Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PROLAKTYNKA25

Bromergon, wysoka prolaktyna a ciąża !?!?!?!?

Polecane posty

Gocha może faktycznie bezowulacyjny jeden się trafił ale podobno każda z nas ma w roku, więc luuzik, może jeszcze się zdziwisz niedługo haha:) Madzia ten profesor to prof Wołczyński, on jest z Białegostoku i raz w miesiącu przyjmuje w Wawie z moją ginką. Opinie ma różne na necie, dużo pozytywnych, część że od razu inseminację albo invitro proponuje. Pójdę zobaczę co mi powie, dobrze że przyjmuje z moja ginką to badania mam porobione potrzebne na pierwszą wizytę no i ona jest na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziorkus
Bo dopiero w tym miesiac pojawił się śluz i dwie kreski na testach..Ale to też nie jest na 100% pewne.. Pewnie po 3 miesiącach z bromkiem, poproszę o monitoring... U mnie są pęcherzyk dominująca, ale zastanawiam się czy on peka czy sie po prostu wchlania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gocha-04
Obadajcie jaki interia ma dla mnie na dziś horoskop. hehe:) "Droga do osiągnięć, o których marzysz jest otwarta. Powoli okoliczności zmienią się na twoją korzyść. Działaj Aktywnie!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gocha-04
Madziorkus ze mnie śluz też się nie leje strumieniami, a jednak M czasem różnicę wyczuwa. Madziusiek to prosimy o relacje z wizyty. O której ją masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natie75
Hej dziewczynki Byłam dzis u gina niestety nie oczyscilo się i miałam łyżeczkowanie nie musiałam iść do szpitala zrobił mi na miejscu dzięki bogu dostałam głupiego jasia i nie było tak źle A w weekend musiałam się mężem nacieszyć bo rano dzis już pojechał wiec dlatego mnie nie było A co u Was jak testy owulacyjne i te inne?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gocha to nie dzisiaj, jeszcze kilka dni:) na pewno Wam napiszę co mi powiedział:) A jutro usg:) Ciągle czuję ten jajnik na którym była lub i nie owulacja, nie żeby bolał tylko tak czasami nieśmiało się odzywa i nie wiem czy to ciałko żółte czy nie było owulki albo że przerósł? chyba pójdę wczesnym rankiem na to usg bo nie wytryzmam haha:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziorkus
Gocha, to trzeba dzisiaj zadziałać:-) Madziusiek ciekawa jestem co ci ten profesor powie..pewnie pęchęrzyk ładnie pękł i będą dwie kreseczki na teście ciażowym 14 lutego:-)Ale byłoby super miesiąc, napewno do zapamietania:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gocha-04
działam, działam, ale dziś M musi zregenerować wojsko, a ja pędzę po pracy na zakupy. Może wkońcu coś kupię i się nie będę denerwować zbędnym łażeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Natusia:) U nas czas działań i oczekiwań;) A jakieś badanka zlecił Twój gin? Madzia - taki prezent lutowy byłby idealny bo mam urodziny niedługo:) Nie chcę żadnego prezentu tylko 2 kreseczki:):) Gocha ja się w weekend obkupiłam:) Obyś znalazła to czego szukasz szybko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziorkus
Neti widzę kochana że troszkę lepszy chumorek masz:-) Łyczeczkowanie straszny zabieg,aż mnie ciarki przeszły:-( sama przez to przeszłam, fuj, fuj...A wiesz ile czasu musisz odczekać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gocha-04
Cześć Natie twój M pracuje za granicą? Dobrze, że chociaż w weekend mołaś sie do niego poprzytulać. Aaaa Madziusiek to dawaj znaki jak po usg jutrzejszym :) i nie myśl tyle o tym co cię tam kłuje. Mi to dziś tylko nęka ból jakby okresowy, ale ciężko stwierdzić. Staram się o nim nie myśleć. Jak pójde po sklepach to nogi będa mnie boleć i szybko zapomne. Zakupów ciuchowych za bardzo nie lubię, bo te ubrania to jak szmaty drogie i byle jakie. Kilka razy się założy i już wygląda jakby sto lat miało. Ale kosmetykowe i z barziewiem do domu to bardzo lubię, bo zawsze coś wpadnie do oka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gocha ja z ciuchami mam tak samo:) Nie lubię - co ze mnie za kobieta hahaha:) Wkurza mnie to że wchodzę do sklepu i widzę materiały takiej jakości że lepsze noszę do sprzątania a kosztują niewiadomo ile. A kosmetyki też uwielbiam:) ale ja wynajduę jakieś naturalne w miarę a co za tym idzie są dużo tańsze niż te reklamowane, które tylko niszczą mi cerę. Kosmetyczka ostatio była zmartwiona, że na mnie nie zarobi bo nie ma co na buzi robić hahaha:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gocha-04
eee no to gitara, a co takiego używasz do twarzy (demakijaż, nawilżanie itp), ja MaryKay, ale to pewnie wogóle nie jest naturaln, chociaż cera mi się bardzo poprawiła. No i do najtańszych nie należy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gocha ja swoją twarz katowałam wszystkim co było w sklepach chyba i ciągle była sucha. Im więcej lepszych reklamowanych to było gorzej. A od roku używam kremu Alterra z aloesem - niecałe 8 zł!!!! Do tego masło shea raz na jakiś czas plus oczyszczania: maseczki z glinek (biała i zielona) no i pilingi ale nie znalazłam jeszcze faworyta:) A na codzień myję buzię serią Garnier z różą (tonik i żel) To samo z włosami, odkąd nie używam mocnych szamponów nafaszerowanych chemią to moje włosy są w dużo lepszej formie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gocha-04
to się chwali, ja po kilku wizytach u kosmetyczki nauczyłam się, że skórę trzeba 2x w tyg peelingować i nawilżać, nawilżać, nawilżać. Jeszcze tonizować przed nakładaniem kremu, bo to pomaga mu wchłaniać się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziusiek22@
z tym nawilżaniem to prawda i trzeba unikać kosmetyków wysuszających skórę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moja teściowa całe życie tylko krem nivea używa i wiecie, że ma taką skórę że niejedna 20latka mogłaby pozazdrościć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natie75
No niestety Madziorkus nie był to przyjemny zabieg ale trwał krótko bo większość się oczyscilo samo tylko coś tam zostało i musiał wyczyścić i poszło to do badania histopatologicznego za dwa tyg mam kontrol a ci do tego ile mam odczekać to mogę probowac jak powiedział odrazu ale ja chce wpierw badania porobić znaleść przyczynę jak się uda bo co znów zajde i znów poronie...nie chciałabym tego... Madziusiek co do badań to kazał ni od rodzinnego wiasc skierowanie dziwne ale pójdę zapytam Gocha tak mój m jest kierowcą zawodowym na trasach międzynarodowych weekendy są tylko dla nas i ledwo pojedzie już tęsknię strasznie ale mamy darmowe rozmowy i cały czas rozmawiamy wiec da się przeżyć :) a mnie coś znów bierze gardło boli i wszystko ogólnie masakra ale to chyba przez osłabienie jakoś mało odporna jestem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natie75
Dziewczyny powiedzcie mi te co miały lyzeczkowanie czy bolał was później brzuch?? Bo mnie kurcze strasznie boli teraz i nie wiem czy to normalne bo nigdy nie miałam tego zabiegu...chyba ketanol wezmę bo nowość nie działa ...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natie75
Nospa mialo byc nie nowość ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natie dziwne, że Cię wysłał do rodzinnego, ale może rodzinny da, a jak nie da to postraszyć, popłakać, tupnąć nóżką trzeba;) Jak się na co dzień nie widzicie to jesteście bardziej stęsknieni i nie ma nudy w związku - taki plus:) No wreszcie koniec pracy i można iść do domu, a pogoda to mnie dziś zachęca tylko do spania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natie tak mi przykro:) przytulam mocno mocno,ja przeszłam łyzeczkowanie z pełna narkoza i jak sie obudziłam czułam sie strasznie pusta wyskrobana z uczuc i fyzycznie rowniez. Nic mnie nie bolało ani nawet krwawienia nie miałam ,tylko kilka kropel. Ale pamietam ,ze lakarz dał mi cały zestaw do domu przeciwzapalnych i przeciwbolowych i kazał dzwonic gdybym dostałą krwawienia. jak Cie boli zazyj cos skarbie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam strasznie zapchane zatoki ,ledwo dysze i łeb mnie boli jak nie wiem,chyba bedzie czeba wziasc antybiotyk:(:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bella idź do lekarza bo konczysz jak ja - prawie misiac sie mordowalam z zatokami. Po dobrym antybiotyku po 3 dniach było dużo lepiej. No i popros o bezpieczne leki żeby nie zaszkodzily dzidzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny nie wiem czy slyszalyscie ale dzis przylecial pierwszy bocian ;)). Przyznac sie ktora mieszka w poblizu Bydgoszczy ??;) gocha a gdzie kupujesz kosmetyki Mary Kay ?? bo ja kupuje na allegro. tam cena jest znacznie mniejsza niz u konsultantki. Ja rowniez polecam te kosmetyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mogłam od razu wziasc antybiotyk ale nie chciałam bo myslałam aaa owulacja a to moze niedobrze brac ,a teraz mecze sie od 8 dni , ja przez to chorubsko nie licze na dobry wynik dwoch kreseczek, bo infekcja jest porzadna. teraz leze i pisze bo na głowie mam worek z ciepła kasza ktrory mi co chwila zjezdza na oczy hahahah,domowy sposob na zatoki,jak mi nie pomoze to od jutra zaczynam antybiotyk i koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój pęcherzyk pięknie pęknięty :) właśnie wróciłam z usg :) od dziś luteina, powiedziała mi ginka, że jeśli zajdę to obowiązkowo mi da 2 tygodnie l4 na dobre zagnieżdżenie, bo mam mega stresy w pracy i to grozi powtórką z rozrywki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×