Wolicie dziewice czy panny z doświadczeniem?

i nie znam kobiety, która miała orgazm za pierwszym razem, chyba, że łechtaczkowy. czasem przy którymś z kolei facecie dowiadujemy się, że to, co przeżywałyśmy wcześniej to wcale nie był orgazm :) no, ale nie będę podwarzać Twojego doświadczenia, powiem tylko, że wielu facetów wiele zachowań kobiet podczas seksu zbyt pochopnie uznaje za orgazm :)

ale teraz to juz bredzisz:D to byly raczej dluzsze zwiazki, wiec niech glowa cie nie boli o ich orgazmy:D a ta ostatnia jest moja zona:D smieszne, poczytaj sobie gdzies w innym topicu-chyba tylko nie do konca rozwnieta nie pozna orgazmu;) tzn nie rozpozna ((go) innego odczucia od normalnego. ALE JAK SWIAT SWIATEM JA DZIEWICE BARDZIEJ SZANOWALEM I SZANOWAC BEDE, NIZ TE LEKKICH OBYCZAJOW:D, bo na szacunek trzeba sobie zasluzyc a doswiadczenie przychodzi bardzo szybko:)

jesli dzielisz kobiety na 2 kategorie, czyli dziewice i lekkich obyczajów (co napisałeś w wypowiedzi wyżej), to powiem tyle, że kończę dyskusję, bo z prymitywami nie ma sensu dyskutować. obraziłeś całą rzeszę zwykłych kobiet, a i teraz Twoja żona to zwykła babka, jedna z niedziewic, tylko taka, która daje zwykłemu palantowi, dzielącego kobiety na dziewice i ladacznice

Planeta wiesz co!! tutaj ani dziewice ani niedziewice sie nie obrazaly wzajemnie, raczej trzymaly sie razem przeciwko wydumanym preferencjom facetow, a ty ni stad ni z owad wyjezdzac, jakby byc dziewica to bycie kim gorszym, ze tylko leza z rozlozonymi nogami. w poscie chodzi o co innego, wiec daruj sobie takie wywody bo sa troche przykre:O i zauwaz ze wszystkie panie raczej sie tutaj razem trzymaja, to panowie niedziewice atakuja a teraz iTy chyba w zlosci atakujesz dziewice:O przykre troche.

Twoja żona była dziewicą i ja też byłam. Twoja żona nie jest dziewicą i ja też nie jestem. To wszystko dotyczy też wszystkich kobiet na świecie. Jakie masz prawo do tego, by wszystkie kobiety, których nie pieprzysz od czasu pozbawienia ich dziewictwa nazywać kobietami lekkich obyczajów? Bo nie są dziewicami tak jak Twoja żona, ale partnerkami kogoś innego?

maleniczka, jeśli jesteś w stanie zrozumieć jednorazowość bycia dziewicą to zrozumiesz to, co piszę. sens ma raczej życie a nie fakt pierwszego w życiu aktu seksualnego. wszystkie kobiety są przez całe życie niedziewicami a tylko przez chwilkę dziewicami. i tej chwili nie ma sensu wynosić na piedestał ponieważ trwa ona zbyt krótko w porównaniu do całego życia kobiety. to raczej życie trzeba szanować a nie ograniczać szacunku do 1 aktu seksualnego w całym życiu kobiety. przez tę \"wartość\" rodzą się takie postawy jaką zaprezentował heheeee - kobiety to dziewice albo ladacznice. to znaczy, że wszystkie kobiety stają się ladacznicami, jeśli nie zostają żonami partnera, który dokonał defloracji.

sorki, ale wlasnie tak uwaza wiekszosc facetow, dlatego wiekszosc facetow chce za zone dziewice, wowczas na pewno beda szanowane i nie nazywane ladacznicami! ponadto nie ja to napisalem a Ty, wiec miej do siebie pretensje. Czesc:D

skoro twierdzisz, że nie Ty, to cytuję: \"ALE JAK SWIAT SWIATEM JA DZIEWICE BARDZIEJ SZANOWALEM I SZANOWAC BEDE, NIZ TE LEKKICH OBYCZAJOW\" to nie jest Twój tekst?

dziewczyny, żeby być szanowaną przez męża, najlepiej przed ślubem róbcie tylko lody i nadstawiajcie odbytnice, nie dajcie się zwieść, że jak was przerucha bo niby kocha, to zaczyna się bajka. on szuka następnej, drugiej, trzeciej, a wy? zostajecie przeruchane, bez cnoty, dla innych będizecie tylko pannami lekkich obyczajów. dlatego oprócz powyższych, możecie jeszcze: - zrekonstruować błonę u byle chirurga (nie zapominajcie zachowywać się na początku jak cnotka) - jeśli lubiecie seks, to ok, ale tylko lody i anal. a potem, temu własciwemu, będzie się wydawać, że trafił na bardzo temperamentną dziewicę. jeśli nie będzie krwi, i tak nikt ci nie uwierzy, że jesteś dziewicą. ale masz szansę być Prawdziwą, krwawą dziewicą raz jeszcze: wtedy napełnij pęcherz pławny ryby odrobiną krwi i wsuń do środka. przy tym ściągnij maksymalnie mięśnie pochwy i wejścia do pochwy, żeby było ciaśniej. - a najlepiej, zaplanuj seks na ostatni dzień okresu. krwi już nie ma, ale pod wpływem próżni wyssane zostaną ostatnie kropelki. idealnie będą imitować krwanienie. nie zapomnij o ściśnięcoiu mięśni :) ja za każdym razem byłam dziewicą, dla każdego kolejnego faceta. w noc poślubną też byłam ;)

dziewictwo dla każdego!!!! heheeeeeeehee...

do----------------------------------->już tu byłam-Ona możesz być pewna, że 90% mężczyzn facetó, którzy myślą już poważnie o przyszłości, ucieszy się, że jesteś dziewicą, raczej niewielu by się ucieszyło z odwrotnego stanu rzeczy. Ja mam 24 lata i jeszcze sobie używam-kiedy napotykam fajną wartościową dziewicę, raczej jej nie ruszam, ale NIE DLATEGO ŻE JEJ NP. NIE PRAGNĘ!!!!! TYLKO DLATEGO, ŻE ZA BARDZO TAKĄ SZANUJĘ, I NA JEDEN, DWA RAZY JEJ NIE WEZMĘ. To chyba skrupóły;), ale na ten czas, kiedy sobie jeszcze używam, wolę już używane, bo innym się daję, więc po jednym kilku raza mogę ją zostawiać, następny też pewnie będzie się cieszył. Ale jak już zacznę szukać partnerki na resztę życia, to tylko bez przebiegów. Nie oddawaj się byle komu. Choćby niewiadomo co tutaj napisać, faceci szanują dziewicę stukroć bardziej niż już nie dziewice;) taki ten chamski świat.

Dziewice dla prawiczków. Rozjechane dla używających przyjnemności.

twoja teoria jest naciągnięta. z reguły dziewice-na szczescie:)-nie wymagają, aby facet był prawiczkiem:D taki już ten świat, że świżutkie ciasniutkie ciepełko i dla używających dostepne, ale później to ja ją będę na ręcach nosił, a używanej na dłużej nie wezmę:D

dziewicze panny mają takie same prawo do wymagania aby ich facet był nieużywany. Ja jakbym była dziewicą nadal to bym tego wymagała:D albo conajmniej niech będę jego 2 a nie 20:O

Do Cosmy - nie nie zawsze mam dobre rady ;) Zresztą to niekoniecznie są dobre rady, raczej zazwyczaj mój pogląd na daną sprawę - jestem świadomy tego, że zawsze się mogę mylić - ale przecież po to także jest dyskusja, żeby \"skorygować\" i moje poglądy. A \"dobre rady\" wypisuję, bo może komuś pomogą w jakimś problemie. Ale też nie chodzi o to, żeby szukający rozwiązania brał od razu moje pomysły (innych zresztą też) na wiarę i od razu wcielał w życie, tylko żeby pomyślał i nad taką ewentualnością. A my - wszystkie jabłka - dojrzewamy, uczymi się i zyskujemy na smaku przez cały czas.

dziewice mozna zaskoczyc w seksie czyms czego ona nigdy nie robila i pozwala na wiecej z samej ciekawosci jak to bedzie.a doswiadczona tez jest dobra tylko ze ona woli wyprubowane metody.i tylko czasem pozwala na wiecej.a samo zrobienie tego z dziewica dodaje facetowi meskosci.

Zgadzam sie z Tobą . Tak tylko zapytałam, bo podoba mi się to co piszesz. Pozdrawiam

Do Cosmy - dzięki, staram się jakoś tutaj pomagać - bo czasem w poważnym topicu jest multum podszywaczy i prowokatorów, a sensownego zdania żadnego (chociaż trzeba przyznać, że i tak takich dziwnych osobników nie jest tu strasznie dużo, a sporo ludzi poważnie podchodzących do sprawy). Szczerze mówiąc zastanawiałem się wcześniej czy Twoje pytanie to nie była ironia. Ale w sumie czy pyt. było by ironiczne czy nie to odpowiedź jest taka sama.

Daleka byłam od ironii, rzeczywiście na topikach występuje multum podszywaczy, którzy w ten sposóbodreagowują swoje życiowe frustracje, bo na co dzień brak im odwagi. A wracając do tematu topiku to nie rozumiem co za różnica: dziewica czy nie dziewica, to są sprawy tak indywidualne i intymne, zależne od 2 osób, niech każdy sam bierze odpowiedzialność za swoje życie.Chociaż warto mieć obok kogoś, kto czasem dobrze doradzi.W życiu najważniejsza jest decyzja.

Jesli chodzi o sex sam w sobie, to pewnie, że panny z doświadczeniem, ale jesli chodzi o całokształt pracy twórczej to dziewice mają swój urok, jesli są bezpruderyjne, a bycie dziewicą wynika jedynie z jej pewnych zasad, to szybko stają się pannami z doświadczeniem, natomiast ja mam świadomość, że byłem, jestem kimś wyjątkowym, kto otrzymał dar od dziewczyny - i nie chodzi tu o dar defloracji, a raczej o dar zaufania, którego nie okazała zadnemu mężczyźnie do tej pory

Jestesmy w Polsce czy w Iranie?? albo w Libii? Najlepiej jak twoja siostra czy corka straci dziwictwo przed slubem to ja spal, albo oblej kwasem siarkowym bedziesz wtedy przwdziwym fecetem i "zasluzysz" na szacunekcalje meskiej wsponoty!!A kobieta , ktora chodzi bez chusty na glowie to dziwka!! "ALE JAK SWIAT SWIATEM JA DZIEWICE BARDZIEJ SZANOWALEM I SZANOWAC BEDE, NIZ TE LEKKICH OBYCZAJOW" A mnie sie zawsze wydawalo, ze szanuje sie CZLOWIEKA i ze nawet prostytutki sa godne szacunku!I nawet Mezczyzni piszacy glupoty sa godni szcunku Podwojna moralnosc to najgorszy przejaw szowinizmu Nie identyfikowalam sie z ruchem feministycznym ale po tym co tu czytam to zaczne

No w sumie ja też nie rozumiem za bardzo różnicy (oczywiście podczas seksu jest ona napewno, zresztą u nas facetów też - ale to się zmienia z czasem i doświadczeniem). Ale wg mnie zupełnie bez sensu są stwierdzania, że kobieta nie dziewica to łatwa, puszczalska się itd., a dziewica, nie zupełna młódka to zakompleksiona itd. Owszem czasem tak jest, no ale sorry, to że czasem na południu Włoch poprószy śnieg nie znaczy wcale, że są tam śnieżne zimy. I też bym nie przeceniał tych stwierdzeń, że większość facetów na żony woli dziewice. Nie sądzę. Szczególnie po tych wypowiedziach ludzi dla których jedynymi argumentami są te o ścierach, szmatach. A to nie argumenty, tylko zwykłe chamstwo i brak kultury.

To jest chyba największy problem, chamstwo i brak kultury, nawet w życiu erotycznym. A mężczyźni to wolą kobiety ładne niż mądre, bo łatwiej przychodzi im patrzenie niż myślenie. Dziewictwo? Niezaspokojone męskie EGO , to do prymitywnych wypowiedzi powyżej.

dreamer zasadniczo masz rację ale w naszym społeczeństwie funkcjonują pewne mity, stereotypy ... a niektórzy ludzie są jak owce

tak dar zaufania to jest to .nie kazdy ma taka szanse.bo na to trzeba sobie zasluzyc.

Ale też nie zgadzam się z tym, że faceci wolą kobiety ładne niż mądre. Owszem bardzo zwracamy uwagę na wygląd - to fakt, ale stwierdzenie, że jesteśmy wzrokowcami nie jest tylko zwykłym szowinistycznym wykrętem (owszem czasem tak bywa). Ale jest tak, że kobieta nas pociąga albo nie (i to też nie w 100% kwestia wyglądu) i to także zmienia się przy bliższym poznaniu. Zresztą nie oszukujmy się, Wy kobiety macie tak samo - może zwracacie mniejszą uwagę na wygląd - tego nie wiem i pewnie tak na 100% się nigdy nie dowiem, a może to też tylko zwykły stereotyp. Dla mnie osobiście kobieta tylko ładna, ale nic poza tym nie mająca w sobie - to ewentualnie do pooglądania na ulicy.

dreamer - piękne kobiety pozostawiamy mężczyznom bez wyobraźni ? ;-)

Nie nie \"mam diabła za skórą\". Nie o to mi chodziło. Piękne lecz głupie (jeśli można to tak skrótowo określić). Naturalnie też nie wszyscy faceci. A za pięknymi i interesującymi także pod innym względem się uganiamy.

lubie dziewice bo przy nich wszystko mi ujdzie i zawsze będzie myślała, że tak ma być jak było. moje męskie ego zostaje podreperowane, jestem super samcem zdobywcą!