Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CHARISMAA

PRZYGOTOWANIA W TOKU-BO ŚLUB W 2007!!!!ROKU

Polecane posty

Błogosławieństwa u mnie nie będzie - więc ten moment wzruszenia odpada, ale przy słowach przysięgi, to fakt - można bardzo sie zdenerwowac - dlatego ja to chyba sobie strzelę przed tym 3 małe shoty :-) wódki z sokiem malinowym. To powinno mi pomóc ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja również proszę o zdjęcia!!!!!!! oczywiście ja również wyślę moje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropka ja też!!!!!z tym że bede miała błogosławieństwo...moi Rodzice i G. zasługują na to aby mieć tę \"radość z tradycjii\" one(mamy) pewnie się popłaczą..ale cóż. ja sobie do shotów doleję tabasco i wyjdą mi śliczniutkie malutkie wściekłe pieski:D:D:D a potem to już pójdzie jak z górki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ami, mój M chyba dokładnie by Cię zrozumiał. Ja tam lubię jak coś sie dzieję, film, zdjęcia jakoś mnie to nie przeraża, powoli nawet mam wizję siebie jako panny młodej.... ale póki co moge tylko dni odliczać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny, czy możecie mi polecic gdzie moge prywatnie zrobic usg piersi w w-wi??.Juz raz robilam w luxmedzie ale nie jestem z tego zadowolona.Doktor, który robił mi USG powiedzial ze mam zapelniony woreczek torbielowy płynem ale, ze to nic groźnego.sama nie wiem co myslec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brida--to się ciesze że nie jestem \"odmienncem\" ja+twój M +kropka założymy forum antyweselne:D nie no luz.bede miała wesele i bede musiała się w nim odnaleść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety, ja wizji nie mam ;-) Za to tak, jak Ami, już mogę sobie wyobrazić śliczniutkie małe dwukolorowe shociki ;-) Bez tabasco, bo ja akurat jestem zwolenniczką tej słodkiej wersji :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ami ---- nie doszły zdjęcia jeszcze. Ja tam lubię być czasem w centrum uwagi więc będę w swoim żywiole :-) ciekawi mnie jednak moj D, bo on na codzień jest straszny luzak i tak się właśnie zastanawiam czy będzie miał tremę czy nie ??? Wiem jedno,że bez łez - szczęścia napewno się u Nas nie obejdzie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Syrenka, ja akurat wszystko robiłam właśnie w Lux Medzie - i też mi powiedzieli, ze to nic groźnego, i nie trzeba wycinać. Z tym, że ja już mam tym doświadczenie, i \"zażądałam\" wycięcia. Bez problemu się zgodzili. Ale nie wiem, czemu nie chcieli - może teraz torbieli albo włókniaków się nie wycina ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tym \"jednym \" na odwagę przed ślubem to super pomysł :) Ja jestem ukochana córeczką tatusia, jego oczkiem w głowie, nie wiem jak przebrnę przez błogosławieństwo bez łezki wzruszenia w oku! Nam ksiądz na naukach zaproponował nauczenie się słów przysięgi na pamięć. I tak zrobimy. Chociaż nie widze nic złego w powtarzaniu za księdzem, a z nerwów nie wiadomo czy i my nie będziemy klepać po księdzu! Widzę że temat USG jest na czasie. Ja idę w listopadzie - oczywiście prywatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzy kropki--wycinali Ci w Lux Medzie , jak dlugo czekalas na zabieg , jakie sa tego koszta, moze pamietasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na zabieg czekałam może ze 2 - 3 dni, koszt całkowity od pierwszej wizyty, poprzez biopsję, USG, i samo wycięcie - to ok 600 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pszczółkamadzia ---> ja mam dokładnie ten sam problem... oczko w głowie tatusia ;) to chyba bardzo adekwatne określenie.... własciwie to błogosławieństwo jest jedyną częścią całej ceremonii, której panicznie się boje .... wiem że będą wzruszenia i wogóle...\\ a ja nie bardzo lubie takie sytuacje, bo zazwyczaj za bardzo mnie rozkładają... co mam napisać ... mięczak jestem i tyle :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ja tez sie wzruszam strasznie, nawet na glupich filmach mam lzy w oczach, a jak przyjdzie co blogoslawienstwa czy przysiegi przed oltarze... A o mojej mamie to nie wspomne, placze ogladajac wesela obcych ludzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ze mną to wogóle jest dziwnie bo ja mama takie fazy.... albo ogarnia mnie gorączka przedweselna i wy,yslam róźne dziwactwa z tym związane, albo totalnie jest mi wszystko jedno co będzie... teraz to już właścieiwe nie mam co wymyslać. Wszystko już pozałatwiane, łącznie z kamerzystą, który był moją zmorą.. :) dziwak ze mnie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, że ten temat był wielokrotnie poruszany, ale macie jakies oryginlne pomysły z podziekowaniami dla rodziców? nie mam tu na mysli kiczowatych kartek-ksiązek itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Briduś, nie pomogę Ci niestety, bo u mnie nie będzie też podziękowań. Ale czemu uważasz, że ksiażka to zły pomysł ? Może album z Waszymi wspólnymi zdjęciami, żeby jak zatęsknią to sobie mogli w każdej chwili Was pooglądac ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wracam po woli do zywych, czuje sie coraz lepiej:) Perełko zdjecia doszły, wiesz przypominasz mi bardz moja bardzo dobra kolezanke:) Sądze, ze na moim slubie tez nie zabraknie lez i najbardziej boje sie błogosławienstwa juz przed oczami mam jak placze moja mama, tesciowa, nie mowiac o babciach. A najgorsze jest to, ze ja tez bardzo latwo sie rozklejam. Z tymi zdjeciami slubnymi to dopiero bedzie jak sie zacznie wysyłanie:):) Napewno też przesle, tyle ze to jeszcze tyle czasu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzy kropki, miałam na mysli takie kiczowate podziekownia w kształcie książek... wszędzie ich pełno w internecie..... książka sama w sobie nie jest zła... wczesniej zastnawiałam sie nad albumem... to chyba nie jest zły pomysł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brida - powinni się ucieszyć z albumu - moja Mama i rodzice mojego faceta skrzętnie zbierają nasze zdjęcia i gromadzą w albumie. Więc powinni być zadowoleni :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
młoda ---> patrząc na pędzące suwaczki , to myslę że to nie jest aż tak bardzo odległy czas.... dopiero było ponad rok... a juz jest prawie 8 miesięcy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też się nie wzruszam. Ale moja mama już teraz płacze a do ślubu jeszcze 9 m-cy! Biedna, morze łez wyleje do 18 sierpnia. Ja też chętnie skorzystam z jakichś pomysłów dot. podziękowań dla rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę że jest to najnormalniejsze rozwiązanie i napewno rodzice się ucieszą :) dzięki Kropka 🌼 dla Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak ---- podziękowania dla rodziców, nie pomyślałam jakoś o tym!!! A z tym albumem to dobry pomysł, moja mama uwielbia zdjęcia a teściowa swoja drogą powinna polubić :-) Oj, dziewczynki co ja bym bez Was zrobiła!!!!! Młoda ---- cieszę się ze kojarzę Ci się z kimś kogo znasz i lubisz --- to miłe :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×