Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mazowszankaaa

Od maja staram sie o dziecko!!!!!!

Polecane posty

już jestem po usg – ale mnie wszystko boli :( powiedziała, że mam zrobić w przyszłym tygodniu prolaktyny i progesteron w celu sprawdzenia, czy pękło jajeczko – a tak w ogóle to nici z dzidzi w tym cyklu,m gdyż ani mężusia, ani chęci bo nerwy i wielki stres, a ponadto był taki problem ze znalezieniem jajeczka, że nawet nie wiadomo czy pękło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olka szkoda ;) ale dobrze ze ten miesic bedzie b. krotki ;) zwarzajac ze dzis 31 ?? zartuje ... oj ale tu pustawo ostatnio ze hej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tu jest pusto od dawno juz nikomu sie nie che pisac..za tydz znowu mam wizyte to juz bedzie 10tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musiałam się wrócićz trasy, gdyż w okolicach Malborka taka zawierucha, że wpadłam kilka razy w poślizg. Teraz czekam na wymianę opon na zimowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W W-wie też dziś wieje, ze mało głowy nie urwie. Na szczęscie w pracy ciepło i ......leniwie. Zastępuję szefową, ale za bardzo nie mam nic do roboty, więc siedze sobie na necie i czytam. Szkoda, ze nasz topik tak się sypie. Mało się udzielamy i trzeba nas szukać :-( Może zimą tochę się ruszy, bo na zewnątrz zimno, ciemno i ponuro, więc więcej czasu bezimy spędzać w domku. Ja w poniedziałek idę na kontrolę do lekarza, będziemy \"podsłuchiwać\" serduszko dzieciątka. A kopie maluch aż miło, Gabi też zaliczyła już kopniaczka od rodzeństwa. Bardzo była szczęśliwa, od razu pobiegła z nowiną do babci :-) Pozdrawiam Was cieplutko i mam nadzieję, ze niedługo spotkamy się tu w komplecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety jak to zwykle bywa śnieg zaskoczył drogowców, w szczególności Malbork, który do tej pory nie został jeszcze odśnieżony. Dopiero co dotarłam do Elbląga, rano niestety po kilku poslizgach ( dość mocnych ) musiałam zawrócić do Tczewa. Za drugim podejściem przez sam Malbork jechałam dobre 20 minut, zaś trasę Malbork - Elbląg pokonałam z prędkością mrówki przez prawie godzinę. Po drodze jeszcze nie dość, że zawieje śnieżne to jeszcze gra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu życzę ci dużo zdrówka i mam nadzieję, że trzymasz się ciepło 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaycie drogie panie!!!! Pusciunio u nas bardzo, ale ja tez mam sobie duzo do zarzucenia, nie zagladam na forum prawie w ogole, bo staram sie nie siadac do kompa poza praca. W ogole czas bardzo mi galopuje (tez tak macie???) Poniewaz pracuje teraz w domu, to w miedzyczasie robie mnostwo innych rzeczy (typu pranie, prasowanie itd.). Dom jest jednak bardzo absorbujący... ;-) No i regularnie biegam na spacerki jak ja to nazywam z Malenstwem, coby je wykolysac i dotlenic. A nasze dziecko zrobilo sie ostatnimi czasy mniej wstydliwe i pokazalo co ma miedzy nozkami. W poniedzialek pan doktor stwierdzil, ze to jednak chlopczyk. Czyli bedzie Krzyś. Tym razem moja kobieco-matyczyna intuicja zaszwankowala, bo jakos czulam dziewczynkę. Mam nadzieje, ze Krzyś sie nie obrazi za to, ze czasami zwracalismy sie do niego... Karolinka ;-) Dziewczyny, pozdrawiam Was cieplutko, wracajcie na forum, dla kazdej WAs ❤️ ode mnie i Krzysia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie się wydaje że w moim brzuszku zamieszkał synuś, chociaż nic nie wiadomo. Ostatnio moja przyjaciółka powiedziała, ze wyglądam w tej ciąży tak ładnie jak z Gabrysią, więc jej się wydaje że będzie dziewczynka. No cóż za jakieś 3-4 tyg idziemy na usg, więc może uda się podejrzeć :-) Anusia gratuluję Krzysia, pogłaszcz go od cioci sąsiadki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny!!! Ciekawa jestem, na ile jest to ocena wiarygodna, bo zaczynam już kupować \"męskie\" ciuszki :-) Co do wyglądu w ciazy to ja z kolei myslalam, ze przy dziewczynce wygląda sie gorzej. Ale to chyba nie ma jednak reguły, bo moja mama ze mna wygladała bardzo ladnie, wszyscy wrozyli jej chlopca, po czym urodzilam sie ja i bynajmniej chlopaka nie przypominam ;-) Podobnie jest z zachciankami. Podobno przy chlopcu ciągnie do kwaśnego, a ja ani razu nie mialam ochoty na ogorki czy kapuste itp.... Olu, wspolczuje przygod z dojazdem do pracy. Ale z tego co slyszalam w radio to niestety na drogach nie jest ciekawie. Nawet pociagi maja spore opoźnienie, do 3 godzin!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny,jestem z Wami,choc malo ostatnio pisze:O Troche mam urwanie teraz glowy,ale czytam i jestem ❤️ tutaj moze nie fizycznie;),ale duchowo. Pozdrawiam cieplutko! (ale pogoda,co?:O)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elu, jestes!! A juz mialam slac maila z pytaniem, gdzie przepadlas!!! Mam nadzieje, ze u Ciebie wszystko w porządku!!!! ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mazowszanka a to ci figlarz i bezwstydnik w brzuszku siedzi ;) pokazal wam instument ;) haha bardzo sie ciesze ze to chlopczyk bo ostatnio cochwile rodza sie dziewczynki ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nowa Rosa... wreszcie pokazal, bo poprzednio nie zamierzal nawet.... Jednak to badanie trwalo doslownie kilkadziesiat sekund, bo aparat do mierzenia tetna zaszwankowal i kobietka wziela mnie na usg aby posluchac serducha (wbilysmy sie pomiedzy pacjentki) i lekarz tak przy okazji napredce stwierdzil, ze chlopak. No ciekawe czy spontaniczna diagnoza okaze sie prawdziwa.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mazowszanko droga, ja przy ciąży z Gabrysią nie zjadłam nawet pół plasterka cytryny, którą uwilbiam, a wciąży chodziłam bardzo łądnie, ze wszyscy wróżyli chłopca ( mimo braku zachcianek na kwaśne ) Wbili mi to do głowy na tyle, ze jak urodziłam i położna powiedziała mi że to dziewczynka, to pierwsza myśl jaka mi przyszła do głowy, to : skąd oni wzięłi dziewczynkę, przecież miał być chłopiec. A teraz cytryny, mandarynki, pomarańcze mogę jeść na kilogramy, więc kto wie, kto wie :-) No i znowu mi wszyscy mówią że ładnie chodzę w ciąży :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrowka ze slonecznej choc chlodnej stolicy! Powinnam pojsc na spacer i chyba pojde ale potwornie nie chce mi sie wyłazic na ten ziąb. Aniu75, jak u Ciebie z kondycją? Wykonujesz jakies cwiczenia? Bo ja szczerze powiem srednio ostatnio. Wole szybki marsz. Na basen jakos boje sie chodzic, choc wiem, ze byloby to bardzo dobre. Mam jeszcze takie pytanko odnosnie do szkoly rodzenia i wyboru szpitala. Gdzie rodzilas Gabrysie? I czy warto pojsc na takie zajęcia przygotowujące? Ja wczesniej myslalam, ze absolutnie koniecznie szkola rodzenia a teraz jakos mam opory. A to juz przeciez powinnam sie zapisac i zaczac uczeszczac... Aniu, pracujesz? i jak samopoczucie? Kobietki, a jak Wasze staranka? Chlodna pora sprzyja przytulankom ;-) wierze, że zima przyniesie duzop dobrych nowin :-) Pozdrawiam cieplutko!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu, odpowiadając na Twoje pytania :-) Nie chodziłam do szkoły rodzenia, przed urodzeniem Gabrysi. Sama nie wiem dlaczego, ale wydawało mi sie że sama dam sobie radę i ćwiczenia nie będą mi potrzebne. Zwłaszcza, ze mój mąż nie bardzo chciał być przy narodzinach ( ech ta silna męska płeć :-) ) No i tak też się stało. Poród był jak na pierwsze dziecko, szybki z bólem do przeżycia. Co innego, ze podczas porodu towarzyszyło mi grono praktykantek, które masowały mi kręgosłup, jako że bóle były z krzyża, dodatkowo wzmocnione oksytocyną ( powoduje szybsze rozwieranie szyjki, ale i większy ból ) Ale nie jest tak źle, jak to nieraz słychać z różnych opowieści. Gabi przyszła na świat w szpitalu na Inflanckiej. sam szpital wspominam bardzo dobrze. Opieka w porządku, chociaż były to dopiero początki akcji \"Rodzić po ludzku\" Połozne pomagają przystawić dziecko do piersi, pomagają w opiece nad noworodkiem. Ogólnie miło, chociaż sam budynek szpitala nie prezentuje się z zewnątrz zbyt ciekawie. Ja sama zrezygnowałam z porodu w tym szpitalu tylko dlatego, ze od niedawna na ginekologii anestezjologiem jest mój szwagier i nie chciałabym, żeby w razie cesarki ( tego nie można nigdy wykluczyć ) znieczulał mnie do zabiegu i oglądał w pełnej okazałości :-) Ja prawie na 100% wybrałam szpital w Wołominie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu, ja wlasnie myslalam o szpitalu na Inflanckiej. A co do szwagra to doskonale Cię rozumiem, bo mam znajomą polożną w bródnowskim i też nie chcialabym, żeby koleżanka mnie oglądała. Może to śmieszne, ale głupio bym sie potem czuła w jej obecności, tak mi sie przynajmniej wydaje. dzieki Aniu za wyczerpującą odpowiedź, ściskam Cię cieplutko i zyczę udanego dnia, choć aura taka deszczowa.... Pozdróweczka dla wszystkich kobietek, ktorych nie ma a które, mam nadzieję, pojawią się wreszcie na swoim topiku!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniu, ja szpital w Wołominie wybrałam głównie dlatego, ze nie chciałabym się przebijać w razie czego przez korki na naszych warszawskich mostach. Od siebie z Białołęki wyjeżdżam skrutem już w Radzyminie. Cała droga do szpitala to ok 30 min. Poza tym chcę tym razem rodzić do wody, a w Wołominie jest taka możliwość. No i przekonała mnie moja sąsiadka, bo rodziła tam 5-cioro swoich dzieci i jest zadowolona. Zresztą wczoraj jak rozmawiałam z moim lekarzem prowadzącym potwierdził, że wśród lekarzy tamten szpital również cieszy się dobrą opinią. Wiadomo zawsze może być jakiś wyjątek, ale mam nadzieję, ze wszystko będzie w porządku. Czego i Tobie życzę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny....... Gdzie jesteście??? Co się stało???????????????????????????????????????????????????????????????? Aniu, mam nadzieje, że nasze porody przebiegną szybko i sprawnie... W TWoim przypadku to raczej na pewno tak powinno być, podobno następne są lżejsze... No a ja coż...pierworodka...no zobaczymy, mam nadzieję, ze się nie zraże.... :-O Pusteczki u nas straszne, ktos tu jeszcze zaglada oprocz Anek? Mimo wszystko pozdroweczka dla wszystkich kobietek z tego kiedys bardzo rozmownego topiku z nadzieja ze te dobre czasy powrócą.... Wasza Mazowszanka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak zagladam jeszcze jja :) ale strzasznie mi przykro ze ten topik stwierdzam to z lezka w oku upada :) dlatego apleluje do wszystkich WRACAC I MELDOWAC SIE !? no gdzie jestescie ?????????????? ;) u mnie zaczely sie te dni ... wiec zaczynam szlanstwo pizamowo - sypialniowe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez jestem !!!!!!!to jzu 10 tc! a po za tym nic nowego sie nie dzieje...jestem szczesliwa i to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szalenstwa pizamowo-sypialniowe...hmmm... zazdroszcze Wam bo mam na nie wielka ochote ale ostatnio troche sie boje :O poczekamy jeszcze kilka tygodni i zaczniemy \"skracac szyjke\" :D Zycze więc owocnych staranek, trzymam kciuki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzis sie dowiedzialam o kolejnej z nas :) ktorej sie udalo :) ;) powiem tyle ze kolejnej ani sie poszczescilo :):):) wiec moze ta wiadomosc odrodzi nasz topik ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też z mazowsza
hej, przeczytałąm 2 strony, ale na więcej nie mam za bardzo czasu, więc jeśli to nie problem i znacie odpowiedź , to prosze o radę....... my z mężem też staramy sie od jakiegoś czasu i dzidziusia :-D, obecnie okres spóźnia mi się już 10 dni. Robiłam test 5 dni temu i drugi wczoraj - obydwa negatywne :-( dodam że zawsze miałam nieregularne miesiączki, które unormowały mi sie po lekach. może te testy to zawcześnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×