Czy jesteście zazdrosne o byłe kobiety swoich facetów?

ja jestem chora z zazdrosci i byla mojego faceta bo ma z nia dziecko.To jest b bolesne :-( Mimo ze brzydsza,grubsza a jednak...sa wazniejsze sprawy o ktore mozna byc zazdrosnym...

TAK!!! jestem zazdrosna o BYŁĄ MOJEGO faceta mimo ze JESTEM OD NIEJ OGÓLNIE UWAZANA ZA ATRAKCYJNIEJSZĄ KOBIETĘ: - mam 179 cm wzrostu - ona jakies 160 - znam biegle 2 jezyki OBCE - ONA jest BEZ PRACY nawet matury NIE ZDALA ZA 1SZYM razem - pochodze z wyksztalconego ,bdb zamoznego domu (nie ma zabrzmiec SNOBISTYCZNIE!!) MIMO wszystko NIENAWIDZE JEJ wymiotowac mi sie chce GDY POMYSLE ZE on Z NIA się KOCHAŁ , gdybym spotkala sie ZNIĄ TWARZĄ w twarz mysle ZE bym JĄ ZWYZYWALA - TAK po prostu facet mój mi mówił ZE MIALA GUZKA PIERSI - czesto mySLE ze chcialabym zeby jej sie ODNOWIL ZLOŚLIWY i zeby PO PROSTU JEJ NIE BYLO - choc WIEM ZE TO NIEMORALNE i chore CZĘsto tez mysle zeby zginęła w wypadku albo zeby KTOS JEJ ZMASAKROWAL TWARZ !! nienawidze tej SZMATY -JEST DLA MNIE ZEREM ... wiem ZE MOJE ZACHOWANIE JEST NIENORMALNE ALE tak wlasnie CZUJE ...mozecie mna GARDZIC

dziwne ze ten facet jest z toba.Musisz tak na prawde miec straszne kompleksy inaczej ona bylaby ci obojetna.Albo jestes b mloda i niedojrzala.

JESTEŚ BARDZO NIESZCZĘŚLIWa. Ale nawet to nie usprawiedliwia Twojego życzenia byłej Twojego faceta śmierci. Uważaj ... często jest tak, ze złe życzenia wracają do nas w najmniej spodziewanym momencie.

chlopak byl z nia 10 LAT !!! zdradzila go i sie rozstali , poznalismy sie pol roku poznieJ . Jestesmy razem 7 miesiecy i br sie kochamy i wszystko byloby piekne gdyby nie moja zazdrosc!!!!!Caly czas mysle jak musialo byc mu z nia dobrze ze tak dlugo byl z nia , wiem ze sie wogole nie klocli , nawet planowali dziecko !! twierdzi ze nie mysli o niej , nie porownuje mnie do niej ,ale ciezko mi w to uwierzy!!!!!!

Ale się rozgadały. Laski.

i koniec :> ?

masz jakies problemy z psychiką. Rozumiem że można nie przepadać za byłą. Ale życzyć śmierci komuś, kto ci nic nie zrobił a tylko kiedyś był z twoim obecnym facetem, to już mocno nienormalne. I co to za powód do dumy że masz 179 wzrostu a ona 160? Wzrost nie jest miarą atrakcyjności. A gadanie że jesteś od tamtej lepsza bo pochodzisz z wykształconego i zamożnego domu - toż to pustota czystej wody. Zauważ panieneczko, że to nie twoja zasługa więc się tym nie przechwalaj.

Tak jest masz rację koleżanko powyżej co do cameron, ale ja w sumie ją rozumiem, wiem, co to silna zazdrość, wzrost jest miarą atrakcyjności, wielu męższyzn szybciej obejży się za wysoką laską niż za karakanem z metra ciętym (nie urażając krasnali) Ja też na szczęście jestem wysoka i mam długie nogi. A tak na marginesie, jestem dziś po pierwszej tabletce - naprawdę czuję się lepiej. Pozdrawiam laski oraz te krasnoludki po 160. :D

Ja byłam zazdrosna o dziewczynę z którą chodzil mój Kochany jakieś hmm...5 miesięcy. Czasami w żartach pytałm się, no jak tam było Ci dobrze z nią? co robiliście wieczorami itp.by wyciągnąc jak najwięcej informacji, dzisiaj już tego nie robię bo po co? Było minęło...po co wracać?

Nie masz racji witta. Mowi się że większość facetów woli te malutkie bo wzbudzają instynkt opiekuńczy. Lubią takie filigranowe maleństwa;-) Ale zostawmy stereotypy. Dalej podtrzymuję to co napisałam. Sam wzrost jeszcze o atrakcyjności nie świadczy. Może wystarczy żeby przyciągnąć spojrzenie na ulicy, ale to chyba niewiele. A u tej dziewczyny to już nie jest zazdrość tylko coś na granicy psychozy.

odświeżam

no dobra, mówcie co chcecie, ale byłej nie można lubić. wrrrrrrrrr teraz... wyboraźcie sobie że ja od dłuższego czasu musze znosić to ze ludzie dookoła mylą moje imię z jej imieniem!!!!!!!!!!! furia. cameron; wiesz ja czuję troche podobnie do ciebie; potrafię to zrozumieć. mam tą przewage tylko, że ta wiedźma jest już stara i zuzyta jak kapeć... ja natomiast... bardzo świeżutka. :) pozdrawiam wszystkie zazdrosne dziewczynki. :) P.s. może załozymy KLUB POGROMCZYŃ EKS ?

i tak jej NIENAWIDZE skończyla jakis beznadziejny KIERUNEK i co?siedzi W DOMU BEZ SZANS NA PRACE I pomaga swojej mamusi która jest KUCHARKĄ !! małe NIEWYKSZTAŁCONE ŚCIERWO!! aha i potrafii BEZCZELNIE dzonić do rodziców mojego faceta SKLADAC ZYCZENIA na swieta ,imieniny ....A mój facet ją zostawil po 5 latach dla mnie ....Ona ma teraz 25 lat I ANI FACETA ani KASY ani PRACY!! nienawistna - przyłączam się do klubu WYSOKIE NIE SĄ ATRAKCYJNE? -to dlaczego karakany NIE CHODŻA po wybiegach dla modelek ?hmm..Długie nogi zawsze byly SEXI!! NIENAWIDZE TEJ SZMATY!!!! zeby w XXI wieku ambicją dla MŁODEJ DZIEWCZYNY BYŁY garnki ,wypieki , malowanie pisanek na zamówienie I Karmienie świn(BO to ścierwo pochodzi ze wsi )

musi byc twoje zycie.Jaka ty musisz czuc sie niedowartosciowana...moze wybierz sie do psychiatry?Polecam

z gotowaniem, cos tobie się poprzestawialo pod sufitem :-D

Cameron22 -------------> Dobra jesteś, rozumiem Cie doskonale, powiem Ci, że ja mam tak samo, tyle, że w drugą stronę, nienawidzę ładniejszych i lepszych od siebie i zawsze też w ten sam sposób jak ty o nich gadam.

nie

no....dawajcie, pusto tu.

Cameron 22 jestes zła kobieta!!1 wspołczuje Twojemu facetowi!!! niby taka wykształcona a słownictwo podwórkowe, prostackie odzywki i zacofanie

i fajne wypowiedzi :D

wczoraj poklocilam sie z moim facetem wlasnie z powodu zazdrosci tlyko ze to on byl zazdrosny o mnie, ze nosze za duzy dekol a mam spore piersi D, ale to nie znaczy ze ja zazdrosna nie jestem ja porpostu tego niemowie bo jakbym zaczela to by bylo straszna klotnia niewiem czy umialabym sie pochamowac w wypowiedzi... dlatego rano kiedy naszla mnie mysl ze now mysle o jego bylej i swoich kompleksach wpisalam w internet zazdrosc i kompleksy i otworzylo mi sie to forum zaluje tlyko ze niewtedy kiedy wszytskie tu dyskutowalyscie jakis czas temu.... Wiec jestem mega zazdrosna chorobliwie zadzrosna o jego byla, nie jestem zazdrosna o laski na ulicy kolezanki czy inne znajome czy laski w tv ale o nia jedna TAK, spotykam ja czasem na osiedlu porownuje... najgorsze jest to ze to nie on zakonczyl tamten zwiazek tak bylo by lepiej wiedzialabym ze juz niechcial z nia byc ze wiedzial ze to nie ta ze nie jest dla niego a tak w rzeczywistosci to ona go zdradzila kiedy on ja kochal to jest wlasnie najgorsze... boje sie ze wypelnia sobie miejsce po niej mna ze wcale nic do mnie nie czuje tylko probuje zapomniec o tym ze ktos kogo kochal i byl z nia jakis czas zostawil go w tak brutalny sposob jakim jest zdrada!!!!!!! czuje sie nie pewnie, jestem do niejpodobna ten sam typ urody przez to niemoge czuc sie gorsza ale z drugiej strony mysle ze on mnie do niej porownuje ze znalazl kogos podobnego i oczekuje ode mnie tego ze bede taka jak ona.... jest mi bardzo smutno i wiem ze powinnam mu to powiedziec ale nie chce go denerwowac zasmucac posadzi mnie o brak zaufania o to ze niewidze jego uczuc do mnie....

oj.oj co za topik. jak takie sa te madre wypowiedzi to prosze powiedzcie jak znalesc sposob, aby wlasnie nie myslec o bylej swojego faceta, wiem,ze czlowiek taki myslami szkodzi sam sobie, ze niszczy zwiazek obecny. wiem,ze moj facet kocha mnie najbardziej na swiecie, a jednak sa chwile,ze przypominam sobie o bylej jego kobiecie i szlag mnie trafia. jestem wtedy zla sama na siebie,ze nie potrafie poradzic sobie z tym, ba ja potem mowie o tym swoejmu mezczyznie on lagpodnie mi tlumaczy, ale obawiam, sie aby nie popsuc swoja zazdroscia tego co miedyz nami najpiekniejsze. jak sobie poradzic z zazadroscia jak tlumaczyc?

Przykro mi to powiedzieć, ale kobieta kochana przez swojego mężczyznę czuje to i niemyśli o jego byłych, kiedy pojawia się zazdrość to znaczy ze w związku dzieje się źle i należy ratować go jak najszybciej. Zróbcie coś dla swojego faceta przestańcie myśleć o sobie jeżeli nie czujecie dalej pewności że to wy jesteście jego jedynymi to raczej początek końca. Wiem coś o tym to jak gasnący ogień zbyt duży podmuch zgasi go a nie rozpali.

Czesc. czytam wasze posty i chce sie dołączyć. Moja histroia jest nieco inna. Jestem również chorobliwie zazdrosna o jego byłe. Problem w tym , że ja i on mieszkamy jakies 5 km od siebie. Jego była (1,5 roku byli razem) też mieszka niedaleko. Inna jego laska, o ktorej startował ,ale sie mu nie udało mieszka w tej samej miejscowosci co ja i w dodatku jest córką babki z mojej pracy. Niedawno przezywałam horror, bo wlasnie wychodziła za mąż! Co prawda wpadła sobie, ale za to z jakim przystojniakiem! Cały czas tylko słuchałam, ślub, sukienka, dziecko, wnuczka, może Olcia, Może Kasia. Ale jej ładnie w ciązy, ale ma przystojnego meża..... Wrrr ryczec mi się chciało! I dalej tego słuchać musze :( Ta o ktorej wsponiałam na poczatku, również jest w ciązy (tez wpadła, co za pech!) ma meza. Problem w tym ze ja od nich uciec nie moge! Musiałabym sie wyprowadzić z domu. W dodatku on ma bardzo dobry kontakt z jej rodzicami. Odwiedza ich, chce zebym z nim pojechala do nich, traktuje ich jak przyjaciol!!! Ja tego nie zniose, zastanawiam sie czy nie zakonczyc tej znajomosci. mam dość, po prostu mam dosc.

Dziewczęta, jak się to czyta, jak się na problem patrzy z boku - to my jesteśmy po prostu głupie :( Każdy kogoś tam miał i bez sensu jest do tego wracać. Ale wiem jak to jest i wcale nie jestem lepsza, bo jestem tak samo zazdrosna o ex - pewnie dlatego, że poprzedni mnie dla swojej ex zostawił (po 3 latach, potem żałował, ale...shit happens). Ja staram się myśleć o tym tak: gdy była zadzwoni do mojego faceta, myślę, że to JEJ związek jest nieudany, że to ONA gho zaczepia bo ma jakiś w tym cel - dlaczego więc JA mam dawać JEJ satysfakcję i robić to na czym JEJ zależ - czyli niszczyć SWÓJ związek? Przecież robiąc mu awantury spełniam jej oczekiwania. Tak sobie myślę, ale że jestem impulsywna, to czasem nie daję rady przemilczeć :( i zaczyna się "akcja" Muszę się bardziej starać zachować dla siebie komentarze, czego i Wam życzę. A ta zazdrosna laska co życzy raka i śmierci byłej swojego faceta, to niech idzie do lekarza, bo jest chora.

oj, dziewczyny... mam nadzieje, ze to mlody wiek usprawiedliwia to, co wypisujecie o ex waszych chlopakow. poprzednia dziewczyna mojego faceta pochodzi z malej miejscowosci, jest ladna, szczupla, wyglada skromnie, studiuje na kierunku dla ambitnych, teraz chyba za granica, i jest ode mnie mlodsza o jakies 5 lat; nigdy jej nie poznalam, raz przypadkiem widzialam ja na zdjeciu, mysle o niej raczej milo, pewnie jest fajna babka - w koncu ponad 2 lata spedzil z nia najcudowniejszy facet na ziemii :-) nie porownuje sie z nia, bo wiem ze jestesmy kompletnie rozne, tak fizycznie, jak i w podejsciu do zycia i zwiazku, ale mysle o niej - jak juz mysle - zawsze z szacunkiem pozdrawiam i pogody ducha zycze

musisz byc strasznie brzydka ze masz takie kompleksy a widac ze jego bylajest od Ciebie sto razy lepsza ze jestes o nia zazdrosna zapewne ona miala serca i potrafila kochac ,nie rozumiem co ma bogaty dom i wkyszktalceni rodzice do milosci ? jestes plytka zapewne jak oni...pusta rozpsuta rozowa landryna

Doskonale was rozumiem - i tak jak ty CAMERON22 też życzę byłej mojego męża tego co najgorsze!!! Śmierci, albo żeby ją jej mąż zdradził i porzucił... ucieszę się z każdego nieszczęścia jakie ją spotka:) Nienawidzę jej mimo że jest gruba i brzydka (twarz to ma jak facet i gdyby ścięła włosy to nie odróżnisz), a ja jestem szczupła i każdy mi mówi, że mam śliczną buzię... jedyne czego mogę jej zazdrościć to tego, że ona była jego pierwszą dziewczyną...

ja sie zgadzam!! tez mam taka jedna byla.. mojego ukochanego tylko z niej to kawal su..:) latala za nim spptykala sie z nim mimo ze miala kogos innego... rozkochala w sobie mojego ukochanego obiecywala i zoastawila kilka mieisiecy po tym on byl ze mna a ona zaszla w ciaze.... z tym druim.. teraz wypisuje do mojego czy sei spotkaja !!! czy wpadnie do niej bo siedzi sama z dzieckiem a jej chlopak za granica siedzi w pracy.. co za szmata!!!! NIENAWIDZE JEJ!!! mimo ze on mi mowi ze jej nei chce znac ma ty;lko mnie ciagle mi to powtarza boje sie :( przeciez od tego sie miedzy nami zaczelo jak mi sie wyzalil ze byl w niej zakochany a ona gO TAK POTRAKTOWALA!!! TAKIE TO TLKO TEPIC!!!! SZKARADY