam. Wiecie jak szkoda mi dzieci 😭 dla nich chcialam i chce najlepiej a tu mam.Zalamka totalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siobhan pochwale sie,ze juz mam staly NIN wczoraj mi przyslali chociaz jedna pozytywna wiadomosc dzis ode mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nata nie dziwie sie ze masz nerwy naprawde trzeba miec szczescie zeby trafic na kogos normalnego do mieszkania pod jednym dachem, a nawet jak to jest rodzina to czasmi tez jest przechlapane - poznalm to na wlasnej skorze. Naszczescie to juz po zam mna i obecnie mieszkamy sami- z nikim nie wynajmujemy,ale prawie 1,5 roku z kims dzielilam dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natus to super ze juz masz NIN teraz mozesz miec CHB na siebie ale to bedzie dopiero od kwietnia 2008 (ale formularze zloz juz teraz, bedzie miala z glowy) Hmm szkoda, ze twoj maz nie dzwoni - dwa telefony i juz by wam przyslali czek dla malego moglabys mu zalozyc trust fund i by mu procenty rosly a tak sie odwleka. Ty nie mozesz dzwonic bo to on ma zadzwonic osobiscie tak mi powiedziano. wspolczuje ci napietej sytuacji w domu, nie wyobrazam sobie tak mieszkac z kims zwlaszcza jesli ma inne upodobania, zwyczaje nawyki. w sumie to nie wiem co powiedziec, z kims to mieszkalam tylko na studiach ale to byly osoby podobne do mnie wiec nie mialam problemow. potem od razu mialam mieszkanie. pozostaje wspolczuc i powiedziec trzymaj sie i obyscie jak najszybciej mogli cos znalezc sami - taka sytuacja nie sprzyja malzenstwu rowniez bo twoja zlosc odbija sie na mezu. czy nie da sie z tymi ludzmi ustalic jakis zasad? usiasc i pogadac i cos uzgodnic? powodz jest okropna zwlaszcza z malymi dziecmi, brak wody itp. pamietam powodz 10 lat temu w polsce wiem wiec jak to jest. miejmy nadzieje, ze sytuacja sie ustabilizuje. trzymaj sie...a wode maz moze kupic wieczorem supermarkety czynne dlugo, no albo ci znajomi? nie da ich sie poprosic? pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do naty
jest coś takiego jak pretenation determination,czy jakoś tak,nie wiem dokładnie jak to się pisze. Idz do councilu i powiedz o tym jak sie męczysz na kupie to ci pomogą finansowo. Zapytaj o to pretenation. Chociaz teraz jak są te powodzie,to nawet nie ma gdzie wynając mieszkanka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość braga
Natko musisz sie trzymac dzielnie nawet jak nerwy puszczaja i masz dosc. Twoje maluchy beda pierwszymi ktore zauwaza twoj kiepski nastroj i zlosc. A zle jakby sie nanich mialo odbic. Mysle ze jednak maz pojdzie po wode albo znajomi pomoga, przeciez chyba nie sa az tak nie czuli i pomoga.Moze zwykla rozmowa pomoze z nimi. Trzymam kciuki, pamietaj caly czas nie moze byc pod gore w koncu zacznie sie czas i bedzie z gorki. Jestes swietna mama napewno i zonka tez pewnie. Mysle ze powinnyscie ustalic zasady mieszkania razem i tego sie trzymac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natka, trzymaj sie kobietko dziewczyny, maja racje-musicie ustalic jakies zasady w koncu nie moze tak byc ze Ty po nich sprzatasz a oni tylko fochy strzelaja trzymam kciuki zeby Wam sie jakos ulozylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny 🌻jestescie kochane,ale to nie takie proste jakby sie wydawalo.Rozmowy byly jeszcze zanim ja przyjechalam z dziecmi.Niestety na jeden dzien i pozniej zapominaja o obowiazkach. Wymiany zdan sa czesto o to kto ile ma pomalowac,kto ma wystawic kibelek przed bramke,pozniej kto ma wstawic,o rachunki,o sprzatanie nie mowiac o sprzataniu weniem srac tak,ale pozniej umyc kibelek to sie brzydza. Nie jestem pedantka,ale u mnie porzadek to podstawa. Co do przyniesienia wody to watpie czy beda mi nosic jak M pojdziedo pracy bede musiala z dzieciakami isc i pewnie w deszcz bo tu ciagle pada (dzis wyjatek) Tu tak sa obliczeni,ze nawet powiedzialam mezowi ze jakbysmy krucho stali finansowo to by nawet nie pozyczyli dla dzieci. Nie rozumiem,bo u mnie dzieci to rzecz swieta. Ja jestem taka,ze wszystkim sie podziele a oni wojne nawet o papier toaletowy robia.No mowie wam to co ja opisuje to jest kropla w morzu,ale nie chce was zanudzac. To sa tacy znajomi,ze slyszac ze chcialam sie starac o transfer zasilku z Polski to twierdzili,ze mi sie nie nalerzy a jednak zalatwilam i mam,pozniej ze NIN-u nie dostane a dostalam,w ogole wszystko na nie.Tak jakby chcieli nas dolowac. Oni zrozumieja mnie wtedy kiedy beda mieli wlasne dzieci jak je beda miec i moze nie powinnam,ale zycze im takie dzieci co dadza im ostro w kosc bo moje sa naprawde spokojne w porownaniu z innymi dziecmi widzac w rodzinie,u znajomych czy na ulicy. Widomo sa dni gorsze,ale niestety jezeli dziecko placze to cos mu dolega. Ech zobaczymy dalej jak bedzie moze znajde sie w psychiatryku na koniec. Powiedzcie mi najbezpieczniej wynajac mieszkanie przez agencje bo slyszalam o conciulu i o mieszkaniach spoldzielczych. Napiszcie mi jaka roznica jest? starac sie o socjalne to nie ma szans pewnie po powodzi to maja tamci pierwszenstwo i wcale sie nie dziwie. Po burzy zawsze wychodzi slonce czekam z niecierpliwoscia na nie. Poczatek zycia w Uk mam ciezki,ale najwazniejsze ze maz ma prace i mamy dach nad glowa a z czasem pewnie znajdziemy swoje gniazdko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nata, pewnie ze bedzie lepiej pomalutku byle do przodu, mimo trudnosci u nas po 8 miesiacach rozlaki tez za rozowo nie jest :( panu mezowi sie dobrze zylo w \"nibykawalerskim\"stanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj tez odzwyczail sie od dzieci,ale go sprowadzam na ziemie. No niestety duzo sie slyszy o wyjezdzajacych mezach,zonach za granice powod zarobek i lepsze zycie a skutek rozpad malzenstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natka, masz porazke, ale wiem z doswiadzczenia, ze w Anglii jest tylko lepiej. Oczywiscie zdarzaja sie dolki, ale szybko sie z nich wychodzi. Poradzisz sobie NApEWNo! W koncu urodzilas dwojke dzieci, a jak czlowiek sobie z tym poradzi, to juz wszystko jest do przejscia. Znajomi... ach. Paradoksalnie znajomi na obczyznie to nic dobrego. No i niech ktos powie, ze sie jeszcze na \"przyjaciolach\"z Polski nie przejechal...najpewniej klamie, albo dopiero dopiero zaczal tu zyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
okruch dokladnie jest jak piszesz.no czekam na lepsze dni.Tak jak pislam najwazniejsze ze M ma prace,mamy gdzie mieszkac na glowe nam nie kapie i mamy co jesc i za co zapasy zrobic :) Tym sie pocieszam,a z przyjaciolmi to bede modlic sie ,zebysmy wkoncu znalezli cos dla siebie,zeby mieszkac sami. Dobrze,ze wy jestescie chociaz mam gdzie sie wygadac. Dziekuje wam za wszystko jest mi ciut lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam tez mielismy przeboje ze znajomymi w koncu stwierdzili ze ich wygonilismy ale nam sie nie chce juz z nimi gadac ...czlowiek chce dobrze a jak cos nie pasi tzn palec sie skrzywi to wielka obraza och ksiazke by napisal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga Siobhan,pozdrawiam serdecznie.Czy moglabys dokladniej wyjasnic kwestie zaswiadczenia z tax office?Bylabym bardzo wdzieczna,probuje kupic mieszkanie w Polsce ale boje sie ze fiskus mnie dopadnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej akira aby uzyskac to zaswiadczenie dzwonisz do swojego tax office i prosisz o fiscal residency certificate. ja dzwonilam pod 0845 300 0627 (codziennie od 8-20, sobota do 16), jesli to nie bedzie numer dla twojego okregu to ci podadza wlasdciwy.jesli nie wypelnialas wczesniej, to przesla ci do wypelnienia formularz P86 (arrival in the UK), mi przyslali jeszcze P92 (dotyczacy podatkow i miejsc pracy). potem juz czekasz na zaswiadczenie, ktore przedstawiasz w polskim US i wykreslaja cie i jestes podatnikiem UK. jesli jednak masz dochody w Pl - to musisz sie z nich rozliczyc w polsce, wtedy w takim urzedzie ktory rozlicza obcokrajowcow- a nastepnie ten zaplacony tam podatek dodajesz do swojego rozliczenia w UK. Urzedu polskiego nie interesuje juz twoj dochod z Uk, ale ten w Pl tak. Jesli chodzi o zakup nieruchomosci -to na pewno trzeba bedzie zaplacic podatek od nieruchomosci w Pl, nie wierze ze mozna tego uniknac. ale tego na pewno nie wiem bo nie mam zadnej nieruchomosci w Polsce. Mysle, ze musisz sie tego dowiedziec. Poza tym, hmmm, tak mi teraz przyszlo do glowy - jesli masz mieszkanie w Pl to czy twoim osrodkiem zyciowym bedzie UK? taka jest definicja w ustawie - tam gdzie osrodek zyciowy tam sie rozliczasz. U mnie to bylo proste bo ja mam dom w UK, meza brytyjczyka i dzieci w UK.... podatki podatkami a nieruchomosc komplikuje sprawe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was 🌻 ja juz po kursie po wode :) z malym szlam w deszcz zeby dostac zgrzewke wiecej.Kolejka dluga,ale idzie szybko. Na szczescie w sklepach tez maja zaopatrzenie i w wode iw pieczywo,ale swieczek nie ma za to. Ludzie boja sie o eektrownie tym bardziej,ze teraz pada i padac bedzie bo zostaniemy bez pradu jeszcze. Nie dsc,ze wody bedzie brak do 2 tyg to jeszcze jakby pradu zabraklo to odcieci od swiata bedziemy. Teraz kazda kropla wody na wage zlota jest. No,ale melduje sie wam,ze zyje i mam prad :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nata niewesolo:( dobrze ze woda jest i co jesc i ze domek masz niezalany oby pradu nie zabraklo... trzymaj sie dzielnie, musi w koncu byc dobrze:) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalcia, dzieki ze pytasz. U nas roznie. Wlasnie toczymy boj, zeby gdzies kupic taniej ten cholerny swing, bo jak sie okazalo w Argosie juz wszystkie wyprzedane (nie wiem, czy jestes w temacie, ale Maje uspokaja tylko bujanie).Koniec koncow bujam ja na rekach lub w foteliku. Wczoraj sie usmiechnela.Pierwszy raz.To bylo po prostu jak promien slonca! Niesamowite uczucie. A jak tam u Ciebie? Jak chlopaki i ciaza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Umnie jakos leci z ciaza wszystko ok ,bruszek juz wtamtymtygodniu sie obnizyl ale w jakim stopniu to niewie wiecej bede wiedzie w piatek po wizycie u poloznej. Za dwa tygodnie moj starszy leci z tesciowa do cieplych krajow:( wiec jednej strony bede miec troche luzu a z drugiej przeraza mnie to ze nie bedzie go przymnie. Do konca zostalo mi 5 tygodni, ale wydaje mi sie ze dzidzia urodzi sie wczsniej bo coraz wiecej mam objawow przed porodowych. Oprocz tego dzieci maja wakacje i roznosi ich energia nie mam juz czasami sily do nich do tego ta pogoda ma na nich wpyw po ciagle siedza w domu.Jestem ostatno nerwowa i drazliwa i ciagle krzycze jak nie po dzieciach to po mezu. ale dobrze sie czuje byle do konca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
troche literek gdzieniegdzie zjadlam ale sie chyba doczytasz pisze na szybko bo jedna jenkola wola mamo i mamo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleeee
czesc,mam pytanie. Jak długo można siedzieć w Polsce zeby nie stracić zasiłków w UK?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalcia, ja Cie podziwiam.Jak Ty sobie dajesz rade? Ja ledwo zyje z jednym , malutkim okruszkiem a juz sobie wyobrazam jaki horror jest z dwoma chlopcami, ktorzy w wakacje siedza w domu. No i jeszcze ciaza! Ale szczerze: ten dzidzius byl planowany? Jak tak, to musisz byc bardzo twarda kobitka.A moze robiliscie dziewczynke? he he he... my robilismy chlopaka :) Trzymaj sie z tym brzuchem. Moze rzeczywiscie urodzisz troszeczke wczesniej.Najgorzej przenosic, bo sie ciagnie w nieskonczonosc, a czlowiek jest strasznie umeczony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzidzius szczerze byl planowane co do dnia plodnego uzywalMm testow onwulacyjnych- trzy dni przed wykorzystalam zeby byla dziewuszka no i nic wyszedl trzeci chlopiec:)Dzieci sa czasem nie dozniesienia takie malae potworki ala nie widze sensu zycia gdybym ich nie miala. A nie uwazam sie za dobra mame bo mam malo cierpliwosci ale kocham ich nad zycie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×