Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PROLAKTYNKA25

Bromergon, wysoka prolaktyna a ciąża !?!?!?!?

Polecane posty

Jestem w drodze do przychodni i jade jeszcze raz zrobic ten wymaz!!! Powiedzieli ze im sie cos popsulo i musze powtorzyc badanie jestem zla!!!!" i boje sie, od poczatku zaczynac a tyle czekalam chtba nkikt nie rozumie ze nam zalezy na czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może mi któraś wytłumaczyć o co chodzi z tą przepowiednią szamana ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Endi juz pisze hahahhaah jestem tlumaczem wiec pracuje czesto z obcokrajowcami i kilka miesiecy temu w ttakcie pracy poznalam goscia z Tanzanii ktory studiowal astrologie i zajmowal sie wrozbami wzial moja reke i czytal z niej jak z ksiazki min o czym mysle co sie stalo i przyzzlosc I on wyczytal ze w listopadzie bede miec dziecko,tak wiec czekam hahhaha zrobilam kolejny wymaz zniwu czekanie 7-10dni cholera jasna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bella to za miesiąc będziesz ciężarówką :) oby się spełniło :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gocha-04
Bella chyba im poprostu wyniki nie wyszły albo wysżły jakieś zaburzone to dla pewności chącą jeszcze raz pobrać. Może nawet nie potrzebnie sie przejmujesz. Ale rozumiem, że jest to denerwujące takie odwlekanie. Endi Bella jakiegoś klienta czy coś na lotnisko odwoziła i jej powiedział, że w listopadzie będzie mamą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moje wyniki AMH są już do odebrania ale dopiero jutro podjadę. Jakoś mi się nie spieszy po nie. Bella, ja też wierzę w przepowiednie szamana nie wiem czemu;)a z wynikami niezła lipa, jakby wcześniej nie mogli zadzwonić tylko po tygodniu, pewnie zgubili... Ja dzisiaj miałam taki straszny dzien w pracy, że cieszę się z piątku. Szkoda tylko ze ten stres odbija się na moim zdrowiu i pewnie prolaktynie:( A w sprawie nowej pracy na razie cisza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziusiek no lipa z wynikami znowu czekam 7-10dni wlasnie przejezdzam kolo szpitala gdzie mialam zabieg po stwierdzeniu poronienia syraszne uczucie!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Peaska87
dziekuje dziewczyny za odpowiedzi. Moj gin uważa juz po samej rozmowie, ze jestem bardzo zestsresowana....robilam przez 4 cykle obserwacje cykle(termometr, śluz itp) podchodzilam do tego bardzo dokladnie i wykresy mi wychodzily ladnie, byl skok, ale faza lutealna trwala 8-11 z tym ze 2 ost juz plamilam. Gin kazal wurzucic termometr i wspolzyc 3 x a tyg. Stwierdzil, ze wysoka prl po obciazeniu moze powodowac cykle bezowulacyjne, a jak jest owulacja to prl hamuje wydzielanie progesteronu, wiec nie dojdzie do implantacji zarodka. Dlatego pewnie dostalam duphaston. Bardzo bym chciala aby ta kuracja mi pomogla...bo juz nie mam sily:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natie75
NIE CHCE MI SIĘ ŻYĆ:(:(:( BYŁAM NA USG LEKARZ STWIERDZIŁ ŻE PŁÓD SIĘ PRAWDOPODOBNIE NIE ROZWIJA BO WG OST @ POWINIEN BYC 6 TYDZ A WG USG JEST 5 I 3 DNI PĘCHERZYK BYŁO WIDAĆ I ZARODEK ALE ŻADNYCH FUNKCJI ŻYCIOWYCH JESTEM ZALAMANA:(:( RYCZE CAŁY WIECZÓR POWIEDZIAŁ ŻEBY ZA TYDZIEŃ POWTÓRZYĆ USG I WTEDY SIĘ WYJAŚNI BO MOŻE TEŻ TAK BYC ZE CIĄŻA JEST MNIEJSZA NI Z OBLICZEŃ ALE JAK PYTAŁAM CZY MOŻE MOGŁO DOJŚĆ DO ZAPŁODNIENIA PÓŹNIEJ I Z TAD MNIEJSZA CIĄŻĄ TO POWIEDZIAŁ ZE RACZEJ NIE JESTEM ZALAMANA KOLEJNY RAZ NIE DAM RADY TEGO PRZEJŚĆ :(:(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natie kochana moja wiem bardzo dobrze wiem jak Ci jest teraz przeszlam to pieklo i tez czekalam na kolejne usg i czekanie jest straszne ale masz jeszcze nadzieje wiec wyplacz sie na ramieniu meza i coz musisz czekac uzbrojona w cierpliwosc i pekna dobrych nadzieji sciskam mocno!!!! Nie wiem czy jest gorszy moment w zyciu kobiety ale musisz dac rade bo pewno fasolka jest jak lekarz mowil mniejsza i ciaza jest mlodsza!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natie kochana moja wiem bardzo dobrze wiem jak Ci jest teraz przeszlam to pieklo i tez czekalam na kolejne usg i czekanie jest straszne ale masz jeszcze nadzieje wiec wyplacz sie na ramieniu meza i coz musisz czekac uzbrojona w cierpliwosc i pekna dobrych nadzieji sciskam mocno!!!! Nie wiem czy jest gorszy moment w zyciu kobiety ale musisz dac rade bo pewno fasolka jest jak lekarz mowil mniejsza i ciaza jest mlodsza!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natie ja też ściskam z całych sił.... ja miałam bardzo podobnie, z tym, że jak mi lekarz powiedział, że zaszłam później niż w połowie cyklu to już wiedziałam, że to koniec, bo tylko 11 dc się kochaliśmy... boże jaki ten świat jest niesprawiedliwy... my tak bardzo chcemy a takie ladacznice albo pijaczki albo jakieś patologie rodzą dziecko za dzieckiem i ja je potem zabieram ze szpitala i szukam dla nich z łaską rodziny zastępczej.... a taka jedna potrafi mieć dziecko 7 miesięczne i już być w 20 tygodniu!!!!! natie bardzo mi przykro, nawet nie wiesz jak bardzo, pamiętam jak ja strasznie płakałam.....!!!!!!!!!!!! niech mąż Cię utuli do snu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natie, również przytulam z całych sił. Ja też nie mogę pojąć dlaczego ten świat jest taki niesprawiedliwy! Natusia, życzę Wam z całego serca aby to była pomyłka lekarza i fasolka okazała się silna i zdrowa w następnym badaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
peaksa ja miałam podobne wyniki jak ty tj. prl 17 a po mtc 14 razy więcej i też nie mogłam zaciążyć przez 3 cykle i jak zbadałam prl to lekarka mi przepisała pół tabletki bromocornu i zaskoczyłam w pierwszym cyklu :) co prawda poroniłam, ale w ciążę zaszłam :) teraz będę lepiej przygotowana tj. wspomaganie progesteronem, bo z tym u mnie krucho tzn. za krótka II faza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nati ja też ściskam Cie mocno, musisz być silna i wierzyć że bedzie dobrze.... Napewno sie teraz okropnie czujesz, ale postaraj sie, wypłacz wszystkie lezki w rekaw meza i badz dobrej mysli....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bella masz racje cwiczac mozna odreagowac.... i wyłaczyc sie. Uwazaj z tymi cwiczeniami, bo zbyt duzy wysilek podnosi prolaktyne ( tak kiedyś czytałam). Heh ja z kolei za oknem mam widok na beskidy.... :) Gory są śliczne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natie75
Dzięki dziewczyny:(:(:( Mój m wraca dop jutro wiec płacze w poduszkę:(:(:( Zresztą facet nawet najlepszy Nie zrozumie tego do końca jak się czuje .... Nie mam już żadnych nadziei Nie było by tych plamien jakby było wszystko ok...a tak pewnie od tego te plamienia... I kończę już starania się bo Nie chce nigdy więcej czuć tego co Teraz czuje ...a to już 3 raz...:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdzia 2
Nati 6tydzień, a 5 i 3 dni, to nie jest duża różnica. A co do funkcji życiowych, to ja też byłam gdzieś w 5,6tyg, i lekarz powiedział, że jeszcze nic nie widać (tzn "życia", drgania), jkazał przyjść za 2 tyg i wtedy już widzieliśmy. Poczekaj spokojnie, nie denerwuj się. Jest mnóstwo przypadków, że najpierw nie widać zycia a potem jest. Ostatnio czytałam artykół w necie, kobieta miała skierowanie na łyżeczkowanie, wczesniej 5x usg, 5 diagnoz, nie żyje dziecko i ... przed samym zabiegiem uparła się, że chce usg, patrzyli na nią jak na wariatkę, ale... zrobili i dziecko żyło. Wszyscy w szoku byli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nati przykro mi bardzo ale jeszcze wszystko możliwe wiec trzymam kciuki by wyszło wszystko dobrze za tydzień :****** Jola Beskidy mi się marzą Bella ja "miesiąc miodowy" spędziłam w Zakopanem mój z moim m chcemy dokończyć dreptanie choćby po najważniejszych szlakach całkiem inny typ gór niż moje i moje przy Twoich i Joli to pikuś. A tak poza tym mam nadzieję że moze za to że tak namieszali z tymi wynikami to teraz się sprężą i będą szybciej Madziusek zapraszam dalej :) Marysia widzę że mamy zbieżne kierunki mi niestety nie udało się jak na razie dostać pracy w zawodzie ale marze o takiej z dziećmi Słyszałyście może o tej parze co chciała podejść do in vitro i okazało się ze nie mają ich "materiału genetycznego" masakra jakaś :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdzia moja sąsiadka tam miała, szła na zabieg ale coś ją tknęło i zrobiła jeszcze raz usg i wszystko było ok, chłopczyk już do szkoły chodzi, także zawsze jest nadzieja! Dziewczyny zazdroszczę Wam tych gór:) My ostatnią majówkę spędzaliśmy w górach w Tatrach, było tak pięknie - zakochałam się w krokusach:D, najcieplej w Polsce ah opaliliśmy się jak na egoztycznych wakacjach:) Wszystkie wyjazdy w góry, a było ich całkiem sporo wspominam wspaniale. Szkoda, że do urlopu tak daleko. Ania co Ty mówisz, komuś innemu dali dzieciaczki jakieś pary? Ja właśnie jakoś mam obawy nawet przed inseminacją, że mi dadzą nie nasze żołnierzyki :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś rano w tv słyszałam tu historia http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103085,13278595,Plemniki_zniknely_z_kliniki_leczenia_nieplodnosci_.html?order=najnowsze&t=1358930831813 a do IUI jakoś na spokojnie podchodzę mojej znajomej mało pęcherzyków udało się "wyhodować" a zaskoczyło przy pierwszemu zabiegu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki moje ja kocham Tatry ,jjestem czescia ich i tylko jak na nie patrze jestem spokojna Natie wiesz nie.mizna Cie pocieszyc ale mozna przytulic co wlasnie czynie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pomijając względy ekonomiczne nie chciałabym być w ich skórze nie wiem czy emocjonalnie bym to wytrzymała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natie75
Dzięki dziewczyny Bella kochana jesteś DZIĘKUJĘ CI Z CAŁEGO SERCA :( Nie mogę spać czytam po necie staram się jakoś pocieszyć ale Nic Nie daje to....wiem ze są takie przypadki ze za wczesna ciąża itp ale jakby Nie było plamien...a mi się wydaje ze robią się coraz większe...:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natie idz spac koniec szukania po necie Musisz dac odpiczac organizmowi,do lizka zmykaj caly dzien myslisz i placzesz a jak fasolka sie ma dobrze to ja uszkadzasz sama tymi nerwami jutro bedzie twoj m i wszystko okaza sie latwiejsze we dwoje dobranoc kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natie nie placz bo to zle dla fasolki... poki jest szansa to sie jej trzymaj... zdarza sie i to czesto ze ciaza jest mlodsza niz wynika z OM... na topiku o poronieniach na ktorym jestem lekarka powiedziala dziewczynie ze ma ta ciaze uwazac za stracona a Bogu dzieki dalej sie ta ciaza swietnie rozwija tak ze lekarze czasami mowia co nie powinni... uuwazaj wiec na siebie i wierz ze bedzie dobrze... bedziesz sie martwic jak bedzie pora a to nie teraz... to juzd dobry znak ze jest zarodek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×