Kącik naszej poezji.

a właściwie to potępiasz mnie za co ...?? za to że wyraqżam własne zdanie które zupełnie rózni się od twojego....bo wbrew twojim wywodą nie zione nienawiścią do wszystkiego co się rusza....nie sądzisz że trudno by było nienawidzić wszystkich i cały czas szukac powodu do potępiania.....na Boga kto ma tyle siły? :/...co ty myślisz że ja nic nie robie dniami tylko obserwuje lub siedze na stronach internetowych zeby znaleść pretekst do śmiania się z ludzi i dowartościowania się ....nie mam o sobie wygórowanej ani podupadłej samooceny..wiem co potrafie i ile jestem warta....nie musze się dowartościowywać kpiną z innych biednych skrzywdzonych niemiłośernie przezemnie ludzi...może już nie rób ze mnie takiego bezdusznego potwora....może mi przypisz pare morderstw żeby łatwiej było wyrobić moją osobowość...bo to właśnie robisz...weź się za pisanie książki mówie ci...wymyślanie postaci dobrze ci idzie...szkoda by zmarnowaś takiego potencjału...

a popełniam błędy bo jestem dyslektyczką....to nie moja wina....ja się moge starać ale i tak mi to wiele nie da ...nieraz mi wyjdzie nie razx nie ...a to już nie istotne...a nie chce mi sięsiedzieć i poprawiać błędów...

Witajcie Kochani :) O ,widzę ,że w nocy było gorąco ;) Wiesz co , Blancia -mam wrażenie ,że trochę zmieniłaś ton i sposób swojej wypowiedzi ( in plus :) ) Moim zdaniem ( zawsze to powtarzam ) ,każdy ma prawo do oceny tworów innych ludzi ,ALE NIE MA PRAWA PRZEZ ICH PRYZMAT NAZYWAĆ ICH GŁUPCAMI , NICZYM ITP. U mnie te mocne slowa , zarezerwowane są dla ludzi , którzy nie szanują innych , głoszą pełne nienawiści poglądy, są rasistami i ogólnie CZŁOWIEK NIC DLA NICH NIE ZNACZY .W innych przypadkach , staram się nie nadużywać tych słów. Co do Twojej dysleksji - rozumiem i problem ten nie jest mi obcy :) Miłego dnia i więcej wiary w człowieka :)

Wiesz co, Blencia... Pienisz się i nawet nie rozumiesz, o co w tym wszystkim chodzi. A ja piszę lepiej ortograficznie od ciebie i tyle. I ty jesteś dla mnie niczym, bo nie umiesz pisać ortograficznie. A tak w ogóle to skoro nie umiesz pisać poprawnie, to nie powinnaś w ogóle pisać. To co napisałam powyżej to mniej więcej w taki sposób obrzuciłaś nas błotem. Jeśli to, co napisałaś wcześniej nadal uważasz za właściwe, to weź sobie do serca i tę moją wypowiedź. Jeśli jednak się zreflektujesz, to daj znać. A na razie zwyczajnie zamknij się, bo trochę nadszarpnęłaś już atmosferę świąteczną, a ja nie mam najmniejszego zamiaru dłużej tego słuchać. Żegnam

Dokopałam się do czegoś. To stary kawałek, ale zawsze mi się podobał. Jeszcze go tu nie było. Co prawda, jest niedopracowany, ale co tam... Martwe dzeici nie pytają o drogę Nie uśmiechają się, nie machają łapkami Nie zasypiają w uścisku pluszaka Martwe dzieci nie potrafią płakać Nie mają do kogo wyszeptać mamo I nie obchodzą urodzin Matrwe dzieci rodzą się codzień Z potrójną dawką białego szału Zamiast zwyczajowej miłości Nigdy nie zapytają, kto je stworzył Nie będą miały do nikogo żalu Nie zdążą 15.09.2002

Maleńka - dzięki za ten wiersz

witaj :-) witaj;-) ktos TY ? v.v.v.

Witam czwartkowo :) Wreszcie mrozik w górach , zaczną pracować armatki i narty będę mogła przewietrzyć ;) Miłego dnia :D

dzien dobry z sybiryjskich mrozow ;-) , bo u mnie minus 6 z groszami biale szalenstwo sie marzy Tobie *Jagoda Lee* ? Moge to dobrze wyczuc :-) Jezdzilo sie po gorach i gorkach takze:-) pozdrowionka:-) v.v.v.

Witaj Radosny Marzy się , choć na nartach (tak naprawdę ) stawiam dopiero pierwsze kroki ( drugi sezon:) ) ,ale jazda sprawia już mi przyjemność :) Pozdrawiam ciepło :)

Kochani , gdzie zniknęliście ?

Nie mam pomysłu na swój wiersz,więc przytoczę K.K .Baczyńskiego Znów wędrujemy ciepłym krajem, malachitową łąką morza . (Ptaki powrotne umierają wśród pomarańczy na rozdrożach) Na fioletowoszarych łąkach niebo rozpina płynność arkad. Pejzaż w powieki miękko wsiąka, zakrzepła sól na nagich wargach . A wieczorami w prądach zatok noc liże morze słodką grzywą . Jak miękkie gruszki brzmieje lato wiatrem sparzone jak pokrzywą . Przed fontannami perłowymi noc winogrona gwiazd rozdaje . Znów wędrujrmy ciepłą ziemią , znów wędrujemy ciepłym krajem . Kiedyś pięknie śpiewał ten utwór-G.Turnau :)

i wykonanie Turnaua :) Pozdrawiam :)

Witaj Jagoda ------> wracam do rzeczywistości. Tzn. jeszcze nie zbyt brutalnie, ale staram się ;) No, przynajmniej trochę się staram. Widzę, że nasz gość zniknął. To dobrze. Zaczynały mi nerwy puszczać. A teraz znów jest miło i przyjemnie ;) Przyznam, że nie specjalnie lubię Baczyńskiego, Turnaua lubiłam kiedyś, ale to było dawno. Ale skoro już, to popłynę z prądem... Tego wiersz nie znalazłam sama. Przeczytał nam go pewien profesor na zakończenie wykładu z filozofii. Jeden z tych wykładów, które mimo wszystko dają nam coś na dalsze życie. Takich ludzi, takich spotkań i takich nauk się nie zapomina nigdy. Nadmienię tylko, że na zakończenie profesor ten otrzymał owację na stojąco. A oto ten wiersz. Muszę przyznać, że jest to niejako kwintesencja mojego wyobrażenia i marzenia o życiu. Kawafis Konstandinos Itaka Jeśli wyruszasz w podróż do Itaki, pragnij tego, by długie było wędrowanie, pełne przygód, pełne doświadczeń. Lajstrygonów, Cyklopów, gniewnego Posejdona nie obawiaj się. Nic takiego na twojej drodze nie stanie, jeśli myślą trwasz na wyżynach, jeśli tylko wyborne uczucia dotykają twego ducha i ciała. Ani Lajstrygonów, ani Cyklopów, ani okrutnego Posejdona nie spotkasz, jeżeli ich nie niesiesz w swojej duszy, jeśli własna twa dusza nie wznieci ich przed tobą. Pragnij tego, by wędrowanie było długie: żebyś miał wiele takich poranków lata, kiedy, z jaka uciechą, z jakim rozradowaniem, będziesz podpływał do portów, nigdy przedtem nie widzianych; żebyś się zatrzymywał w handlowych stacjach Fenicjan i kupował tam piękne rzeczy, masę perłowa i koral, bursztyn i heban, i najróżniejsze, wyszukane olejki – ile ci się uda zmysłowych wonności znaleźć. Trzeba też, byś egipskich miast odwiedził wiele, aby uczyć się i jeszcze się uczyć – od tych, co wiedzą. Przez cały ten czas pamiętaj o Itace. Przybycie do niej – twoim przeznaczeniem. Ale bynajmniej nie śpiesz się w podróży. Lepiej, by trwała ona wiele lat, abyś stary już był, gdy dobijesz do tej wyspy, bogaty we wszystko, co zyskałeś po drodze, nie oczekują wcale, by ci dała bogactwo Itaka. Itaka dała ci tę piękną podróż. Bez Itaki nie wyruszyłbyś w drogę. Niczego więcej już ci dać nie może. A jeśli ja znajdujesz ubogą, Itaka cię nie oszukała. Gdy się stałeś tak mądry, po tylu doświadczeniach, już zrozumiałeś, co znaczą Itaki.

ejże ejże ....ktoś z innego topicu mi napisał że ktoś tu używa mojego nicka....no hej....jak można tak bezczelnie kraść komuś nicka a potem pluć na dobre imie...no bardzo dziękuje temu kochanemu złodziejowi...no poprostu całuje po rękach......możesz sobie obrażać ludzi...ale zmień z łaski swojej nicka...za wszelkie przykre uwagi złodzieja serdecznie przepraszam...

dobry wieczor:-) hey :-) *JagodaLee* :-) dzieki za Baczynskiego:-) \"Genialna zdolnosc kobiety - zapominac ,.. , jest czyms innym niz talent damy ---> nie przypominac sobie\";-)) (Karl Kraus) Dobrze, ze tutaj przypomnialas Krzysztofa Kamila:-) Nici mi sie wlasnie interpretacja Jego wiersza - spiewana kiedys przez Ewe Demarczyk ....\"jeno wyjmij mi z tych oczu szklo bolesne - obraz dni, ktory czaszki biale toczy przez plonace laki krwi Jeno odmien czas kaleki, zakryj groby plaszczem rzeki, zatrzyj z wlosow pyl bitewny, tych lat gniewnych czarny pyl \"\" To urywek wiersza - pisany 15.06.1943 Gdy pomyslec - jaki to czas byl wtedy ....a dzis ? Czy potrafimy docenic nasze latwe zycie? Konczy sie powoli rok 2006 Wrzucmy na wage dobre dni i te zapakujmy pozniej do walizki wspomnien :-) Pozdrawiam z usmiechem i zycze Wam dobrego konca roku:-) v.v.v.

najlepiej jesli sie nick \"zaklepie\" na stale - wtedy zadna swinia sie nie podszyje pod kogos innego - dla prawdziwej \"blanci\" jedyna alternatywa - zmienic nick i zarejestrowac - bedzie wtedy w czarnym tlustym pismie - anie pomaranczowy- przechodni;-) v.v.v.

okis ...dzięki za rade ....chyba faktycznie skorzystam bo czasem tu zaglądam na kafeterie bo mam poczte na o2

Witajcie Kochani ! Jak miło Was widzieć i czytać , to co tu zamieściliście :) Tak , zgadzam się z radą Radosnego -co DO PRAWDZIWEJ BLANCI -ZRÓB SIĘ NA CZARNO :) Niedługo koniec roku -znów czas podsumowań , planów..... Ja jednak ,nauczyłam się żyć bez wielkich rewolucji , które czesto kojarzą się z Nowym Rokiem .Pozwalam życiu toczyć się swoim torem , bo niejednokrotnie przekonałam się ,że nic sobie nie robi z moich planów;)Czasami ,wręcz ma je zupełnie różne od moich :D Miłego dnia :)

29.12.2006 - dzien specjalny - Moje Malenstwo melduje 20 lat:-)) witaj *JagodaLee*:-) masz racje...plany sobie..a zycie sobie..hehe Ale plany to jak marzenia..trza snuc i basta;-)..co sie uda zrealizowac--to inna strona medalu;-) Piknych planow i wielu procentow spelnienia zycze! pozdrowionka! v.v.v.

Radosny - serdeczne życzenia dla Twojego "Maleństwa" :)

O i byłam pomarańczowa :(

w każdym z nas jest trochę pomarańczki :) pozdrawiam i dzień dobry :)

Witam, witam. radosny -----> gratulacje dla 20!!!!!! No tak, czas podsumowań. Muszę sobie zrobić listę moich corocznych planów. Zazwyczaj nic z nich nie wychodzi, ale przynajmniej próbuję. :) Na razie miła muzyczka, uśmiech, relaks - kurcze, czemu nie można tak żyć ciągle? Eh, nie będę o tym teraz myśleć...

O tak , Kici -każdy ma w sobie trochę pomarańczki :) I bardzo dobrze ;) Maleńka - słuchaj muzyczki i nie myśl , co będzie jutro ( bo i tak nadejdzie ) :)

Jutro mnie nie będzie -jadę na narty :) Odezwę siępo powrocie :)

zarezerwowałam nicka....przynajmniej tak mi się wydaje....i powinno już być ok....ale wiedze że złodziej milczy....speszył się....:P

no to miłego szusowania i połamania nóg ulep jakiegoś bałwana przy okazji :) ciao : o )

Kici - dzięki :) Właśnie wyruszam :) Blancia- to witamy Cię u nas :) W czerni Ci do twarzy :D Wszystkim miłego dnia :D Może ulepiętego bałwana ;)