Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CHARISMAA

PRZYGOTOWANIA W TOKU-BO ŚLUB W 2007!!!!ROKU

Polecane posty

Gość nutkamm
dziekuje Wam dziewczyny 🌻 mamy jeszcze ten minus ze mój M. mieszka w innym mieście i niestety musimy czekac do weekendu zeby jechac i zobaczyc ta salę, a w tej najbardziej Nam odpowiada data, ale jeśli sala nie wpadnie w oko to tak jak napisalam wcześniej bedzie to wrzesień, no zobaczymy... wszystko ustalimy i weźmiemy sie do roboty :) i mam nadzieje ze szybko Was dogonie ;) bede korzystac z Waszych wskazówek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cocoloko dobry pomysł z tym samochodzikiem i motorkami:) Nutkamm i Louisa witam wśród nas 🌼 Monia dzieki wielkie ze masz takie zdanie na moj temat:):) Psinka niestety jeszcze nie ze mna ale juz niedlugo. Codziennie widze ja jak rozmawiam z rodzicami przez skypa i juz nie moge sie doczekac:):) pszczółko bardzo fajniutkie te zaproszenia i ciesze sie ze wszystko jest oki:) Jesli chodzi o makijaż to zdecydowanie wybieram ten profesjonalny. Mam juz sprawdzoną wizażystkie ktora bardzo ladnie maluje, bylam u niej juz nie raz i teraz na sylwestra tez sie do niej wybieram:) Dobrze wiedziec że najlepiej wybrac sie rowniez ze swiadkowa, na szczescie moja bedzie przyjezdna wiec napewno sie ze mna wybierze:) Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nati83 fajne buty i nie drogie w końcu po co wydawać majatejk na buty w których jeden raz wystapisz chyba ze ktos lubi jasne buty ale ja nie zabardzo to jakby komunijne hihihihihihi Widze ze temat zaproszeń został poruszony ja juz mam wybrane i bedą gotowe tylko wypisać 1.30 kosztują nie chcę marnować kasy na coś co znajomi tylko raz otworzą aby zobaczyć kiedy i gdzie!!! Mnie jednak najbardziej sen z powiek sciąga suknia bo nie mam pomysłu ani chęci znajoma zaproponowała mi abym do niej na kawe przyjechała zobaczyć jej sukienkę moze cos wypali bo choć wiem ze musi być jednorazowa,piekna , itd to z drugiej strony szkoda mi pieniedzy na nową i drogą chyba ze znajde taką tanią ponad 1000zł ale ceny są obłędne Zawsze oglądam na tej stronie http://www.slubnytarg.pl/komis_slubny.html Jak ceny stoją z uzywanych jakie macie za i przeciw uzywanym????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny! U mnie praca, uczelnia, praca, uczelnia i na nic więcej czasu nie mam.. Muszę Was poczytać tyle napisałyście:) Ami bardzo proszę o fotki! ppoomm@interia.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) U mnie nic nowego, przygotowania stanely w miejscu, ale czytam wszystko na biezaco:) Witam nowe fafetki, Louisa i nutkamm 🌻 Pozdrawiam Ami, ja tez prosze o fotki aniutka_ak@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny zycze wam milego dnia ja mam nadzieje ze sie w koncu dzisiaj obudz bo jestem nieprzytomna a tu do pracy trzeba:( pozdrawiam 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszytskich. Ale mgła straszna, jak szłam do pracy to czułam sie jak w mrocznym horrorze. Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mgła coraz bardziej przytłacza..niedługo zacznę się czołgać tak mnie dociśnie ;) ale nie traćmy nadziei!! wszystko ma swój kres :D babeczki - naprawdę nikt nie ma do polecenia żadnego weekendowego kursu przedmałżeńskiego w stolicy prócz \"majowej\" Lili?? (pzdrw!!) ;) no smiało..podpowiadajcie ;) Zabulinki ostatnio nie widać... zajęta pewnie mocno. pozdrawiam na wszelki wypadek jakby czytała :) WIKI z olsztyna - nic nie wiem o tej firmie od limuzyn. Na pewno nie zamierzamy wynajmować takiego autka..chyba że byłaby jakaś drastyczna zmiana u nas.. mamy możliwość inaczej to rozwiązać..więc się nie interesowaliśmy :) trzymajcie się przedślubinki :) przetrwamy wszelkie zamglenia! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, trzymajmy się jakoś by nas mgła nie przymgliła do reszty... u mnie bez zmian, przygotowania utknęły w miejscu, nie mam ochoty nawet na oglądanie sukien, nie mówiąc już o ewentualnej wizycie w salonach, jak pisałam zabiorę się za to po Nowym Roku. czasami nachodzą mnie myśli czy zdążę ze wszystkim, jak isę to poukłada, czy znajdę suknię która mi się spodoba i będzie dobrze leżeć, itd... takie czarnowidzenia małe... czytam Was regularnie. dobrze że jesteście, wiem że nie tylko ja przeżywam ten Dzień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, Marfuszka - ja nic nie wiem niestety o weekendowych kursach przedmałżeńskich, więc nie pomogę w tej kwestii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Ja powoli biorę się za załatwianie formalności przedślubnych. Dziś podzwonie i pochodzę po paru miejscach. Mam nadzieję, że niedługo ten punkt przygotowań będzie załatwiony, bo powoli zaczynam sie stresować, że przejętam się weselem, a zapomniałam o ślubie ;) Miłego dnia życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w mięście Łodzi nienajgorzej! Ostanie dni były bardziej zamglone... ...dziś to nawet jest prawie słonecznie :) A od kiedy zaglądam na topic\'a to prawie każdy dzień jest MIŁY! Fajnie tak pogadać, poplotkować :) Tygrysico-------------> ja też, ja też prosze o fotki:) jeśli to możliwe kamila@farm.pharm.am.lodz.pl Marfuszko-----------> ja mam ten sam problem! Niby nas dużo na forum a tylko ja jestem z Łodzi????? Też pytałam o kurs przedmałżeński w Łodzi....i nic cisza! Swoją drogą to bardzo mnie ciekawi czóż takiego ciekawego :0 :) można się na takim kursie dowiedzieć/ nauczyć...???????????????? ...bo my z A. to prawie jak(\"prawie robi wielką róznicę\"!?) :) :) :)małżeństwo od dobrych 4 lat mieszkamy razem czyli życie typowo małżeńskie- którego trochę obawia sie moja cioteczna siostra- mamy oblatane- pranie , gotowanie, prasowanie, zakupy...a ostatnio nawet wspólny budżet... a jak jest u Was???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Cocoloko, u nas podobnie, jestesmy raezm 9 lat a mieszkamy od 1,5 roku razem. Osobiście uważam, ze do dobrze jak sie przed ślubem mieszka razem, mozna się sprawdzić w różnych sytuacjach, zeby po ślubie rozczarowań nie było.... Prześlijacie mi też swoje zdjęcia akinimod@interai.pl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z narzeczonym długo sobie nie pomieszkaliśmy, bo niedługo po mojej przeprowadzce tam zostaliśmy wywaleni z tego mieszkania przez jego kochaną siostrzyczkę :P Bardzo sobie cenię ten czas kiedy mieszkaliśmy razem. Teraz trudno mi sobie wyobrazić, żebym wyszła za mężczyznę, nie pomieszkając z nim wcześniej. W podziale obowiązków o dziwo całkiem dobrze się dogadywaliśmy, mój narzeczony przez kilka lat mieszkał sam, sam sobie gotował, prał, sprzątał. Byłam wcześniej z facetem, który z obowiązków domowych NIC nie potrafił zrobić, nie chcial. Wszystko robiła mamusia. Jeśli mamusi cały dzień nie było w domu to cały dzień potrafił nie jeść, czekał aż mamusia wróci z domu i ugotuje obiadek! Nie wiem, czy to kwestia wychowania, czy kobiety w Polsce często wychowują swoich synków na leni i nieudaczników (bo to kobieta prowadzi dom, a mężczyzna wyleguje się po pracy z piwem przed telewizorem), co nawet skarpetki nie będą potrafili uprać. Cieszę się, że mój narzeczony taki nie jest, jakby się okazało, że jednak ma problemy z zachowaniem czytości w domu, wolałabym z tym walczyć przed ślubem, a nie po.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!!! Wróciłam do Was po nieobecności związanej z wyjazdem do Ukochanego!!!! Jestem juz w kraju i jakoś nie mogę się pozbierać,,, nawet z czytaniem was mialam pewne kłopoty - tyle napisałyście!!!! Pozdrawiam wszystkie nowe i \"stare\" buźki !!!!! Do napisania później :-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Perełko witaj z powrotem:):) Ja też nie wyobrazam sobie nie mieszkania przed slubem. My mieszkamy ze soba rok. Niestety mój facet nie jest az takim czyscioszkiem ale po woli wchodzi mu to w krew. Co prawda mieszkal sam przez rok, z daleka od rodziny wiec wszysko musial sam robic ale jak poszedl do szkoly gdzie wszystko mial podane to sie rozleniwil a ja teraz musze to tepic:) ale nawet niezle mi to wychodzi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Perełko--------> witam serdecznie Mam nadzieję ,że zdążymy się nieco bliżej poznać:) Taaaaaak czytania jest sporo...i wiem,że to też przeze mnie- takie prawie wypracowania mi wychodzą:)- staram sie jak mogę w paru słowach ale to niezwykle TRUDNE (bo tak naprawdę to poza moim \"księciuniem\" nie mam kumpeli od serca do takich pogaduch jak tu na topicu). Zresztą z facetem to zupełnie inna gadka...wiecie same nasze problemy sa bagatelizowane..itp.itd. Młoda2----------> powodzenia w \"układaniu\" swojego lubego! Pozdrawiam i zmykam! Buziole dla wszystkich ...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny od których zdjęć jeszcze nie dostałam, przesyłajcie! oczywiście zrewanżuję się. pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane..pojawiam się i znikam:d full pracy potem dom..i ta k do końca grudnia! ja ide w poniedziałek zapłacić za kiece -wtedy bede mogłą foty zrobić:classic_cool: obiecuje że nadrobie zaległosci w czytaniu!!!!! 🌻 dla nowych twarzy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Dziękuję za miłe przyjęcie :)) Odnośnie przygotowań - a właściwie sukni. To ja już swoja kupiłam! Chociaż nie zamierzałam tak szybko! Wybrałam się na rekonesans po salonach i zmierzyłam sporo. Aż tu nagle jedna, którą zmierzyłam okazała się strzałem w 10! Od razu wiedziałam że ta i żadna inna :))))) Tylko mam problem ze znalezieniem butów. Mam mały rozmiar i ciężko mi idzie :) Ale jeszcze sporo czasu mi zostało - więc z dopasowaniem sukni też zdążę :) A resztę przygotowań zostawiam juz na 2007 rok :)) A niedługo wybieram się na Targi Ślubne. Kto wie co tam bedzie ;)) Miłego wieczorku wszystkim!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Louisa ile zapłaciłaś jak mozna wiedzieć i gdzie a i w jakich cenach sa bo ja nie byłam jeszcze w ani jednym salonie chyba sie boje bo nie mam z kim isć!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Koleżanki 🖐️ Louisa 🌻 Przedwczoraj mieliśmy wypad intergracyjny z pracy i dzisiaj jeszcze sie źle czuję ... :( A tu się jeszcze andrzejki kroją ... :classic_cool: Mimo wszystko miłego dnia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, nareszcie czwartek............... i jeszcze tylko piatek i weekend. Lousa, witam Ciebie. Prześlę Ci linka do butów może Ci sie cos spodoba, oni równiez prowadza sprzedaz wysyłkowa. ja osobiscie chyba skorzystam bo jedne szczególnie wpadły mi w oko. Pozdrawiam i zycze wszytskim miłego dnia ;) http://www.elizabeth-obuwie.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domiś ----- a które konkretnie Ci sie podobają i za ile ten salon je sprzedaje ? Bo ja znalazłam bezprośredniego dostawcę dla tego salonu ... Moja koleżanka kupowała buty , które są na tej stronie za 120 zł od tego własnie dostawcy. A wogóle to Ty Warszwy jesteś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny Ja dziś w niezbyt dobrym nastroju:( Wczoraj wozilismy pare rzeczy do naszego nowego domu bo juz po woli sie przeprowadzamy i ja jezdzilam naszym samochodzikiem i jak juz mielismy jechac, wyjezdzajac nie zmiescilam sie (pomiedzy dwoma budynkami) I tylne drzwi sie troche zdeformowaly. Ten wyjazdz jest naprawde bardzo wąski a nasz samochodzik szeroki i stalo sie. mój C. przez jakis czas sie nie odezwal do mnie. Ja wróciłam jednym samochodem a on drugim, przyszedł do domu i nic ani słowa. Popłakałam sie normalnie bo mi przykro bylo, przecież karzdemu moze sie takie cos zdarzyc, mi perwszy raz. On mial juz rozne przypadki i ja go pocieszalam a tu bardzo sie zawiodłam. Poszłam spać oczywiście płacząc ale przyszedł potem i mnie przytulił i powiedział żebym sie nie denerwowala bo to tylko samochod. Ale wiecie zły nastrój i tak został a jeszcze na dodatek gardło mnie tak boli ze szok. Aha z tego co wiem nie jest to nic strasznego, ale ja zobacze dopiero jak bede jechac do pracy, bo wczoraj nie mialam na to ochoty. Troch sie rozpisałam ale nie mialam sie komu wyzalic, dobrze ze mam Was:) Troche to chyba pogmatwane ale mam nadzieje ze dacie rade:) Pozdrawiam i milego dnia Wam zycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia podobaja mi się 26 i 24. Zalezy od tego jaką sukienkę będę miła, ale bardziej chyba 26. Nie jestem z Warszawy tylko z Jeleniej Góry a u nas nic ciekawego nie ma, tylko takiego typowe \" jednorazówki slubne\" . A te ze strony to kosztuja ok 170,- jak dzwoniłam tak mi powiedzieli, i jest mozliwość zamóweinia przez internet. Wszytko do dogadania. A gdzie jest dytrubutor tych bucików. Może gdzieś bardziej w moich okolicach. jak bys mogła to daj mi namiary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Młoda nie martw się, to tylko autko. A co do gradła to zrób sobie taką mieszankę: miód 2 łyżeczki, 1 ząbek czosnku i pół cytryny. Wszystko wymieszaj i wypij. Mi wczoraj pomogło i dzis juz gardło tak bardzo nie boli. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×