Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marcia ***

ciezarne Polki w Anglii.....odezwijie sie!-

Polecane posty

dzieki sleksandra, ale to chyba jednak nie to. Oni uzywaja tego tak jakby zamiennie do slowa contracion. znalazlam w slowniku slowko TIGHTNESS co oznacza napiecie, scisniecie. moze to to, bo pasuje mi do kontekstu. Chyba po prostu zapytam midwife jak sie pisze to slowko. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A przypomnialo mi sie jeszcze jedno. Ten scan we wrzesniu bede miec w moim najblizszym szpitalu i wydaje mi sie, ze tam bede tez rodzic. Obejrze go sobie dokladnie ale moze ktoras z Was slyszala cokolwiek na temat Chase Farm Hospital? A ja dalej czytam, szperam. Poszukuje tez pracy, wiec mam stresa. Inaczej nie dostane nawet Maternity Allowance. Z gory dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzanna18
Witam! Jestem w 24 tc. OLgaa - z jakiego powodu przeprowadzaja w Twojej sprawie konsultacje lekarska? W moim przypadku powiedziano mi ze urodze chlopca w 12 tyg. takze nie wiem jak to sie ma do opinni sprzed kilkunastu stron ze to za wczesnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzanna18
... a tak poza tym to chce Wam dziewczyny powiedziec, ze kilka miesiecy temu znalazlam w gazecie informacje, ze od kwietnia 2007 maciezynski bedzie wydluzony z 6 do 9 miesiecy. Nie wiem czy to sie odniesie do kobiet, ktore tak jak ja beda w trakcie macierzynskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olgaa
Zuzanna powod prosty mam powazne problemy ze zdrowiem (kregoslup ).Nam powiedzieli ze nastepnym razem powinno byc wiadomo ,chociaz moj maz chce zeby to byla niespodzianka.Ja zawsze myslalam o chlopcu a ostatnio przyjelam do wiadomosci ze moze byc dziewczynka.Pozdrawiam i zycze kolorowych snow AHA a gdzie Szante wcielo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mada744
Małgorzatka- jak tam przygotowywania do I rocznicy ślubu?Wykorzystajcie teraz te chwile jak najbardziej romantycznie,bo jak pojawi sie dzidzia to bedziecie nia zajeci.A jak było z twoimi zachciankami?Miałaś ochote na ogórki kiszone i kapuste?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na poczatku mialam ochote na pomidory, sok pomidorowy i nie mialam tego dosyc. POtem mi przeszlo i teraz to tak normalnie. Ale raczej jak juz mam na cos ochote to sa to bardzo zdrowe rzeczy, czyli wydaje mi sie ze akurat tego potrzebuje...np. lody:) dzis bylam w szkole rodzenia. troche inaczej sobie to wyobrazalam. MYslalam ze skupia sie przede wszystkim na oddechach i pozycjach. Bylo nawet ciekawie. Zajecia prowadzila midwife. Najpierw opowiedzaila wszystko o trzech etapach porodu i mozliwych pozycjach. POtem bylo o rodzajach znieczulenia i jak sobie radzic z bolem. O oddechach nic nie bylo, bo podobno teraz polaca sie po prostu sluchac wlasnego ciala bo to co ono mowi jest najlepsze. Duza uwage zwracala na to ze przy porodzie wazna jest gerawitacja i wlasnie pozycja na polsiedzaco (jak na polskiej porodowce) jest najgorsza ze wszystkich. juz nie jestem tez tak bardzo zdecydowana na ten caly epidural. Musze to jeszcze przemyslec. Dziala najlepiej, bo usmierza bol, ale wlasnie przez to ze nie czuje sie nog, nie mozna zmieniac pozycji- tylko lozko, a po porodzie dalej przez kilka godzin sie lezy zanim odzyska sie czucia i nawet do lazienki pojsc sie nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mada744
Moze faktycznie zrezygnuj z tego znieczulenia.Lepiej mieć pełna kontrole na porodem.Bedziesz mogła chodzic jak bedziesz chciała.Ja chodzilam i to naprawde duzo mi pomogło,nawet skurcze były mało odczuwalne.No ale to kazdy ma indywidualnie.Zobaczysz,po porodzie jak dostaniesz juz dzidzie nawet nie bedziesz pamietać czy cos bolało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musze jeszcze przemyslec to znieczulenie. Bardzo dobre jest to ze zawsze mozna zmienic zdanie i mozna poprosic o kazde zniecazulenie. Tylko Tens trzeba zalatwic wczesniej. Ale czy to dziala? Mozna kupic albo porzyczyc. ta midwife mowila tez ze trzeba zdecydowac czy po urodzeniu dzidziusia chce sie dostac zastrzyk przyspieszajacy urodzenie lozyska. Najczesciej wlasnie taki zastrzyk daja zeby zapobiec nadmiernemu krwawieniu i po prostu juz to wszystko skonczyc. Oczywiscie jak ktos nie chce to nie daja. W tym szpitalu gdzie bede rodzic 40% porodow odbywa sie przy znieczuleniu epiduralem... ja sie jednak teraz troche boje. Bardzo bym nie chciala zeby sie konczylo na proznociagu, albo kleszczach. MOze to i dobre jak trzeba, ale mi sie kojarzy bardzo zle, i zalatuje metodami rodem ze sredniowiecza. Wiem ze tak szczesliwie sie rodzi wiele dzieciaczkow, ale mnie taka perspektywa przeraza. Chyba bym sobie nie mogla darowac ze nie moglam wytrzymac bolu dla mojego dziecka gdyby bobasek mial jakies slady na glowce po kleszczach. Tak na prawde to wierze ze bede umiala walczyc z bolem. Moze akurat bede jedna z tych kobiet dla ktoriych porod nie byl straszna meka. Czytam wiele wypowiedzi i zdaje mi sie ze to nie jest az tak zadkie. Przeciez to natura. upralam ubranka dla mojej dzidzi i wlasnie zaraz zabiore sie za ich prasowanie. Na razie to przyjemnosc...:) ciekawe kiedy mi sie znudzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mada744
Nie wiedzialam ,ze można cos dostac na przyspieszenie urodzenia łożyska.Ja akurat miałam łyżeczkowanie czy jakoś tam (ale dla czego to juz nie pamietam).Ale moje kolezanki normalnie urodz.łożysko bez zadnych problemow.Wiec tobie tez sie uda.A te kleszcze mnie przeraziły.To chyba musi bolec matke i dziecko?A co do ubranek,to raczej nigdy ci sie nie znudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co zrozumialam ta midwife to wlasnie wynikalo ze oni by chcieli wszystkim te zastrzyki dawac (to jest chyba oksytocyna) zeby bylo szybciej i mniej krwawo :P Rodzenie lozyska to juz chyba zaden problem. przeciaz ma si ejuz dzidziusia. POdobno na ostatniej stronie zielonego notesu ciezarnej jest rubryka gdzie trzeba wpisac czy sie chce czy nie ten zastrzyk. NIe wiem czy jest, bo nie zagladalam swedzi mnie strzsznie i jestem dzis zla :( dobrze ze to juz niedlugo bo znowu po pol nocy sie mecze i spac nie moge :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mada744
Głowa do gory Małgorzatko juz niedługo nie bedziesz sie nudzila no i ze spaniem tez rożnie moze byc.Wiec teraz wypoczywaj bo juz za pare dni nie bedzie na to czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez bym chciala spac, ale po prostu nie moge :( . Do siodmej rano przewracalam sie na lozku, co chwile chodzilam do lazienki i wkladalam nogi do zimnej wody, bo to pomaga na chwile. w koncu zasnelam i zaspalam na wizyte w szpitalu. Kupilam mezuskowi portfel. Chcilabym kupic mu cos co wyrazilo by co czuje ale nie mialam pomyslu. On jest zapalonym wedkarzem, ale co wedke mam mu kupic..? Nie mam sie w co ubrac. Tem moj wielgasny brzuch wyglada smiesznie we wszystkim i ze wszystkiego wylazi :O Juz niedlugo :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna18
No wedke to raczej nie, bo roznia sie szczegolami ktore moga nie odpowiadac Twojemu mezowi, ale podbierak czy siatka na duuuuzo ryb...? Albo zabojcze kalosze - takie po same pachwiny? Ja juz teraz jestem zdecydowana na porod w wodzie. Moj partner przyniosl mi se studia film dokumentalny o takim porodzie. Rodzila mloda dziewczyna, jedynym srodkiem przeciwbolowym byl gaz, nawet nie krzyknela z bolu. Wszystko jakby amortyzowala woda. Podczas porodu popijala sobie chyba cole, bo taki kolor i to wlasnie bardzo mnie zaskoczylo. Nie pamietam niestety, ile czasu siedziala w samej wannie. Dzisiaj w bootsie zaraz przy wejciu, wypatrzylam gruby magazyn dla ciezarnych. Jest za darmo i jest rewelacyjny. Tytul - "Baby and you". Sa tam informacje o maternity pay i inne prawa ciezarnej, kontakt do prawnika ktory za darmo udzieli porady jesli jestes dyskryminowana z powodu ciazy (tak przynajmniej mowi ogloszenie), rowniez opis etapow ciazy, dieta,jak rodzic, jak sie do tego przygotowac, co i gdzie kupic i jak sie opiekowac dzidzia. Mam pytanie do Malgorzatki - opisalas jak przebiegl kurs rodzenia. Czy wszystko bylo dla ciebie zrozumiale? Chodzi mi o jezyk oczywiscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytam i zazdroszcze .. jesteście takie beztroskie .. buu .. ja ide jutro do lekaża i chyba też przydzielą mi położną .. i co z tego że mam mnóstwo pytań jak nie potrafię ich zadać bo mój angielski jest słabiutki .. aż mi się ryczeć chce .. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polina , wszedzie czy to lekarz , polozna czy urzad - masz prawo poprosic o tlumacza ktorego ci przysla za free, oni sami dzwonia do agencji ktora wysyla tlumaczow wiec sie nie martw tylko korzystaj z tego tymbardziej ze jak mowisz masz slaby angileksii a wiadomo ze w takich waznych sprawach chciallo by sie wszystko dokladnie zrozumiec, po prostu jak bedziesz miala miec wizyte u lekarza czy u poloznej powiedz im ze potrzebujesz tlumacza po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez sie obawialam ze bede miec problemy z komunikacja na poczatku. Moj angielski tez nie rewelacja, ale jednak nie mam wiekszych problemow. Na poczatku zabieralam mezuska bo sie balam ze sobie nie poradze, ale z czasem zaczelam chodzic sama. Moja polozna ma bardzo wyrazny anielski, bez buczacego akcentu z birmingham :) Poza tym ona jest bardzo cierpliwa i jesli czegos nie rozumiem ta ona mi bardzo jasno potrafi to wytlumaczyc uzywajac innego slownictwa. Jesli chodzi wlasnie o slownictwo to od poczatku ciazy duzo czytalam na temat ciazy po angielsku i uczylam sie nowych slowek. To jest dobra metoda bo tak w kontekscie to slowka jest latwo zrozumiec i czesem nawet bez slownika. Zuzanna jesli chodzi o ta szkole rodzenia to raczej rozumialam. Chwilami sie gubilam jak cos odwrocilo moja uwage, ale ogolny konteks zawsze lapalam. moge ocenic moj angielski raczej na sredni. Z Polski podstaw wielkich nie mialam, tylko 8 miesiecy zwyklego kursu, a potem 1,5 roku zyciowej praktyki tutaj... :O Chodze na ESOL level 1. Polina jesli sie boisz sie nie dogadasz jutro to wez ze soba kogos znajomego kto ci pomoze. Jakas zaufana osobe, bo tam beda cie wypytywac o rozne rzeczy i moze nie koniecznie chcesz sie dzielic np historia wlasnych chorob z koms malo znanym. No bo z tlumaczem tak od razu na jutro to mozesz juz nie zdazyc. Ja chcialam raz wytlumaczyc poloznej ze mam nadzerke szyjki macicy. Nameczylam sie jak tylko i nic mi z tego nie wyszlo. Chyba zrozumiala ze mam jakas kroste :)) POszperalam przed nastepna wizyta w internecie(bo w slowniku tego nie ma) i znalazlam http://www.bioling.com/pl/slownik.php?l=G&n=80 zycze powodzenia jutro. Uszy doo gory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna18
Polina, tak jak powiedziala Malgorzatka, zabierz ze soba jakas dobra kolezanke. Nie ludz sie, ze beda dla ciebie sprowadzac tlumacza - sluzba zdrowia nie ma na to pieniedzy. Na pewno padnie pytane, czy zyczysz sobie tlumacza przy porodzie i wtedy zdecydujesz. Jak dostaniesz zielona ksiazke w ktorej bedzie opisywany przebieg Twojej ciazy, zapytaja cie o numer kontaktowy (wpisza go w tej ksiazce) i wtedy podaj osobe, ktora zdeklaruje sie chodzic z Toba do lekarza, do poloznej i do szpitala na scan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna18
Malgorzatko, widze ze nie spodobaly Ci sie moje propozycje prezentow dla meza? Chcialam tylko pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuzanna propozycje byly ok. Kiedys myslalm o takich wlasnie kaloszach- wodery to sie podobno nazywa :) Ale ja sie na tym nie znam, no i poszlam jak zwykle po najnizszej linii oporu - portfel:)) wydawal sie zadowolony. On tez nie byl oryginalny- dostalam bizuterie. Wczoraj bylismy na kolacji. Bylo bardzo milo . Pojechalismy do takiego miasteczka niedaleko, ba tam jest mnostwo raznych knajpek. W naszym miescie same angielskie bary :( wiec nie bylo nic godnego uwagi. Wlasciwie to ta rocznice mamy dzis, ale mezus pracuje i juz pojechal do pracy. I wlasnie dzis juz nie bylo tak milo, bo troche sie poprztykalismy :( powinien istniec zakaz klocenia sie z ciezarna zona w dzien pierwszej rocznicy slubu. A jutro moje urodziny i tak sobie mysle ze moze by tak i JUlki tez...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz spicie spiochy? :)) troche sie boje tego jutra. Mam miec to dziwnie brzmiace membrane sweep. ma to polegac na oddzieleniu szyjki macicy od jakiejs membrany. TO moze przyspieszyc porod i moze zacznie sie cos dziac w ciagu 48 godzin. Jak nie to polecaja jeszcze 15-to minutowy masaz sutkow, seks, orgazm, ostre curry na kolacje, spacer. A ja slyszlam jeszcze o cieplej kapiei. to wszystko moze wywolac naturalny porod, co jest przyjemniejsze niz taki wywolywany. Moze wiec sprobuje czegos :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuzanna mylisz sie , kiedys na poczatku jak moj angielski byl dosc slaby to mialam tlumacza zawsze keidy tylko tego potrzebowalam , zawsze bylo tak ze np u GP kiedy zamawialam wizyte od razu pytali czy chce tlumacza , w urzedzie mowilam ze tez go potrzebuje np. albo samo od razu tez pytali wiec to nie jest tak jak mowisz...moze u ciebie tam gdzie mieszkasz to malo mozliwe ale co rejon to rejon i nalezy to sprawdzic i walczyc jesli sie ma takie prawo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam jeszcze ze kilka razy przyslali mi kobiete ktora byla malo mila wiec zadzwonilam do serwisu ( gdzie tez mowia po polsku) i powiedzialam ze nie zycze sobie juz jej wiecej razy , wiec pozniej przysylali kogos innego, oczywiscie nic sie za to nie placi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyfrunelam dziewczyny :) Ale jeszcze moze dzis mi sie uda na chwlie spokojna podlaczyc to Was poczytami moze cos ppopisze :) Zrobilam dzis wszystkie badania analityczne,wyniki jutro, zobaczymy jak tam watrobka...odpukac, przestalo swedziec, wiec jest szansa ze to jeszcze nie to :) Ale za to pije jak wsciekla, non stop mam pragnienie, mama straszy ze to moze byc cukier, grrrr...tez sie jutro okaze :) Pozdrawiam serdecznie wszystkie brzuchatki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olgaa
Malogorzatko trzymam kciuki .Wiem ze na mnie tez przyjdzie pora ale z mila checia bym sie z Toba wymienila (nie mozemy sie doczekac)Moj maz oszalal ale w pozytywnym znaczeniu tego slowa.Od kiedy zaczelyscie szkole rodzenia i jak wyglada nauka karmienia piersia wiem ze trwa 1dzien w 36tyg.no ale jak tak bez dziecka hahhaha. Polina z dwojga zlego wybralabym kogos kogo dobrze znam nie wyobrazam sobie obcej osoby przy skanie itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olgaa
OOOOOO szanta pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×