Bromergon, wysoka prolaktyna a ciąża !?!?!?!?

Madziokurs zrób jak mówi Madziusek albo idź do innego gina na konsultacje może coś lepszego wymyśli Madziuek Ty nie miałaś jeszcze HSG??oO to był jedno z pierwszych badań razem z hormonami jakie mi zlecił gin. Ty idź i proś żeby Cie wysłała zawsze to sprawdzisz czy tu jest przyczyna czy gdzie indziej. Jak się okaże ze tu to patrz ile czasu marnujesz niewiedząc

Wiecie co przeczytałam ostatnio: że jeśli mamy takie ciśnienie na dzieciaka to dobrze jest np co kilka miesięcy odpuszczać seks prokreacyjny, takie wakacje sobie zrobić na miesiąc powiedzmy. Odstawić lekarzy, testy, termometry, kochać się wtedy kiedy chcemy. Chodzić na spacerki, zadbać o zdrowie. I żadnego patrzenia na owulację, dni płodne. Ciekawe jak to w praktyce wygląda. Na pewno jest łatwiejsze niż odpuszcznie całkowicie.. Ania - mówię CI on musiał mieć problem ze wzrokiem:) Ja to mam milion kompleksów:( A hsg nie miałam, do tej pory mi mówili, że do roku czasu to zdrowa para się stara o dziecko i nie za bardzo chcieli pomagać.

madziurkus chyba nie najgorszy Twój progesteron ale nie pamiętam jakie są normy, mój gin też mi nie przepisał dupka bo mówi, że to mi w niczym nie pomoże. Ale z tym też taka pewna nie jestem. Teraz jak pójdę na usg na sprawdzenie owulacji to poproszę o dupka, przecież mi nie zaszkodzi jak już stwierdzi owulację na usg... Ania ja zobaczę co ten profesor powie, bo być może będzie hsg a być może od razu laparo, sama nie wiem co lepsze.

he he jak odpuściłam w wakacje, bo byłam pewna, że w pierwszym cyklu z bromkiem i tak się nie uda, ale się udało... :) nam wszytskim się uda :) a jak tam bella? czy w tym cyklu już się stara? wyrobisz się z wynikami??? ja czekam na Ciebie :D

co do odpuszczania to dlatego bronie się przed testami owu :) to teraz szybciutko na HSG biegiem marsz. Z tego co wiem jak mi mój gin mówił to lapro bym miała dopiero jak HSG wyszłoby złe. więc kiedy idziesz do gina Mi tez dopiero niedawno gin dał wszystkie badania w tamtym roku leczyliśmy coś innego w tym leczymy niepłodność także zarobić na mnie na pewno zarobi :) Tym bardziej że jeszcze monitoringu cyklu nie miałam i nad nim się zastanawiam a to też pociągnie po kieszeni ale cóż są rzeczy ważne i ważniejsze :)

o takie coś znalazłam trzeba wypróbować PRZED... Systematyczne wykonywanie asan przed ciążą wzmacnia ciało i oczyszcza je z toksyn, stabilizuje pracę narządów wewnętrznych oraz reguluje gospodarkę hormonalną. Skóra staje się lepiej odżywiona, bardziej elastyczna i wytrzymalsza. Kobieta zyskuje świadomość własnego ciała, stabilność emocjonalną, wewnętrzny spokój i radość życia. Asany pomagają w zapłodnieniu regulując pracę jajników i jajowodów a także wpływają na zapobieganie poronieniom. Praktyka jogi uczy wczuwania się w potrzeby ciała i pomaga w zwalczeniu niezdrowych nałogów, jak palenie papierosów oraz spożywanie alkoholu i innych używek - w ciąży absolutnie przeciwwskazanych. http://www.joga-joga.pl/pl118/teksty462/joga_przed_w_trakcie_i_po_ciazy

Madziusiek coś w tym jest bo jak się mierzy te temp owulacje i bach wychodzi ze dzis przytulanko trzeba żeby się udało to wtedy kochasz się z ta myślą żeby się udalo a im bardziej chcesz tym bardziej nie wychodzi bo to w głowie siedzi ... Dużo jest takich par co np adoptuja dzidzie i odrazu zachodzi w ciążę bo przestaje kochać się z myślą o tym żeby zajść tak jakoś mamy w tych głowach nie wiadomo czemu...ja też tak miałam choć powiem szczerze ze przed braniem bromka nic nie mierzylam kochalismy się kiedy tylko ochota naszla ale za każdym razem myślałam ze może tym razem się uda i lipa Nic..zaczęłam brać bromka w grudniu dużo miałam stresu i wcale nie myślałam i się udało czyli coś w tym musi byc ... Oby tylko dalej bylo dobrze .....

Mi joga by się przydała dla wyciszenia, ale nie mam z kim chodzić a jak sama się zapisuję na cokolwiek to nie mam samodyscypliny i szybko odpuszczam:/ Ania ja to kombinuję z lekarzami - staram się jak najwiecej załatwić przez luxmed badań w ramach mojego abomanentu, teraz idę na usg do szpitala na dyżur a to co się nie da to za pieniążki bo bym zbankrutowała chyba już dawno.

no jak do tej pory mój gin załatwił mi tylko hsg na kasę tak za wszystko place a tani to on nie jest aż boje się iść w tym roku bo znowu pewnie cennik podniósł :( o Jodze to ja w domu myślę bo przy moim trybie pracy to ja się nigdzie zapisać nie mogę :((

Nati będzie dobrze patrz ile na s tu za ciebie kciuki trzyma

W domu to mi się już wcale nic nie chce;) Ja się zastanawiam, ale ten profesorek bierze, bo zapomniałam zapytać... Natie - będzie dobrze:) my tu o Ciebie zadbamy:)

Kochane jesteście :):) ja za Was też trzymam mocno kciuki żebyśmy w przyszłym roku wszystkie już na inne tematy rozpisywały się:):)

ja już usypiam...w pracy na kompie.. już nawet nie bardzo wiem co czytam. Wiecie co ja myślałam, że mi sie uda w ostatnim cyklu, bo fajnie wszystko się składało. Odstresowani byliśmy oboje, bo na wyjeździe, daleko od pracy, bez możliwości mierzenia temp... i całe nic z tego wyszło, także myślę, że chyba naprawde musi być coś na rzeczy. I w tym cyklu będa i testy owu i dupek i mierzenie temp i sprawdzanie śluzu. Artyleria wytoczona! :) A dziś idę na RTG zatok.

Gocha wytoczyłaś ciężkie działa:) U mnie tak samo, bromek, testy, monitoring owulacji, może wyproszę dupka:) a wiesz, że u mnie rtg pokazało, że mam zdrowe zatoki a bolą i tak:/

natie75 a kiedy miałas owulacje? pytam bo przy bromku często przesuwa się owulka.Kiedy test wyszedł Ci pozytywny?

To czekanie do terminu miesiączki tak wykańcza :( :( :(

Nati dla Ciebie: "Anioły na całym świecie zróbcie co tylko możecie chrońcie moje dziecie" Gocha to jesteśmy dobrej myśli czekamy na dwie krechy :)

tak, wiem że tak może być tym bardziej, że mnie już nie bolą, bo od poniedziałku biore leki przepisane przez laryngologa.

AniaeS jeszcze troche trzeba będzie poczekać na II krechy,bo dopiero oczekuje na owu :) ale jestem dobrej myśli. Qrcze ja co cykl jestem dobrej myśli i nic z tego nie wychodzi...hmmm, ale co tam nie będę się dołować, bo mam i tak z czego się radować hehe ale się zrymowało :) mam gdzie mieszkać, dobrego i kochającego M, kota i umowę zlecenie znowu na rok niedługo podpiszę hehehe

z tą umową to akurat nie mam co się cieszyć, ale z tego że będę miała cały czas jakiś tam dochód to tak :) dobrze, że za 30min wychodzę z pracy bo zaraz usne.

Gocha zabierz mnie ze sobą, bo ja tutaj też usypiam:( a do 17 muszę siedzieć buuuu:(

to dawaj Madziusiek. Najpierw na RTG, a później do rosmana ;)

SPoko, tylko do którego:) m się ucieszy że znowu naniosłam kosmetyków :) hahahaha :)

Dostałam dzisiaj nad ranem plamienia. Wszystko zostaje w środku a na wkładce czysto ! 18 stycznia wyglądały te plamienia na implantyczne a teraz to na pewno na @. Dzwoniłam do lekarza i kazał mi jutro zadzwonić i powiedzieć jak sprawa wygląda. Mówił, że tak czy siak USG będzie konieczne. Zaczyna mi chodzić po głowie czy może być tak iż zachodzę w ciążę, ale samoistnie się usuwa bo nie jest w stanie się utrzymać. Rano te plamienie było żywo czerwone a teraz jest brązowe..... Chyba @ :-/

Fulunia ja nie robiłam testów owu wiec nie wiem.. AniuS buziaki dla Ciebie:* Dziewczyny kurcze powiedzcie mi Zapomnialam rano dawkę bromka i wzięłam 4 godz później chyba Nic się nie stanie?:( kurcze bo się Teraz martwię

natie ważniejszy jest dupek a 4 godziny bez bromka nie powinny zaszkodzić:)

Bozka no niewiadomo jako to jest, moze faktycznie czegos masz za malo, mialas robione badania? kurcze tylko gdyby byla ciaza to chyba mialabys objawy, albo ten test pozytywny...

sorki Madziusiek, że nie odpisałam, ale przed 16 wyłaczyłam kompa i poleciałam na te RTG na Nowolipie i przy Jana Pawła był rosman i powiem, że trafilam na fajne promocje, bo za moj podkład Maybeline Affiniton zapłaciłam 16zł, a normalnie ok 30zł i puder MaxFactor za 25zł był i jak na mnie to bardzo mało wydałam w rosmanie hehe :) a RTG wykazało tyle, że "zatoki oboczne nosa prawidłowo powietrzne" w pon znowu popędze do laryngologa i pwnie będę musiała zjeść do końca te tabl co mi teraz przepisał.

JOLA11111111111 nie miałam badań. To jest nasze drugie podejście i dopiero od trzech tygodni jestem pod stałą opieką gin. Najpierw kazał przebadać nasienie męża a teraz zajmie się mną. Z mężem jest wszystko bardzo dobrze. Jeśli zagnieżdżenie trwałoby u mnie 12 dni to faktycznie hcg mogło nie wykazać. Jak @ się nie rozkręci to jutro chyba zrobi mi badanie ginekologiczne a pojutrze usg.... :-(

Natie chyba przy bromku aż takiego znaczenia nie ma, że nie wzięty o tej samej porze co zwykle. Bożka nie ma co, trzeba czekać na rozwoj wydarzeń. Jola objawy niekoniecznie muszą być, każdy organizm jest inny. Ja tylko zastanawiam sie nad tą betą... dziewczyny jak biorą dupka to ida na betę sprawdzić czy jest ciąża czy nie i czy przerwać branie, czyli rozumiem, że daje to 100% pewność.