Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kachnawielgachna

orbitrek-zalety i wady

Polecane posty

Gość alauda
Cześć dziewczyny!!! ja już od dawna czytam to forum :) Chciałam powiedzieć że między innymi dzięki Wam zdecydowałam się na kupno orbitka:) ćwiczę na nim od 2.11. :D jestem bardzo zadowolona!!!!!!!!!! Co prawda ciężko o jakieś skutki tak szybko.....ale jakie samopoczucie!!!!!!!!!!!! Serdecznie polecam!! Gosta ja mam ten model z Twojego drugiego linka, kupiony na allegro na razie dobrze sie sprawuje, jest cichy, solidny polecam Ci go jeśli się jeszcze nie zdecydowałaś:P Pozdrawiam wszystkie zapalone orbitrekwomen a co tam i orbitekmen też:P:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jezabelka
Witam Przyznam że nie przeczytałam wszystkich 17 stron i może przeoczyłam odp na pytanie które chcę zadać Czy istnieją jakieś filmy instruktarzowe do orbitreka? np że teraz miły pan w telewizji każe nam jechać do tyłu, albo zwiększyć opór w danym momencie, bądź odchylić sie do przodu Zaczęłam ćwiczyć niedawno i przyznam że to trochę monotonne Może z filmem byłoby ciekawiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jezabelka
Witam Przyznam że nie przeczytałam wszystkich 17 stron i może przeoczyłam odp na pytanie które chcę zadać Czy istnieją jakieś filmy instruktarzowe do orbitreka? np że teraz miły pan w telewizji każe nam jechać do tyłu, albo zwiększyć opór w danym momencie, bądź odchylić sie do przodu Zaczęłam ćwiczyć niedawno i przyznam że to trochę monotonne Może z filmem byłoby ciekawiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leoni
witam wszystkich:-) i znow godzinka minela nawet niewiem kiedy:-) Jezabelka nieslyszalam nigdy o czyms takim jak film z instrukcjami na orbitreka, rozumiem, ze jest ci nudno, najlepszym sposobem sprawdzonym nie tylko przezemnie jest ogladanie telewizji, moj orbitrek stoi w sypialni i tu niemam telewizji ale za to komputer, zakladam sluchawki,wlaczam filmik i jazda, w ostatecznosci slucham muzyki ale ogladanie jest najlepsze:-D a co do moich osiagniec to waga bardzo pomalutku ale wskazuje mniej!!! tak pol godzinki przed treningiem biore l-carnityne a po treningu wypijam szejka proteinowego i oczywiscie nie jem kolacji, nawet nie jestem glodna, a do godziny kolo 16 jem jak do tej pory i nawet slodycze czasem zjem, ktoras z was pisla ze puls jej niewzrasta wyzej niz 120 u mnie tez tak jest, moj tez nie chce wzrosnac ale przestalam sie tym przejmowac, widocznie nalezymy do osob z tendencja do niskiego pulsu, pozdrawiam was cieplo i jak zawsze wytrwalosci zycze:-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapracowana
Cześć wszystkim! Ostatnio zaczęłam myśleć nad zakupem jakiegoś sprzętu do ćwiczeń w domu. W końcu trzeba się za siebie wziąć - praca siedząca robi swoje :D Przeglądając strony w necie i trafiłam na Wasze forum - spadło mi chyba z nieba :-) I tak oto chciałabym zakupić orbitreka. Przyznam bez bicia, nie przeczytałam wszystkich wpisów. Może to nie dużo ale na sprzęt chciałabym przeznaczyć nie więcej niż 500 zł.Tylko już się pogubiłam i nie wiem jaką firmę polecacie, wiem, że najlepiej aby był magnetyczny. Pomożecie, doradzicie? A to koło zamachowe, które jak wnioskuje jesy ważne dla takiej osóbki jak ja jakie powinno być (ponad 150 i 50 z groszami kg wagi)? No i jeszcze napewno nie chce kupowac na allegro. Znacie jakiś sklepik pod Warszawą z takim sprzętem? Bo zaopatrywać się w taki sprzęt w realu czy innych auchanie... to nie wiem. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich!! kilka razy czytalam wasze forum i wreszcie KUPILAM ORBITREKA!!!! kupilam w sklepie sportowym Decathlon- model Domyos VE 630,magnetyczny, kolo zamachowe 9kg, cena 999zl. jestem z niego zadowolona chociaz jeszcze niewidac efektow bo mam go za krotko!! doradzcie mi jak mam na nim cwiczyc jak dlugo i na ktorym poziomie zeby schudnac, bo niechce miec big miesni tylko pozbyc sie tluszczyku :) pozdrawiam i z gory dziekuje za odp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość indianeye
Hej dziewczyny, własnie dzis dotarł do mnie orbitrek, którego zamówiłam na allegro 550zł - koło 11-12kg, jest duży, wrecz ogromniasty, ale wyglada super, juz sie ciesze że wreszcie moge zacząc ćwiczyc... A mam troszke do zrzucenia... ponad 15 kg, ale sie zapuściłam- tragedia:) ale bedzie dobrze.. Motywacje mam dzięki Waszym opiniom.. Wiec zaczynamy:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leoni
hei dziewczyny:-)bardzo sie ciesze, ze was tu coraz wiecej!!codziennie wpadam i sprawdzam co u was:-)wisnia85 trenuj na najnizszym obciazeniu i w miare mozliwosci jak najdluzej, po ok 20-30 min zaczynamy spalac tluszczyk(dopiero!) wazna jest systematycznosc, powinno sie jednak raz w tygodniu robic dzien przerwy,ja trenuje 60-70 min i robie przy tym ok 25 km, czuje ze spodnie zrobily sie luzniejsze a byly juz dosyc obcisle:-P teraz koncze bo czas ucieka a ja dzis jeszcze nie trenowalam, pozdrawiam was!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agula 11
fajnie,że jest taka stronka, ja właśnie przymierzam sie do zakupu orbitreka , nadwagi co prawda nie mam, ale 30-tka na karku i siedząca praca skłania mnie do zadbania o siebie. Piszcie dziewczyny po jakim czasie udało wam się choć trochę schudnąć i jakie są wasze osiągnięcia. Pozdrawiam wszystkich orbitrekowiczów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Becia-Becia
Witajcie dziewczynki.Tu kolejna permanentnie odchudzająca się kobietka z duszą dziewczynki. Może mnie obśmiejecie bo mam 38 lat ale nadważkę tak gdzieś ...15 kilków i z pomocą orbitreka zamierzam to zgubić.Chm...zamierzam... . Jestem doświadczonym odchudzaczkiem bo próbowałam już chyba wszystkiego: kapuścianej zupki, Slim fast, kopenchadzkiej itp i nie bardzo mi to szło. @ lata temu zrzuciłam 13 kilo ale za pomocą liczenia kalorii i rowerowych wycieczek za miasto. teraz dowiedziałam się że rowerek bardziej rozbudowuje uda więc orbitrek juz stanął w pokoju. Od jutra zaczynam, więc do zobaczenia na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewka 30-- tez mam orbitreka thorn ale model inny, 4145 chyba o ile sie nie myle. Jest rano i jeszcze spie. Wkurzaja mnie tak samo te czujniki w rączkach. Ale u mnie jest jeszcze taki mankament, ze jak jestem w bezruchu to mi puls mierzy. Ale jak jeżdze i staram sie zmeirzyc puls to niestety nie łapie :( wiec nawet nie wiem jaki mam. Ale mimo tego cwicze :) Mam do was pytanko, do tych co coś osoągnęły. Czy wy oprócz cwiczen wspomagacie się czyms? np. L-karnityna czy coś takiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia_dg
Witam wszystkich!! Trafiłam na to forum zastanawiając się czy kupić rowerek stacjonarny czy orbitrek i tutaj przekonałam się do orbitreka. Kupiłam taki na allegro za 414,9 zł (z przesyłką): http://www.allegro.pl/item263214652_markowy_orbitrek_magnetyczny_hms_kolo_5kg_.html Niby pisze, że markowy HMS ale taki model na innych stronach kosztuje 799 zł także troche podejrzane. Zaryzykowałam jednak bo 799 zł bym na to nie wydala, a gwarancja jest na 2 lata. Jak go dostane to wam napisze jak sie sprawuje i czy opłaca się go kupić:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unia
będe czekać asia-dg na twoją opinie na temat tego orbitka.Sama chce zakópić ale czekam na okazje.Moze okaze się że to jest to na co czekam!!! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unia
przepraszam za mój błąd ortograficzny. Mam nadzieje ze to sie tak nie liczy jak opinie na temat orbitka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Becia Becia
Ja zakupiłam ORBITREK MAGNETYCZNY THORN 4145 - KOŁO 12,5KG na allegro właśnie 699zł i 39 zł wysyłka, i dziś pełna werwy wdrapałam się na niego i wytrzymałam...7 minut i to z przerwami!!! Nogi trzęsą mi się do tej pory, a co będzie dalej? Nie wiem, chyba padnę na tej maszynie. czy ktoś tak miał jak ja/ Bo albo jestem starą baba do niczego albo to przejściowe i początkowe kłopoty. gdzie te pół godziny pedałowania? Ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinka30
Becia Becia na początku tak jest nie znam osoby która piewrzy raz wytrzymała dłużej niż 10 min. A 7 jak na początek to i tak niezły wynik. Stopniowo dojdziesz do pół godz a potem i dłużej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinka30
Becia Becia na początku tak jest nie znam osoby która piewrzy raz wytrzymała dłużej niż 10 min. A 7 jak na początek to i tak niezły wynik. Stopniowo dojdziesz do pół godz a potem i dłużej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daszeńka11
do Becia Becia Liczę dużo więcej wiosen od Ciebie a na dokładkę mam zaawansowane zmiany kręgosłupa i daje radę. Po miesiącu ćwiczeń jestem w stanie ćwiczyć 50 minut, obciążenie 2 w tempie od 14 do 17 km . Nie forsuję się ze względu na kregosłup chociaż kusi mnie żeby ćwiczyć w szybszym tempie. Czuję się coraz lepiej, zrasta kondycja i mam nadzieję zrzucić do wiosny zbędne kilogramy czego wszystkim ćwiczącym życzę. Beciu ćwicz dalej po 10 min, po tygodniu spróbuj więcej. Po miesiącu na pewno dojdziesz do 30 , 40 minut. Nie zapominaj o dniu przerwy w tygodniu. Cześć indianeye fajnie że masz już swojego Apolla. Mój coś mi stuka. Nie wiem co mam zrobić , Próbowałam odkręcić pokrywę i zaglądałam do środka. Niestety nie umiem sobie poradzić. Może syn mi pomoże. Tak się wciągnęłam w ćwiczenia ,że nie wyobrażam sobie co będę robić jak rowerek nawali. Pamiętaj, żeby po ćwiczeniach rozciągać się. Wtedy mięśnie nie rozrastają się i mniej bolą. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uważam, że orbitrek jest super, tylko nie mam czasu na nim jeździć, rano wstaję i do pracy po powrocie jestem z małym dzieckiem a w nocy mi się już chce spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie martwcie się tym,że nie wytrzymujecie długo. Ja przez pierwsze parę dni już po dwóch minutach padałam ze zmęczenia.Ćwiczyłam wtedy parę razy dziennie ,ale po pięć minut.Kondycja(a może honor przed mężem to zrobił)przyszła szybko.Teraz mogę jechać przez 1-1,5 godź. w tempie 18-21km na trzecim ,a nawet piątym(zmieniam sobie w trakcie)obciążeniu.Staram się spalić chociaż 250kal. Nie zajeżdżam się . Zrobiłam sobie taki test: przed zakupem orbitreka kupiłam sobie dżinsy.I gdy siedziałam w nich bolała mnie aż wątroba takie były ciasne. A po miesiącu-SPADAJą MI Z TYłKA!!!!!! chyba większej motywacji mi nie trzeba. Jedyne co jeszcze zmieniłam w swoich nawykach to jedzenie śniadania rano. Zawsze piłam kawę i do obiadu nic nie musiałam jeść . A teraz jem śniadanie ,a staram się jeść małą kolację. Nie biorę żadnych spalaczy tłuszczu i nie głodzę się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Becia Becia
Oj dziewuszki nawet nie wiecie jak mnie podtrzymałyście na duchu! Dziś dałam radę 30 min ale też a takimi 10-sekundowymi przerwami, a mąż naśmiewał się z fotela. Najgorsze to to (tak mi się wydaje) że lepiej mi się pedałuje do tyłu i tak leciałam na przemian - trochę do przodu a jak wysiadałam juz to siup - i do tyłu. nie wiem czy to tak dobrze, ale trudno. jutro też wdrapię się na to dziadostwo, w końcu muszę schudnąć a pieniądze specjalnie wydałam aby mieć motywację do ćwiczeń. A wiecie co, to samo jest z jedzeniem, jak pomyślę o tym moim stękaniu na orbitreku to od razu odechciewa mi się jeść. Trzymajmy się, na razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wjan
Hej! zamierzam kupić orbitreka magnetycznego, ale nie wiem czy warto dołożyć i kupić model z elektroniczną regulacją oporu, czy kupić tańszą wersję z pokrętłem regulującym odległość magnesu od kołą zamachowego? Czy ktoś korzystał z obu rozwiązań i mógłby powiedzieć jakie są różnice? Jedyne co wyczytałem na forum, to że przy regulacji elektrycznej jest płynne przejście pomiędzy obciążeniami, a w drugim przypadku przejście jest skokowe. Nie wydaje się to jednak na tyle znaczące, żeby dokładać za to niemałe pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:-) ewka30 swietne osiagniecia, ja tak troszke po ubaniach czuje, Becia Becia ja tez tak robie, ze jak juz czuje, ze troche slabne jadac do przodu to sie przezucam na jazde do tylu, pozatym to swietnie wplywa na ksztaltowanie pupy! super tez ze sie tak motywujesz i nie dajesz lenistwu za wygrana, moj narzeczony wspomaga mnie w byciu konsekwentna bo zawsze mnie pochwali, ze wytrwala jestem i to mnie motywuje zebym kazdego dnia trenowala, dzisiaj przejechalam 30km w 75 min i czuje sie b. dobrze:-) ale sie dzis wyjatkowo ze mnie lalo:-) a co z reszta co ostatnio zakupila sprzecik? zagladacie tu jeszcze? jak wam idzie? mam nadzieje, ze nie jest tak jak u mnie dawniej, ze orbitrek za wieszak nam sluzyl:-/ ruszajcie pupy bo warto, nie tylko dla wygladu ale i dla zdrowia! wjan niestety niewiem czy warto placic wiecej, sama mam elektroniczna regulacje i jestem zadowolona, najlepiej jak moglbys poprobowac obu mozliwosci i zobaczyc co dla ciebie jest lepsze, mam znajoma ktora ma najzwyklejszego orbitreka, a i tak jest zadowolona ze ma na czym trenowac, fakt jest ze komfort treningu jest wiekszy na magnetycznym. pozdrawiam was cieplo i do treningu zagrzewam, piszcie o waszych postepach!! Ps.waga jak zaczarowana, ani troszke sie nie rusza, wiem ze nieowinnam sie codziennie warzyc, siostra sie smije ze ja do siebie zabierze i bedzie mi raz w miesiacu udostepniac:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale byka strzelilam wybaczcie! \"wazyc\" powinno byc oczywiascie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość indianeye
LEONI- Nie waz sie codziennie.. Bo popadnieszwe flistracje:)) Raz na 2 tygodnie sie waz, i codziennie mysl.. "jejku ciekawe jak bedzie jak sie zwaze?? ehh to przejade jeszcze z 5 km:)" ja zawsze tak mysle.. Ale fakt moja przygoda z orbitrekem rozpoczeła sie wczoraj.. Wieczorem przejechałam w 32min- dystans 11.4km, byłam padnieta.. A dzis?? Tylko wstałam umyłam zeby i wskoczyłam znowu 35 min -12.5km leje sie ze mnie, koszmar..ale to fajne uczucie, taka niemoc w mięsniach:)) .. Taka lzejsza sie czuje.. Mam 176 wzr, i waze 88kg- i chce te 18 kg zrzucic do lata, a potem zobaczymy:) mam nadzieje ze mi sie to uda.. Wierze w to, czytajac co piszecie.. Wieczorem chciiałabym przejechac 40min, zwiekszam sobie za kazdym razem czas o 5 min, by sie nie nabawic zakwasów.. i chyba dobra metoda, bo rano wstałam..i normalnie mogłam sie ruszac.. Oczywiscie czuje po sobie ze miescie przypominaja mi o sobie, ale nie sa to jakies masakryczne zakwasy:) Trzymam za Was kciuki....:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość indianeye
Becia Becia - ja a`propos jedzenia mam tak samo...jak pomysle o czyms pyszniutkim, to za chwile zapala mi sie lampka- Ty głuupia wydałas 550zł za sprzet po to by sie objadac:) i jeczec potem niemogąc wytrzymac 30min bez przerwy:))) Sama z siebie sie smieje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was:-)indianeye super zaczynasz, a co do tego wazenia sie to masz racje...schowalam wage pod szafke w lazience zeby mnie nie kusilo, a z treningiem to mam tak, ze cos mi brakuje w ten dzien w ktory robie przerwe(wiem ze powinno sie koniecznie dac miesniom odpoczac) swietne jest to uczucie, ze cos zrobilam, ze zmeczylam sie i porzadnie spocilam dla mojego zdrowia i wygladu, waze teraz 77 kg, waga wyjsciowa byla 79( to moj zyciowy rekord) wzrostu mam 164, zazwyczaj wazylam 64 kg,do tego robilam duzo sportu i fajna mialam sylwetke, chcialabym to znow osiagnac... narazie chce do 69, pozdrawiam cieplo:-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość indianeye
Witam! Wiem Leoni, że to kusi, ale jak tak codziennie bedziesz sie wazyc, po podswiadomie wpedzisz sie w jakies doły - Boze tylko tyle??:) A tak bedzie zaskoczeniem..."o i znowu 2 kg do przodu:) O 20:00 "roze gali" wiec tak przed telewizorkiem fajniej sie pedałuje, zajmujesz sie telewizja, a tu juz 3 km przejechane.. bo inaczej mozna sie zanudzic:) pozdrawiam Was..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość indianeye
Witam! Wiem Leoni, że to kusi, ale jak tak codziennie bedziesz sie wazyc, po podswiadomie wpedzisz sie w jakies doły - Boze tylko tyle??:) A tak bedzie zaskoczeniem..."o i znowu 2 kg do przodu:) O 20:00 "roze gali" wiec tak przed telewizorkiem fajniej sie pedałuje, zajmujesz sie telewizja, a tu juz 3 km przejechane.. bo inaczej mozna sie zanudzic:) pozdrawiam Was..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:-)indianeye wlasnie tak bylo jak sie ciagle wazylam, wszystkich tylko draznilam moim ciaglym:dopiero tyle? a przeciez dopiero dwa i pol tygodnia tak regularnie cwicze, to i tak super, niewiem jak to jest u ciebie ale ja podczas treningu pije ok 1-1,5 litry wody, czytalam o tym ostatnio, ze to b.wazne. podobnie jak ty tez ogladam telewizje, wole niz muzyke, a najbardziej lubie pewien serial gdzie duzo jest gonitw samochodowych bo wtedy jak jest napiecie to pedaluje ile sily mam a pozniej znow spokojniej i tak na zmiane i nawet nieczuje kiedy czas mija, jak sluchalam muzyki to ciagle spogladalam na licznik, zobaczysz ze damy rade, i w dodatku w zdrowy sposob:-) a i jeszcze jedno, dowiedzialam sie, ze wazne jest zeby po pedalowaniu zrobic pare cwiczen rozciagajacych, to wysmukla nam miesnie, n ie ma wtedy tego efektu \"umiesniania sie\" miesnie maja to do siebie, ze sie \"sciagaja\"podczas treningu i dlatego powinno sie je nacianac jak sa rozgrzane powodzenia i wytrwalosci ci zycze:-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×