Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kotwicka anna

on Turek, ja Polaka

Polecane posty

Gość Roswell
Hej dziewczyny. Poczytałam trochę Wasze posty i naprawdę się dziwię co tu robią niektóre z Was. Po co wchodzicie na to forum, żeby ziać nienawiścią? Nie pisze tak tylko dlatego, że mam znajomego Turka - pisze ogólnie. Strasznie mnie boli rasizm, czy chodzi o Turków, czarnoskórych czy o kogokolwiek innego. Dlaczego mierzycie ludzi podług ich narodowości? W Turcji Polki uchodzą za kobiety łatwe, gotowe szybko pójść do łóżka, ale czy każda Polka jest taka? Nie. To jest tylko cholerny stereotyp, nienawidzę stereotypów. Czy to Polak czy Turek, może okazać się kanalią, albo wręcz przeciwnie - dobrym człowiekiem. Nie mówię, że Turcy są lepsi, albo, że Polacy to szuje. Wszędzie można trafić źle, ale nie wrzucajmy wszystkich do jednego worka tylko ze względu na narodowość. Byłam w związku z Polakiem, a i owszem - wydawał się być idealny: przystojny, inteligentny, wysoki, bardzo szarmancki i odnoszący się z szacunkiem. I co? Po jakimś czasie okazało się to wszystko jedną wielką bujdą, wszystko było robione na pokaz. Owszem, kiedy byliśmy w towarzystwie traktował mnie dobrze, ale gdy tylko zostawaliśmy sami miał mnie totalnie gdzieś. Nawet nie próbował udawać, że mnie słucha. Gdy coś mu opowiadałam było widać, że wcale go to nie obchodzi. Wrzeszczał, krzyczał, ogólnie totalny egoista z kijem w dupie. A taki był idealny. Wszędzie można trafić źle. Jak narazie mój Turek to nic poważnego, bo jest aktualnie w Turcji, ale gdy był tutaj po prostu czułam się przy nim dobrze. Umiał słuchać jak nikt, bez zbędnego egoizmu i jakichś pierdołowatych teorii na swój (i tylko swój) temat. Dobra rada na koniec: patrzcie i obserwujcie. Czy to Polak, Turek czy kto inny, zawsze jest ryzyko, że okaże się kimś innym niż tym, za którego go uważałyśmy. Ale czasem warto zaryzykować, a nuż się okaże, że jest w porządku? Kto nie ryzykuje ten nie pije szampana :) Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicecooper
do Roswell: Dlaczego uważasz, że Ktoś "zieje nienawiścią do Turków" na tym forum / mówię o normalnych, rzeczowych wpisach, a nie jakiś bzdurnych wierszydłach/ -forum dotyczy związków Polek z Turkami, i wypowiadają się tu również kobiety, które zostały źle potraktowane albo są źle traktowane przez KONKRETNYCH mężczyzn z Turcji / NIE cały naród turecki/, szukają rady, czasem pomocy, dlaczego mają chwalić osoby, przez które cierpią i które wyrządziły im psychiczną, czy materialną krzywdę- bo zniechęci to inne kobiety do Turków, a może właśnie będzie dla nich ostrzezeniem i pozwoli im uniknąć błędów poprzedniczek. Poza tym każdy ma własny rozum i sam podejmuje decyzje. Skąd czerpiesz wiedzę, że Polki w Turcji mają opinię "łatwych- tzn. jak wynika z Twojego postu - "chętnych iść do łóżka" - czy są jakieś badania socjologiczne na ten temat, chętnie bym poczytała, wtedy można się bronić . Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roswell
Oczywiście nie miałam na myśli tego, co zarzuciłaś mi w swoim poście. Nie chodzi mi o kobiety, które opisują swoje nieudane związki z Turkami, problemy itd - nie mówię, że jest to zianie nienawiścią, zgadzam się z Tobą, to normalna sprawa. Mówię tu o postach, które pojawiały się wcześniej typu: Każdy Turek jest taki sam, brudasy, zdradzają, mają kilka kobiet naraz, prędzej czy później zaczynają bić swoje dziewczyny itd. Właśnie o takich postach mówiłam - a to JEST zianie nienawiścią i uogólnianie. Informacji dotyczących postrzegania Polek w Turcji nie mogę udowodnić, nie mam żadnych statystyk, działa to na takiej zasadzie jak postrzeganie Turków w Polsce, na podstawie usłyszanych historii. Dziewczyny z Polski jeżdżą na wakacje do Turcji a tam wdają się w szybkie romanse z Turkami itd, podkreślam - TO NIE JEST MOJE ZDANIE, tylko powtarzam to co słyszałam od Turków, i jak w Turcji postrzega się Polki - jako chętne do flirtów, romansów itd. Puentując, chciałam tylko zaznaczyć, że wrzucanie ludzi do jednego worka ze względu na narodowość może kiedyś się obrócić przeciwko nam, i sami możemy być tak potraktowani. A co do tego, że wypowiadają się tu dziewczyny, które zostały zranione, zdradzone przez Turków - norma. Tak jak powiedziałam, wszędzie można trafić źle, ale nie uogólniajmy. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roswell
Oczywiście nie miałam na myśli tego, co zarzuciłaś mi w swoim poście. Nie chodzi mi o kobiety, które opisują swoje nieudane związki z Turkami, problemy itd - nie mówię, że jest to zianie nienawiścią, zgadzam się z Tobą, to normalna sprawa. Mówię tu o postach, które pojawiały się wcześniej typu: Każdy Turek jest taki sam, brudasy, zdradzają, mają kilka kobiet naraz, prędzej czy później zaczynają bić swoje dziewczyny itd. Właśnie o takich postach mówiłam - a to JEST zianie nienawiścią i uogólnianie. Informacji dotyczących postrzegania Polek w Turcji nie mogę udowodnić, nie mam żadnych statystyk, działa to na takiej zasadzie jak postrzeganie Turków w Polsce, na podstawie usłyszanych historii. Dziewczyny z Polski jeżdżą na wakacje do Turcji a tam wdają się w szybkie romanse z Turkami itd, podkreślam - TO NIE JEST MOJE ZDANIE, tylko powtarzam to co słyszałam od Turków, i jak w Turcji postrzega się Polki - jako chętne do flirtów, romansów itd. Puentując, chciałam tylko zaznaczyć, że wrzucanie ludzi do jednego worka ze względu na narodowość może kiedyś się obrócić przeciwko nam, i sami możemy być tak potraktowani. A co do tego, że wypowiadają się tu dziewczyny, które zostały zranione, zdradzone przez Turków - norma. Tak jak powiedziałam, wszędzie można trafić źle, ale nie uogólniajmy. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicecooper
Dobry wieczór. do Roswell: Jasne, źle Cię zrozumiałam. To bardzo przykre, że Polki są tak postrzegane, nie wiem, czy sobie na to zasłużyły. Nie chcę wyjść na rasistkę, ale z tego co mogłam zaobserwować z autopsji / w tym roku byłam w Turcji po raz 9 - to naprawdę piękny kraj/, tureccy mężczyźni też do specjalnie "trudnych do zdobycia" nie należą, nie są również zbytnio wymagający jeżeli chodzi o urodę, figurę i tuszę turystek / i tu Polki nie prezentują się najgorzej/, a o Polkach mówią, że są łatwe. Zawsze mierziło mnie , jak zaczepiali mnie młodsi od mnie, piękni,czarnoocy Turcy /może Kurdowie/ , spragnieni mojego ciała i pieniędzy, a może tylko pieniędzy. Mają jednak dobry zwyczaj -"gdy Łatwa turystka" okazuje się być "nieco Trudniejsza" dają jej spokój i szukają takiej bardziej odpowiedniej / to co mówię dotyczy regionów turystycznych- poza nimi jest generalnie lepiej i jakoś tak normalniej/. Mam nadzieję, że Twój Pan , o którym piszesz jest normalnym Turkiem, no po prostu normalnym człowiekiem. Ja niestety raz się "zadurzyłam" i dostałam po głowie od tureckiego "smakosza bananów". Może przez to jestem trochę "zołzowato" do nich nastawiona, ale to jakoś tak jest, że jeżeli na kogoś najedzie czerwone auto, to później wzdryga się /przynajmniej przez jakich czas/, jak widzi kolor czerwony. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego są zle postrzegane? Bo wyglądają W większości jak panienki lekkich obyczajów Te które ja zaobserwowalam niestety tak właśnie wyglądały i wstyd mi było za nie najnormalniej w świecie. Zero moralności przyzwoitości i skromnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laska z dużego miasta
Kobiety z innych krajów europejskich też jeżdżą na sex wakacje do Turcji,Grecji,Egiptu,Tunezji i nie tylko są to Polki.Po prostu uroda tamtejszych facetów przyciąga kobiety!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aliceccoper
Witam, mamy zupełnie inne doświadczenia albo byłyśmy w innych miejscach / np. ja nigdy nie byłam w Alanyi, a jeżeli jadę odpocząć do kurortu, a nie pozwiedzać, to omijam dyskoteki- po prostu nie lubię hałasu/. Polki, które ja spotkałam, czy to w hotelach, na plaży, deptakach, sklepach ,knajpach, na różnych wycieczkach itd. to były normalne dziewczyny i kobiety, ubrane stosownie do warunków klimatycznych i miejsca , z przewodnikami w ręku, czasami same , częściej- z rodzicami, przyjaciółmi, uśmiechnięte , szczęśliwe- jak to na wakacjach, czasami mocno "przyspieszające kroku" , aby "zgubić tureckich adoratorów czy sprzedawców", ja nigdy nie miałam powodu, aby wstydzić się za swoje Rodaczki w Turcji i dlatego zrobiło mi się przykro , że niektórzy tak o Polkach mówią i myślą, w mojej ocenie , to krzywdzący stereotyp. Ja nie mam żadnych powodów do tego , aby na pytanie "where are You from" nie odpowiedzieć "from Poland" , bo mogę być zakwalifikowana jako "łatwa". Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicecooper
Jeszcze jedno pytanie, czy z Waszych "zasłyszanych" informacji i może własnych obserwacji wynika, czy są jakieś Kobiety / poza Turczynkami czy też innymi Mułzumankami oczywiście i to rozpoznawalnymi po stroju na pierwszy rzut oka/, które nie miałyby opinii "łatwych" jako cała grupa, nacja, np. Niemki, Czeszki, Holenderki?. Pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie z zaslyszanych tylko potwierdzonych. Na rivierze taka opinie maja polki i rosjanki. Sama przedwczoraj zadalam pytanie turkowi czy uwaza, ze polki przyjezdzaja na wakacje do turcji po sex. Sposcil oczy. Problem w tym ze polki mysla iz wakacyjne buzi buzi to love po grob. Natomiast turcy traktuja to jak wakacyjna przygode. Jedna z wielu bo zmieni sie turnus w hotelu i zmieni sie bohaterka przygody. Nie wszyscy ale w zdecydowanej wiekszosci. Dla nich to sposob na zycie na nude. Im pozwala na to koran.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roswell
Do alicecooper: To normalne, że skoro ktoś Cię zranił, wkurzył itd możesz mieć teraz troszkę spaczony pogląd na Turków :) nie oszukujmy się, mężczyźni z Turcji są przystojni i zdają sobie z tego sprawę,nic dziwnego że często to wykorzystują. Mój Turek, hmm, trzymałam go na dystans jakiś czas, żeby bliżej mu się przyjrzeć i powiem szczerze, że jestem zaskoczona. Spędziliśmy w Polsce tylko miesiąc razem, bo musiał wracać do Turcji, byłam wręcz przekonana, że po jego wyjeździe kontakt się urwie, że zapomni albo zwyczajnie nie będzie mu się chciało utrzymywać ze mną kontaktu - tak sobie tłumaczyłam, żeby później się mocno nie zdziwić ;) wyjechał trzy miesiące temu, codziennie pisze, dzwoni na Skype, cały czas mam z nim kontakt. I z tego co widzę robi wszystko, żeby móc tu przyjechać, nie jest to proste bo nie ma zwyczajnie kasy, żeby przyjechać i siedzieć tu nie wiadomo ile (a wiadomo, że znaleźć pracę nie mówiąc po polsku jest ciezko). Oszczędza, żeby móc przyjechać, to mnie utwierdza, że jednak może mu zależy. Nawet jak wychodzę do klubu z koleżankami to nie śpi dopóki nie wrócę do domu i nie napiszę, że wszystko jest w porządku i jestem cała i zdrowa - taki jego mały schiz :) - zwłaszcza, że czasem wracam nad ranem. Nie chcę więcej zanudzać moimi opowieściami :) pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicecooper
Dobry wieczór: do Roswell: życzę Tobie i "Twojemu Turkowi" powodzenia, skoro zachowuje się tak , jak piszesz, to jest zainteresowany znajomością z Tobą i czas pokaże, co z tego będzie; jesteś szczęśliwa, to emanuje z Twoich wpisów i wtedy naprawdę nie trzeba dużo mówić / i pisać/; do Ifka: Z Twoich poprzednich wpisów zauważyłam, że jesteś bardzo rzeczowa i konkretna, ale chyba nie lubisz Polek, bardzo surowo je oceniasz, czasami jesteś wręcz złośliwa, po co ?. "Kobieta łatwa" to taka, która daje łatwo się zdobywać / pytanie co znaczy zdobycie, doprowadzenie kobiety bzdurnymi obietnicami do rozstroju nerwowego,wyciągnięcie od niej pieniędzy, skłonienie do szybkiej fizycznej konsumpcji znajomości, czy może jeszcze coś innego?/. Napisałaś, że informacje o "łatwości Polek" są potwierdzone / opinią znajomego Turka, którą wygłosił ze spuszczonymi oczami/no cóż, jakoś fakt, że tak myśli Mustafa, fakt , że tak powiedział Sakir, a nawet fakt, że taka opinię ma nawet sam Ali - nie do końca mnie przekonuje- Panowie lubią się dowartościować, może Polki są naiwne, kochliwe, samotne /bo raczej na tym forum nie wypowiadają się Panie, które jeżdżą na stricte sex wakacje - one takich problemów i rozsterek jak tu opisywane nie mają- biorą , co chcą, dają tyle ile chcą i mają swoich adoratorów w głębokim poważaniu/, ale czy to oznacza , że są łatwe / w znaczeniu głupie d... , które wstyd przynoszą/- to co robią Turcy, wykorzystując te dziewczyny dlla mnie jest takie niemęskie, nierycerskie, mało ambitne- czy słowa tureckiego mężczyzny / nie kążdego oczywiście/, to zlepek nic nie znaczących dźwięków / nie każda dziewczyna musi o tym wiedzieć/- sorry, ale jeśli taką opinie o moich Rodaczkach tworzy, ktoś, kto zachowuje się w ten sposób, to nie jest dla mnie wiarygodny, zasady gry podaje się przed przystąpieniem do niej, wtedy nikt nie ma do nikogo pretensji. Eh, rozpisałam się, ale to efekt zaziębienia, nie mogę wychodzić z domu. Pozdrawiam wszystkie Forumowiczki, te "Łatwe" i te "Niełatwe".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
alice nie zrozumiałaś. Moje poznanie świat nie opiera sie na opinii Turka, wyrażonej ze spuszczonymi oczyma. Jedna jaskółka nie czyni wiosny. Od pierwszego postu pisze o odrebności kulturowej i o innym pojmowaniu świata. W swoim ostatnim poście tez o tym pisałam. Nawet w takim kraju jakim jest Republika Turecka panuje porządek islamski. Wg niego kobieta "trudna", kobieta zasługująca na szacunek to taka, która straci cnotę w noc poślubną. A potem urodzi dzieci swojemu mężowi. Natomiast mężczyzna ma zagwarantowane prawo do uciech cielesnych I w relacjach Arabka - Arab ciągle jest to model dominujacy. I czy nam się to podoba czy też nie - w ich kraju obowiązują ich zasady gry. Trochę inaczej to wygląda gdy wyjeżdżają i osiedlają się w Europie. Ale też nie do końca inaczej. W tego typu układach zawsze liczy się nasza elastyczność i nasza umiejętnośc wypośrodkowania sytuacji. My na sprawy sexu, bliskości i małżeństwa patrzymy inaczej. x x Nie pisz mi prosze o jakiejś niechęci do Polek, bo sama jestem Polką i musiałabym siebie nie lubić. Mamy drugą dekadę XXI wieku i przeciętna Polka, która choć raz trzymała w ręku Wysokie Obcasy, powinna wiedzieć czym kultura islamu rózni się od szeroko pojetej kultury europejskiej i jakie z tego moga wynikać problemy. x x Daleka jestem od twierdzenia, że każdy Turek to drań i bajkopisarz. Ja znam Polki, które wyszły za Turków czy za Marokańczyków. I które traciły cnotę przed ślubem, nie koniecznie z mężem. To od tych, które mieszkają w Turcji wiem o sposobie na zycie tureckich chłopaków jakim jest romansowanie z turystkami. Bo nie mają pracy, bo nie maja pieniędzy. Przygarnij mnie na tydzień lub dwa, a ja ci za to dam gwarancję cielesnego raju na ziemi. A tu zimne prawa ekonomii mówią nam, że jak by nie było popytu nie było by podaży. x x Natomiast co innego stanowią dziewczeta/kobiety spragnione miłości, stesknione męskich ramion, które łapią się na klimat i czułe gesty i słowa. To już jest psychologia i nie wiem czy chce mi sie w to tutaj wchodzić. x x x alice - nawet tu, w Polsce, mamy świat oparty na patryjarchacie. Panna z dzieckiem ma znaczenie pejoratywne, podczas gdy niewielu źle ocenia faceta, który to dziecko spłodził. Do kobiety kochanki mówi się, że jak suka nie da to pies nie weźmie...I jak bardzo nam się to nie podoba to do końca świata tak to będzie wygladać. I o jeden dzień dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktośśśśśś
typowy wpis kobiety myślacej że jest INTELIGENTNA bo miała w ręku "Wyoskie obcasy" a pisze "patryjarchat", zamiast patriarchat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cicegim (dawna bebegim)
e tam, nie ma co rozstrząsać ;) zawsze będę kobiety łatwe i niełatwe, faceci dranie i "niedranie" :D, szczęśliwe żony Turków jak i te nieszczęśliwe itd. choćbyśmy tego chcieli czy nie :) życzmy więc sobie wszystkiego naj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
cicegim x x dokładnie ;) Źli faceci sa tak samo w Polsce jak i w Turcji. Rzecz w tym się z soba samym czuć dobrze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Rzecz w tym by się z soba samym czuć dobrze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
PS. nie czytuję Wysokich Obcasów. To był przykład :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cicegim (dawna bebegim)
btw. co robią Wasze połówki podczas bayramu? :P mój własnie mecz Fenerbahce ogląda , wybiera się z rodziną zwiedzać inne miasto, a tak to wiadomo.. jedzenie i odwiedzanie rodzinki :P zupełnie jak u nas :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość B-E-A-T-A
I tak Turcy to przystojniacy.I te ich oczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicecooper
Do Customer: Jesteś bardzo miły/ -a. Fajnie spotkać tak życzliwą osobę, czy szacunku dla uczuć innych uczyłeś / -aś się od "mojego Turka", a może to rzeczywiście nie tylko cecha Turków. Ciebie też kocham. Do Iftar: Dzięki za odpowiedź. Każdy i tak pozostanie przy swoim, ale dzięki Tobie czegoś się dowiedziałam / chociaż: dziewica do ślubu w przypadku 20-latki, czy nawet 30-latki, to nie problem, ale w przypadku 40-latki czy 50-latki - to trochę dziwne, chociażby ze względu na badania ginekologiczne/. Życzę wszystkim NAJ, NAJ -lepszego / dla Customer też/, pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak ale arabki w wieku 40 lat to juz sa babciami :D x x napisz czy sie juz lepiej czujesz, fizycznie i psychicznie. I nie daj sie jak by co. Zaden facet nie jest wart by przez niego lykac prochy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cicegim (dawna bebegim)
Dziewczyny czemu nic nie piszecie? :) A może macie to szczęście że spędzacie bayram ze swoimi połówkami? :) Ja tylko dodam że u mnie się już wyprostowało.. i jest szans że mnie mój "Turas" odwiedzi tu w Polsce.. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicecooper
Witajcie, do Cicegem: To sama daj dobry przykład i coś fajnego napisz- jak wynika z Twojego postu , masz ku temu powody - widocznie nie taki Turek straszny, jak go co poniektórzy na forum malują / dzięki za odpowiedź na mój post kiedyś /; do Ifka: Miło , że pytasz o moje samopoczucie, jest ok, a poza tym mam silnie zakorzeniony instynkt samozachowawczy , od czerwca minęło już trochę czasu, więc trochę zapomniałam /chociaż w październiku "Mój Turek" niestety trochę rozdrapał ranę na nowo/.Poza tym nie ma lepszej zemsty, jak zapomnieć. Tak się pechowo złożyło, że nie mogłam przyjmować psychotropów ze względów zdrowotnych / to jest kuracja na parę miesięcy/ , OSTRZEGAM- kilka dni po odstawieniu nie jest dobrze i nie wolno tego zrobić od razu. Ifka , nie chce Cię męczyć i zanudzać, ale z tego co piszesz , wiesz więcej o Turcji i Turkach niż przeciętny turysta, który był tam nawet kilka razy, Czy jego zachowanie, tj, bzdurny sms po 4 miesiącach braku kontaktu z prośbą o telefon, a potem puszczanie mi strzałek przez tydzień, abym zadzwoniła, a gdy to zrobiłam, dziwna i wręcz niegrzeczna rozmowa, z której wynikało, że nie ma czasu, tęskni i lubi banany i /.../ dalej cisza /.../. Czy to jest jakiś specyficzny turecki sposób kończenia znajomości, a może jej podtrzymywania?, zemsta, czy ten człowiek jest po prostu niezrównoważony - męczy mnie to, cóż, jak możesz, to napisz, co o tym myślisz, Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cicegim (dawna bebegim)
I tak już dużo napisałam co u mnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Alice x x ja brałam psychotropy przez faceta. To był Polak. Przeszłam też zespół odstawienia. Po roku powiedział STOP. 10 miesięcy stanu żałoby to wystarczy. I kupiłam bilet do Turcji ;) x o niej samej wiem mało. Pierwszy raz ze światem arabskim zetknęłam się 6 lat temu, kiedy to stałam pod lotniskiem w Tel Avivie i czekałam na kierowcę. Podjechał po mnie Arab, a ja mało nie padłam z wrażenia, bo byłam święcie przekonana, że w Izraelu nie ma żadnego Araba, bo wszystkich wyrzucono za terroryzm :D x Pobyt w Izraelu nauczył mnie jednego: rzeczywistość przedstawiana przez polskie media jest czasem różna od rzeczywistości dziejącej się na prawdę. I to wtedy właśnie zaczełam drążyć temat. Do tego momentu uważałam, iż moje koleżanki, które wyszły za Arabów popełniły największą z możliwych głupot bo to brudne, głupie, niewykształcone i jak zawlecze taką Polkę do swojego kraju to już ciemna mogiła. Bo takie są ogólne stereotypy. Nawet teraz czytam książkę, "wstrząsającą opowieść o Polce, która poślubiła muzułmanina". No i w ogóle muzułmanki to tylko w burkach, a najlepiej to od stóp do głów na czarno z niewielką szparką na oczy. Takie cudo widziałam w Paryżu np. A tymczasem po Jerozolimie chadzały kobiety uśmiechnięte, w kolorowych chustach na głowach...Kolega mówi do mnie: patrz ale one takie obładowane tą gromadką dzieci. No to ja do niego: a jak wyglada przeciętna Polka, po pracy, gdy wraca do domu z siatami zakupów??? :P x x No to to się zaczęłam zastanawiać co i jak i dlaczego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten "Twój" Turek zachowuje się jak typowa świnia rodzaju męskiego bez wzgledu na pochodzenie :D Wyczuł Twoją słabośc i ją wykorzystał. Alice to zawsze tak funkcjonuje, obojętnie czy masz do czynienia z Turkiem czy z Polakiem. Spóść go z falami Dunaju. Niech się buja. Sama napisałaś, że najlepszą zemstą jest zapomnienie. Jesli znów da o sobie znać za tydzień czy za miesiąc to Ty w ogóle nie reaguj. Nie przez złość tylko przez zdziwienie: ale czy my sie znamy??? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
W Turcji poznałam kilka fajnych osób i to one opowiadały mi o tamtejszym życiu. Bo wcześniej postrzegałam Turcję przez pryzmat spodni marmurkowych sprzedawanych na bazarze w czasach mojego ogólniaka. No i naocznie przekonałam się, iż Turcja jako republika troszkę odbiega od klimatu innych państw muzułmańskich. Z tego co wiem to w Turcji przeważają sunnici i to tacy liberalni. x Dostałam dwa dni temu propozycję powrotu do Turcji ale niestety nie mogę z niej teraz skorzystać. Życie nie jest sprawą prostą. Jest mi przykro z tego powodu bardzo, bardzo, bardzo...:( Mam nadzieję, że nie przekreśliłam tej szansy całkowicie i ostatecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicecooper
Dzień Dobry, do Iftar: Dziękuję za odpowiedź, trochę czasu na to poświęciłaś, a czas to największa wartość , którą można komuś dać, bo żadna chwila się nie wróci. Naprawdę szkoda , że nie możesz skorzystać z tej propozycji wyjazdu, bo z tego co napisałaś, masz na to ogromną ochotę-trochę Cię rozumiem , Turcja ma w sobie jakąś taką magię , może trochę inności w stosunku do tego, co mamy na miejscu , ja też ten kraj bardzo lubię , ich jedzenie, muzykę, klimat, zapach fajki, ale znam to tylko oczami turysty.No cóż, skoro piszesz , że nie możesz jechać, to znaczy ,że tak jest i trzeba cieszyć się piękną zimą w Polsce-nowe szanse , czasami znacznie lepsze od poprzednich, ZAWSZE SIĘ POJAWIAJĄ, a poza tym -umiesz walczyć-czego Ci serdecznie życzę. Tego faceta "spuściłam z falami Dunaju" -w żadnej formie do mojego życia już nie wróci, bez względu na to , czy się odezwie, czy nie. Wiem ,że myśląc o nim sama się poniżam, brrr. Ale cóż, niestety nadal nie jestem w takiej formie, aby jechać do tej miejscowości, przejść obojętnie koło jego knajpy, albo coś w niej zamówić i zostawić mu napiwek / jedzenie było naprawdę super/, patrząc na to wszystko obojętnie. To problem mojej głowy. On po prostu trafił na dobry moment, wykryto u mnie w kwietniu, całkiem przypadkiem, poważną chorobę, nerwy , oczekiwanie na wyniki, do tego stres i praca - pierwotnie miałam jechać w tym terminie na wycieczkę objazdową gdzie indziej, ale zmieniłam to na pobyt w Turcji, aby po prostu odpocząć- byłam "idealną partią" na 2 tygodnie dla tego typu mężczyzny, i to może z czasem nawet zrozumiałabym /chociaż boli/ , tak mają ,jak gdzieś napisałaś, 14 dni, buzi-buzi i baj, baj a nie miłość po grób, ale jego dalsze zagrywki- takie szczypanie,zaczepianie, żeby pokazać, że jestem dla niego nikim,że ma mnie gdzieś, że mam robić, co on chce, że to on rozdaje karty, ta "ugrzeczniona" forma , po co, to nielogiczne, niehandlowe - przecież mogłabym tam jeszcze pojechać, zarekomendować jego knajpkę znajomym - w końcu on na tym zarabia. .Może to zabrzmi dziwnie, ale ja naprawdę nie wiedziałam, że tak może zachowywać się dorosły facet / nie mówię oczywiście o "kurortowych adoratorach"- bo to inna bajka/-mój Ojciec, mój pierwszy facet- słowo mężczyzny , to było słowo mężczyzny-zawsze miało konkretną treść znajdującą odzwierciedlenie w rzeczywistości, co nie znaczy, że zawsze mi się podobało.Chyba to rzeczywiście nie problem bycia "Turkiem", a męską świnią. Jeszcze raz dziękuję za zainteresowanie i życzę powodzenia - i jestem pewna , że wyjazdowi do Turcji, jak nie temu, to innemu, nie powiedziałaś ostatniego słowa. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Customer
Alice skoro jest cisza to oczywsite co masz zrobic DOŁADOWAC MU TELEFON , ha, ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×