Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pinezkaaa

Zdradziłam...

Polecane posty

Gość lunan
zadziwiona nadal trwam w swoim postanowieniu:) mimo ze pan maz jakos sie nie zmienia niestety... zaproponowalam mu w piatek obiad w restauracji jak za dawnych czasow... niestety ma inne plany, a tak bym chciala zeby bylo jak dawniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadziwionnnaaa
lunan :) coraz bardziej zaczynam Cię lubić :) ;) Szkoda że trafiłaś na takiego męża...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lunan
a za 2 godziny chwila prawdy hehe zebym tylko nie zrobila z siebie idiotki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kto ma to chore poczucie wyzszosc???????? najaraliscie sie czegos czy co?????? :P bez przesady... ja jestem wyrachowana, ale nie mam zadnej satysfakcji z tego ze zdradzam mojego faceta... tu nie o niego chodzi, wiec skonczcie z pisaniem takich pierdol, bo zdziwionnnaaa zawalu dostanie :P a mnie i kici27 nie lubisz??? :D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lunan
pinezka nie badz zazdrosna przeciez zadziwona Ciebie lubi najbardziej hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lunan
dol jak ja pierd.... nie mam sily nawet pisac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadziwionnnaaa
lunan skąd ten dół...?? A właśnie, i jak po "godzinie prawdy"...??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lunan
wlsnie z tad ten dol...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lunan
Boze jakie byki robie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadziwionnnaaa
lunan trzymaj się :) Będzie dobrze. Wiesz o tym, że robisz tak jak trzeba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lunan
ale przynakmniej byla szczera rozmowa i sie poryczalam... a myslalm ze bede twarda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdziwionaaa wiesz... jak mozesz mowic, ze zrobila dobrze? zostala z mezem, ktory jej nie docenia i raczej malo ja szanuje... w przypadku lunan, wiem ze taka zdrada otworzylaby jej pczy na swiat, ona by sie obudzila :) moglaby zobaczyc jak pieknie moze byc.. a teraz co? a teraz znowu praca i dobijajacy maz....?????? nie na tym polega zycie, zycie mamy przezywac z najwieksza intesywnoscia na jaka nas stac!!!!!! mamy sprobowac wszystkiego - zlego i dobrego - mozemy popelniac bledy, bladzic, szukac szczescia, smakowac go z roznych kielichow... na litosc boska!!! trzeba zyc!!!!!!!!!! zycie mamy jedno... taaaaa, moze jestem mloda i glupia, moze nie mam doswiadczenia... ale jak patrze na niektorych ludzi i sobie pomysle, ze przezyje 50 lat, ba! nie przezyje - przewegetuje, to mi sie bebechy w brzuchu wykrecaja... ja tak nie chce!!!! :P ktos kiedys powiedzial, ze ludzie zyja w malych domach, jezdza malymi samochodami, sa maluczcy, dlatego ze nie dociera do nich ze mozna zyc inaczej.... sa maluczcy, a mogliby byc wielcy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lunan
zakonczyklm to nie jest zle... jest chujo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadziwionnnaaa
pinezkaaa ale ja nie mówię że zrobiła dobrze ze względu na jej męża, tylko na nią samą. Popatrz co się z nią działo, jak przeżywała całą tą sytuację... Ile razy pisała, że nie wie czy on czuje to samo co ona... Czy jest sens ciągnąć dalej coś takiego? Nawet gdyby nie była mężatką i tak upierałabym się przy tym żeby skończyła tą znajomość, bo ona jej szkodziła, przez nią również cierpiała... Tak przynajmniej wynikało z moich obserwacji... Lunan, jeśli się mylę, to mnie popraw :) Oczywiście, ma dziewczyna pecha (to o Tobie lunan;) ) że ma takiego męża... Życzę z całego serca, żeby albo Wam się poukładało (o ile to jeszcze możliwe) albo żebyś miała szansę odciąć się od niego i ułożyć sobie życie od nowa... Ale na litość Boską, ZDRADA NIE JEST ROZWIĄZANIEM!!! pinezkaaa a odnośnie tych Twoich słów o wegetacji... Czy naprawdę uważasz że przeżycie życia z JEDNYM człowiekiem, którego się kocha, będąc mu wiernym jest wegetacją...??? :O:O:O Dla mnie właśnie to jest prawdziwe życie... a nie okłamywanie i oszukiwanie wszystkich naokoło... Czy nie chciałybyście takiego prawdziwego, trwałego związku, opartego na szczerości i miłości...????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mowiac o wegetacji, nie chodzilo mi o zycie z jednym mezczyzna... a lunan? teraz sie dopiero meczy.... jak z nia gadalam, to tak mi sie udzielilo, ze sama mialam lzy w oczach :( pouklada sie, bladzic i szukac jest rzecza ludzka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadziwionnnaaa
pinezkaaa, owszem, męczy się. Ale powiedz szczerze, czy nie męczyłaby się jeszcze bardziej, gdyby zabrnęła w to głębiej a z jego strony nic by nie było....?? Szkoda mi jej, naprawdę... :( lunan, życzę Ci siły....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lunan
myslalam ze jak skoncze to ja to bedzie latwo bo mnie nikt nie rzuci latwo nie jest juz napisalam jak jest hehe najgorsze ze sie przy nim poplakalam, to znaczy myslalam ze wyszedl i zaczelam sobie ryczec a on sie wrocil , zobaczyl ze placze i mnie przytulil pogadalismy sobie szczerze chociaz nie do konca bo nie powiedzialam ze czuje cos do niego moze bylo by latwiej gdybym sobie uswiadomila ze chodzi mu tylko o seks i tak bedzie lepiej, ale on opowiedzial mi o swoim maluzenstwie i ze wcale nie jest tak rozowo ale dziecko... zaluje ze widzial ze tak to przezywam i nie wiem czy jak go znowu zobacze bede umiala zachowac sie tak jakby nigdy nic bo juz mam ochote do niego zadzwonic, wiem ze jeden telefon i przyjedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadziwionnnaaa
lunan, wierzę że nie jest Ci łatwo. Ale to minie... a jeśli tego nie zakończysz raz na zawsze to będziesz jeszcze bardziej cierpieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monisia20
Tak czytam te wszystkie wasze historie i z malymi wyjatkami wszyscy wiaza swoja zdrade z jakims rodzajem bolu... Jasne sa takie co im to tylko przyjemnosc sprawia bo seks z jednym tylko facetem to dla nich nuda i rutna... Ale wydaje mi sie ze 90% zdradzajacych sie potem meczy... Jakby mi ktos miesiac temu powiedzial ze ja zasile te grono to bym go wysmiala... Jestem zaje.... zagubiona w ym wszystkim i mam ochote walnac glowa w sciane a najgorsze jest to ze nie wiem co dalej... A na pytanie glupiej baby moge latwo odpowiedziec... Jak facet dzwoni do ciebie codzienni tylko po to zeby ci powiedziec ze cie kocha, jak szuka mieszkania, dzwoni zeby spytac jak pomalowac sypialnie i zaczyna powoli organizowac slub to wiesz ze cie nie zdradza, mozna powiedziec ze czujesz to w jego glosie... Ale ze mnie kurwa nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia27
Moja zdrada to nie zaden bol:D nie wiem jak bedzie kiedy sie to wszystko skonczy bo jeszcze nigdy nie bylam w takiej sytuacji ale napewno bedzie bolalo:( I w moim przypadku nie chodzi tylko o nude i rutyne w stalym zwiazku to brak czulosci namietnosci cos sie wypalilo po tylu latach i chociaz mowilam mezowi nie raz czego oczekuje to do niego nie dociera:(no i jeszcze ta jego chorobliwa zazdrosc :(:(:(:przysiegam ale to moze zniszczyc najlepszy zwiazek..... A kochanek.... narazie daje mi to wszystko czego potrzebuje :P:P:Pa ja tez nie pozostaje mu dluzna :P przy nim czuje sie kobieta:P:D Moze jestem zimna i wyrachowana egoistka ale stalam sie taka przez moj staly zwiazek,...... Monisia 20 dlaczego tak siebie oceniasz????? Pinezkaaa nie spij!!!!!:P chyba kupie te drewniaczki kusicielko..:D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pinezka byla na imprezie kicia :P moje buty juz dzis przyjda :D zdrada to odskocznia, ja kocham mojego faceta, ale zwiazek to zwiazek - problemy, klotnie itd, z tym drugim laczy mnie seks, przyjazn, relaks... jak z nim jestem, to nie mysle o niczym :D wazne jest tu i teraz i jest ok :) nie ma zaangazowania, nie ma klopotow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do monisi20.... zadna z ciebie kurwa!!! dziewczyno stalo sie juz, nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem i wmawiac sobie ze jestes zla, nie zaslugujesz itd. zbladzilas... zdarza sie najlepszym, zmienic szybko tok myslenia na bardziej pozytywny :D \"zbladzilas\" hehehe, gadam jak ksiadz w czasie spowiedzi ;):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też zdradziłam i wcale nie jest mi z tym źle...może na początku było, teraz już nie, kocham mojego faceta ale kocham też tego drugiego, nie potrafię zerwać ani jednego ani drugiego związku, jest mi z tym dobrze, domyślam się, że zaraz wszyscy mnie tutaj potępią...ale cóż...szczerze powiedziawszy mam to gdzieś...bo co ? mam zrezygnować z czegoś pięknego bo komuś to się nie podoba, bo ktoś mi powie że jestem nienormalna, mówcie co chcecie...a najłatwiej wypowiadają się i oceniają ci którzy czegoś takiego nie przeżyli, nie byli w takiej sytuacji...ale nigdy nie mówcie nigdy...możecie też kiedyś natrafić na kogoś kto was do tego stopnia zafascynuje, że też zdradzicie...zresztą pewnie te osoby które tutaj się wypowiadają, umoralniają innych...czy na pewno macie tak do końca czyste sumienie, czy na pewno nie macie sobie nic do zarzucenia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anulek cieplutko witamy :D nikt cie nie bedzie potepial, istniejemy pomimo wszystko :P kicia, ty matko polko jedna odezwij sie :P wlasnie wrocilam z dicho, hehehe poszalam - absolutnie sama, bez faceta i bez kochanka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość break
Oczywiście że ich faceci są frajerami. Wybrały tych facetów, bo nic lepszego się nie trafiało a tu "rok za rokiem mija a ja niczyja". Ja je rozumiem że zdradzają, chcą mieć trochę radości z życia. Codzienność z mało bystrym facetem jest bardzo trudna - trzeba umieć podejmować samodzielnie decyzje, począwszy od planowania wakacji a na budowie domu skończywszy. A tu psińco, ze strony partnera zero wsparcia. Tylko piwo, TV i gołe baby w internecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia27
PINEZKAAA dopiero wstalam:P tez pobalowalam wczoraj:P:P:D Chyba cosik przesadzilam bo jakos glowa mnie boli:-o A co stesknilas sie juz za matka polka??:P:P:P:) ANULEK32 pozdrawiam cieplutko:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
echh ;) ja też byłam na grilku wczoraj...jeszcze chyba śpię ;) dzięki za powitanko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lunan
ja wlsnie jem sniadanko:) ale ja wam zazdroszcze imprezki:) ja z pacy wyszlam po 2:( i dzisiaj znowu do pracy nie moge doczekac sie urlopu ale to dopiero we wrzesniu:( zycze wszystkim paniom dobrego humorku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadziwionnnaaa
"zresztą pewnie te osoby które tutaj się wypowiadają, umoralniają innych...czy na pewno macie tak do końca czyste sumienie, czy na pewno nie macie sobie nic do zarzucenia??" Zastanawia mnie dlaczego większość zdradzających usiłuje szukać winy u innych... facet który mnie zdradził na moje słowa że wyrządził mi największe świństwo ze wszystkich z którymi dotychczas byłam powiedział: "albo po prostu nie wiedziałaś że oni Ciebie okłamywali"... Czemu, no czemu tak jest...? Oczywiście, ja nie jestem niewinną duszyczką, popełniłam wiele różnych głupot, ale akurat pod względem wierności wobec osób z którymi byłam nie mam sobie ABSOLUTNIE NIC do zarzucenia. Jak z pewnością wiele innych osób. Bo mimo wszystko jednak NIE WSZYSCY ZDRADZAJĄ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zadziwiona...wcale nie twierdzę, że wszyscy zdradzają...ale odpowiedz sobie szczerze, sama sobie, czy nigdy nie pomyślałas o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×