on Turek, ja Polaka

do jazzy... jak mi dasz chwile to zapytam sie moich kolezanek co to oznacza i Ci napisze:)

Jazzy 1.bu gavat evden cikmir this dickhead aint coming out 2.bende buna bagli kaldim Kolezanka nie byla pewna tego ostatniego, bo to moze oznaczac wiele rzeczy ale napisala tak :someone aint coming out of hes house so i have to be here.

Kolejny raz polecam - jeśli chodzi o tłumaczenia: http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=49991 http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=21019

:(( miesiac do przyjazdu do polski, a on znow ma atak ostrego bolu brzucha, po raz kolejny w ciagu ostatnich dwoch miesiecy. a mi sie robi mala projekcja - juz raz tak mialam, ze wyjazd w ostatniej chwili dostal w leb bo przyjacielowi tuz przed wyjazdem \'operacja wyskoczyla\';p no i sie teraz zamartwiam, nie wiem czym bardziej: czy tym, ze moze mu dolegac cos powazniejszego, czy tym, ze moge go jednak za miesiac nie zobaczyc. obiecal mi, ze tym razem jednak pojdzie do lekarza. co jest w ogole z tymi facetami? do jasnej ciasnej, choroba nie jest oznaka slabosci, nie odejmuje nikomu meskosci!

..uff jesli tylko to oznaczają te zdania to kamień z serca..cos sie zrobiłam ostatnio podejrzliwa....ale cóz widziałam na facebooku jego kolezanki z pracy...porobiły sobie z nim tysiace zdjęć..wiec cholernie zazdrosna się zrobiłam...dzięki za translate...

Dziewczyny jak po turecku napisac \'\'mysle o tobie\'\' lub \'\'chce byc blisko Ciebie\'\'? Z góry dziękuję ;)

nle olmak istiyorum-chce byc blisko Ciebie Sen dusunuyorum -mysle o tobie :D

seni düşünüyorum - mysle o tobie

http://www.turkishdictionary.net/ polecam

a ja czekam na ten jego tel jak obiecal i nic ...;/

Eh o to nie zaciekawie .. .; / :

i pisalam smsy,czy wszystko okej i dalej 3 dzie bez odpowiedzi ;/ heh

Witam:) Co tak tutaj cichutko? Ja wlasnie wrocilam z budy i zabieram sie do nauki.. i wroce tutaj Dzisiaj jestem strasznie wkurzona, a mnianowice kolezanka, z ktora trzymalam sie w zeszlym roku (Litwinka) powiedziala,ze strasznie sie zmienilam spedzajac moj czas z turkami/turczynkami.. ze jestem inna osoba .. i ze mi odjebalo .. nawet nie wiem o co jej chodzi, bo uwazam ze jestem dalej ta sama osoba .. ;/

Eh ....a przedtem nie przeszkadzało jej to ? Czy sie nie ,,zadawalas\'\' z turkami jeszcze ?: D HMmm .... Jesli prawdziwa qmpela z niej to nie bd jej to przeszkadzac

O to nie wiem ...Ale bd musiala z nim pogadac jak wkoncu odbierze ,bo nie moze tak byc ze on Ci olewa albo jak mu sie nie chce to nie odbiera a jak chce to odbiera < chociaz moze miec klopoty ? >,,, Wy jestescie na odleglosc?

Ja tam Edunia nie wiem o co jej loto .. jest zajebiscie chyba zazdrosna o to,ze ja mam duzo znajomych w szkole.. a jak zauwazylam Ona ich nie ma.. a ja lubie sobie posiedziec i pogadac z kazdym nie tylko z moimi znajomymi turkami.. a ona wiecznie chodzmy z Tad itp.. wiec zaczelam jej unikac i dzisiaj wybuchla

hehe nom tez mi sie tak wydaje ... :D E ja bym sie nie przejmowala nią

ale tu dzisiaj cicho ;)

no :] ja sie zdecydowalam,pisze kolejnego smsa :] teraz wiemz,e na rpwce cos zleg osie stalo...

to od kiedy on sie nie odzywa? p.s. czasami ciężko odczytać Twoje posty przez literówki... :)

przepraszam....bo ja zazwyczaj sobie siedze po turecku hehehe albo leze ,mam bezkablowa klawiatre :] postaram sie poproawic ...no wtedy jak pisalam,ze zadzwonil i ma jakis problem, o ktorym nie chcial powiedziec...powidzial,ze sie odezwie nastepnego dnia i cisza ....

nienawidze olewania :] jak ktoś mówi że sie odezwie to musi sie odezwać i koniec. nie rozumiem takiego zachowania- albo mi zależy i utrzymuje kontakt, dotrzymuje danego słowa itp, albo mówie wprost \"sorry to nie to, nie dzwoń, nie pisz\". a nie, raz mówi jedno raz drugie a na dodatek jego zachowanie sie z tym nie pokrywa. no i bądź tu mądra o co mu naprawde chodzi

ano wlasnie!!!! tylko rozchodzi sie o to,ze on zawsze dotrzymywal slowa...nie rzuca slow na wiatr,to co on mowi jest zawsze wywarzone i przemyslane ....a teraz musi miec wielka dupe skoro sie nie odzywa...no a w tym ostatnim smsau po naszej rozmowie napisal thank u godur my friend ...zupelnie nie kumam ...

może to znaczy że poprostu stracił zainteresowanie Tobą?...

witam Was o tak poznej porze:) sibellllle ja sie z Toba zgadzam... nie lubie jak ktos mowi jedno robi drugie- moj H. ma tak samo, tez ostatnio byl cos nie w humorze, ale jednak dotrzymywal slowa, jak mowil ze zadzwoni- dzwonil itd codziennie znalazl chwile zeby porozmawiac nie wiem co by sie musialo stac, zeby ktores z nas zlamalo ta zasade... no ale roznie to bywa

no my nie ejstesmy para i nigdy nia nie bylismy ....wiec niby z jakiej paki ma mi tutaj sie meldowac ....???a jesli starcil zainteresowanie,to tlyk ojego strata ;p hehehe

no ale pisałaś że coś zaiskrzyło między Wami

no,jka bylam juz w polszcze a on tam zostal ....dopiero poem sobie to uswiadomilismy .....

hm a on powiedział Ci że z jego strony też coś zaiskrzyło czy tylko tak przypuszczasz?

powiedzial nawet wiecej ....zreszta ja to czulam ,ze tak bedzie....tlyko nie warto bylo zaczynac czegokolwiek przed oim powrotem do polski ....