Wolicie dziewice czy panny z doświadczeniem?

ja jestem za każdym razem dziewicą :) wiem jak to robić :) faceci mnie uwielbiają i zawwsze szanują :)

wypowiedź Pana --->\"mam diabła za skórą\" z godz. 9.33 to moje nowe życiowe [oby już krótkoczasowe] \"credo\";) I ponownie świat (22letniej dziewicy bez Ktosia:/) stał się piękny...:D

Wypowiedzi "dziewiczych maniaków" pełnych hipokryzji nie chce mi się już komentować. Do "Planeta": "jakież to dla Ciebie wyzwanie gdy jesteś z kobietą, która nawet nie może Cię porównać do innych?" - nie wszystkie kobiety czuja potrzebe porównywania. Ja np. nie mam ochoty porównywac i być porównywaną. Chce miec ten luksus pełnej akceptacji a nie porównywania, bo dla mnie zwiazek ( równiez seks) to nie zawody. Poza tym strasznymi stereotypami operujesz...robiąc kobiet które jeszcze nie współżyły jakieś "niemoty"... "dziewica przyjmuje to, co się jej daje (mała aktywność, postawa bierna ", rozśmieszyło mnie to :) ( a ile jest kobiet "doświadczonych" które przyjmują postawe bierną bo im sie już nie chce?) Z dziewicą według Ciebie to taki seks: "...bierność, poddańczość oraz prosty, tradycyjny seks, i mało wymagający w sumie(...)panienka leży z rozłożonymi nogami". No nie wiem , może Ty piszesz na podstawie własnych doświadczen, ale nie wszystkie dziewice tak się zachowują. Kobiety , które czekają z tym "pierwszym razem" też mają fantazję, tez poznają swoje ciało, tez wiedzą czego chcą. Poza tym dla niektórych ludzi w seksie chodzi o cos wiecej niż wyczyny ekwilibrystyczne. Niektórzy wolą np. odkrywać siebie nawzajem i dochodzić wszystkiego razem. "i nie znam kobiety, która miała orgazm za pierwszym razem, chyba, że łechtaczkowy" A co to łechtaczkoy to jakis gorszy? Każdy seksuolog Ci powie, że wiekszośc kobiet ma tylko takie bo to zalezy nie od "któregoś faceta z kolei" tylko od ośrodków erogennych,które kobiety maja albo bardzoej wrazliwe albo mniej a niektóre ich w ogóle nie mają wykształconych. ( i o tym można własnie może dowiedzieć sie dziewica z fachowej literatury, choćby po to żeby potem nie mieć kompleksó) ;) Jedno z sensem ( sory) powiedziałaś jak dla mnie, że dziewica kiedyś przestanie być dziewicą ( a niektóre nie)

Bycie dziewicą to kwestia zasad i wartości ( bo okazja zawsze się znajdzie) przynajmniej w moim przypadku. Decyzja o przestaniu nią być to kwestia zaufania, jak to słusznie zauważył "Mam diabła za skórą". W moim przypadku raczej nie zaufam facetowi typu "dziewiczy maniak" pełnego hipokryzji. Raczej będę skłonna zaufać komuś kto też trzyma się jakiś wartości.

W sumie temat "Wolicie dziewice czy panny z doświadczeniem" dla mnie zamknięty, bo "jedni wolą rybki a drudzy pipki" ;) Motywacje tych wyborów są różne, ja mam nadzieję, że nie trafię na pana hipokrytę "dziewicowego maniaka" ;) Pozdrawiam, tych "normalnych"

Ja wolę zdecydowanie pipki ;-)

Jak mozna woleć panne z doświadczenie od dziewicy. No chyba że ktoś się chce zabawić

Do "mam diabła za skórą": Ja też , fajniejsza nazwa no i dająca większe pole dla wyobraźni ;)

dziewica to jednorazówka, tylko raz nią jest podczas seksu, potem każda dziewica to kobieta z doświadczeniem. i o co spory?

Do dreamer2006 To była prowokacja z mojej strony. Może niezbyt udana , ale odzew bardzo szybki. O gustach nie dyskutuje się, to rzecz oczywista. Gdyby wszyscy byli tacy sami i lubili to samo to świat byłby bardzo nudny. A tak to chociaż można podyskutować na topiku... :)

kult dziewictwa był zawsze przekleństwem dla kobiet, a w szczególności dla tych najbardizej niewinnych, dla tych, dla których 1 seks wcale nie oznaczał krwawienia (choć nie obcowały z mężczyzną), dla zgwałconych, w chorobie (różne zabiegi), dla tych, które naprawdę kogoś kochały i zostały same, i wiele innych przypadków. kult dziewictwa to potępienie, brak szacunku, niesprawiedliwość społeczna, zaprzeczenie wolności i równości kobiet. a konkretniej do pytającej w temacie: nieważne, kogo wolą, dziewic mogą mieć mnóstwo, za każdym razem inną, jeśli będziesz się sugerować odpowiedzią facetów \"wolę dziewice\" to będziesz musiała być do końca życia dziewicą, żeby to zawsze Ciebie woleli. inaczej, po 1 seksie staniesz się \"towarem\" mniej wartościowym (używam sformułowania jednego z \"wolących dziewice\" jakie padło na podobnym topiku na kafe, gdzie \"towarem używanym\" nazywano niedziewice a \"towarem nieużywanym\" dziewice). i co daje kult dziewictwa? upodlenie wszystkich kobiet, poprzez nazywanie ich \"kobietami wolnych obyczajów\" (w tym topiku) gdy straciły cnotę z kimś innym lub w inny sposób niż z facetem, który to pisze, lub uprzedmiotowienie kobiet do \"towaru używanego lub nieużywanego\" (w identycznym topiku).

Do Planeta: Zasadniczo teraz się z Tobą zgadzam ale nie zauważyłaś ,że w dzisiejszej rzeczywistości kobiety się same uprzedmiotawiają? I nie chodzi mi tu tylko o seks.....

-> dziewica jeszcze rozśmieszyło Cię to? a co masz zaplanowaną już aktywność na ten wieczór? skąd wiesz jak będzie i jaka będziesz, skoro jeszcze tego nie przeżyłaś? 1 seks ze strony kobiet jest nastawiony na odczuwanie i to jest normalne (stąd bierna postawa), wtedy kobieta odbiera maksimum wrażeń, seks jest mniej szalony ale bardziej czuły, no ale skoro zamierzasz być diablicą tej nocy, to Twoja sprawa

Hehe - Cosma prowokatorka :) - ufff, bo już się bałem, że co niektórzy pajace tak nam facetom popsuli opinię.

-> jeszcze dziewica masz rację, ale to nie dotyczy jedynie kobiet, bo niby dlaczego tylko kobieta się uprzedmiotowia? w kierunku mężczyzn nie wymyśla się takich określeń, jakby im wszystko wypadało, było wolno. kobieta zachowa się nie tak, jak normy nakazują i już się uprzedmiotowiła. a facet? może zmieniać kobiety - nawet dziewice - co noc, i nie jest to potępiane społecznie, nikt nie sądzi, że sie poniżają, że nie wypada, itp. Dlaczego same negatywne określenia w sferze zachowań, a szczegóolnie seksualnych, dotyczą tylko kobiet? Tylko one się nie szanują. Rezygnowac z pewnej części życia to znaczy szanować się???

A ja mam taką żonę, że cały czas z nią jak z dziewicą ...

Dotyczy to moim zdaniem także mężczyzn, też się uprzedmiotawiają ( tak jak napisałam dotyczy to nie tylko seksu) Jeśli chodzi o to co "wolno" mężczyznom a co "wolno" kobietom, to czasem to uprzedmiotawianie jest właśnie wynikiem źle pojmowanego równouprawnienia, tak mi się wydaje. ( wystarczy choćby poczytać tu na forum wypowwiedzi kobiet) Ja nie jestem za tym zeby wszystkie zachowania były akceptowane społecznie, moim zdaniem obecnie podejście jest na zasadzie " róbta co chceta", czyli wszystko wolno i wszystko jest "normalne". Takie podejście nie jest dobre i niesie określone skutki społeczne w szerszej perspektywie. Tak więc nie akceptuje "puszcania sie " ani w wydaniu kobiet a ni w wydaniu mężczyzn ( chyba że w szczególncyh sytuacjcah np. ktos jest po prostu chory , ma jakieś zaburzenia, nie ma już szansy na związek ) "Rezygnować z pewnej części życia to znaczy szanować się???" Bardzo uprościłaś. Ale nie odniosę się teraz do tego bo...robię pranie :)

A to była jedna z tych \"cudownych\" złotych myśli, na którymś z topików.Nie ma co generalizować . Są mężczyźni i faceci. Są kobiety i no właśnie kto?............ ;)

i "facetki"

funkcjonuje takie okreslenie i nawet w tym kontekście pasuje

TYCH FACETÓW TO KOMPLETNIE PORYPAŁO UŻYWAĆ BY CHCIELI TO MOŻE NIECH NAM DADZĄ PEŁNY SERWIS JEDEN PIEPRZY ŻE LUBI DZIEWICE BO SĄ CIASNE,A JA UWAŻAM ŻE TO CHYBA Z JEGO MĘSKOŚCIĄ COŚ NIE TAK. WIEM ŻE SĄ I TACY DLA KTÓRYCH NIE MA TO WIĘKSZEGO ZNACZENIA

i wyłącznie!! za całokształt, ciekawosc, chęć spróbowania wszystkiego i efekty końcowe:), chyba, ze interesuje mnie jeden raz, no to moze byc z przebiegów. p.s. ponadto pochwa przyzwyczaja sie do wielkosci czlonka, wole aby byla dlatego na moje rozmiary:) i wszystkim bedzie dobrze. Nie nadgryzione jabluszko najlepsze:) ogryzkow nie chcemy:)

Jak można ożenić się z jakąś ścierą. Przecież ta kobieta bęzie wychowywać wasze dzieci

Przecież nikt nie mówi o żenieniu się ze ścierą. Tylko z kobietą. A że kobieta nie jest dziewicą to wcale nie znaczy, że ścierą.

a w usyach nasienie innego, to dla mnie tak; tfuj

Cóż, jak masz z tego powodu kompleksy to trudno. A nie dziewice i tak znajdą sobie wartościowych facetów.

Jestem już stary dziad prawie 31 lat. Ale za moich czasów to za młodu się człowiek bawił a żonkę porządnę 7 lat młodszą się brało. Jak czytam wypowiedzi takich ciot to mi się żygać chce.

myslisz o dreamerze mężuś???

myśle że dreamer jest kobietą. Przeczytałem kilka wypowiedzi kobieta na 100% albo jakaś ciota