Ryczące trzydziestki !!! I nie tylko...

księżniczko => czy to miłosc , juz sama nie wiem. Moze bagaz doswiadczeń wspólnie przezytych i moja żałość, nie wiem jak to nazwac. Księzniczko, nic się nie matrw o przyszłość , liczy sie tu i teraz . Masz czuc sie dobrze , dbac o siebie i dzieciatko, a potem zobaczysz jak zmienia Ci sie priorytety. pozdrawiam mam urwanie głowy z telefonem , dzis juz krzyczałam do słuchawki

Błagam Cie Cosmo. nie mów,że to twoja żalość.Nie wiem co sie wydarzylo miedzy Wami , jak bardzo Cie zranił Twój i jakim jest czlowiekiem choć ciekawośc mnie zżera. Współczuje hustawki i sytuacji. Chciałabym ( hi hi , mam najwiecej do gadania) żeby dalo sie cos z Tym zrobic jesli to milość. Trzymaj sie cieplutko. Kobietko, martwimy sie. daj znak zycia. Mea wraca szybciorem. Pozdrawiamy Was ja i nasz dzidziuś .

Cześc babeczki Czy moge do Was dołączyć?

Jasne lun-a . Witaj. :)

34 Księżniczka ;) huraaaaaa własnie mam depreche bo: 1. zimno, szaro i ponuro 2. jestem sama w domu do piątku 3. a na dodatek boli mnie brzuch łeeee Ja chce wiosne !!!!!!!!!!!!

Rozumiem. Ja też najczęściej mam depreche jak jestem sama w domu. Napisz cos o sobie.

mam męża, a dzieci niestety nie :(

teraz sącze kawcie :D może ktoś ma ochote? tylko ciacha brak :(

a i pracuje we wrocku a mieszkam kilkadziesiąt km od wrocka. Więc codziennie sobie jeżdżę pekaesikiem :P 34 Księżniczka a Ty skąd jesteś?

Ze Szczecina. Jako jedyn a z północno zachodniej Polski. Cosma, Kobieta 33 i mea mają blizej do siebie.

Hej!!!!!!!!!!!!!!! Mozna załapac depreche : szaro , brzydko i do bani.

Cholercia , a ja zlapalam przeziebienie z ktorego nie moge wyleźć. Niedobrze.

o kurcze księzniczko, dbaj o siebie .łykaj te wszystkie witaminy, które Ci zalecił lekarz.

No wlasnie lekarz twierdzi ,że nie mam lykac witamin,bo to jedmak chemia. leków nie mogę brac. Staram sie jeść zdrowo i nie przemeczać.mam nadzije ze przejdzie. Bo to cholercia teraz niebezpoieczne dla mnie. Szybko sie ciemno juz robi. Jak tam nastroje wieczorkiem?

W Krzepicach spędziłam weekend... Trochę odetchnęłam... Ale od poniedziałku znowu wariatkowo :( Dzisiaj miałam zebranie w przedszkolu. Ale nie zapominam o Was Pozdrawiam również nową twarz :) Księżniczka...no kurcze...zazdroszczę Ci coraz mocniej :)

Co lekarz to inny zwyczaj- księzniczko, takze nie bedę juz nic pisac w tym temacie. Mea_ - wreszcie, a co z tym przedszkolem , bo byłow remoncie pisałas kiedys. dzis tez miałam zebranie, ale w kosciele , bo moje dziecie do komunii idzie. Jestem przerazona iloscia i czestotliwościa spotkan. Mam nadzieje ,że przezyję , bo mój syn oporny jest na wiedze religijną. To druga szkoła i takie same reakcje, ale jak zobaczyłam katechetke, to wcale się nie dziwie jak ktos taki bez zycia uczy małe dzieci spraw , o których nie maja pojecia To tyle moich zali

upupup======>>>>>>>>>>>>> wreszcie weekend. Wreszcie odpocznę. Co u Was?

Odpoczywasz cosma? Ja próbuje . Cały dzień mam dzis leżec ze względu na przeziebienie. Koszmar.To bardziej meczy niz robota. W dodatku przytrzasnęłam palca i boli jak nie wiem co. Będzie mi paznokiec zlaził. Kobietko, co z Tobą. Daj jakis znak zycia.Martwię się.

księżniczko Ty masz dbać o siebie, a tu przeziebienie , teraz palec. A powiedz jak tam Twoje kicie? Trochę dzis posprzatałam , aby jutro sie byczyć. Dziewczyny się zaszyły , a kobietka mnie martwi. Nie ma jej nawet na GG

No własnie. Nigdzie nie ma Kobietki. Niedobrze :( Z kiciami jest istny, żywy cyrk. Kochaja sie bardzo a z drugiej strony sa bardzo zazdrosne o siebie. Ta starsza przez chwile miala chyba depresje, bo chowala sie po katach. Trzeba bylo ja dopiescić, tzn witac sie z nia pierwszą, bawić sie specjalnie tylko z nią, dawać jedzonko pierwszej itp-[. Troche jej przeszlo już. Strach pomyslec co to bedzie jak dzidzius sie pojawi

A jak Ty sie miewasz cosmo tak ogólnie ? I szczególnie też :) ?

Witajcie. Sorry, że mnie nie ma, ale mam drugą zmianę, a przed południem nie mam kiedy usiąść do kompa. Remont mnie wykańcza. A raczej brak postępów w nim. Na nic nie ma czasu. Niestety praca, praca. Strasznie mnie to irytuje. Czasem mam wrażenie, że przywykam do mieszkania \"jak na melinie\". A tak na serio, to bardzo źle na mnie wpływa ten bajzel. Chodzę cały czas wściekła, gotuje się we mnie. Wszystkie niedoróby w mieszkaniu są bardziej widoczne. Fuszera też mnie rozwala. Nie cierpię jak ludzie robią byle jak, byle tylko. Ściskam Was bardzo mocno. Księżniczka dbaj o WAS. Lecz choróbsko. Mea jak dół ? Cosma, tęsknie strasznie, mam nadzieję, że już niedługo będzie okazja do rewizyty. Ja niestety jestem teraz uziemiona. Trzymta się dziołchy...

kobietko wreszcie wyszłas z ukrycia. na pocieszenie powiem Ci ,że przez miesiąc mieszkałam w odrapanych z tapety ścianach, a jak łazienka wygląda to wiesz sama.okropnosc i nie zapowiada sie ,że prędko sie zmieni. księżniczko ==> chciałabym poobserwowac zabawy kotów. Musicie mieć niezły ubaw. Mam powrót do przeszłości. Mój ex uswiadomił sobie co stracił i mam urwanie głowy z tel., wizytami itp. Nie moge sobie z tym poradzic , bo czuje sie bardzo samotnie, chciałabym sie przytulić, wystarczyłoby jedno słowo, boję się. To jest to przed czym uciekłam. Sa mężczyźni - ZDOBYWCY, którzy , gdy dostaja co chcą , to robia wszystko , aby to zniszczyc. Tak było w moim przypadku. Pisze zawile , wiem. Dziecko jest szczęśliwe, a ja rozdarta pa

Nie daj się Cosma, wiesz czym to grozi. Wydaje mi się, że nie masz na to sił. Nie dasz rady przerobić tego. Nie pozwól sobie na powtórkę z rozrywki.

Wiesz cosma. mam czasem wrazenie że oni wszyscy tacy są.Cholerni zdobywcy. Czemu tak są stworzeni? Czasem szkoda strzepic sobie jezyk i tak bedzie tak samo jak przyjdzie co do czego. Czy oni nie mysla na litość ...? Oj, ciężko dziś mnie też .

Mea gdzie Ty się podziałaś ? Wracaj do nas szybko.

witajcie,ja jestem tu pierwszy raz.pozdrawiam

Witaj paulina. :)

witajcie!!!!!! kobietko nie daję rady, uwział się i juz. Nie potrafie powiedziec spierd.Jutro przyjdzie mi naprawic kilka rzeczy, kurcze, wiem ,że przesadza z ta pomocą, ale ja go nie zmuszam, a nie potrafie powiedzieć NIE. Samotnosc tak bardzo BOLi. Trzymajcie sie ciepło.

Cosma. Doskonale Cię rozumiem. Moze tak ma być. Bylam kiedys w sytuacji, kiedy rozum mówil nie, a to cos bylo silniejsze i postanowilam nie walczyć z soba. Dzis uważam, ze moze nieco kontrowersyjnie, ale dobrze zrobilam. Byl to poczatek wielkich zmian w moim zyciu. Rozumiem ze kazda sytuacja jest inna ale chce tylko powiedzieć ze wiem jak to jest nie móc powiedzieć NIE. Kobietko odpoczywasz?