kasik26 0 Napisano Wrzesień 28, 2006 Witajcie, No Joasia sukces tygodnia,no co tam nawet miesiaca.A widzisz jak te nasze drugie połówki czasem potrafia nas zaskoczyc.Super i ciesze sie razem z Toba:) A ja stara mezatka to tez nie jestem..bo pierwsza rocznice slubu mamy za nie cały miesiac:) Buziaki:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kiki22 Napisano Wrzesień 28, 2006 witajcie ja mam córeczke 10miesieczna a najprawdopodobniej jestem znów w ciazy nie wiem jak sobie z tym poradze jestem załamana;-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Wrzesień 28, 2006 Kiki___________Jak mozez tak w ogole mowic? Nie wiesz jak sie zabepieczac, zeby potem nie ryczec? SZOK!!!!!!!!!!!! Jestem od ginaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ALem szczesliwa :) Cykl II fazowy: endometrium ksiazkowe............. PECHERZYK DOMINUJACY, zanika, nie pekl....... Gin szczesliwy, pogadalismy godzine, On pelen nadziei, wiele optymizmu we mnie wlal: to u mnie wielki sukces i ogromny krok do przodu Jeszcze 2 cykle z Bromkie,, potem CLO+Bromek Na koniec gin mi powiedzial: Jestesmy o KROK od ciazy Lece cos zjesc, od razu wlazlam Wam napisac Buziaki, zaraz wleze z kawka Wielki sukces: pecherzyk jest, ale nie pekl, nie ma plynu w Zatoce Wchlania sie ..... kasik26____________to sukces stulecia nie miesiaca!!!!!!! Po tylu zadymach, teraz juz go nie bede meczyc, niech sie z tym przespi;) Buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DorotkaM 0 Napisano Wrzesień 28, 2006 joannaz--->widzisz będzie wszystko ok!! fajnie że masz dobre wieści :D :D :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Wrzesień 28, 2006 DorotkaM: dla mnie nic nie jest OK, poki nie ma ciazy;) Buziak Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DorotkaM 0 Napisano Wrzesień 28, 2006 ale jest rozwój w tej sprawie, nie cofasz się to już DUŻO!!! sama przecież to wiesz!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Wrzesień 28, 2006 DorotkaM: a to prawda, jest wielki rozwoj i postep Ostatnie 3 cykle to............niebo a ziemia, az mi sie wierzyc nie chce ze....AZ taka poprawa:):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DorotkaM 0 Napisano Wrzesień 28, 2006 No i teraz to już będzie tylko lepiej!! ja w to WIERZĘ!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ladybird76 0 Napisano Wrzesień 28, 2006 Joanna - będzie suuuper już niebawem zobaczysz :)) Moje starania chyba przełożę na nastęny rok! Jakoś słaba jestem i nie mam cierpliwości! Nie daję sobie rady z tym rozpoznawaniem i z tym kiedy już współżyć a kiedy nie - tak aby było OK! Wybrałam się do mojej lekarki z prośbą o pomoc - jest na urlopie. Wybrałam się do przychodni do jednego z lepszych ginów - zapisy na połowę października! To jakaś paranoja i wszystkie gwiazdy na niebie są za oddaleniem planów :( No cóż widać tak ma być.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniaania 0 Napisano Wrzesień 28, 2006 Dobry wieczór! Wpadłam tylko na moment by zobaczyć co u Was. Gratulacje Joasiu!!!!Oby tak dalej!!!Pozdrowionka i dobranoc, bo padam na twarz.............. Dziś moje Kochanie poinformowało Teściów, bardzo się zdziwili i bardzo ucieszyli, byle tak dalej, oby u mnie była taka reakcja...buziole Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Wrzesień 29, 2006 Ladybird76 __mam nadzieje:) Nic nie przekladaj na nastepny rok, co ma byc to bedzie:P Nie kochaj sie wg wykresu, bo nic z tego nie bedzie, nie mysl Kochaj sie dla przyjemnosci a wykres rob dla samej siebie... Z tego co widze to: cykl I fazowy, bezowulacyjny: mialam takie same dopoki lekow nie zaczelam brac. ALe w Atwoim przypadku wcale a wcale zaden to powod do zmartwien: jestem po wkladce, daj czas organozmowi na przestawienie sie:P:P:P:P:P:P Trzymam kciuki aniu: nie dziekuje;) Milego dzionka,papa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ladybird76 0 Napisano Wrzesień 29, 2006 Zeszły miesiąc wyglądał lepiej bo była owulka! Wkładka nie ma na to wpływu! To raczej te codzienne oglądanie śluzu mierzenie tempki - przeciez człowiek się przejmuje! Nie chcę tak i nie potrafię wieć nie chcę żadnych starań więcej! nie taką metodą! to jest nienormalne.............. POZDRAWIAM pa do zobaczenia kiedyś .............................. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gosiaczekk Napisano Wrzesień 29, 2006 Witam was dziewuszki:)Wczoraj byłam u tego nowego gina jestem bardzo zadowolona z wizyty.Powiedział mi ze moje wyniki sa dobre i mojego mezusia tez nie sa złe.Joasia:moj mąż robił badanie dwa razy i chyba bedzie musiał zrobic jeszcze raz bo bierze jakies leki wzmacniające i gin musi zobaczyc czy cos sie poprawiło.Ale jestem bardzo zadowolona ze i twoj pojdzie lepiej zrobic i byc pewnym.Wiem ze to dla faceta bardzo nieprzyjemne no ale coz sie nie robi dla dzidzi.:)W nastepnym cyklu jeszce musze pare badan zrobic i dwa usg i bedzie juz wszystko wiedział.Podejzewa ze mam cykle bez owulacji,ale odradzał mi branie bromku.wiec narazie jestem bez lekow.Zobaczymy mam nadzieje ze mi pomoze bo podobno bardzo wielku kobietom pomogł zajsc.Jestem dorej mysli.Pozdrawiam serdecznie i buziole wielkie:):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gosiaczekk Napisano Wrzesień 29, 2006 Sorka sprostuje bromek jest na prolaktyne wczesniejszy mi to zalecił a ten powiedział ze mam w normie.Jak jeden lekarz rozni sie od drugiego .szok:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wica 0 Napisano Wrzesień 29, 2006 Joannaz świetnie, gratuluje postepu z poskramianiem meza :) Ginekolog tez cie wpedzil w dobry nastroj, do tego jest piatek :) Uuuu... Ladybird co to za zalamanie, juz kiedys podobne u ciebie widzialam, myslisz, ze my tu nie mamy takich problemów, każdej z nas jest ciężko i mimo wszystko wciąż próbujemy /a to akurat jest najprzyjemniejsze :)/. Przestan juz, z mila checia bym cie przelozyla przez kolano. Uspokoj sie i dzialaj. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ladybird76 0 Napisano Wrzesień 29, 2006 działać będę - ale na swój sposób! nie dość, że tempka nie idzie w górę to jeszcze nie wiem kiedy tak cholerna @ przyjdzie :(( ... za to dzisiaj się wyładowałam na jeżdzie konnej i troszkę myśli mi się ustabilizowały :)) Zdaję sobie sprawę z tego, że kazda tutaj przechodzi nerwówki o wiele wiele gorsze niż Ja - ale każda jest inna z nas ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Wrzesień 29, 2006 ja tez jeszczed nie mam @ i zaczynam sie martwic, bo brzych mnie bolal kilka dni piersi też i dalej bola a @ jak nie bylo tak nie ma.... jutro bedzie 8 tydzien..... cos jest nie tak.... ale testu nei zrobie. ja tez rozmawiela z moim mezem i powiedzial ze w razie co to on tez jest gotowy isc na badania, zobaczymy jak to bedzie w praktyce.... ogolnie mam strasznie kiepski dzien jestem nie do zycia i najchetniej zamknela bym sie w szafie z komputerem :) :( zajze jeszcze wieczorem mam nadzieje ze wszystkie bedziecie mialy dobre nastroje.... PA Pa PA Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Wrzesień 29, 2006 wica__________no ba:D:D:D:D:D gosiaczek_____PRL akutrat w normie mialam, a bromem żrę do dzis; wszystko mi sie unormowalo po nim, jestem strasznie z niego zadowolona, aby tak dalej:) Ladybird76 ___to chyba jakas inna Ladybird76 pisze Skad wiesz ze w zeszyl miesiacu byla owulka? WIdzisz jakie wykresy dobre: widac jak na dloni co sie dzieje, ja w ogole nie moge zrozumiec dlaczego Ty sie tak wkurzasz z tego powodu, dobrze ze wiesz; mysle ze gorzej byloby jakbys nie wiedziala co jest:/ Nie przejmuj sie, to rutyna potem z mierzeniem temp i obserwacja sluzu: a pamietasz jak mi mowilas: NIE PRZEJMUJ SIE???????????????????????? Na szczescie w tylku to mam, co ma byc to bedzie Ps. to jak NAJBARDZIEJ NORMALNE.... Buziaki Wrocilam z grzybow: 2 wiadra samych prawdziwkow... Wlasnie je skonczylam robic;) Jade pod wieczor do tesciow na wwek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wica 0 Napisano Wrzesień 29, 2006 Joasia, widze, ze juz masz tyle grzybow, ze ich nie przejesz :), moge ci pomoc je jesc, wyslij mi je paczka :) ;) Zyzorowa, a czemu nie zrobisz testu??? 8 tyg. to juz dlugawo. Ladybird i dobrze, ze bylas na koniach, w glowie ci sie poukladalo :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Wrzesień 29, 2006 wica - bo moj cykl wyglada bardzo zróżnicowanie i robienie testu przed każdy @ jest troche zalamujace.... poza tym boli mnie brzuch i takie tam, wiec za pewne za kilka dni dostane ( chciaż mówie tak od tygodnia ) - pomylka 7 tygodni ( od 13 sierpnia ) joannaz - ja tez sie pisze na grzybki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wica 0 Napisano Wrzesień 29, 2006 Nieregularne cykle powinnas wedlug mnie skontaktowac z lekarzem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wica 0 Napisano Wrzesień 29, 2006 Nieregularne cykle powinnas wedlug mnie skontaktowac z lekarzem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Wrzesień 29, 2006 wica - wiem szukam prywatnego gina ( czekam na wyplate... :) ) dopuki bralam tabletki bylo ok.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniaania 0 Napisano Wrzesień 30, 2006 Witam w piękny sobotni poranek!!! Joasiu!!Zazdroszczę Ci tych zbiorów, mam nadzieję, że jutro uda mi się coś zebrać - wybieram sie do lasu:)a jesli nie to przynajmniej się dotlenimy. Zyzorowa!!A może jednak test?? Całuchy dla Wszystkich!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Wrzesień 30, 2006 Aniu: to powodzenia w grzybkach, w lesie jest cudownie teraz:):):):):):):) Ja zaraz ide do krawcowej, niech mi uszyje ze 2 pary spodni W sklepie takie wszystko tendencyjne i oklepane ze szkoda gadac Buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
OLI80 0 Napisano Wrzesień 30, 2006 Cześć kochane Nie odzywam się bo remont mam teraz w domku i na nic nie mam czasu......uffffff ale niedługo koniec na szczęście :) Joannaz czytałam Twoje wypowiedzi po wizycie u gina i widzę że się orientujesz w tych sprawach. Ja to w tych USG to już się gubię. Wprawdzie gin mi tłumaczy co i jak z tymi pęcherzykami ale ja i tak potem mam mętlik w głowie. Ja w tym cyklu mam monitorowanie. Na ostataniej wizycie gin powiedział mi że w lewym jajniku mam dwa wzrastające pęcherzyki 25mm i 26mm. Kazał mi przyjść na kolejną wizytę żeby zobaczyć czy one pękły. I właśnie tutaj jestem lekko zagubiona....A jak nie pękną to znaczy że nie było owulacji tak? Joannaz cieszę się że u Ciebie wszystko na dobrej drodze :) Z całego serca życzę Ci owocnych staranek Nasze ciężaróweczki pozdrawiam Was serdecznie :) Dbajcie o siebie kochane Dziewczynki powodzenia w starankach!!!! Mam nadzieję że niedługo całe forum ciężaróweczek będzie :) Jak będę miała chwilę to będę zaglądać do Was. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Wrzesień 30, 2006 OLI80__________tak kochana, jest tak jak mowisz: to ze sa dominujace pecherzyki to jedna sprawa, a ze nie pekaja to druga Jak pekaja: jest owulacja, jak nie pekaja: nie ma Ja tak mam;) Lece do krawca, buziaki;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DorotkaM 0 Napisano Wrzesień 30, 2006 Witajcie Kobietki! Wreszcie troszkę odespałam :) ale i tak jestem zmęczona ( chyba ta zbliżająca sie jesień ) ... ale cóż takie uroki pór roku... Pozdrowienia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Wrzesień 30, 2006 aniaania - dzis bolaly mnie jajniki, wiec chyba testu nie ma sensu robic, na prawde nie chce nastepnej zalamki, ciężko to znosze. z reszta ostatnio mam \"troche\" stresow w pracy wiec to tez ma wplyw. poczekam do poniedzialku i zrobie, napisze co wyszlo. 3majcie kciuki :) moze sie udalo??? nie nie nastawiam sie. i powodzeina na grzybkach :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Październik 1, 2006 WItajcie Ja po imprezie, wypilam butelke wina z mysla ze...bede zdychac, ale mam to w nosie i............. nic mi nie jest!!!!!!! Czuje sie dobrze, zero skutkow ubocznych:D:D:D:D:D zyzorowa: mam identyczne podejscie jak TY:nastawiam sie ostatnio na \"nic\" i jedna kreche: i o wiele lepiej na to wychodze, nie wyje, nie rozpaczam, nie panikuje - psychika odpoczywa:) Buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach