Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość help me

Z szarej myszy

Polecane posty

Gość Leonela
heja dziewczynki, heja Ptaszynko, czemu sie nie odzywasz? smutno mi bez Twoich postow!!!!!! Co u Ciebie? ja niestety sie podziebilam, wiec sie kuruje, ale i tak dzis godzinke na maszynie do cw spedzilam, mialam dluzej, ale juz nie dalam rady :( buziaczki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ptaszynka
Heja Leonelko :) Wlasnie skonczylam druga "dawke" cwiczen :) U mnie nastroj jeszcze taki sobie,troche lepszy niz wczorajszy,ale nie jestem happy...Snuje jakies rozmyslania itp .....Ciesze sie bardzo,ze piszesz :) Podziwiam,ze mimo przeziebienia cwiczysz ,jestes uparta jak ja :D Obmyslam strategie dotyczaca nowej znajomosci ;) Kokoijk ja sie zmuszam do cwiczen bo wcale mi sie nie chce cwiczyc ,ale to koniecznosc,nie mam innego wyjscia jak chce zadbac o figure. Nie orientuje sie w menu na przyjecia ;) Pewnie gdybym miala przygotowywac kolacje przy swiecach to mialabym dylemt co przygotowac :) Pozdrawiam Cie Leonleko i wszytkie czytajace myszeczki :) 🌻 Jestem ciekawa jak jutro Twoje spotkanie ,napisz koniecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leonela
Super, ze sie odezwalas Ptaszynko, ja cwicze, bo nie chce zaprzepascic tego co do tej pory osiagnelam :) Jutra sie boje ogromnie, nie wiem czy Go spotkam, ale jesli tak sie stanie to nic jak zwykle z tego nie wynkinie, bo nie rozmawiamy ze soba :(, musze znalesc jakis powod, tez rozmyslam caly czas i nic nie wymyslilam. Do szczesliwej, trwajacej w stanie narzeczenskim: ja tez nie wiem jakie potrawy powinnas zaserwowac, ale mysle, ze bedzie to wspanialy wieczor, moze wybierz cos, co ON lubi, znasz jego gust, wiec tym sie kieruj w wyborze, zycze powowdzenia, nap[isz do nas jeszcze!!!!! Buzka dziewczynki i milej nocki :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ptaszynka
Leonelko :) Ty chcesz efekty utrzymac bo napewno wiele pracy kosztowalo osiagniecie tego co uzyskalas i rozumiem doskonale to ,ja chce dopiero uzyskac i pewnie tak samo bede potem cwiczyla zeby nie stracic tego bo znowu sie zacznie dluga praca zanim zobaczy sie jej wyniki. Wiesz co? my chyba bardzo emocjonalnie podchodzimy do tych spotkan ;) no ,ale jak sie ktos bardzo podoba to trudno utrzymac emocje na wodzy :) Wiem,wiem :) Nie mysl narazie jak z nim porozmawiac tylko najpierw postaraj sie usmiechnac albo powiedziec mu czesc ,a potem zobaczysz.Przynajmniej w takiej sytuacji zaobserwujesz jego reakcje ,czy odwzajemni usmiech lub odpowie tym samym ,a moze to go osmieli? Nie martw sie na zapas :) Trzymam kciuki zebys nie spanikowala ,nic sie nie stanie jak sie przyjaznie usmiechniesz :) Dobranoc Lenelko ,fajnych snow 🌻 Do jutra :) Bede czekala na wiesci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ptaszynka
Witam myszki i Ciebie Leonelko 🌻 U mnie dzis sliczny ,sloneczny dzien.Pierwsza seria cwiczen zrobiona.Zdecydowalam sie jak pisalam wczesniej stosowac w miare mozliwosci naturalne kosmetyki i podjelam decyzje o zakupie maselka karite.Jest w 100% naturalne ,nie zapycha porow mimo tlustosci bo zapychacze wszelkiego rodzaju to wszelkie konserwanty i emulgatory dodawane do kremow.Poczytalam watek na temat tego maselka i stosuja go rowniez osoby z cera : sucha ,tlusta ,zaskornikami i tradzikiem ze swietnym rezultatem.Mam nadzieje,ze tez dolacze do grona zadowolonych osob.Poza tym jest tanie i wystarczy na ok co najmniej pol roku.Okres trwalosci ma 2 lata.natomiast pieniazki,ktore mialabym wydac w tym czasie na kremidla bede wydawala na ciuszki :) Pozdrawiam myszki i usciski dla Leonelki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leonela
Witaj Ptaszynko! Witajcie Dziewczynki Ogolem!!!! Ja dzis bardzo zle sie czulam, mialam chyba temperature, glowa mnie bolala, ale teraz juz lepiej i mam nadzieje, ze juz tak pozostanie!!! Mialam Cie Ptaszynko informowac jak to z tym facetem poszlo... Wiec, owszem, widzialam go dzis nawet kika razy, na poczatku patrzyl, potem odwrocil wzrok i potem znow spojrzal i jak go mijalam to zrozumialam chyba czesc, ale nie odpowiedzialam bo dopiero jak go minelam to sie zorientowalam, potem go mijalam jeszcze kilka razy, patrzylam na niego caly czas, nie odwracajac wzroku, ale on juz sie nie patrzy na mnie tak jak dawniej, to juz nie jest to samo spojrzenie, moze sie zorientowal, ze mi sie podoba i sie wystraszyl, sama juz nie wiem, ale wydaje mi sie, ze moze nigdy mu sie nie podobalam.... wiem, ze to co pisze jest smieszne i zalosne, ale tak sie wlasnie czuje :( co do naturalnych kosmetykow to podziwiam Cie, ja nie mam czasu na takie eksperymenty, ale przynajmniej bedziesz wiedziala czym sie smarujesz, bo w gotowych kosmetykach nigdy nie wiadomo co sie znajduje :( ja z cwiczeniami nie wiem jak dzis dam rade, moze choc troszke pocwicze, bo jestem oslabiona, wiec nie zdolam tyle co zwykle :( Przesylam buziaczki (u mnie dzis nie ma sloneczka ani na dworze, ani na twarzy)!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ptaszynka
Leonelko -moja przyjaciolko forumowa :) 🌻 Chcialabym Cie pocieszyc jak umiem. Nic nie napisalas co mogloby byc smieszne albo glupie,nie mysl tak .... tak mi przykro,ze jest Ci dzis smutno. Mysle ,ze jednak mylisz sie ... skoro on powiedzial : czesc to znaczy,ze sam chcial Cie zaczepic wiec jak mozesz myslec ,ze jestes mu zupelnie obojetna ??????Tylko kurczaki zle wyszlo,ze nie uslyszalas od razu i nie odpowiedzialas jemu bo on napewno sobie pomyslal,ze skoro nie odpowiedzials to zlekcewazylas go .Tak uwazam. No ,ale jesli powiedzial czesc to nic innego jak tylko to ,ze chcial Cie zaczepic :)Nie mowi sie czesc komus kto jest zupelnie obojetny :)Napewno!!! Mowie Ci Leonelko : teraz Ty nie czekaj az on sie odezwie tylko pierwsza mu powiedz czesc i zobaczysz czy odpowie,aha i masz sie usmiechnac :) Myslalam,ze dzis to zrobisz ,ale chyba odwagi Ci zabraklo . Zrob to skoro zalezy Ci na nim.Kiedy znowu bedziesz go widziala? Sciskam Cie mocno 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leonela
Dzis zrobilam naprawde wiele, bo nie odwracalam wzroku, a zawsze tak bylo, wiec sie i tak przemoglam, ale obiecuje Ci (sobie rowniez), ze jak tylko go zobacze (moze to bedzie ewentualnie jutro, choc to nic pewnego), to jesli bedzie tylko sytuacja taka jak dzis, ze go mijam, to sie usmiechne i sama powiem czesc, zrobie to, musze. Wiesz, to nie jest taka latwa sytuacja, akurat widuje go w takich okolicznosciach, ze nie jest to dziwne , ze powiedzial czesc, ale tez nie byloby w tym nic zlego gdybym ja rowniez to zrobila, tak sadze, ale nie chce opisywac tej calej sytuacji, bo moze ktos z forum to czyta i sie moze zorientowac o co chodzi. Zobaczymy jutro, 3maj kciuki, mam nadz, ze bedzie mi dane go zobaczyc i dalej dzialac, choc wygladam teraz niekorzystnie z zaczerwienionym noskiem i zalzawionymi oczkami od przeziebienia ;) Serdecznie Ci dziekuje za wsparcie, ktorego mi udzielasz, to dla mnie wiele znaczy i jest dla mnie ogromnie wazne, naprawde, bardzo mi pomagasz :) Chcialabym zeby i Tobie i mnie sie udalo i bysmy mogly zdobyc facetow, o ktorych myslimy, ale jednoczesnie zdaje sobie sprawe, ze to trudne, a zwlaszcza w moim przypadku. Moze okolo 19.00 pocwicze na maszynce, pan od ABS'ow dzis bedzie za mna tesknil, ale dam mu odpoczac, tak mnie dzielnie dopinguje w moich dazeniach do doskonalej sylwetki, choc sporo jeszcze trzeba :( pozdrufka!!!! Ty tez jestes moja kafeteryjna przyjaciolka, super, ze ktos zalozyl taki topik i ze my szare myszki mozemy wspierac sie wzajemnie i wreszcie wyjsc z cienia w strone teczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ptaszynka
Ufff....dopiero teraz jestem wolna i moge pisac :) Leonelko ja tez sie bardzo ciesze,ze wspieramy sie wzajemnie :) Wazne jest zeby nie odcinac sobie mozliwosci przez niesmialosc,co innego jak sie wykorzysta rozne sposoby i nic nie wychodzi ,ale wtedy nie powiemy sobie ,ze nic sie nie zrobilo .Natomiast jak zzera niesmialosc ,niepewnosc zamykamy sobie droge do sprawdzenia pewnych sytuacji,szkoda by bylo wiec napewno przydaje sie wsparcie osob dobrze zyczacych i trzymajacych kciuki :) Ja bym chciala zeby sie Tobie powiodlo :) Tez nie pisze ze szczegolami ,nie podaje konkretow po to zeby nie umozliwiac skojarzen kogos z kims ;) Takze Ciebie nie wypytuje o to czego sama nie mozesz powiedziec ,wiem ze pewne sprawy trzeba dla siebie zachowac :) Tez jestem wdzieczna autorce topiku za to ,ze go zalozyla :) Tylko gdzie sie autorko podzialas ? :) Dlaczego nie piszesz ? Czy tu tylko zostaly 2 myszki ?;) Nawet gdyby tak bylo to ciesze sie ,ze poznalam Ciebie Leonelko :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leonela
Heja z samego rana! Pisze zeby pozyczyc Wam milego dnia, a zwlaszcza Tobie ptaszynko, tez niezmiernie sie ciesze, ze Cie poznalam!!!! Rzeczywiscie, autorki topiku nie ma, gdzies ja wywialo, oj nieladnie, nieladnie!!!!! No nic, lece do pracy, jak wroce to sie odezwe, 3maj sie Ptaszynko, miej udany dzien!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo fajny topik, gratulacje 🌼 czytam, czytam i jakby ktoś o mnie pisał, z tym, że ja mam trzydzieści lat i dopiero teraz postanowiłam coś ze sobą zrobić, najpierw muszę zrzucić dużo kilogramów - jak widać w stopce :O powoli też zaczynam zmieniać myślenie o sobie, bo właśnie ten brak samoakceptacji prowadził mnie do tego, że tkwiłam w błędnym kole i uważałam, że nic nie mogę ze sobą zrobić do tej pory było tak: szare, workowate ciuchy, zaniedbane włosy, brak makijażu itd już tak nie chcę, stąd moja dieta i kilka nowych ciuchów mam tylko nadzieję, że wystarczy mi zapału czego sobie i wam życzę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nv
pasztet zawsze bedzie pasztetem i nie pomorze tu zmiana fryzury niestety ale takie jest zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo fajny topik, gratulacje 🌼 czytam, czytam i jakby ktoś o mnie pisał, z tym, że ja mam trzydzieści lat i dopiero teraz postanowiłam coś ze sobą zrobić, najpierw muszę zrzucić dużo kilogramów - jak widać w stopce :O powoli też zaczynam zmieniać myślenie o sobie, bo właśnie ten brak samoakceptacji prowadził mnie do tego, że tkwiłam w błędnym kole i uważałam, że nic nie mogę ze sobą zrobić do tej pory było tak: szare, workowate ciuchy, zaniedbane włosy, brak makijażu itd już tak nie chcę, stąd moja dieta i kilka nowych ciuchów mam tylko nadzieję, że wystarczy mi zapału czego sobie i wam życzę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimemi
boze szara mysz to szara mysz nigdy nie stanie sie wampem bo wszyscy beda pamietali jaka kiedys byla i nawet jakby stanela na glowie to i tak do konca bedzie miala przypieta latke "przecietna" a na 100% faceci podejscia nie zmienia..kropka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ptaszynka
Witajcie myszeczki :) Witaj Trzysnastka w naszym gronie :) Na zmiany nigdy nie jest za pozno ,niewazne ile mamy lat ,wazne zeby chciec zmieniac i udoskonalac :)Fajnie,ze chcesz sie im poddac jak my.Ja tez pracuje nad figura i napewno nie bede sie pocieszac tym ,ze sa kobiety wygladajace gorzej ode mnie ,majace o wiele gorsza figure itp. bo to ja chce zmian ,a im skoro tak odpowiada i dobrze sie w tym czuja to niech sa takie jakie sa :) Nic mnie do tego. Topik jest adresowany do kobiet potrzebujacych zmian-poprawy wizerunku i nie wazne jest nawet to ,ze inni mowia ,ze np.sa atrakcyjne ( ja spotykam sie z takimi opiniami) to nie zmienia faktu,ze czuje sie "myszka". Trzynastko ----- zobaczysz,ze jak zrzucisz namierne kg to zaczniesz ubierac inne ciuszki:) napewno o wiele lepiej sie poczujesz patrzac na swoja zgrabna sylwetke i zupelnie inaczej bedziesz sie prezentowac w ubrankach nieworkowatych :) nv-----naucz sie najpierw ortografii i kultury osobistej ,a potem udzielaj sie w tematach.Glupoty piszesz i nic nie wnosisz tu madrego. W kazdej kobiecie jest piekno,ktore trzeba jedynie wydobyc i podkreslic - ja wlasnie tego podkreslenia oczekuje i zdecydowana jestem na zmiany , stopniowo je realizuje i pewien etap mam za soba, ale jeszcze ciagle nie zrealizowalam go do konca.Robie oczywiscie codziennie makijaz ,ale chce siebie zobaczyc w innym-takim zrobionym przez profesjonalistke,zwrocic uwage na dobor kolorow i skorzystac z jej wskazowek.Tak samo potrzebuje zobaczyc sie w innej fryzurze-pasujacej do mnie. Dziewczynki,jesli mieszkacie w duzych miastach ( ja niestety mieszkam w malym miasteczku) to macie zawsze mozliwosc isc w konkretny dzien np. do Douglasa i umowic sie na makijaz bezplatny.Ocenic pozniej czy fajnie jestescie umalowane i zapisac sobie jakie numeracje kosmetykow zostaly uzyte.Ta pani udzieli wam wskazowek co do makijazu .Jesli nie bedzie sie podobal to mozna sie umowic do innej osoby.Trafiaja sie w perfumeriach naprawde fachowe makijazystki i to moze bardzo pomoc. Leonelko :) 🌻 Tobie takze zycze milego dnia :) Napisz jak dzis samopoczucie i wogole co slychac . Piszcie dziewczyny !!!! :) Pozdrawiam was 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokoijk
Witajcie to że się ktoś uważa za szara myszke nie znaczy że jest nieatrakcyjny lub zaniedbany, problem lezy w środku. Ja czułam się przeciętna, byłam nieśmiała, bałam się wielu rzeczy, a brzydka ani gruba nie jestem. Mam 168 cm wzrostu i waże niecałe 50kg, do tego jestem dosyć wysportowana, kilka razy proponowano mi sejse fotograficzne, nie pisze tego aby się przechwalać że jaka to ja niby jestem cudowna, ale po to aby pokazać że problem lezy w nas. Brak wiary w siebie, kompleksy z dzieciństwa jeszcze pewnie i wiele innych rzeczy. wiecie co ja właśnie zmotywować się nie umiem do ćwiczeń, nie narzekam absolutnie na swoją figure wręcz przeciwnie jestem z niej bardzo zadowolona, ale troche ćwiczeń zawsze się przyda. Jedynie co to teraz chodze na basen, minimum raz w tygodniu i uważam że to jest świetne dopełnienie innych ćwiczeń. Jeżeli chcecie np wysmuklić uda to pływanie żabką jest rewelacyjne, raz w tygodniu po godzince :) a do tego ramiona też ładne się robią od pływania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ptaszynka
Witaj Kokoijk :) Dokladnie jest jak piszesz,ja moge powiedziec,ze jeszcze sie czuje myszka bo nie zakonczylam zmian ,ktore zaplanowalam i ciagle chce lepiej :) Nie oznacza to jednak,ze w opinii innych jestem ciagle szara myszka( to moje okreslenie do siebie) bo pewnien etap juz mam za soba .Na przestrzeni pewnego okresu czasu sporo zmienilam ,w tym takze fryzure i makijaz ,ale zbyt dlugo wedlug mnie mam ta sama fryzure i potrzebuje czegos nowego . Co do "przypinanych latek" to ja jestem zupelnym zaprzeczeniem takich teorii :D po pewnych zmianach,ktorych tylko i wylacznie sama dokonalam( bez pomocy profesjonalistow) paru facetow mnie zaczepialo w miasteczku gdzie mieszkam i pytalo skad jestem ( z jakiego miasta) :D :D Mieszkam tu od urodzenia ,ale pewnie nie zauwazano mnie wczesniej :D tak,tak ....tak bywa jak sie jest myszka :) jak sie nia byc przestaje to nagle Cie zauwazaja :) Jestem przykladem na to,ze mozna sie sie zmienic i to naprawde duzo.Kiedys maialm extra figure ,mowiono mi ,ze jestem jak modelka,ale ja mialam fatalny styl ubierania sie co po pewnym czasie jak uswiadomilam sobie ,ze nie jest taki jak powinien dokonalam zmian w tym zakresie .Zmiany byly bardzo stpniowo wprowadzane bo stare nawyki -przyzwyczajenia do tamtego stylu ubierania musialam stopnowo w sobie wykorzenic.Majac super figure nigdy jej nie eksponowalam - jedynym wyjatkiem byla plaza :D Tam dopiero dostawalam mase komplementow ,a teraz jak minelo troche lat od tamtego czasu juz nie mam super figury bez dbania o to :( Dlatego "zaciskam pasa " i biore sie za siebie. Taka to kolej rzeczy ,ze kiedys jak mialam swietne warunki do super ciuszkow to ubieralam sie w wory,a teraz chce sie kobieco ubierac ,ale nie ma lekko i trzeba pracowac na cialkiem zeby to dobrze wygladalo.Na brak komplementow tez nie narzekam :) Natomiast co do poczucia sie pewniej co swojej atrakcyjnosci to na nic sie zdadza wszystkie pochwaly i komplementy dokad ja sama nie bede ze swojego wizerunku zadowlona.Uwazam sie nadal za myszke ,napewno nie w takim stopniu jak kiedys ,ale jednak nadal. Buziaczki 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za powitanie Dziewczyny 🌼 a jeżeli chodzi o te \"miłe\" komentarze, to już wyrosłam z tego by się ludzką głupotą przejmować :P najważniejsza jest zawartość, a nie opakowanie, opakowanie jest jedynie miłym dla oka dodatkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ptaszynka
Trzynastko :) masz racje ,ze opakowanie to tylko dodatek do wnetrza ,tylko ja czuje sie atrakcyjna wtedy kiedy to opakowanie jest takie jakie ja sobie bym zyczyla zeby bylo :) Kiedy jest inaczej nie czuje sie tak pewnie pod tym wzgledem ,dlatego to jest wazne dla mnie ,dla mojego samopoczucia :) Leonelko odezwij sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leonela
Hejka Dziewczynki, nie bylo mnie kilka godzin, a tu sie nazbieralo tyle postow, no i bardzo dobrze. Witam trzynastke i inne dziewczynki!!!!! Macie w zupelnosci racje, to, ze czujemy sie myszkami to nie znaczy, ze jestesmy jakimis niewypalami, wiec nie sugerujcie sie tymi zgryzliwymi wypowiedziami, ktore powyzej sie pojawily, ktos chce nam zepsuc atmosfere, ale mu sie nie uda. To nieprawda, ze po metamorfozie zawsze beda wszyscy pamietali jakie bylysmy wczesniej, swiadczy o tym jedna z wczesniejszych wypowiedzi jednej z forumowiczek, ze na studiach zmienila styl, wyszla z cienia i zainteresowal sie nia chlopak, ktory wczesniej nie zwracal na nia uwagi, dlatego warto dazyc do zmiany, jesli czujemy jej wewnetrzna potrzebe, tzn, ze najwyzszy czas na nia, dlatego nie ma co, dzialamy dalej i glowy do gory!!!! Ptaszynko, u mnie po staremu, w mojej sprawie nic dzis nie drgnelo, a teraz go nie zobacze ponad tydzien, wiec bedzie zastoj, juz trace nadzieje :( jesli chodzi o te promocje zwiazane z makijazem, to nie zauwazylam zadnych blisko miejsca zamieszkania, a poza tym mam alergie na cienie do powiek i generalnie moge uzywac tylko cieni w kredkach (takich z Avonu), nie wiem, czy przepadacie, ale to sa jedyne, ktorych moge uzywac bez ryzyka podraznienia oczu ;( Wrocilam do domciu, jem obiadek, a potem czas na popoludniowa kawke, ktos sie przylacza? Zapraszam, bedzie mi przyjemnie w Waszym towarzystwie!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ptaszynka
Witaj Leonelko :) 🌻 fajnie,ze jestes :) J a sie przylaczam do wspolnej kawusi ! :D bedzie mi bardzo milo w takim symatycznym towarzystwie wypic kawke :) Wiecie co? gdybym powiedziala komus,ze czuje sie szara myszka to by mnie wysmiano :D Wiem o tym ,ale jak pisalam to nie ma znaczenia co inni mowia i jak mnie inni widza ,ja potrzebuje zmian i sama bede sie starala zeby myszka sie nie czuc :) Leonelko,musialabys przetestowac rozne rodzaje cieni ,moze znajdziesz jakies inne,ktore nie beda Cie uczulaly.Ja mam podobnie z tym,ze nie cienie ,a kredki do oczu mnie uczulaja. Dokladnie to mam konturowke z firmy Dior-uczula mnie i tak samo Heleny Rubinstein.Natomiast znalazlam w perfumerii taniutka za 32 zl z firmy Isa Dora i ta mnie nie uczula :) Nie wszystko co drogie znaczy lepsze jak sie okazuje.Cieni z Awonu nie mialam i nie znam,wogole to cienie niedawno sobie kupilam,wczesniej jakos nie ciagnelo mnie do ich stosowania .Fluidu uzywam Heleny Rubinstein i lepszego nie znalazlam do tej pory ,a probek mialam kilkanascie roznych firm. Leonelko,nie zadreczaj sie ,tak nie mozna ,nie wiesz jeszcze jak sie potoczy dalszy ciag zdarzen i prosze nie mysl tak pesymistycznie 🌻.Spokojnie zaczekaj do nastepnego spotkania. {kwiat] 🌻 🌻 dla wszystkich myszek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leonela
Jasne, nie zadreczam sie, tylko mi troche smutno, ale niespodziewanie zostalam zaproszona na imprezke w sb, wiec sie zrelaksuje i zabawie!!!!! Jesli chodzi o cienie, to wielu firm juz probowalam, przez dluzszy czas nic sie nie dzialo, ale musialam kiedys trafic na jakis niedobry dla moich oczu, wtedy zaczely sie moje problemy, wiec wymienilam wszystkie, ktorych wowczas uzywalam i w koncu trafilam na te kredki, sa rozne fajne kolorki, one nie wysuszaja skory powiek, tylko natluszczaja, moze dlatego mi odpowiadaja, poza tym rano szybko mozna ich uzyc i przez caly dzien sie trzymaja, nie scieraja, dlatego w tej chwili nie chce juz eksperymentowac, bo przez te podraznienia nie moglam malowac powiek jakis czas!!!!! Fajnie Ptaszynko, ze sie przylaczylas do kawki ;), mam nadz, ze jeszcze tu jestes!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ptaszynka
Oczywiscie ,jestem tu Leonelko :D Jak sluza Ci te kredki to uzywaj,wazne ,ze nie uczulaja i sa trwale ,napewno kolorystycznie tez Tobie odpowiadaja .Mnie po kredkach uczulajacych oczy lzawily i mialam ciagle zaczerwienione, dodam jeszcze do poprzednich konturowke Lancome ,ta tez mnie uczula.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leonela
A co u Ciebie Ptaszynko, jak dzis dzionek mija? Ja zawsze jestem w domu tak jak dzis, wiec dopiero o tej porze sie tu pojawiam :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ptaszynka
Dzionek mija mi dosc szybko ,bylam juz w sklepie po torebeczke do zapakowania preznetu na jutrzejszy Dzien Matki. Kupilam sobie extra staniczek :D i kremik pod oczka.Prezenty dla mamy zapakowane czekaja na jutro :) Zjadlam 2 kromeczki chleba i mam sie dobrze :D teraz pije z Toba kawusie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leonela
no to cheers, moja droga :D, a ja po prezent jutro sie wybieram :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ptaszynka
:D Leonelko Wyglada na to,ze znowu tylko my zostalysmy :) Dziewczynki jak nie pijecie kawusi to moge zaserwowac herbatke :) , do wyboru :biala ,zielona ,czarna,czerwona lub jakas owocowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leonela
Uff, pocwiczylam sobie intensywnie :D, dzis 65 minut na maszynie, teraz jeszcze tylko brzuszki, moze potem jeszcze ABS'y :) A jak u Ciebie Ptaszynko z cwiczeniami? Ja chyba musze cos zmienic w cwiczeniach, bo te przestaly na mnie dzialac, wciaz wydluzam czas cwiczen, a stoje w miejscu i bardzo mi sie to nie podoba, moze powinnam zamiast 65 min, cwiczyc 2h? dam rade, tylko czy to nie za duzo? zwlaszcza, ze za 3 tyg wyjezdzam na urlop i nie bede mogla tam cwiczyc, bo nie bede miala swojej maszynki, ale musze chyba cwiczyc bez niej, moze te cw ABS, zapamietam dokladnie i bede cwiczyc, tylko zamiast 8 min, to np 3Xpo 8 minut, albo nawet 4Xpo 8 minut!!!! a i to bedzie za malo dla mnie, ale bede plywac w basenie, wiec to tez wiele mi da. Juz chyba mam swira na punkcie cwiczen, nawet nie raz cos podjem wiecej (choc nieczesto), ale cwiczenia zawsze sa u mnie na 1szym planie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jacie
nie wiedziałam , że ćwiczenia tez mogą uzależniać, a tu prosze mamy taki przypadek :) Może jakiś odwyk ?? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ptaszynka
Leonelko :) ogladam teraz extremalne :) Po programie napisze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×