Wolicie dziewice czy panny z doświadczeniem?

mężczyźni są jak miejsca parkingowe, najlepsze zawsze zajęte, a te co zostają to tylko dla inwalidów ;)

Mało mnie to interesuje że nie rajcuję tych ktorzy szukają dziewicy! Do dziewic się nie zaliczam bo jestem juz mamą.Moj mąż nie był moim pierwszym facetem ale nie czuję się z tego powodu gorsza (a juz napwno nie jestem kurwą.)Mam 26 lat i mialam 2 partnerów czyli łapię się wg skali tak? Ja tylko się zastanawiam gdzie wy znajdziecie tyle dziewic (bo to raczej nie odrasta).I nie chodzi o to że bronie panien ktore się puszczają na prawo i lewo ale nie uważam też żeby niedziewica była mniej wartościową kobietą.( nie mowię tu o pannach ktore się bzykaja codziennie z innym)

nie moje małpki, cyrk i co kto woli, jeden lubi ogórki drugi ogrodnika córki;) Bo ja nic nie chce mówić > super kreacja:) ze swoją misją możesz spokojnie konkurować z władysławem vel Cogitos oszukującym wariograf bez mrugnięcia okiem:D

Cytat: \"Na to pytanie odpowiadam z perspektywy moich i nie tylko doświadczeń , dla dorażnego seksu preferowałem wyłącznie kobiety , które pierwszy raz mialy za sobą, gdy okazywało się , że trafiam na dziewicę , wycofywałem się mając świadomość, że dla kogos innego moze być skarbem , a na mnie trafiła za wcześnie i pozostawię ją jako przechodzoną. Gdy dojrzalem do ostatniego związku w życiu wybrałem dziewicę bo nie chciałem żenic się z kimś dla kogo była ona tylko laską do łóżka.\" Czyli kobieta, taka jak ja, która miałą dotąd jednego partnera seksualnego (lat 20), nie może już liczyć na ślub? :D Oczywiscie przy założeniu, że wszyscy tak myślą...Aha, mogę jeszcze wyjść za swojego byłego, bo w końcu to on POZBAWIł MNIE DZIEWICTWA... Żałosne to wszystko, łącznie z \"szeroką pochwą\"...Rozumiem, że facet (bo mężczyzna to poważne słowo) może nie mieć ochoty na głębszy związek z kobieta po typowych przejściach erotycznych, ale jeśli dziewczyna była z kimś w związku przez kilka lat, a w związku tym były miłość, zaufanie i seks, to czy przez ten swój brak dziewictwa ma być uważana za gorszą?

co to jest w ogóle za określenie kobiety: ,,doświadczona'' -jeżeli kobieta w wieku od 26lat-np. do 29 mówi ,że w swoim życiu miała 3związki to nie widzę wtym nic złego ,zastanowiło by mnie dopiero to- jak by w tym wieku nie miała żadnego...dlaczego? ..doświadczenie zdobywa dziwka w pracy i to za forsę codziennie z innym i babka ,która po każdej imprezie daje dupy-a wy normalne,piękne i mądre kobiety wrzucacie do jednego wora

cała kłutnia jest o to ze dziewczyny nadinterpretuja słowa facetów w tym poscie. Zrozumcie, ze jak facet cos napisze to jest prawda i nie ma sesnu sie doszukiwac glebszego znaczenia !!!Czy ktorys facet napisal ze kobieta ktora ma powiedzmy 25 lat i miala 2 no max 3 facetow w dlugich zwiazkach to kurwa !!!??? Przeciez zaden facet tak nie napisal to kobiety tak pisza bo nie potrafia zrozumiec prostych slow faceta.

Abnegacja - nie próbuj zrozumieć tej dziwnej logiki niby ogierów, bo tego się chyba nie da zrobić. A założenie wywal w śmietnik i tyle. Że siedzi tu paru gości o takich poglądach, to wcale nie znaczy, że wszyscy czy nawet większość tak traktuje kobiety.

poczytaj te wszystkie topiki o dziewicach ,każda która miała więcej niż jednego jest nazywana szmata....żałosne a jak jakaś dziewica ciągnie loda to zostaje to bez odzewu bo ma błone-jakaś paranoja

ktos napisał,ze na żone to tylko dziewicę...przepraszam to w jakim wieku wy chcecie chajtać?bo ja mam 26lat i nie znam żadnej dziewicy...a jak czytam topiki o dziewicach,które mają 25lat to sa to w większości smutne kobiety nie mogące znaleść partnera-dlaczego?

coco....co - może dlatego, że jak naczytają się takich tekstów \"wielbicieli\" dziewictwa, to żadna kobieta się nie chce do tego przyznać?

przecież na początku ,każdy związek zaczyna się od rozmów,poznania tej 2osoby-pojawia się uczucie,milość i co zaglądacie pod majtki a tam nie ma blony i mówicie precz...?nie liczy się wierność,partnerstwo,milość,tęsknota i oddanie tej 2osobie???

CZytając większość ich tekstów wydaje się, że to o czym mówisz rzeczywiście się dla nich nie liczy.

panowie siedzą na kobiecym forum mówi nam jacy to męscy są Ci panowie. Będąc dojrzałą emocjonalnie kobietą i pewną swojej wartości przy spotkaniu z takim poddanym swojej pierwotnej naturze mężczyzną zapewne wybuchłabym tylko gromkim śmiechem i pozwoliła dalej żyć w świecie własnych fantazji. Panienka mogłaby mieć stu mężczyzn a być węższą od tej, która spała w jednym, ale codziennie i przez kilka lat. Jednak wzgląd na tę część ciała chyba nienajlepiej świadczy o człowieku, bo w końcu kieruję się w życiu penisem czy rozumem? Może pytanie jest źle sformułowane gdyż u niektórych znaczy to dokładnie to samo, ale na szczęście chodzą po tym świecie ludzie, nie tylko mężczyźni, którzy nie udają znawców ludzkiej psychiki tłumacząc tym samym swoje postępowanie biologią nie mają nic wspólnego z trzeźwym myśleniem. Chcesz mieć dziewicę? Zachowaj dziewictwo. Nie potrafisz wytrzymać? Jesteś słaby. Inaczej być dumnym z faktu spotkania dziewczyny niemającej doświadczenia, a inaczej szukać jej, oceniać człowieka przez pryzmat doświadczenia, jakie się samemu nabyło. Tłumaczenie tego prawami natury jest śmieszne. Bo w prawie natury to kobieta powinna spać z jak największą ilością mężczyzn w celu uzyskania możliwie najlepszego nasienia. Jednak nie widzę jeszcze Pań stojących w dyskotekach i zerkających się na penisy panów... Nic z tego nie wynika. A bardziej uczuciowe podejście do seksu nie ma tu nic do rzeczy, bo nie ma nic uczuciowego w zmożonym pożądaniu w okresie owulacji, które tak szybko można przecież rozładować... Pokusy natury biologicznej tyczą się tak samo jednej i drugiej płci, reszta to różnice kulturowe, mentalne. Faceci są słabi, taka jest prawda. W końcu biologiczna ewolucja za nami, czas rozwijać człowieczeństwo, a trudno się skupić na duchu podążając tego typu schematami. Człowiek nic nie musi, człowiek chce. Seksualną energię można rozładować poprzez masturbację. Szukanie dziewicy na siłę, to wręcz jak próba powrócenia do początków, w których to samemu nie mogli się oprzeć. A trzeba było. A co do tego, że nie lubicie kurw. A kto je lubi? I pisze to już nie dziewica, z jednym partnerem, jakim jest, był i będzie mąż, od którego nie oczekiwałam czystości, a który ofiarował ją mi, ponieważ w życiu kierował się czymś więcej aniżeli chęcią wyszumienia. Nie mówiąc o tym, że nie chciałabym usłyszeć o sobie z ust byłego partnera, że byłam jego wyszumieniem się. To bardzo eleganckie. Głupi temat. Ale każda potwora znajdzie swego amatora i tego Wam życzę. Bo biednych mądrych kobiet dziewic nie podrywajcie, w razie porażki staną się kolejną relikwią bujnej przeszłości. Zresztą znam dziewice, które w wieku 25 lat potrafiły robić takie rzeczy z mężczyznami, którzy były w związkach, bez skrupułów, ale nie poszły do łóżka ze zwyczajnego strachu i dlatego, że dłużej pomimo ich wielkiej urody nikt z nimi wytrzymać nie chcę. Takich kobiet jest wiele i są stworzone wprost dla Was.

Przepraszam, do łóżka poszły, ale nie odsłoniły tej jednej dziurki akurat. Za to całkiem doprze radziły sobie ustami i wszystkim tym, czym da się pieścić... Bardzo grzeczne dziewczynki, niewinne i puste.

Do \"już sam fakt, że\" - generalnie zgadzam się z Twoim tekstem o dziewicach. Ale co niby jest złego w udziale na tym forum facetów? Czy jest ono przeznaczone wyłącznie na dyskusje pomiędzy kobietami? Wg mnie nosi tytuł \"Kobieta\", co chyba pozwala także nam facetom podyskutować właśnie z kobietami. Poza tym, chyba forum to jest jeszcze względnie normalne - tzn. z w miarę niedużą liczbą podszywaczy i prowokatorów, a jednocześnie też dosyć popularne i często odwiedzane. Więc czy to takie niemęskie strasznie podyskutować z ciekawymi ludźmi?

Boze dziękuje ci ,że moje otoczenie składa się z normalnych ludzi,że mąż nie mierzył mnie dlugością swojego penisa jak tu robią panowie. Dzięki,ze otaczają mnie ludzie stali uczuciowo i kochaja się ze swoimi partnerami w zaciszu swojego domu..bo jak bym spodkała faceta z takim zakrętem psychicznym jak tu ,to chyba wpakowała bym jego małego do puszki i powiedziała żyj w czystości do ślubu i nie waż się walić sobie puszkowego konia

fajne nabrałam ochotę na zakupy:D

może troche nie na temat, odpowiem jakby to pytanie było do kobiet o facetach. ja wolę normalnych, zdrowych na umyśle facetów. byłam z takim, dla którego dziewictwo było super ważne - to był psychopata i zboczeniec, omijać takich z daleka. za żonę wziął sobie dziewicę, która zarabiała robiąc lody na autostradzie, o czym biedaczek nie wie do dziś :) ona do tej pory wyjeżdża co jakiś czas zagranicę, dorobić sprzątając w hotelu, a przed nią bieży baranek, a nad nią lata motylek

Zajrzałam i tak sobie myślę że może faktycznie lepiej się do tego nie przyznawać.... Z dwóch powodów, bo można trafić na takiego hipokrytę i "maniaka dziewictwa", który będzie mnie postrzegał tylko przez pryzmat tego a nie przez pryzmat tego jaką jestem osobą.( mam nadzieję że na takiego nie trafię) Drugi powód to taki że ludzie wyznaczaja jakies granice wiekowe w których dziewicą byc jeszcze mozna i wypada, każda ,która się w tej granicy nie załapie uważana być może za dziwaczkę, podejrzaną, wybrakowaną, której nikt nie chciał , gorszą itp. Ja rozumiem dziewictwo nie tylko w sensie nienaruszonej błony dziewiczej,brak odbycia stosunku seksualnego waginalnego, ale w szerokim znaczeniu. U mnie wynika to ze światopoglądu ( niekoniecznie religijnego). Jeśli mam być szczera to nie jest mi obojętna przeszłość seksualna czy jej brak u kogoś z kim chciałabym być ( bo świadczy to też o pewnych wartościach jakimi człowiek się w życiu kieruje,poza tym każde zachowania w przeszłosci niosą jakieś konsekwencje dla przyszłości), tyle że jest ona jedną z wielu części z których składa się życie i osobowość człowieka i tak ją pojmuję. Podobnego podejścia oczekiwałabym od człowieka z którym bedę, nie chciałabym żeby fakt ,że nie mam przeszłosci seksualnej był dla niego obojętny, było by mi chyba przykro.....Bo ten fakt świadczy o moim podejściu do życia, do rzeczy waznych, o moim swiatopoglądzie i wartościach.

Co ty wszystkim wmawiasz że jak już dziewica to lody robi. O inteligencje cię nie podejrzewałem ale przestań pisać takie głupoty

z tą błoną, co się czepiacie dziewczyny, wyraziła swoją opinię, Bo ja nic nie chce mówić, 32 letni byk, zamiast dzieci wycowywać p.erdoli trzy po trzy o swoim dziewyczym syndromie, masz rację Planeta, wole już spotkać normalnego zboka z paku niż takiego psychopatę jak on, sama znam dziewice preferujące tylko anal i oral za markowe ciuchy i perfumy żeby mężuć móg dokonać defloracji ha ha ha ha i dobrze tak baranom

To są argumenty Planety. Jak dziewica to oral i anal. Stara KURWA

paranoja moze tak wszyscy panowie odpierdolicie sie od naszych cipek i zajmiecie się swoimi penisami....!:po wypowiedziach widać ,że ani dziewica ani nie dziewica, nie popiera waszych wywodów....dzięki bo nam kobietą potrzebna jest tu jedność a nie konflikt między nami

gorszego tumana nie widzialam:D uważaj na błonkę, nie siadaj na smoczki i nie rób za duzych kroczków bo może być ku ku buhahahahahah Ty sobie samo przyznajesz rację, to myslisz że każdy tak robi ? bardzo się mylisz, pierwszy raz czytam posty Planety, taka niestety jest rzeczywistość a jak się nabierają to to bardzo dobrze im tak

Też facet- tego nie powiedzialam, zdarzają sie normalne fajne dziewczyny tak jak i normalni fajni chłopcy, jedno Ci tylko powiem dziewczyny są bardziej wyrachowane otoczenie ich do tego zmusza niestety

kto ma uwazać na błonkę:D

i smoczki...................:D

JA?PLANETA CZY JAKAŚ INNA KOBIETA?może wy tak uważajcie na większych od was bo jeszcze będzie kuku..w pupie:D

Do \"dziewica jeszcze\" - mądrze mówisz, szkoda tylko, że żaden facet, który uważa, że dziewictwo jest ważne nie wypowiedział się również na poziomie - tylko jacyś maniacy. Ale takie racje, o których Ty mówisz rozumiem.

Nie dyskutujcie z dreamerem, bo to jest kobieta. Nigdy jej nie przekonacie bo jest już używana