temperatura, a ciąża

powtórze test napewno :) po cichu licze na II :D no i oczywiscie lekarz :)

oczywscie powtórze test :) po cichu licze na II :D no i koniecznie lekarz :)

oczywscie powtórze test :) po cichu licze na II :D no i koniecznie lekarz :)

oczywiście zrobie test :) i po cichu liczę na II :D no i lekarz oczywiście też :)

różooowa i jak tam ? jest @ ? cy dalej nic robiłaś test ? daj znać jak tam :)

tyśśśkaaa, @ nie ma, test robiłam, ale wieczorem ;/ bo nie mogłam wytrzymać do rana, niestety negatywny... od weekendu zaczynam miec juz jakies niepokojące mdłości i tylko zazwyczaj na nich się kończy... mam wstręt do jedzenia które jeszcze niedawno mogłam jeść i jeść;/ nie wiem co może być nie tak, póki co poszukuje prywatnego ginekologa, jakiegoś w miare dobrego..

no to może ciąża .. a test jeszcze nie wykazał .. ja bym zrobiła jeszcze z raz :D ale do lekarza też bym się umówiła :) i życzę ci w końcu II (dwóch) kreseczek :) też bym chciała je niebawem zobaczyć :) bo jak na razie to cały czas nam coś przeszkadza w staraniu :/ :)

nawet nie wiesz jak bardzo bym już chciała zobaczyć te II krechy :) no i chciałabym to wiedzieć przed świętami żeby wydarzyło się coś szczególnego, żeby to zapamiętać :D boje się trochę rozczarowania jeśli nic nie wyniknie ;( mam nadzieję że w najbliższym czasie obydwie napiszemy na kf. o naszych najwspanialszych dwóch kreseczkach :D a co do Waszego starania się, to podobno najlepiej jest nie planować tylko robić to i robić :) bo jak się czegoś bardzo chce to nie zawsze to mamy;/ ale powodzenia Wam życzę z całego serducha :) :*

dlatego staram się zająć tymi innymi rzeczami żeby nie myśleć :) wiem że to głupie ale kiedyś myślałam że jakby mi się udało tak na święta zawiesiłabym mężowi skarpetki małe na choince z testem w środku :D taka głupota :) bo też już miałam nadzieję w tym miesiącu że się udało bo do samej @ miałam temperaturę powyżej 37 stopni :)

ej to ze skarpetką i z tym testem to dobry pomysł :D kochana uda się, na pewno :) mi to ta temp skacze, wczoraj było 36,8 :| a wczesniej przez kilka dni ponad 37 :/ ale my się musimy wycierpieć :/ i o czekać :(

ja jestem 2 dni po @ i jutro rano sprawdzę temp jaką mam .. bo może zaś mam stan zapalny i to może przez to ;/ a dopiero niedawno go wyleczyłam ;/

mierz koniecznie i pisz co i jak, ja tu zaglądam tak czesto jak tylko moge także będziemy mam nadzieje w stałym kontakcie :)

no ja dzisiaj miałam 36,7 jestem 3 dzień po okresie , to nie wiem czemu do samego okresu miałam prawie 37,5 ;/

;/ ja dzisiaj z samego rana dostałam brązową plamkę ;/ myslałam że to okres ale 'cisza' ;/ i sama juz nie wiem co mam myślec o tym :(

oj biedna .. ale plamienia w ciąży się zdarzają moja bratowa teraz jest w ciąży i też przez dwa dni miała plamienia ale było podejrzane bo mówi ze za ciemne i za mało zrobiła test i wyszło :) .. powtórz test jeszcze raz :) a jak dalej nic to marsz szybko do lekarza ;p

mam nadzieję, że to nie będzie normalny okres(jak pisałam jest on brązowy i może jest z jedna plamka na 3 godz, dosłownie) bo już się troszkę nakręciłam na bejbusiaa :D już mam dość tych testów Ci szczerze powiem ;/ już w aptece się dziwnie na mnie patrzą :D no ale trudno :) ostatnio moja koleżanka urodziła, tak strasznie jej zaczęłam zazdrościć :( bo też bym chciała mieć takiego małego szkraba u boku, no ale :( nie wiem co mnie naszło na dziecko :D

no to musisz iść do lekarza:) albo nie wiem co bo mi jak się spóźniał tydzień to zrobiłam test jeden wyszedł że nie i wieczorem dostałam normalny okres ;p a ja jestem przeziębiona więc mierzenie temperatury raczej nie ma sensu ;/

muszę się chyba wybrać :/ teraz mam taki okres jak nie okres, krew ze śluzem, przewaga śluzu :/ męczy już mnie to :( mi też testy wychodziły na nie ;/ oojeeej, przeziębienie- jeszcze w taka pogode jaka jest za oknem ;/ zdrowiej kochana do świąt! :) :**

różowa i jak tam ? ;>

tyśkaaa na razie nic ;/ nie robie testu, póki co jest ok :) ale takie mam odczucie jakby to nie była ciąża niestety ;/ a Ty jak ????

a do lekarza się wybierasz? ja na razie czekam :) temperature mam tak trochę ponad 37 ;) ale to normalne bo do okresu został mi tydzień .. tylko w tym miesiącu strasznie odczułam owulację ze 3 dni bolał mnie brzuch tzn tak kuł czy coś koło tego nigdy tak nie miałam oczywiście kochaliśmy się w tych dniach :) i teraz też mnie tak czasem pobolewa jakby na okres a jak by nie tylko dziwnie że aż tydzień przed zawsze mnie pobolewał z dzień dwa przed @ jak się teraz nie uda to jeszcze z miesiąc spróbuję i jak dalej będzie mnie tak bolał to po lutowej @ ide do lekarza :) a najgorsze mam piersi zaczeły mnie boleć zaraz po tych płodnych dniach a zawsze zaczynały boleć z tydzień przed .. nie wiem co mi się dzieje ;)

z lekarzem jeszcze poczekam, mam ochote na ten test ale nie chciałabym sie rozczarować;/ i jeszcze ten spóźniony okres o 5 dni! i tak jakis dziwny był jak nigdy... kochana mam nadzieję ze @ nie przyjdzie tylko dwie kreseczki :)) tego Wam życzę z całego serducha! :*

Witam, mam ogromny problem z zajsciem w 2 ciaze, 1 ciaza bez problemu a teraz staramy sie juz dluzszy czas i nic, kupilam testy owulacyjne co o nich sadzicie,czy sa wiarygodne i pomoga nam wyznaczyc dni plodne? Tempka od okresu jest ok 36.6 niemalze identyczna i niezmienna mierze rano po przebudzeniu w pochwie, wg moich obliczen szczyt plotnosci powinnam miec 9 stycznia, (dodalam 11 dni-cykl 28dniowy) ,co sadzicie o testach owulacyjnych i co moze mnie wspomoc?pozdrawiam wszystkie starajace sie o wyczekiwane 2krechy!

Przeczytałam przed chwilą o twoich problemach z tabletkami na innym temacie i że bierzesz środki na wywołanie miesiączki. Myślę że jeśli twoja temperatura w czasie cyklu nie wzrasta to możesz mieć problem z występowaniem owulacji, tak czasami bywa po tym jak jajniki długo nie pracują i nie wytwarzają jajeczek, trzeba je ponownie pobudzić. U ciebie z tego co zrozumiałam to była ciąża + 2 lata antykoncepcji. Niestety obliczenia nie mają nic do rzeczy w określaniu dni płodnych są jedynie statystyką, a tym bardziej przy zaburzeniach hormonalnych. Testy owulacyjne moga być pomocne, możesz zacząć je robić jak zauważysz objawy śluzu płodnego (przezroczysty wodnisty, albo jak białko kurzego jajka), może być go niewiele i być niezauważalny ale jak go nie ma wcale to nawet jeśli wystąpi owulacja to nie ma sensu bo do zapłodnienia potrzebne jest jajeczko, plemnik i przyjazny dla niego śluz. Długo by pisać o tym jak jeszcze określić płodność więc podaję stronkę gdzie można zasięgnąć takich informacji o metodzie Rtzera http://www.iner.pl/?x=1 Przejrzyj tą stronę tam jest wiele informacji na temat tego jak rozpoznawać dni plodne i niepłodne w różnych przypadkach

Przepraszam. Trochę się pospieszyłam z wnioskiem o cyklu bezowulacyjnym. Jeśli mierzysz pierwszy cykl to może być jeszcze za wcześnie na skok temperatury. Skoro jesteś w 11 dniu to powinnaś już u siebie dostrzegać śluz płodny jeśli oczywiście faktycznie masz dni płodne właśnie teraz, bo żeby to określić potrzebna jest obserwacja a nie wyliczenia i możesz już zacząc robić testy owulacyjne jeśli faktycznie masz dni płodne. Nie za wiele o nich wiem bo nigdy z nich nie korzystałam wiem tylko że zaczyna się je robić przy oznakach płodności codziennie aż się uzyska pozytywny wynik

Robilam test i wyszla jedna kreska ciemniejsza a jedna jasniejsza,gdzie na ulotce pisze ze musza byc obie takie same, juz zglupialam.. Sluz jest przezroczysty i ciagnacy sie, zaczynam sie zastanawiac czy nie zaczac brac oleju z wiesiolka (przy 1 ciazy bralam) ale niewiem czy by to nie mialo jakis skutow z tymi lekami hormonalnymi ktore teraz biore.

najlepiej skonsultuj to z lekarzem Co do testów. Trudno mi powiedzieć, czytałam o nich bardzie na forach i moja wiedza opiera się z tego co piszą forumowiczki które prowadzą pełne obserwacje cyklu i wykonują te testy. U niektórych dziewczyn ta kreska nigdy nie wychodzi tak mocna jak kreska wzorcowa. Zalezy to od czułości danego testu i od tego ile kobieta ma podczas owulacji tej substancji którą wykrywa test. Żeby wiedzieć jak jest u ciebie musiałabyś wykonywać taki test przez kilka cykli żeby wiedzieć jak jest u ciebie.

Po czym mozna stwierdzic ,ze cykle sa bezowulacyjne? Bede robic sumienny wykresik mam nadzieje,ze bedzie ok. Czytalam ze nie powinno leczyc sie nieregularnych cykli pigulka a ja mam zapisane naturalne hormony,czy one moga miec wplyw na plodnosc?????

żeby stwierdzić że cykl jest owulacyjny potrzebny jest wykres temperatur. Jeśli występuje skok mniej więcej 2 tygodnie przed kolejna miesiączką to znaczy że cykl był owulacyjny. Niestety przed miesiączką tego nie stwierdzisz. Bo owulacja może się blokować nawet u niektórych po kilka razy, stąd u niektórych są cykle raz po 28 raz po 48 dni po 72 dni. co do leczenia nieregularności cykli za pomocą pigułek antykoncepcyjnych to jest niestety dużym nadużyciem lekarzy, zwłaszcza jak wcześniej nie robią badań. Zauważ że podczas brania tabletek nie ma naturalnych miesiączek są tylko krwawienia z odstawienia więc gdzie tu mowa o leczeniu. To po prostu utajenie problemu. Tak samo jest często niestety z wywoływaniem miesiączek. Często się przepisuje hormony bez wcześniejszych badań jak dziewczynie się spóźnia okres a nie robi się badań czy w trakcie cyklu jej się nic nie poprzesuwało i czy przyczyny nie ma gdzie indziej. z tymi naturalnymi hormonami to też bym była ostrożna. Warto sobie poprzeliczać czasami jaka jest dawka tych hormonów w tabletce i jakie spowoduje stężenie tego hormonu w organizmie i porównać jakie powinno być stężenie normalnie w organizmie. Nawet w pigułkach antykoncepcyjnych nie chodzi o to że te hormony są jakieś sztuczne ale o to że ich dawki w jednej tabletce które są dostarczone do organizmu spowodują przekroczenie nawet o kilkadziesiąt razy tego hormonu we krwi. I tu jest problem a nie w tym czy coś jest naturalne czy sztuczne.

czytam sobie właśnie na temat tego wiesiołka żeby przyjmować jedynie od miesiączki do czasu owulacji bo później już nie sprzyja a wręcz szkodzi wczesnej ciąży. Przypuszczam że może mieć jakiś wpływ na poziom estrogenu który jest pożądany w pierwszej fazie cyklu a w drugiej nie jest dobrym znakiem. http://umamy.homestead.com/koncepcja_nat.html na początku jest wiesiołek i napisali ogólnie do ziół żeby nie łączyć kuracji ziołowej z terapią hormonalną.