Po czym rozpoznac OWULACJE???

gratulacje :), ale tu nuda

karola gratuluje dwóch kreseczek :) tez bym tak chciała... ja 21.12 dostałam @... myślałam, żę w tym miesiącu nie bedzie bo te krwawienie bylo... no ale narzekac ni moge, bo bedzie owulka :) super prezencik na święta :) ja mam nadzieje, że zrobie mojemu mężowi prezent na urodzinki :) i sobie oczywiście też :D wesołych świąt wszystkim :D

cześć:) wróciłam właśnie od gina;) potwierdził ciąże:) to jest 5 tydzień:)

Ooooo Karola tak ci zazdroszcze !!!! ja tak bardzo bym chciała być w ciązy a jak narazie mija kolejny cykl i nic . Szkoda,że mi tak szybko nie udało się . Pozdrawiam Ania

karola 5 tydzień to już ładniusio :D mnie właśnie skończyła sie @ i za parę dni bierzemy sie do dzieła (czekam na owulacje) i tak jeszcze muszę skończyc opakowanie globulek na wyrównanie flory bakteryjnej po tamtych globulkach... ehh... koleżanka dziś o 00:05 urodziła córeczkę :D śliczna jest :D nie mogę się doczekac mojej ciąży... dobra koniec, bo jeszcze się rozczulę nad soba... :( [url=http://www.waszslub.pl]http://suwaczki.waszslub.pl/img-2007091500800830.png

Cześć dziewczyny, pamiętacie mnie jeszcze?, kilka stron temu pisałam takiego posta:" .... Ostatni okres miałam 20. pażdziernika, testy owulacyjne zaczęłam robić od 12dc. i według nich owulkę miałam 25.dc!!! czyli 13.listopada. ( tzn. tego dnia wyszedł mi test owu. pozytywny) Oczywiście było przytulanko i 13. listopada i dla pewnosci 14 listopada. 15 listopada wieczorem myślałam ,że dostałam@, ale okazało się ,że to było tylko plamienie, które już 16. list. się skończyło. No i mamy dziś 30 listopada, a ja nie dostałam jeszcze okresu? Oczywiście robiłam już (4) testy ciążowe- ostatni w czwartek(27.11)wszystkie wyszły negatywnie. " A oto dalszy ciąg historii: 4 grudnia byłam u gin. (podobno jednej z lepszych w warszawie) i ona dała mi luteinę na wywołanie @, ale przedtem kazała mi zrobić BETA HCG. Beta (4 grudnia) wyszła ujemnie, czyli ciąży brak. Luteinę miałam brać przez 10 dni. Brałam i @ nie dostałam. Po tej luteinie- tak mi się przynajmniej wydawało-strasznie urosły mi piersi no i strasznie mnie bolały.Będąc na wyjeżdzie na narty zauważyłam ,że nie nie mam ochoty ani na piwo ani na papierosy( chciało mi się od tego wręcz wymiotować!) No i zrobiłam test ciążowy w niedzielę 28.grudnia o godz. 18.00. Wyobrażcie sobie moje zdziwienie kiedy zobaczyłam 2 bardzo bordowe kreski!!! Moje pytanie: kiedy zaszłam w tą ciążę? Przecież od 20. pażdziernika nie miałam okresu, jajeczkowanie miałam 13 listopada, a 4. grudnia nie byłam jeszcze w ciąży (według BETA HCG) MOŻE KTÓRAŚ MI POMOŻE ROZWIKŁAĆ TĄ ZAGADKĘ?

hallo! jest tu ktoś? trzeżwiejecie po Sylwku czy co?

zaszlas wtedy gdy zrobilas tes owulacyjny-one nigdy nie klamia ,pokazal ze masz owulacje wiec zaszlas-gratulacje

Witaj Marthusia jakie masz cykle ze zaszłaś ja mam 26 - 27 i nic kupiłam test owulacyjny od kiedy zacząc w poprzednim cyklu staraliśmy się w 13dc i nic tylko mineło od pozytywnego 36 godz. kiedy najlepiej może jak minie 24godz ... dodam ,że w 12dc miałam sluz plodny . Pomuzcie bo nie wiem co robie zle .

nie mam sluzu plodnego juz chyba trzeci miesiac:Oto znaczy, ze nie mam szans na ciaze dopoki ten sluz nie wystapi?:Oczy ktos cos wie na ten temat?:(

podnosze

Witam dziewczyne ja na zwiekszenie sluzu biore wiesiołka ponoc jest bardzo dobry mi zaczyna pomagac więc może spróbuj. Najlepszy jest z OEPAROL . jEST W NIM 60 KAPSUŁEK .

Witam dziewczyny. Przede wszystkim przestańcie wariować;) Wiem że łatwo się mówi bo sama przez to przechodziłam. Ale jeśli będziecie się stresować to owu nie wystąpi albo całkiem się poprzestawia. U mnie zadziałało pół roku przerwy od testów, poprostu seks dla przyjemności i tyle! Po pół roku kupiłam testy owulacyjne i zrobiłam pierwszy na czternaście dni przed spodziewaną miesiączką. Wyszedł pozytywny więc ....:) Martysia ma 16 msc. Wiem że częste uprawianie seksu osłabia plemniki więc nie jest dobrą metodą kochanie się codziennie jeśli chce się mieć dzidzię. Ponoć najlepiej co trzy dni. Zdradzę wam taką śmieszną rzecz że ktoś powiedział mi żeby po kobieta zrobiła świecę żeby sperma nie wypłynęła. Może coś w tym jest- ja zrobiłam i nie żałuję:)

zdrowo dlugo jak w sexie napisała "zaszlas wtedy gdy zrobilas tes owulacyjny-one nigdy nie klamia ,pokazal ze masz owulacje wiec zaszlas-gratulacje" MASZ RACJĘ! jestem w 7. tyg. ciąży (byłam na USG) zaszłam dokładnie w owulację- zgadza się co do dnia (albo czwartek 13. listopada, albo w piątek 14.listopada) Kochałam się z mężem i 13-tego i 14-tego -dla pewności! no i się udało. Zmylił mnie tylko wynik testu BETA HCG z 4. grudnia, który wykazał brak ciąży, no i który chyba był błędem laboratoryjnym. Ańdzia123 - gdyby nie testy owu to nigdy bym w tą ciążę nie zaszła, bo nigdy bym nie wpadła na to, że mogę mieć owulację 25.dnia cyklu! Cykle miewam raczej regularne: od 29 dni do 35. Ostatnie 6 cykli było 29,30, i 31-dniowe. Jeżeli ty masz cykle krótsze to powinnaś zacząć testy około 10. dc, ale nie jestem tego na 100% pewna - takie informacje można znależć choćby na tym forum kilka stron wcześniej. Ja zaczęłam robić testy od 12.dc i sporo ich zużyłam:) W każdym razie z pełnym przekonaniem mogę powiedzieć ,że testy uwu to nieoceniona pomoc dla starających się o dziecko. Ja starałam się prawie 4 lata i wystarczył jeden cykl z testami owu no i proszę jakie efekty- widziałam na USG bijące serduszko mojego dzidziusia- niesamowita chwila!

dziewczyny a ja napisała: "nie mam sluzu plodnego juz chyba trzeci miesiac to znaczy, ze nie mam szans na ciaze dopoki ten sluz nie wystapi? czy ktos cos wie na ten temat? " Ja też nie miałam i nie mam śluzu płodnego, ale jak widać wcale to nie znaczy ,że nie ma owulacji! Jak bym miała patrzeć na swój śluz to bym z całą pewnością stwierdziła, że jestem bezpłodna. Też w tym cyklu w którym zaszłam w ciążę brałam wiesiołka- może pomógł, chociaż naocznych śladów jego zażywania nie widziałam:)

Kochane pomóżcie bo jestem zielona!Kiedy powinnam zacząć starać się o dzidzie?Ostatnią miesiączkę miałam od 16 grudnia, cykle trwaja u mnie 30-32 dni.

polecam fajny kalkulator:)http://piekielko.info/kalendarzyk/ oblicza dni płodne nawet pokazuje przypuszczalnie owulacje:) wiec sprobowac można u mnie sie sprawdziło:)

[url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/55552cc280.png

[URL=http://www.tik-tak.pl]http://www.tik-tak.pl/m.linijka.i.130.jpg Próbuję utworzyć sobie suwaczek:)

[url=http://lilypie.com]http://bd.lilypie.com/KenNp1/.png

Karola1988- dziękuje :)

Ale cichutko tutaj kobietki gdzie jesteście !!! Nikt nie pisze chyba zapomnieli o nas!!!

Witam kobietki!!! Długo nie pisałam bo trochę mi ciężko na sercu... byłam ostatnio u ginekologa i dostałam skierowanie do szpitala... na czyszczenie macicy... oczywiście wszystko z powodu tych moich krwawień... z jednego się cieszę, że juz nie krwawie ale teraz stres przed wynikiem... położna powiedziała mi że to mogłabyc ... CIAZA!!!!! ja oczywiście w płacz... tyle czasu staran o małego... tylko dziwne że gin tego nie widział... prawdopodobnie mogłam zajśc w ciążę i we wczesnych tygodniach poronic... a ginu nie chciało się zrobic usg zeby wykluczyc każda możliwośc... :( jak sobie pomyślę, żę juz chodziłabym sobie z brzuszkiem... :( wynik dopiero za 3 tygodnie wiec narazie nic tylko czekac... oczywiście teraz żadnego dźwigania, chodzenia... sex po jakiś 6tygodniach ale i tak z zabezpieczeniem, ponieważ o ciążę możemy się starac dopiero za 3 miesiące, aż macica sie odnowi... z drugiej strony nawet dobrze, że za 3 miesiące dopiero bedą starania o małego, bo sibie przynajmniej nadżerkę wyleczę :D może potem juz w pierwszym cyklu bede w ciąży :D marzenia ah te marzenia :D dobra, ja zmykam spowrotem do łóżka... jeszcze ta choroba... :( ale mąż ma urlop więc się mną zajmnie :D nawet torebke mi nosi :D heh... lece :D trzymajcie sie :D i piszcie bo smutno...

Ashia87 strasznie mi przykro z powodu twojej nadżerki. Może przez te 3 miesiące powinnaś brać tabl. antykoncepcyjne- podobno jak się je odstawi to zwiększają się szanse na ciążę. Mnie tak kiedyś gin. przepisał i właśnie 3 opakowania. Może warto spróbować skoro i tak musicie się zabezpieczać. Życzę powodzenia i koniecznie kupuj sobie testy owu. To PRIORYTET!! Mnie się tylko dzięki nim udało i to w pierwszym cyklu ich testowania!

marthusia testy owu mam :D bez nich ani rusz w planowaniu ciąży... tabletek anty brac nie bede bo nie mam zbytnio miłych wspomnien z tego okresu w moim życiu... (w ciągu pół roku wypróbowałam 3 rodzaje tabletek i po każdych przytyłam. Łącznie 30 kg :( ) nadżerka nie ma nic wspólnego z zajściem w ciążę... moja siostra ma nadżerke i jest w 25tc. również moja babcia mając nadżerke była w ciąży :) nadżerka sie nie martwie az tak jak wynikiem z czyszczenia... narazie musze czekac na wynik i wypoczywac po zabiegu... nawet siedziec zbytnio nie moge żeby macicy nie uciskac... zabieg juz za mną wiec tyle dobrze... za 3 tygodnie po wynik i do gina. niezależnie od wyniku z czyszczenia (nawet jeśli to była ciąża) zamykam ten rozdział w moim życiu i zaczynamy nowe starania o dziecko. teraz może juz byc tylko lepiej... pewnie po takim czyszczeniu jak macica wróci do normy juz z nowym nabłonkiem łatwiej bedzie mi zajśc w ciąże? :D z drugiej strony tyle czasu starac sie o dziecko i żeby nic, kompletnie nic nie było, to cos byłoby nie tak, a jeżeli to była ciąża to może nawet bede się cieszyc...? może straciłam to dziecko ale wiem że moge byc w ciąży!!! ze jestem zdrowa i mój mąż też... zobaczymy co bedzie...

Biedna jesteś ja czekam na ciąze ale to juz kolejny cykl i nic więc daliśmy sobie pas postaramy sie latem. Głowa do góry będzie dobrze .Pozdrawiam Ania

Czesc dziewczyny..ja też satarm sie i bez rezultatów..Ja to chyba w ogole nie mam owulacji..Nie zauważyłam u siebie śluzu takie jak jako kurze..Przepraszam za określenie..Moje cykle maja 32 dni i sa regularne.Dodam,że mam powiekszone obydwa jajniki może to jest przyczyna ;(Jestem załamana ;(Pozdrawiam Was i życzę Szczęścia...

magdalena85> to że nie masz widocznego śluzu nic nie znaczy. po prostu masz go zbyt mało żeby go było widac na zewnątrz. Ja tez tak mam i sie zbytnio nie martwię bo od tego bezpłodną się nie zostaje :) kup sobie olej z wiesiołka w kapsułkach OEPAROL mi pomógł, ale w zasadzie to już go nie biorę bo nie ma po co... a po tym czyszczeniu macicy to śluz mi się jakiś tam na zewnątrz pojawił :D jeżeli masz regularne cykle to jest dobrze :) ja nie mam więc mam gorzej... A co do powiększonych jajników to może zgłoś sie do lekarza niech ci da skierowanie do szpitala na pobranie wycinka do badania histopatologicznego żeby się dowiedziec czy to nie jest przypadkiem endometrioza. Może być naprawdę wiele przyczyn powiększonego jajnika - od błachych do poważnych - tylko zaufany lekarz po przeprowadzeniu odpowiednich badań będzie w stanie odpowiedzieć Ci na pytanie czym to powiększenie jest spowodowane. Może będzie trzeba obserwować ten jajnik przez cały cykl, żeby zobaczyć czy zmienia swoje wymiary, albo rzeczywiście zrobić laparoskopie - żeby rozwiać wszelkie wątpliwości, może jeszce jakieś badania hormonalne. Nie martw się na zapas, bo przyczyn może być wiele - słuchaj tylko Swojego lekarza, a jeśli do niego nie masz zaufania to skonsultuj z kolejnym - w końcu trafisz na kogoś kogo w pełni zaakceptujesz i poproś, żeby CI wszystko wyjaśnił - co podejrzewa, jaką planuje diagnostykę, leczenie itp.

Kobietki a słyszałyscie o lnu mielonym ponoć też pomaga na śluz chciałabym sie dowiedzieć czy któraś z was go stosowała .Prosze napiszcie to co wiecie na temat zwiekszenia wydzieliny śluzu . Będe bardzo wdzięczna. Pozdrawiam

Anka90> siemię pomaga. Osobiście nie stosowałam bo od "kitu" wolę łyknąc tabletkę :D koleżanka stosuje i pomaga jej bardziej niż olej z wiesiołka, ale to juz zależy od organizmu... Żeby oszczędzic Ci nieprzyjemności w stosowaniu tego to bierz go na sypko i popij dużą ilością wody. Jeszcze na śluz ponoc jest dobra wit.A bo ogólnie ma ona wpływ na błony śluzowe i może pomóc. "Witamina A jest także niezbędna gdy chodzi o okres miłości i rozmnażanie. Błony śluzowe organów płciowych potrzebują tej witaminy aby nie ulec nadmiernemu wysuszeniu." Jeszcze jest dobry syrop guajazyl, który powoduje rozrzedzanie sluzu i zwiększa tym samym jego płodność