Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kuchnia

Nasza kuchnia na kawkę

Polecane posty

PN- jak robisz wesele w Krakowie, albo okolicy, to coś z zespołem dałoby sie wymyslić :) szczęście troche mnie zmęczyło, więc sobie wysprzątałam łazienkę. w celach estetycznych, najwięcej czsu poswięciłam ubikacji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:):) Za 46dni bede zona:):) A Ania w lipcu:) I sobie oblewamy;) Z jej narzeczonym:) Ale mily wieczor bedzie:) Film, wino i my:) Wam rowniez milego wieczoru:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bzdziągwy moje kochane chciałam wam się \"pochwalić\":p że wczoraj mój skarbuś mi się oświadczył w naszym takim miejscu gdzie po raz pierwszy oficjalnie zaczęliśmy być ze sobą w takiej to świętej alejce nazywa się Św Otylia bije tam zródło które kiedyś zapoczątkowało jakiś cud ale opowiadać jaki i co to nie będę;)jest tam kapliczka wogóle fajne miejsce.Do rzeczy pierd mój mnie tam wczoraj zawiózł,posadził na ławeczce przy tejże kapliczce,sam klęknął przede mną wyjął pudełeczko,zapytał o parę rzeczy b.śmiesznych zresztą a na koniec czy zechcę wyjść za niego i być razem już na dobre do końca i włożył mi pierścioneczka(którego sama sobie wybrałam 2dni wcześniej kiedy zabrał mnie do sklepu jubilerskiego a i dodam że odrazu gratisowo go zmniejszali:Dbo mój rozmiar palca to 9-10hehe) aj jeszcze bukiet śliczny dostałam i było b.miło i romantico;) a dziś mamcia od rana się produkuje i szykuje wszystkie specjalności na zaręczyn dzień drugi taki już z obojga rodziców i proszeniem o mnie :D zesikam się chyba ze śmiechu jaką to regółkę palnie mój już \'\'narzeczony\'\':P Tak więc myszki jestem sobie taka jakaś jeszcze bardziej szczęśliwsza:)co trochę zerkam sobie na paluszek i no raz jeszcze jestem bardzo bardzo szczęśliwa na tyle że dostaję jakiejś paranoi czy coś mi tego szczęścia nie zabierze,nic się złego i strasznego nie wydarzy,jakaś tragedia,chore to już zaczyna być ale tłumaczę sobie że to moja wybujała wyobraznia i lęki,obawy same tak mi się roją w tej mojej chorej walniętej łepetynce.Powiedzcie czy ja jestem może nienormalna albo może coś ze mną jest nie tak???? Moniu ja wymiękam przy tych Twoich mailach ze śmiechu padam i wciąż podziwiam i w głowę zachodzę gdzie Ty to wszystko wynajdujesz,uwielbiam te wiadomości od Ciebie:):):) Brydziulku współczuję tego produkowania nad kwestionariuszem,ale za 46 dni będziesz przeżywała najpiękniejszy dzień w swoim życiu i chyba najgorszy kwestionariusz i inne męki nie zepsują Ci już humoru bo żyjesz już podejrzewam tylko tym dniem;)Mam rację??? Malinka mądra kobitka nie pali,kawy stara się nie pić dzięki kochanemu facetowi który o nią dba i jest szczęśliwą żoną czerpiącą\"wyuzdaną przyjemność z faktu spełniania obowiązku małżeńskiego\" jak my wszystkie hehe;):Dchoć jeszcze dla nas to nie małżeński obowiązek a \"przedmałżeński\":Dale jaki przyjemny...:P Papierowe Nożyczki my ze 4 dni temu jezdziliśmy podpisać już umowę z zespołem i też na kwiecień ledwo ledwo daliśmy radę a najlepsze było co? Jesteśmy w Krasnymstawie już u mojej rodzinki,gdzie właśnie tam będąc na weselu w sierpniu u siostry upatrzyliśmy sobie właśnie ten zespół,umówieni byliśmy na 18 z jednym z panów w związku z tą umową,wcześniej parę dni podał nazwę nr ulicy,jestem w Krasnymstawie i mimo iż znam miasto to doskonale nie miałam pojęcia gdzie jest dana ulica,więc wkońcu pytam już ludzi,nikt nie wie więc ja już zmęczona pytaniami przevhodniów dzwonię dogościa i pytam gdzie jest ta ulica bo nikt nie wie a on \"a to nikt pani wcześniej nie mówił,że my z Chełma???\" ...szczęka mi opadła z wrażenia i trzeba było z Krasnegostawu jechać jeszcze do Chełma trzydzieści parę km dzięki Bogu ale to było mistrzowskie,nikt się nie spodziewał,uśmialiśmy się potem,najgorsze było że noc,śnieg z deszczem,pogoda potworna i brak znajomości Chełma ale o dziwo dotarliśmy i trafiliśmy w miarę bez większych problemów:D:D:D Lecę pomagać mamci w przygotowaniach na dzisiejszą naszą \"uroczystość\"...prawie nic nie zrobione a tu na 17 zaproszeni:O Buziaczki od świeżej narzeczonej;):P 👄👄🌼👄👄 całusy dla wszystkich tutaj naszych kobitek i jak to Kasiulek nasz mówi babulców:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -agripa-
Gratki Dunia🌻wspaniała nowina:) )) A Ty Monia do zdrówka nam wracaj...kawke wypijam i ide polożyć sie pod kocyk...brrr coś zimno mi dziś. Buziale babeczki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dunia, to facetom podobno sie gratuluje, wiec przekaz odemnie Twojemu facetowi słowa uznania, ze taka fajna babka jak Ty, powiedziała TAK i zgodziła sie zostać jego żonką :D :D :D A tobie życzę szczęścia, szczęścia i jeszcze raz szczęścia :) No i żęby żadne zło nie próbowało odmienić z góry ustalonego porzadku rzeczy :P :) A swoją droga jesteś jak najbardziej normalna, że ogarniaja Cię takie emocje :) Będzie dobrze, zobaczysz! :) No bo jak moze być inaczej skoro wszystkie Wam dopingujemy :D :D :D Monia, nie daj sie chorobie i szybko wracaj do siebie :) Swoja droga pij kefir :) A ja musze sie Wam pochwalić. Od wczoraj mam w domu ciepło i mam ciepłą bieżącą wodę!!!!!! :) :) :) Koniec remontu jeszcze bardzo daleki, ale gdy moge wziąć kapiel i nie zamarzam to juz mi ten remont nie straszny :) :P :) Jutro postaram sie jeszcze zajrzeć do naszej kuchni, ale w nocy z niedzieli na poniedziałek czeka nas wyjazd do Trójmiasta. Smutna sprawa, ale mamy w rodzinie dwa pogrzeby. W poniedziałek i wtorek. To dalsza rodzina, ale utrzymujemy kontakty, wiec wypada pojechać. Bedę blisko Brydzi i Moni. Dobrej nocy kochane dziewczyny :) Zycze Wam słodkich snów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dunieczko, gratulacje dla Was obojga!!!!:):):) Szczęścia nieustającego i dużo, dużo śmiechu i radości na wszystkie wspólne lata:) Czuję, że będzie Wam ze sobą dobrze, nie martw się:) Takie wariaty z Was, tak się kochacie na zabój, że nic Wam nie stanie na przeszkodzie, a jak stanie, to śmiechem i pogodą ducha te kłopoty odpędzicie!;) Strasznie się cieszę!!!:):):) Mam nadzieję, że uroczystość zaręczynowa się udała:):) Napisz potem, jak ochłoniesz:) Moniś, kuruj się, Kochana, kuruj! Biedna jesteś strasznie!!! Mam nadzieję, że to szybko minie!!! Trzymam kciuki za Twoje zdrówko!! Malinka, wiem, że nie będziesz mieć czasu na nic i w ogóle, ale może spotkałybyśmy się gdzieś na kawkę czy lody, jak będziesz w Trójmieście? Byłoby super:), ale domyślam się, że nie dacie rady. W końcu pogrzeby, spotkania z rodziną. A przyjeżdżasz do Gdańska? Przykro mi z powodu tych pogrzebów, to zawsze okropna sprawa, nawet gdy jest to dalsza rodzina:( Ale miło, że będziesz tak blisko przez chwilę. Ściskam Cię mocno! Spokojnej drogi! PN, dzięki za muzyczkę:) Fajna jest bardzo! :):) Dziewczynki, ruszamy zaraz z Ania na wybory, a od razu po nich jedziemy do Ikei szykować listę prezentów dla mnie i Michała:) To będzie miły dzień:) Wczorajszy też był odlotowy-mocno niepodległościowo-patriotyczny. Nie będę się rozpisywać, ale naprawdę był niezwykły i serce rosło:) Miłej niedzieli, Dziewczynki! Co u Kasi, czy któraś wie? Coś już b.b.długo się nieodzywa. Zaczyna się to robić niepokojące. Kasiu, gdzie Ty?? Całuję Cię i wspieram na odległość!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My też z Anią głosowałyśmy:) Potem buszowałyśmy po Ikei i mamy wielką listę prezentów ślubnych:) Super było:) A teraz oglądamy Taniec z gwiazdami:) Ania wróciła wcześniej, żeby ze mną obejrzeć-niespodzianka, bo wróciła specjalnie wcześniej od narzeczonego, żeby ze mną obejrzeć, plus super zrządzenie losu, bo akurat pokłóciłam się z Michałem:( No więc raczymy się winkiem i jest lżej na duszy:) Miłego wieczoru, Dziewczynki moje kochane!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brydzia, a zamówiłaś sobie w ikei wieszaki, co je monia przysłała? ;) ja ide z Młodym po raz drugi do lekarza, bo od wczoraj ma gorączkę. na szczęście sensacje żołądkowe przeszły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -agripa -
Hej hej...Oj nie bylo mnie troszeczke,bo praca ,praca i jeszcze raz praca.Monia bez Ciebie słoneczko topik normalnie by podupadł,takiej wesołej i sympatycznej istotki nie mozna po prostu opuscić:D Pijemy kawusie:) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -agripa -
Kawusia z rumem...oczywiście:Dtylko nie żałuj tego rumu;)))Monia...bedzie nam fajnie cieplutko.A co prasowania to niecierpie tego!!! Kasiulek jak zwykle zachwycajaca:) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -agripa -
Monia mi też:D :D :D a co tam,raz sie zyje;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem wreszcie!!!! :D :D :D Wrócilismy wczoraj w nocy, wiec dopiero wstałam. Mój Z. wyruszył na \"polowanie\" do sklepu, zebyśmy cos zjedli na sniadanie, a ja jeszcze w koszuli nocnej do naszej kuchni :) Tak mi Was brakowało :) Ehhh... Brydzia, tez mi chodziło po głowie, jak by to było fajnie spotkac sie na kawie z Toba i Monia, ale jak sama wiesz, nie było na to szans. Byliśmy w Gdyni i w takiej miejscowości Michalin. Pięknie tam. Ogromne jezioro, stare bukowe lasy. Super. Byliśmy na pogrzebie siostry babci mojego Z. oraz męża jego cioci. Tak sie złożyło, ze zmarli w odstepie 4 godzin. A pogrzeby były dzień po dniu. Traz jakos musze dojś do siebie, bo śnięta jestem po tej podróży. A tu jeszcze pracy tyle czeka :) W miedzyczasie ekipa remontowa zakończyła ustawiać całą automatykę z ogrzewaniem. No i mamy wreszcie zamontowane kolektory słoneczne na dachu. Fajna sprawa :) Pomimo tego, ze to listopad podgrzewają nam wode do mycia :) A kiedy cały remont sie skończy, to zupełnie nie mam pojecia :P Monia, ja tez nie cierpie prasować! Tez wolę tzw. \"mokra robotę\" :D Wracajcie mi szybciutko do zdrowia! Hehehe... uwielbiam tą logikę Kasiulka :) :) :) Brydzia, fajna sprawa z ta lista prezentów z Ikei. Bo przynajmniej mozesz liczyć na to, ze nie dostaniecie 5 opiekaczy lub tym podobnych super prezentów :) Dziewczyny wszystkie i bez wyjatku! Fajnego dnia Wam życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Kochane, jestem tuż przed pociągiem do Wwy, więc krótko. Ostatnie 3 dni były b.b.trudne, bo walka z kwestionariuszem (który się w końcu udał) i z zaproszeniami, tzn. wypisywanie ich po nocach. Straszne ilości znajomych mamy, tzn. rodzice i ja. Michała grupę będę wypisywać w pon., bo nie mam jeszcze adresów. Teraz jadę na zjazd, na którym mało będę, bo mam też konferencję w moim Stowarzyszeniu (tam właśnie rozdam kwestionariusz). Od poniedziałku zaczynam żyć tylko i wyłącznie ślubem:):) Udanego weekendu, Kochane!! Zdrówka i dobrych humorów Wam wszystkim! Kasiu, Tobie też, choć nie wiem, gdzie i co będziesz robić, ale myślę o Tobie również! Ściskam Was mocno!!! Aaa, mam ten cholerny kwestionariusz!!:):):) Tralalalala!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Figa :) proponuję, żebyś strzeliła najpierw fotkę, z tą "niedoroboną" grzywką.:) Zobaczymy, ocenimy. Bo może całkiem fajnie wygladasz, a włosów szkoda... :) :) :) o Ty na to??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jestem nieco nawalona :) :P Cały dzień czułam się jak śnieta ryba. Przyszedła sasiad, któemu za opiekeę nad domem (podzcas naszej nieobecności) wypadało \"postawić flaszkę\". Sadziłam, że weźmie ja do domu, ale sąsiad (swoja drogą fajny jest) uznał, że wypije ja z nami \"_ No i skutek jest taki, ze jest mi odlotowo... :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Figa, też jakaś odporna jestem :) Obejrzałam, przeczytałam i nic... :P :) Bardziej mnie zaintrygowały same posty w topiku , ale gdy potem obraz obejrzałam, to stwierdziłam, że obraz, jak obraz. Smutny w wyrazie, ale żeby przerażający?? Skąd!! Hehehe :) :) :) Widać bardziej przerażają mnie takie rzeczy jak chamstwo, głupota ludzka, nienawiść, złośliwość itp. :) :) :) U mnie za oknem słoneczko pieknie świeci :) Mam nadzieje, ze u Was też :) Miłego dnia Wszystkim :) PS. Pamietajcie kochane, ze nawet gdy nie wymieniam każdej, to i tak o Was wszystkich myślę i tyle! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Q-Ania
Pozdrawiam Was Dziewczyny bardzooo mocnoooo i śle buziaki i uściski :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -agripa-
Dzień dobry:D moje drogie koleżanki:) )) Monia juz wytrzeźwialam,rum wysmienity i jeszcze by sie wypiło;)tylko moze juz bez tej herbatki:D Zakupy juz zrobione,obiadek sie gotuje z dwoch dań,sałatka z tortelini w lodowce,a zaraz zabieram sie za pieczenie rafaello.Dzis mam dzień na pichcenie.Wczoraj wracajac z pracy wstapilam do monopolowego i nabyłam curacao,z dodatkiem soku bananowego,rewelacja..hihi,nio ale nie bede sama pić,bo to grozi wstapieniem do klubu AA:D Za tydzień andrzejki,macie jakies plany? ...zmykam doprawic zupke grzybową...Buziaczki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę dziewczyny, ze naszedł Was nastrój kulinarny :) Mmmm.... grzybowa, sałatki, faworki... Ja moge tylko pomarzyć o takich specjałach, bo wciąż nie mam kuchni. Remont trwa w najlepsze :P Ale i tak jestm happy, bo w pomieszczeniu po byłej kotłowni, gdzie docelowo będzie łazienka z przwdziwego zdarzenia, urzadzono mi łazienke tymczasową :P :) tzn. wstawiono wannę. Wiec pluskam sie codziennie i nawet nie przeszkadza mi wygląd ścian (hihi... domyślacie sie jak wygladają ściany, gdzie był węgiel i takie tam) Zastanawiałam sie nawet czy nie \"strzelić\" Wam fotki, ale obawiam sie, ze nie odda całości wrażeń :) :P Na dworze za to pełnia lata w listopadzie :) Jest cieplutko, słońce pieknie przygrzewa. Super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale pustki! :) No nic, na wszelki wypadek zaparzyłam aromatyczną kawę i dla tych, co nie mogą, lub nie lubią pyszną herbatę :) Hehehe... dla spragnionych i rum sie znajdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze, że Figa załapałaś sie na kawkę :) Mam nadzieje, ze nie wystygła ;) Mnie wycinanych drzew też jest zawsze szkoda. Ale tego spaceru po plaży to Ci autentycznie zazdroszczę :P :) Uwielbiam plażę, morze i takie spacery :) Ja też byłam dzis na długim spacerze z moimi psami, ale niestety nie po plaży. Za to wśród łąk i lasu :) Też fajnie było :) A najwazniejsze, ze tak ciepło i słonecznie : )Nie miałabym nic przeciwko temu, gdyby tak było jeszcze parę dni :) PN, no przeżyłaś mały film sensacyjny! Dobrze, że zachowałaś przy tym wszystkim trzeźwośc umysłu. Mmmm.... baaaardzo lubie faworki :) No własnie, dlaczego utarło sie, że one w karnawale i w tłusty czwartek? :) Ja tam moge je jeść przez cały rok :D :P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Q-Ania
Malinko wyslij nam zdjecie koniecznie, to musi wygladac rewelacyjnie :D PN ja mam duze braki czytelnicze, wiec z gory przepraszam za bezposredniosc, ale Ty przy nadziei, ze faworki dopychasz sledzikiem? Swoja droga przyslalabys kilka faworkow do poznania, ja uwielbiam faworki, ale piec sama sie nie podejmuje :P co innego pomagac mamie :) Brydziu i Moniu jak ja Wam tego morza zazdroszcze!!!! Tez bym tak chciala nad morzem codzien spacerować i fale obserwowac i mewy, ehhh... A drzewek szkoda i to bardzo, pewnie nie musieli, ale bylo to oplacalne i dlatego cwierc lasu wycieli :( Wiecie dziewczyny, a caly zeszly tydzien zylam w napieciu i niepokoju, mialam nieodparte wrazenie, ze dzidzia przyjdzie na swiat, niestety wczoraj dostalam @ Doszlam do wniosku, ze jak juz z malzem podejmiemy zdecydowane proby poczecia to ja chyba sfiksuje i wszystko bede brala jako potwierdzenie owej domniemanej ciazy :( Gorace calusy i usciski dla Was wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem b.b.b.b.b.b.zmeczona, mam problemy ze zdrowiem jakies:/ Dusznosci, kolatania serca, dziwne bole glowy, serca. Mowia,ze to jakas nerwica,ze za bardzo sie przejmuje wszystkim i wszystkimi. Co jest prawda. Musze nauczyc sie wyluzowywac. Ten weekend mnie wykonczyl psych. Mam 80 ankiet, ale te 2 tyg. zmagan z kwestionariuszem byly szalenie trudne. I kosztowaly mnie duzo. Kark mam tak napiety, ze boli nawet gdy spokojnie siedze. Jakby wszystkie miesnie byly naprezone:/ Musze wyluzowac, bo w pietke gonie. Ciesze sie za to strasznie, ze doszly zawiadomienia;) I ze sprawily Wam radosc:) Jest to duza frajda moc tak obdarowywac tymi zawiadomieniami i zaproszeniami:) Gorzej, ze zaszalalam z wysylaniem i tak powoli mi sie koncza:/ Musze byc juz teraz ostrozna bardzo z wysylaniem,bo mi zabraknie na jakas ciocie:) Kochane, mysle o Was zawsze, pamietajcie o tym, nawet gdy sie nie odzywam! O kazdej mysle, zadnej nie pomijam:) A gdzie Inka, tak a propos? Buziaki wielkie! Ide sporzadzac liste prezentow na kompie, bo ludzie pytaja:) Znow nie poloze sie przed 2:/ Oj! Wyluzuj, Glupia, wyluzuj,no! Buziaki i sciski!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -agripa-
Witaski kochane babeczki:))) Brydziuniu dzieki za miłe zaproszonko,napewno tego dnia bede myślała o Tobie. Figa ja tez miewam te cholerne migreny(zreszta czego ja nie mam hehe)nieraz trwaja pare dni,zawsze zaliczam łazienke i skladam ukłony przed muszlą;)Moj wujek,ktory ma straszne poczucie humoru powiedzial kiedys do mnie,że:,,...migreny to miewaja tylko damy,a mnie po prostu łeb boli,, Piekna wiosnę mamy tej jesieni,prawda...?ponoc ma być jeszcze cieplej na dniach,extra:D tylko spacerowac i leniuchowac.Spaceru po plaży ojjj bardzo zazdroszczę Monia ,taką mozliwość mam tylko raz do roku przez parę dni,ale to zawsze coś,a ja wprost uwielbiam morze. Ciekawe co u naszej Jarzyneczki,dawno jej tu nie było... ...i gdzie podziewa sie Dunia? Buziaki i cieplutkie pozdrowionka dla Katarinki🌻 oraz całej reszty fajnych babek,a teraz pędzę do sklepu bo Dominika tylko checi mi narobiła na te śledziki...Papapapapapa...do zobaczonka w naszej kuchence...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Opsałam się jak diabli i skasowałam wszystko i mam chęć rozpierdolić ten jebany komputer w pizdu tyle pisania na marne,muszę nerwy uspokoić to może znów co napiszę ale już pewnie nie tyle😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dunia, daj spokój komputerowi, bo jak go wyp..... to wogóle nam Ciebie tu braknie :) Figa, wiem co to znaczy migrena i mogę tylko współczuć. Swoje ta cholera musi wyboleć :) Brydzia, mówię do Ciebie już chyba conajmniej ze 100 razy :) Wyluzuj!!!! Bo nam się wykończysz!!!! :) Q-Ania, ok zrobię fotkę :) Ale będziecie miały ubaw!!! :) :) :) A tego 2w1 życzę Ci tak niespodziewanie, bez stresu :) Agripa, zjadłaś juz wszystkie śledzie? Czy sie załapię? :) PN z \"ekstremalnie wyuzdanymi kubkami\" niezła ta mieszanka :) AniaX, i co?? Ogladałaś te obrazy?? Przełamałaś strach?? :) Inka, gdzie nam zaginęłaś?? Wiem, że próbne matury i te rzeczy, ale nie daj sie tak eksploatować! :) Odezwij sie od czasu do czasu :) Jarzyneczko z Zuzią co z Wami?? Mam nadzieję, ze to milczenie, to na skutek dłuuuugiego Waszego odpoczywania i nicnierobienia :) :) :) Katarinko, a co u Ciebie?? Udało sie wszystko jakoś poukładać?? Daj chociaz sygnał, ze istniejesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jutro jadę do Czech, na kontrolną wizytę u mojej ortodontki :) Więc zajrzę do naszej kuchni dopiero wieczorem. O ile nie będę zbyt padnięta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×