ciezarne Polki w Anglii.....odezwijie sie!-

Witam! Nareszcie piątek!! :D Co do ang. odpowiedników polskich nazw ciuszków - nawwt jesli macie problemy z okresleniem, co jest w opakowaniu w sprzedaży, to zwykle jest to narysowane i widac czy to body czy romper czy śpioszki. Ale z tego, co sie zdążylam zorientować to: +++ śpioszki/ ale też pajacyk - sleep suit/ babygro/ all in one/ sleepwear/ one-piece (różnie mówią na te same rzeczy) +++ romper/ramper - romper (czyli takie body jakby z minimalnymi, centymetrowymi nogawkami) - nazwa taka sama jak po polsku +++ kaftanik - vest +++ bundle - to na aukcjach - oznacza, że ktoś sprzedaje kilka/naście/dziesiąt ubranek na jednej aukcji (warto sie przyjrzeć, za grosze mozna wyrwać calą wyprawkę) +++ sweter - cardigan +++ bluza - jupmer +++ skarpetki - socks +++ rajtuzy, rajstopy - tights +++ ogrodniczki - dungarees +++ sukienka - dress +++ spodenki - trousers +++ koszulka/ bluzeczka - top/ t shirt +++ płaszczyk/ kurteczka - coat/ jacket +++ rekawiczki z jednym palcem - mittens +++ szalik - scarf +++ czapeczka - hat +++ komplet/ ubranko na wyjście - set/ outfit +++ spódniczka - skirt +++ śliniaczek - bib Może komuś się przyda :)

anka do mnie przyszła na drugi dzien plozna .zbadała mnie i dzidzie .po tygodniu przyszła tzw. inspektor zdrowia 2 razy i to wszystko w niczym mi niepomagały wszystko sama z mama robiłam tylko sie mnie pytały czy ja mam jakies pytania dotyczace dzidziusia i to wsio.

Katelka dzięki wielkie Dopisuję Cię do grona moich doradczyń :P ;) A tak serio, to cieszę się, że tu jesteście (doświadczone mamy) bo ja w tej kwestii to taki gamoń jestem, że chyba bym bez Was zginęła!!!! Powiedzmi tylko kochana - piżamy to specjalne kupowałaś?? Jeśli tak to jakie. Jak nazywają się tutaj wkładki laktacyjne?? Z góry wielkie dzięki za odpowiedź!! Skorpionka - Ty to masz do mnie cierpliwość!!! Dziękuję bardzo. Ja wiem, że na tych opakowaniach jest narysowane co to jest, ale wolałabym mieć pewność :) No i może się człowiek czegoś nauczy dodatkowo! Poza tym ramper czy jak to tam było...pierwszy raz o tym słyszę...:P ale siara. Stara baba a nic o życiu nie wie :P No to po co, na co i dlaczego się to zakłada?? :P Powiedz jeszcze mi kochana - jak jest np. rożek, kombinezon. Co do wizyt położnej. To mojej znajomej ona się pytała czy chce żeby jej pomagać (bo u niej akurat nie było mamy). Przychodziła przez parę tygodni (nie wiem jak często) i cały czas służyła radą i pomocą. Na początku kąpała jej dzidzię. Myślę, że gdyby się poprosiło, to ona pomoże i w razie czego pokaże co i jak. Wydaje mi się jednak, że to zależy od położnej.

Kaska - u mnie po porodzie polozna byla chyba 4 razy ( po 2 razy w tgodniu) i 2 razy byla u mnie health visitor. I tak jak napisala katelka w niczym mi nie pomagala tylko odpowiadala na pytania jesli jakies mialam. Co do pizam to chodzi ci o takie do szpitala?? Jesli tak to radzilabym wziac koszule bo jest wygodniej. A wkladki laktacyjne po angielsku to breast pads albo nursing pads.

acha to nie jest powiedziane ze do mnie bedzie pzrychodzic czesto tak jak mowisz to zalezy od poloznej albo tez od szpitala ale dzieki dziewczynki moje za odpowiedzi ja bym wolala zeby codziennie przychodzila bo niestety ja bede sama z facetem bo mama nie moze przyjechacdopiero pozniej a dla mnie najgorszy bedzie poczatek

witam Dzisiaj dzwonila do mnie srodowiskowa i ma przyjsc do domku za tydzien zobaczyc jak sie czuje, jak mieszkam itd :D:D Dlatego ze juz niedlugo bede rodzila i ona musi wszystko posprawdzac. Ktoras z was tez tak miala?????? Wytrwaly- odnosnie tego urlopu jesli jest to ten okolicznosciowy to mozesz napisac jak sie nazywa. Bo u mojego meza w pracy kumpel tez mowil , ze mu sie nalezy taki urlop tylko nie wiemy jak sie o niego pytac. kaska0110- do szpitala najlepiej zabrac dla siebie:: - koszulke do porodu i po porodzie; - podpaski poporodowe, - biustonosz do karmienia- najlepiej bawelniany - zwylke majtki- ilosc zalezy jak dlugo zostaniesz w szpitalu- pozniej je wyrzucisz bo raczej nie beda sie nadawaly do ponownego uzytku:( - szlafrok, - skarpetki, - przybory toaletowe (szampon, cos do mycia krocza, zel do mycia ciala, pasta, szczoteczka, recznik itp:D) - wkladki laktacyjne - cos do picia, ewentualnie do jedzenia:) Jesli czegos zapomnialam dopisac do dopiszcie. Ale reszta rzeczy to juz jaczej wedlog uznania. Te co napisalam to najwazniejsze:D:D Dla maluszka: - ubranka po 2 komplety- body, pajacyki, skarpetki - pieluszki i husteczki, - przybory higieniczne ( mydelko lub balsam do kapieli) - reczniczek - ewentualnie butelka- mala

w ksiazce ktora dostalam od poloznj jest napisane ze powinna przychodzic przez 28 dni od urodzneia malucha, w szaleznosci od potrzeb. do mojej koleznaki przychodzi ok 1 na tydzien, ale zawsze sie pyta kiedy ma przyjsc znowu. jesli potrzeba to podobno nawet codziennie moze przychodzic, ale nie jestem pewna czy wtedy codziennie ta sam, w zaleznosci od dyzurow.

anka - nie martw sie napewno sobie poradzisz... glowa do gory

no to skoro sam robiles te pyzy tzn ze sytuacja sie obrucila w dobra strone :D:D wiec sie zrehabilitowales:P kobitki ktora sklada wniosek MA? jak to robicie i jakie papiery potrzeba? mam formularz wypelniony MAT B1 ale jak dzwonilam to facet mowi ze moge w internecie aplikowac,jakie sa warunki? te 66 tygodnie i 26 w tym przeprawcowanych czy cos takiego?jesi pracowalam od 15 lutego 2006-3-3-2007 to sie mieszcze?? kiedy moge zlozyc wniosek najwczesniej?? buziaki

mada, zeby dostac ten urlop trzeba zlozyc papiery do szefa, to on wtedy wie wszystko. zapomnialam jak sie nazywa dokladnie ten dokument, w domu sprawdze i napisze.

Ja też sie nie znam - to moja pierwsza ciąża - w rodzinie nie bylo za mojej \"kadencji\" żadnego malego dziecka, nigdy też nie pomagalam koleżankom w opiece nad niemowlakami, bo nie mam takich koleżanek - wszystkiego uczę się sama - a że godziny nad tym spedzam, to wiem już to i tamto :) O ramperach też dowiedzialam sie ostatnio dopiero. W sumie to takie ubranko bardziej na lato, lub do łóżeczka, gdy jest cieplutko w domu i dzieciątko sobie leży. :) To coś pomiędzy body, a śpioszkami - ma minimalne nogawki. Nic sie juz wiecej nie zakłada raczej na to. zobacz: http://www.allegro.pl/item207249802_piekny_ramper_letni_next_62_68.html A co do kombinezonu po ang. - to jest to snowsuit, choć można tez znaleźć jako all-in-one - oni naprawde rozne rzeczy nazywają takimi samymi wyrażeniami. Co do rożka -nie wiem, nie mam pojęcia, nie spotkałam się. :)

Mada dziękuję!!!! Zaraz sobie wszystko zapiszę :) Agnieszka - Tobie też wielkie dzięki Tak, chodziło mi o piżamkę do szpitala. Czyli koszule to takie zwykłe czy są jakieś specjalne?? Wiesz, ja się kompletnie nie znam na tym co te położne robią i jak często przychodzą - napisałam tylko jak to wyglądało u koleżanki. Myślę, że to też zależy gdzie się mieszka i na kogo się trafi. Ja nawet nie będę chciała, żeby ona mi pomagała. Tylko, że mam ten komfort, że będę miała mamę na miesiąc :)

Mada ten urlop okolicznosciowy dla tatusia nazywa sie paternity leave. Nalezy sie go 2 tygodnie i jest platny 108 funtow ( tzn niewiem ile teraz ale tyle bylo w styczniu) na tydzien. W niektorych zakladach pracy jest potrzebny pisemny wniosek o taki urlop i trzeba go zlozyc chyba do 2 miesiecy przed spodziewanym terminem porodu. U mojego meza w pracy wystarczylo ponformowac ustnie pracodawce, ze taki urlop bedzie wykorzystany.

migotka - a widzialaś to? http://www.mamatata.co.uk/maternity_allowance.php

camille dzieki. Wiem, ze o ten urlop trzeba napisac wczesniej i jest 100% platny ale wrazie czego to moj maz ma na ten czas zagwarantowane 2 tyg normalnego urlopu. Ale tak mysle po co ma go wykozystac jak moze ten okolicznosciowy, co nie:D:D Co do wizyt srodowiskowej/ poloznej po porodzie to u mojej znajomej przez pierwszy tydz. przychodzila codziennie pozniej troszke rzadziej ale trzeba jej powiedziec jakby miala w czyms pomoc- bo po to ona jest- jak sie jej nic nie powie to tylko sprawdza najwazniejsze rzeczy:D:D Odnosnie tego sterylizatora to pamietam jak jedna polozna sie uczepila jego i kazala kupic tej dziewczynie bo to niby niezbedne ale pozniej przychodzila druga to nic nie mowila - a oni i tak go nie kupili:):):)

Mada ten urlop okolicznosciowy dla tatusia nazywa sie paternity leave. Nalezy sie go 2 tygodnie i jest platny 108 funtow ( tzn niewiem ile teraz ale tyle bylo w styczniu) na tydzien. W niektorych zakladach pracy jest potrzebny pisemny wniosek o taki urlop i trzeba go zlozyc chyba do 2 miesiecy przed spodziewanym terminem porodu. U mojego meza w pracy wystarczylo ponformowac ustnie pracodawce, ze taki urlop bedzie wykorzystany. Kaska- zwykla koszula a najlepsza jest rozpinana na piersi zeby mozna bylo latwo i szybko cyca wyciagnac do karmienia

Kaska 0110 - otrzymałem dwa tygodnie urlopu tzw. Paternity coś tam... płatnego. Na razie nie wiem ile mi zapłacili (brak wydruku ) ale żona mówi, że jest to chyba kwota narzucona obligatoryjnie i wynosi ok. 160F na tydzień. W dzień porodu pojechaliśmy z żoną do szpitala. Zadzwoniłem do mojego szefa i poinformowałem, że poród się zaczął. Odpowiedział mi, że nie ma sprawy mam dziś Off a od jutra tydzień urlopu "tatusiowego".Gdy wczoraj pojechałem do pracy okazało się, że mam jeszcze tydzień Paternity ... . Jestem zatrudniony jako employer. Mam NINO oraz kontrakt w firmie jestem zarejestrowany w Home Office.Tak jak mówię urlop otrzymałem bez żadnych problemów z dnia na dzień. Oczywiście w firmie znali przybliżoną datę porodu wię (chyba ) byli przygotowani, że mogę nagle się nie pojawić w pracy. Pozdro

Odnosnie tego rampera- moja Ola mowi , ze to stroj kapielowy dla jej braciszka bo tez cos takiego mam w swojej wyprawce .

tak skorpionka,dzieki i strony job centre tez juz przetrzepalam:D wiem jak to jest w teorii ale potrzebuja opinii z praktyki od jakich drzwi do jakich mam isc i jakie papiery konketnie,bo tego na tych str nie ma a bylam w JC to mi dali numer telefonu zamiast wniosek przyjac wiec wiesz jaka sciema .... nie ma to jak bezposrednio od zainteresowanych sie dowiedziec :D buziaki

Skorpionka - u mnie mój brat ma w sumie parkę :) No ale mała ma 5 lat, a starszy 8 lat, mało się nimi zajmowałam, bo mieszkałam już w innym mieście. Ten ramper z linku słoooodki :) Aż mi się gębucha uśmiechnęła :) Już zapowiedziałam mężowi, że następna ma być dziewczynka, co by sobie zakodował :P Dzięki jeszcze raz Aga - :) dziękuję Wytrwały - hmmm...to mnie troszkę zaskoczyłeś. Myślałam, że taki urlop jest płatny 100% No ale cóż...Dzięki za odpowiedź :)

wg mnie mi sie nalezy ale juz spotkalam sie z tyloma absurdami ze lepiej sie dowiedziec zeby potem umiec sie wyklucic o swoje bo bez argumentow to trudno bo cie zagadaja..:P

Ja tez myslalam, ze ten urlop dla taty to 100% platny. Bo jak by placili te sto pare funtow to nam sie nie oblaca go brac:( tylko normalny urlop. Ale jest jeszcze cos takiego , ze Tatusiowi przysluguje 1 lub 2 dni za ktore na pewno powinien dostac 100%. Mysmy mieli sytuacje jak jechalismy na pogrzeb tesciowej i maz z tego powodu dostal 2dni okolicznosciowego urlopu 100% platne i mu powiedzieli, ze jak sie dziecko urodzi to tez tak jest:D Ale nie wiem czy tak jest wszedzie czy kazda firma ma indywidualnie:)

Witam kochane ciezaroweczki! Na poczatek WYTRWALY-prosze podaj przepis na te kluchy.Wstyd sie przyznac ale nigdy nie robilam! Dziewczyny pocieszylyscie mnie bo juz myslalam,ze to tylko ja tak reaguje na mieso!!No nie bede o tym pisac bo mnie wezmie.Moglabym pozerac owoce i warzywa.Wszystko co swieze i zielone.Ostatnio kupilam sobie czerwona porzeczke-ALE TO NIE TO!! Dzis w Lei staszna pogoda.Moje pranie ktore powiesilam wczoraj w ogrodku na przemian moknie i schnie... KASKA0110-dokladnie wiem gdzie mieszkasz bo kiedys malzonek mieszkal na Ashleigh Rd.Zreszta to najpopularniejsza Polska ulica chyba obecnie??Pytalas o szpital.Jeszcze nie wybralam i dopiero bede miala pierwsza wizyte u poloznej.Dostalam po wizycie u GP zeszyt formatu A5 w ktorym bedzie zapisywany przebieg ciazy.Czy tez to dostalas??Na pierwszej stronie mam naglowek University Hospitals of Leicester.Moze to jest moj szpital?Pewnie tak.

Mada niewiem ja o czyms takim jak 1-2 dni urlopu na dziecko i to jeszcze 100% platne nie slyszalam takze sie nie wypowiadam na ten temat.

Nam tez nie bylo na reke wziac ten urlop bo to bylo tylko108 f na tydzien, ale maz go wzial i przezylismy a teraz sie cieszymy, ze nie wzial tego normalnego urlopu bo mozemy sobie spokojnie pojechac do Polski na wakacje.

Ja wiem, że Paternity Leave to jest wlasnie stówa z kawalkiem tylko, jesli ktoś chce z tego skorzystać. Wtedy nie jest to liczone w ramach normalnego urlopu, tylko osobno calkiem. Można też wziąć sobie normalny urlop - 100% płatny - i to jest najzwyklejszy urlop, jaki nam przysluguje podczas calego roku i z Paternity Leave nie ma nic wspolnego. Tylko jak weźmieny to, to już urlop mamy wykorzystany. Ja nie jestem pewna, ale wydaje mi się, że lepiej wziąć ten paternity leave. Mimo, że to tylko troche ponad 100 f. - to ważniejsza w tej chwili jest pomoc męża niż to, że przez 2 tygodnie ma mniej kasy. Odkujemy się potem :) - a urlop zwykły - warto oszczedzac na inne czasy, może sie przydać.

Skorpionka jestem tego samego zdania i tak tez wlasnie zrobilismy.

czesc kobitki:) bylam wczoraj w mothercare, zaczela sie letnia sale! jupi:) nakupowalam duperelek dla maluszka, spioszki, pajacyki itp jakiez one sa cudowne!!! mamy juz sporo lumpkow na 62cm i 68cm, musze sie zabrac za te malusienkie - choc kilka i ciut wieksze;) duzo laszkow zakupili juz tesciowie, dostalismy piekny rozek i kocyczek, przyjechal tez juz wozek tez mothercare - superolski:), teraz jestesmy na etapie szukania lozeczka, kupimy jednak uzywane z ebay i nowy materacyk:) posciel na oblozenie lozeczka przyjezdza z tesciami w sierpniu:) nie wiem tez jeszcze jak z ta wanienka..jest ich tyle ze glowa boli:) ale chyba zdecydujemy sie na taka z lezaczkiem bo jakos przeraza mnie mysl kapania maluszka - na szczescie moja mama przyjezdza na prawie miesiac..uff:) mamy juz zakupiony laktator elektryczny, a sterylizator mamy dostac od znajomych:) nie spodziewalam sie ze tych rzeczy jest az tyle! kupujemy, kupujemy a konca nie widac!:) jakie pieluszki kupujecie? my mamy dwie paczki po 56szt pampersow new born- ale za duze bo nie zdarzylam doczytac ze sa one w 3 rozmirach i kupilismy najwiekszy:P, bedziecie wycinac dziurke na pepuszek? juz nie moge sie doczekac urlopu macierzynskiego!!! wtedy na spokojnie popiore laszki, zrobie liste tego co mamy a czego nie, zaczne pakowac torbe do szpitala itd... ale fajnie jest byc w ciazy pozdrawiam

kaska najlepiej wez sobie koszule bawełniane, ale ak szczerze to ja podczas porodu zdjełam ja bo bylko strasznie goraco na sali.i w sumie byla mi potrzebna tylko przez pierwsze 2 h. a koszule sa najwygodniejsze jak chcesz np,isc do łazienki.

Mada - no mi się to też nie uśmiecha...w końcu mąż od 4 miesięcy jest jedynym żywicielem rodziny i tak będzie jeszcze spory okres czasu... Oleczka - racja, to dzielnica Polaków :) Ten zeszyt też mam, dostaje go każda z nas. Noś go na każdą wizytę, czy to do GP, czy do dentysty, czy do położnej. Tak - to Twój szpital. Możesz zawsze zmienić, bo masz wybór, tylko że do tego masz dosyć blisko. Ja też tam będę rodzić i też mam całkiem niedaleko - tylko z innej strony :) Tam robili mi usg i miałam tam wizytę z anastezjologiem i ortopedą (ze względu na mój krzywy kręgosłup). Miły personel, jak coś to możesz poprosić o tłumacza. Mi jak na razie się podobało :)