Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sisi1111

MATKI POLKI W WIELKIEJ BRYTANII

Polecane posty

Misia_olala- ja rowniez mam bujna wyobraznie i jestem przewrazliwiona w wielu tematach,boimy sie po prostu o nasze kruszynki,bo nie mamy nic cenniejszego ponad nie!!! Mamo E-u nas znowu katar,Sonia ma rowniez kaszel,maly zarazil sie od niej,obcalowuje Nikiego i sprzedala mu bakterie albo wirusa :-( Milego wyjazdu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem - 12 dzien u tesciowej, nerwy w sztrzepach - moje dziecko jest ubierane, karmione i usypiane. jakos sie trzymam bo musze ale z wielka radoscia ucieklabym gdzie pieprz rosnie. jeszcze tydzien... i jade do mamy. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malgorzatka 🖐️ juz niedlugo :) Pagoda sie poprawila, i jest calkiem przyjemnie jak na jesien w UK, a Mama E pewnie juz sie wygrzewa w slonecznej Italii... Ech...niektorzy to maja szczescie... A ja musialam znowu zaczac wstawac o 6.15 allllallllaaaaaaaaa - bo jesli wyjde z domu po 6.30, to stoje w takich korkach, ze naprawde nei warto w ogole wychodzic... We wtorek jechalam moje 20 mil przez....2 godziny....myslalam ze ze zlosci zjem kierownce 😠 Macie jakies plany bna weekend? My chcemy sie wybrac gdzies w gorki, jesli pogoda pozwoli :-) wiec juz sie nie moge doczekac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
puk...puk...cisza tu znowu nastała. Małgorzatak26 - tesciowych sie nie wybiera, wiec trzeba zeby zacisnac. Ja na szczescie mam fajnych tesciow, zreszta ja potrafie powiedziec co mysle - co sie brzydko zwie"niewyparzona geba' :-) Mam juz za soba 1-wszy dzien wolontariatu dla Sure Startu i fajne troche do ludzi wyjsc i oderwac sie na chwile od codziennosci :-) , ale dziwnie tylko bo normalnie to chodzilam do Sure startu z moim Łobuzem, a teraz on w przedszkolu a ja z innymi dziecmi. troche smutno mi sie zrobilo :-( z tego powodu, ale wiem ze przedszkole mu dobrze zrobi (w koncu to tylko raz w tygodniu na 3-4 godziny. pozdrawiam wszystkie mamuski i mamuski to be

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hop hop, jest tu jesczez kto? czy wszyscy wyjechani???? Odezwijcie sie dzieczyny bo pusto i smutno 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem, wrocilam ale troszke zabiegana bylam :( Dziecko mi sie zmienilo we Wloszech, jak dawniej byla spokojniutka i lubila sama sie bawic to teraz ciagle placze, marudzi i chce byc noszona 😠 do tego piszczy w nieboglosy i pekaja mi nie tylko bebenki ale tez i szklanki. Okna jeszcze cale. No i znowu placze 😡 nic nie moge zrobic :o Lady C, jak ci z mama? dobrze sie bawisz? ;) na kiedy sie umawiamy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Puk..puk...pustki znowu. No i jesien na calego, dobrze ze jeszcze czesto nie pada poki co i mozna w parku pobiegac. Czy ktoras z Was dziewczyny wie moze gdzie kupic buty na zime dla chlopca ?? Patrzalam w Clarksie, ale dla chlopcow nie maja, z to dla dziewczynek to roznorakie cieplutkie butki. zastanawiam sie czy moze powiedziec mamie aby kupila w Polsce i przywiozla tu. sama juz nie wiem. Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestemm ale urwanie lowy takie, ze nie ma kiedy zaladowac... Misia - ja kupuje butki wlasnie w Clarksie, bo sa dobrej jakosci, ale ostatnio znalazlam cos na wyprzedazy w sklepie gorskim - Mountain Life bodajze. W Polsce kupuje, ale jak jestem z dziecmi, bo nie lubie butow kupowac "na oko"... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny ;))) Długo mnie u Was nie było,mam nadzieje ,ze jeszcze mnie pamietacie. Byłam ponad 6 tygodni w Polsce i powiem Wam szczerze ,że im dłużej tam byłam tym bardziej dochodze do wniosku ,że nie chce tam wracac.Ludzie chodzą tacy smutni,każdy patrzy na Ciebie spod byka,nieuprzejmi,nie wiem,ale dopiero teraz to zauwazam,a Wy co na ten temat myslicie??Do tego jest bardzoooo drogoo i zastanwiam sie jak taki szary człowieczek daje rade..... Jeśli chodzi o moją Olivcie to juz w przyszlym tygodniu skończy 7 miesięcy,jak ten czas leci.Zrobila sie bardzo niespokojna,chyba coraz bardziej dziąsełka ją swędzą,ale zębów jak nie bylo tak nie ma dalej ;) Zrobiła sie tez bardzo niecierpliwa,i glupia zmiana pieluszki czasem okazuje sie wielka niemozliwa,bo nie chce mi wogole lezec ,tylko by caly czas siedziala ;) Mamo -E a jak tam Twoje pociechy,jak dajesz rade z dwójka ?? Jak sie czuje tato?? Pozdrawiam wszystkie mamusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusia :) bardzo przepraszam, zauwazylam twoj wpis ale Mala mi tak marudzila ze wpakowalam ja do wozka i hop na spacer :) i tak po Duza trzeba bylo isc. Az 6 tygodni w Pl? Fajnie!!! Co prawda ja bym sie pewnie za moimi czteroma katami stesknila juz po dwoch ;) Co do nieuprzejmosci to daje ci racje, ja spotykam sie z wieksza uprzejmoscia tutaj. Ludzie inaczej na czlowieka patrza w UK, wg mnie mniej go "mierza" wzrokiem, i widza go jako poprostu drugiego czlowieka. No ale to moje doswiadczenia :) No i drogo w PL, tak wiem. Pamietam jak dwa, trzy lata temu mozna bylo sobie kupic butki albo cos a teraz to ja od sklepow z dala bo leb mnie boli od ich cen! My jedziemy 10go na dwa tygodnie to sobie popatrze na wystawy ;) Agusia, dzieki, z dziewuchami nawet sobie radze, diabel juz nie taki straszny :D Duza ujazmilam zajeciami w Tumble Tots w piatki a we wtorki zazwyczaj chodzimy do biblioteki a potem do kawiarni. Kupujemy tez wtedy czasopisma (Duza swoje i ja swoje) i kazda przy swojej kawie sobie czyta. Duza oczwiscie pije babiccino - takie cappuccino bez kawy ;) Baaaardzo jej smakuje! Natomiast sytuacja mojego ojca nie najlepiej, wlasnie wrocilam w zeszlym tygodniu i wszystko bylo nawet ok, tylko ze w dzin naszego wyjazdu przewrocil sie w lazience - powod skrzep w tetnicy podstawnej, i biedak dostal paralizu calej prawej strony :( ponoc odzyskuje juz nad tym wladze ale zatrzymali mi lekarstwa na demencje, ktore mogly byc wlasnie przyczyna skrzepa (leki te sa w fazie eksperymentalnej i ojciec jest takim chomikiem doswiadczalnym) no i powrocily halucynacje i dziwne zachowanie :o Ale jest pod dobra opieka. Jakos to bedzie. Olenka od kilku dni wymaga wczesnego chodzenia spac, tzn tak o 19 jest juz gotowa. Tyle tylko, ze potem budzi mi sie czesciej w nocy :( Jutro podaje jej pierwsza lyzeczke kaszki ryzowej :) Moja panna rosnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Mamo-E ,zazdroszcze Tobie ,że już chodzisz ze swoją do kawiarni,ja na to jeszcze będe musiała troszke poczekac ;) Mi zostało jeszcze kilka tygodni z córcią a od 13 grudnia wracam sowrotem do pracki.bo niestety nie mam innego wyjścia,to znaczy moge jeszcze zostac 3 miesiace ,az do lutego,ale bezplatnie,wiec odpada.Do tego wzieliśmy sie wreszcie za szukanie mieszkania albo domku do kupienia,bo dosyc mamy pchania kasy komuś w kieszeń,jak i tak tutaj na dłuzszy okres zostaniemy.Na początek przyleci moja mama ,żeby opiekowac sie córcia,ale będe musiala czegos poszukac ojjjjj wszystko nie jest takie łatwe. Przykro mi z powodu twojego taty,ale na pewno wszystko sie unormuje.Niestety te leki czasem tak działają i ta choroba jest najgorsza dla rodziny niż dla samego pacjenta,ja w pracy mam takich 34 pacjentow. Wielka buzka i 3mam kciuki za tate, tylko moge sie domyślac sie jak Tobie ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny, ja z katarem ucieklam z pracy zeby przygotowywwac prezentacje, ale co mi szkodzi chwile na kafe posiedziec :p Mamo E - przykro mi z powodu Twojego taty, kurcze, jak nie kijem to palka - sa leki zle, nie ma tez nie dobrze... Najwazniejsze ze jest pod dobra opieka, to nie do przecenienia! To widze ze Ewelinka jest naprawde super grzeczna! Ja o poczytaniu wlasnej gazety w kawiarni moge tylko pomarzyc, oba maluchy na wyscigi chca i musza pokazywac co tam jest w ich gazetach/ksiazkach/zabawkach...czescto sie zastanawiam, czy Mieszko nie powinien byc juz chocby ciut bardziej niezalezny? A on ciagle taki synek mamusi.... Agusia - ja bym nie przezyla 6 tyg w PL:D I zgadzam sie z Toba - poziom uprzejmosci jest nie do porownania...A co d cen - to tez szkoda gadac, ile kosztuja przede wszystkim artykuly podstawowe. Bo np ciuch mozna znalezc w polskich butikach naprawde super, za cene - owszem, dosc wysoka, ale i tak 10 razy mniejsza (albo i lepiej) niz gdyby szukac w butikach tutaj :D Dobra, trzeba sie zabrac za ta prezentaje, bo bede w poniedzialek swiecic oczami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas w miasteczku tylko clarks i next, no ale moze w nextcie cos bedzie z cieplejszych bucikow. cos trzeba bedzie znalezc. Jak bylam w Polsce na dluzej to odnioslam podobne wrazenie jak Agusia ze ludzie mniej pomocni, i w ogole jacys smutni, zalatani, wgapija sie w ciebie az wydawalo mi sie ze moze jestem brudna na twarzy czy cos. :-) Ja dzis niewywspana, bo pobudka po 5 byla a 5 godzin snu to dla mnie za malo, choc z drzemki skorzystalam.:-) MamoE zycze duzo zdrowia Twojemu tacie... Pozdrawiam wszystkie mamusie i mamusie to -be

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny,przepraszam za dlugie milczenie,ale ostatnio nie jestem dobrym kompanem do rozmow :-( jestem tak zmeczona byciem mama dwojki,poza tym zawiodlam sie na kilku pseudokolezankach i mam wisielczy nastroj!!! Zapislalam Sonie do przedszkola i mam czekac na odpowiedz. Wybralam najlepsze w okolicy,przy szkole podstawowej. Mamo E-moja mama juz wrozila do Polski,mialam powazne plany co do odwiedzin kolezanek (w tym Ciebie),ale humor nie dopisywal... Przepraszam,nie chce,abys myslala,ze jestem nieslowna!!! Przykro mi z powodu Twojego Taty!!! Trzymaj sie cieplo buziak Szanta-bylas ostatnio w jakims ciekawym miejscu?? Malgorzatka-co u Ciebie?? Agusia-moj synek ma jeden zabek i chyba rosna nastepne,bo zle sypia,wierci sie i placze. Spie z nim,trzymam go za raczke i to dziala,uspokaja sie i znow zasypia.Przytulanka!!! Poza tym ma 67 cm dlugosci i wazy na pewno ponad 8 kg. Chetnie je obiadki i rwie sie do raczkowania i stania.A co do uprzejmosci,to wiecie co,chyba wole nieudawane chamstwo niz grzecznosc na niby.Wlasnie ostatnio sie przekonalam,jak ludzie potrafia udawac.Ohyda!!! Ale trzeba przyznac,ze obgadywanie innych jest bardzo polskie.Wystarczy posluchac rozmow na placu zabaw.No i te spojrzenia,wiekszosc Polek potrafi zauwazyc najmniejsza zmiane w wygladzie,musza z wielka precyzja przygladac sie i zapamietywac.Bleeeeeee i jeszcze raz jak uslysze :Ale schudlas,Ty chyba nic nie jesz,to odpowiem tak jak kiedys,a czy Tobie nikt nie powiedzial,ze jestes gruba!!! Pozdrawiam buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ;) Ladycarmel,ja też sobie tak kiedyś myślałam ,że wole nieudawane chamstwo,ale zmieniłam zdanie,człowiek inaczej sie czuje jak każdy sie do Ciebie uśmiecha , jest miły,uprzejmy,a nie tylko spod kąta oka na Ciebie patrzy jakby chciał Ciebie zabic wzrokiem dosłownie,takie odczucia mialam w Polsce.Przykro mi ,że sie zwiodłaś na *koleżankach* . Mi brakuje tutaj mojej przyjaciółki z Polski ,bo nie mam z kim pogadac,wyżalic sie czasem,ale takie życie,teraz moje chwile spędzam z córeczką, no i z mężem kiedy nie jest w pracy ;) Szanta - zauważyłam ,że mieszkasz w Potrsmouth,czasem tam bywam na zakupach ;) Gorąco Was pozdrawiam i życze spokojnej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko, co za pogoda!!!!!!! Masakra - mielismy dzisiaj jechac wszyscy odbierac tesciowa z lotniska i przy okazji do safari parku, ale neistety tym razem bbc weather mialo calkowita racje. No mam nadzieje ze prognozy na jutro tez sie sprawdza :) Agusia - to pewnie na Gunwharf zagladasz, tak? CAlkiem przyjemne miejsce, nawet dla osoby tak anty-zakupowej jak ja :D A gdzie ty mieszkasz ze do nas na zakupy Ci po drodze? Ja tez wole udawana grzecznosc... Ostatnio jak bylam w PL to straznik miejski ktorego zapytalam bardzo grzecznie, czy w tym mijescu jest strefa parkowania i gdzie moge kupic karte postojowa bez mala mnie zwyzywal od idiotek, bo " od dwoch miesiecy sa juz parkometry". Normalnie jestem malo asertywna i klade uszy po sobie, ale tak mnie zaskoczyl, ze powiedzialam mu ze udzielanie informacji razcej nalezy do jego obowiazkow... Z koleji wopista na granicy ochrzanil mojego meza za to ze...jego kolega (tzn inny wopista) wyrwal kartke z paszportu Wojtka, normalnie SZOK Lady Caramel - wspolczuje podlego humoru :( niestety, czasem czlowiek zawodzi sie calkowicie na bliskich osobach, strasznie to jest przykre... Ale pomysl - co cie nie zabije to cie wzmocni, a przynajmniej nie liczysz juz na falszywe kolezanki... Z drugiej strony, ja przez takie podejscie zostalam z garscia przyjaciow, a wszystkich innych traktuje jako dalekich znajomych bez zobowiazan - za to wiem, ze z tymi prawdziwymi to mozna przyslowiowe konie krasc :) Niestety, wraz z jesienia nase wyprawy zamieraja, zwlaszcza ze w chwili obecnej wszyscy jestesmy tak zaszczurzeni ze szkoda gadac. Czyzby swinka grypa tylko o lekkim przebiegu? Sama nie wiem ale takiego kataru nie mialam juz bardzo bardzo dlugo spadam, bo mlody sleczy nade mna i pyta kiedy ostatnia linijka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdghsj
czesc dziewczyny , nie wstydzicie sie teg oze macie w wiekszosci dzieci z ciapatymi ? co na to wasi rodzice i znajomi z pl ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam w deszczowy dzionek :( a wczoraj tak pieknie bylo!!! Spac mi sie przeokropnie chce, 4 godz tylko zaliczylam, M mial przepustke na pubsko i piwsko, wrocil, cuchnal, a potem neimilosiernie chrapal 😠 A ja dzis rano o 8.30 jazde mialam bo trzeba to prawko w koncu zdac! Lady, cos mi sie pokielbasilo z pobytem twojej mamy, jejku to jak my sie spotkamy? Ale gdzie wola tam i sposob, prawda? Przykro mi ze sie zawiodlas, widac te osoby nie zaslugiwaly na twoja przyjazn. Jesli sa to znajomosci nie sprawdzone, lepiej nie oczwkiwac od nich duzo bo o rozczarowania zawsze latwo. Mam nadzieje ze humor ci sie poprawi do 10go bo wylatuje do Gdanska ;) fajnie byloby sie spotkac co? moze poszlybysmy obgadac te wszystkie wredne znajome z palcu zabaw??? ;) :p Lepiej spotkac sie w moich stronach bo tu na placu nie ma Polek :) Dzieki dziewczyny za zyczenia dla ojca, najgorzej w tej sytuacji niestety ma moja mama :o jego choroba sie juz nie polepszy. Szanta, u nas katarzysko i wirusik trzymal kazdego z nas przez okolo 3 tygodnie, Olence nawet teraz troszke powrocil :o Zycze Wam szybkiego odszczurowania sie! Dziewczyny, za oknem szaro, wiec zycze wam sloneczka na twarzach waszych maluchow!!!! Dobrej soboty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie, wyzej przyklad polskiej zyczliwosci i wscipstwa :) A co to kogo obchodzi z kim ja mam dziecko - moi rodzice ciesza sie maja szczesliwa corke i wnuczki. Hehe, a wstyd to krasc i z gola doopa spac! Poza tym co za rasistowski opis, ciapaty! A ty co, pyra czy kartoflanka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do nieznajomego- napisales/as ,,macie w wiekszosci dzieci z ciapatymi,, wroc do szkoly i przypominj sobie lekcje gramatyki jezyka polskiego, to wtedy bedziesz godnym nas rozmowca!!! Samo pytanie swiadczy o niskim IQ (dla zrozumienia IQ to iloraz inteligencji).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale mnie koles rozmieszyl :D jak ja sie ciesze ze dzisiaj zmiana czasu byla - wyspalam sie za wszystkie czasy - w dodatku dzieci o 7 rano zamiast do nas do lozka powedrowaly do lozka do babci :D:D:D Mama E - dzieki za dobre slowo, mnie juz lepiej - mimo ze leczylam sie usilnie angielskim panadolem :) A dzieciaki tez jakby mniej smarkaja Dobranocka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiecie co? Wstyd!!!! No pisac prosze, gdzie sie podziewacie???? Nie wierze ze w taka wstretna pogode wycieczkujecie, nawet Szanta chyba w domciu siedzi ;) :p Mnie sie nic nie chce :) Jutro wracam do pracy na jeden dzien pomoc mojemu zastepcy i juz mam schize czy M sobie poradzi (on zreszta tez sie juz przejmuje). Co prawda zostaje w domu tylko z jedna i najmlodsza, wiec nie powinien miec wielkich zamieszan ale on tym razem o wiele mniej sie dzieckiem zajmuje bo jakos tak przez niewypowiedziana umowe ja zajmuje sie Mala a on dba o Duza (w czesci). Najgorsze jest to ze ja normalnie nie zciagam mleka i nie mam zapasow :o jakos udalo mi sie zciagnac 180ml dzis rano, nastepne mam nadzieje jutro i moze Mala przetrwa bez uzywania formuly :o A tak poza tym to u nas w obiegu jest juz kleik ryzowy i lekkie warzywka :) Mala smiesznie je - Duza od razu wiedziala co robic i lapczywa byla a Mala je jak kotek, jezyczkiem :D LadyC, jak tam humorek? No to co, spotkanie? 10go lecimy do PL na dwa tyg. wiec moze przed nam sie uda? Mowisz ze niedziela najbardziej ci odpowiada? Czekam cierpliwie na wpisy, ale wkurzyc tez sie potrafie kochane ;) :p Dobrej niedzieli 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny!Długo nie pisałam bo jakoś tak się zebrać nie mogłam. Najpierw byli rodzice i po ich wyjeździe przyszedł długi i ciężki okres powrotu do normalności...Bo z dziadkami w domu to raj na ziemi!Odpadło mi gotowanie, sprzątanie, pranie i co cięższe obowiązki przy Zu:)Nawet przez chwilę byłam trochę zazdrosna, że mi dziecko całkowicie przejmują ale w końcu to moi rodzice i mają ją tylko przez dwa tygodnie więc odpuściłam:)no i pojechali i codzienność oraz brak czasu nas dopadł. Na szczęście zaraz doczekaliśmy się half term break i znów chwilka wytchnienia:)Na kilka dni wybraliśmy się do znajomych do Wolverhampton a po powrocie jako, że mój P. dostał kilka dni urlopu nadrabialiśmy wszystkie domowe prace na które zwykle brakuje nam czasu typu: malowanie, przybijanie, ogródek itp Przez kilka dni walczyliśmy z oropnym zainfekowanym nappy rash...Zuzka bardzo cierpiała i dopiero maść z antybiotykiem jej pomogła...a powiedzcie mi kochane czy u was tez tak bywa lub bywało, ze dziecko budzi się w środku nocy (tak jak dziś o 2.00) i chce się bawić?Przeanalizowałam poprzedni dzień i było jak zwykle, Chodzi mi o to, ze nie spała dłużej ani nic takiego...więc o co tutaj come on?no i próbujemy nauczyć Zu siusiać do nocniczka ale nijak nam to nie wychodzi... kiedy tylko próbujemy ją posadzić wrzask w niebogłosy i wyrywanie się.To samo jest z nakładką na toaletę. W czym problem?Może jeszcze za wcześnie? (Ma 17 miesięcy) Mamo E-trzymam kciuki za tatę!! Lady Caramel- czasem niestety tak jest,że człowiek źle człowieka oceni. Też przez to przeszłam. Jak mówi mój P. wszystko przez to,ze jestem zbyt naiwna i zbyt ufam ludziom...Fakt jestem bardzo otwarta i dzięki temu mam mnóstwo znajomych ale okazuje się, że nie wszyscy są tak życzliwi. Cóż ja chyba nie potrafię się zmienić i pozostaje mi tylko wierzyć, że na swojej drodze spotkam tylko tych dobrych:) Misia_olala- fajnie, że pracujesz w Sure start. Ja też tam chodziłam z małą kiedy byłam na macierzyńskim. Tęsknie teraz za tymi spotkaniami ale przez pracę nie możemy już chodzić. A propos tego dziwnego wpisu od nieznajomego. Czasem jacyś dziwni ludzie robią jakieś głupie prowokacje więc chyba nie warto na nie zwracać uwagi:)pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiecie co? Wstyd!!!! No pisac prosze, gdzie sie podziewacie???? Nie wierze ze w taka wstretna pogode wycieczkujecie, nawet Szanta chyba w domciu siedzi ;) :p Mnie sie nic nie chce :) Jutro wracam do pracy na jeden dzien pomoc mojemu zastepcy i juz mam schize czy M sobie poradzi (on zreszta tez sie juz przejmuje). Co prawda zostaje w domu tylko z jedna i najmlodsza, wiec nie powinien miec wielkich zamieszan ale on tym razem o wiele mniej sie dzieckiem zajmuje bo jakos tak przez niewypowiedziana umowe ja zajmuje sie Mala a on dba o Duza (w czesci). Najgorsze jest to ze ja normalnie nie zciagam mleka i nie mam zapasow :o jakos udalo mi sie zciagnac 180ml dzis rano, nastepne mam nadzieje jutro i moze Mala przetrwa bez uzywania formuly :o A tak poza tym to u nas w obiegu jest juz kleik ryzowy i lekkie warzywka :) Mala smiesznie je - Duza od razu wiedziala co robic i lapczywa byla a Mala je jak kotek, jezyczkiem :D LadyC, jak tam humorek? No to co, spotkanie? 10go lecimy do PL na dwa tyg. wiec moze przed nam sie uda? Mowisz ze niedziela najbardziej ci odpowiada? Czekam cierpliwie na wpisy, ale wkurzyc tez sie potrafie kochane ;) :p Dobrej niedzieli 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dwa razy post sie puscil - puszczalski jeden! Pearl, och ja tez codzinnie wspominam pobyt u mamy, bo wlasnie, nie gotowalam, nie sprzatalam, wczesniej spac chodzilam i wspaniale sie czulam. A teraz, czarne kolka pod oczami :o Ja uwazam ze z nocnikiem jeszcze za wczesnie a przede wszystkim nie robcie tego na sile bo ja zupelnie zniechecicie! W Pl stosuje sie nocnikowanie od bardzo wczesnego wieku, wg mnie nawet za wczesnie. Moja przeszla 'trening' w wieku 2 i pol lat, w 3 dni i po dwoch tygodniach sciaglam nawet pieluche na noc. Nigdy nie wysadzalam jej na spiaco (robi to do dzis moja kolezanka z jej prawie czterolatkiem :o) owszem, zdazylo jej sie ze 3, 4 razy zsiusiac sie do lozka, ale i przez te 'wypadki' uczy sie czuc wlasny pecherz ;) Dobre jest tez przyswajanie dziecka do zalatwiania potrzeb poprzez podgladanie rodzicow, hihihi. U nas od zawsze jest polityka otwartych drzwi w lazience ... A ty jutro do pracy wracasz Pearl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No też tak w sumie myślę, że chyba za wcześnie. Będziemy próbować od czasu do czasu czy coś się w podejściu do nocnika zmienia czy nie. Dzis demonstrowałam Zu na jej ulubionym misiu jak on siada na nocniczek i jaki jest zadowolony:)A u nas też w toalecie drzwi otwarte:)oczywiście kiedy jesteśmy sami. Wczoraj nawet Zuza pobiegła do taty, ktory siedział w pokoju i wołał mnie, mówiąc: "ćśśś mama sisiu" A co do pracy to ja jeszcze jutro leniuchuje:)Tzn. mamy inset day czyli jakiś trening ale chyba tylko 2-3 godziny potrwa. a dzieci mamy w szkole od wtorku:) uciekam wypić kawkę bo udało mi się młodą położyć spać, obiad się gotuje więc jakieś parę minut mam dla siebie.buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiatm! no w koncu jakis ruch na forum... Kupilam Malemu buty w Clarksie - ale w Outlecie (tansze o min. 10 £). Stopa mu szybko urosla, bo ma 7, a poprzednie buty kupione 6-8 tygodni wczesniej to 5,5 . bylam w szoku :-| teraz juz napweno stopke bedze mu mierzyc czesciej. :-) Co do nocnikowania, to uwazam, ze nie zaszkodzi przezwyczajac dzieci do nocnika od najmlodszego, oczywisie nie na sile, raczej traktowac to jako zabawe. Niedlugo ja odpoczne od niektorych domowych obowiazkow, bo moja mama przyjezdza.... juz czekam ....:-) pozdrawiam i slonka zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny,przepraszam za nie-pisanie!!!!!!!!!!!!! Mamo E-nie wiem czy uda nam sie spotkac przed 10-tym. Moj M. od rana dowieczora w pracy brrrrrrrrrrr.A na wycieczke busem raczej sie nie wybiore. Musialabym biegac za mala z gory na dol hehehe Jak tylko M. bedzie mial wiecej czasu na pewno sie umowimy :-) bardzo chce!!!!!!!!!! Widze,ze temat nocnikowania przerabaicie. Ja wlasnie siedze w nim od dwoch dni. Mala ma 2,5 roku i udalo sie.Zdjelam jej pieluszke i pierwszego dnia sikala na podloge,na szczescie mam panele.Jak tylko widzialam,ze zbiera sie jej na sikanie sadzalam ja na nocnik i w rezultacie podloga byla zasikana,ale kilka kropel ladowala w nocniku hehehe drugiego dnia zaskoczyla mnie, bo sama podeszla do nocnika.Potem zpstawilam ja sama w pokoju,poszlam robic obiad,mala po chwili przydreptala do mnie z wypelnionym nocnikiem.A teraz albo robi sisiu do nocnika,albo do sedesu.Z kupka jest za to problem...Potrzebuje wiecej czasu,zeby nauczyc sie robic kupke na siedzaco. Ja uwazam, ze kazde dziecko ma swoj rytm rozwoju,rodzic po prostu musi wyczuc,kiedy jego dziecko bedzie gotowe. U S. ostatnio nastapil niezwykle szybki rozwoj mowy, przez co rozumie wiecej,dlatego zdecydowalam sie na ten trening. A w Polsce to sa wyscigi,ktore dziecko predzej nauczy sie sikania,kolorow i tabliczki mnozenia hehehe to polska mentalnosc. I pozniej te przechwalki...W necie wyczytalam,ze srednio dzieci w okolicach 2,5 roku zaczynaja rozumiec potzreby fizjologiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×