DZIECKO TAK

My też po lekarzu, Michaś osłuchany, obejrzany, na razie kropelki do nosa, odciąganie, jak najwięcej leżenia na brzuszku, a gdyby kaszel się nasilił dzwonić to Mały dostanie antybiotyk. Mamusia tez została zbadana i od razu dostałam antybiotyk, bo w oczach padam...

http://www.slide.com/r/4Nkm_e-MzT-8DmLVFh9ChQGFXjEsq4HB?previous_view=mscd_embedded_url&view=original

Lady________________obejrzałam:) faaaajne!

listkaaa,aniu_ duzo zdrowka dla Waszych bobaskow:) Jesli chodzi o sol do nosa od urodzenia zakrapiam Malemu rano i wieczorem: najlepsza jest DISNE MAR:rewelacja:) Maly wczoraj odlecial juz o 18:00 i.....spal do 7:00 :):):) W poniedz jedziemy do mamy,godziny odliczam......

a u nas nowy klopot: Malemu ropieje lewa raczka: tam gdzie mial szczepionke na gluzlice,myslalam ze nas to ominie,niestety..... wczoraj 7 h nie spal w dzien,nieposkojny i sie rzucal, od rana jakw stal dzis to samo: ja dzis dopiero to zobaczylam....dalam mu 1/2czopka VIBRUCAL,jakby ciut lepiej... ale juz wiem co robic: 2x dziennie MOCNO przemyc jednym ruchem wacikiem ze spitytusem, az mu to nie peknie..... Mimo ze bedzie wyc i robic sie moze fioletowy na twarzy.... Nie wiem jak dam rade to zrobic :placze: Dopiero jak peknie bedzie ulga a tak.....raczka go boli..... Kupie dzis jeszcze Paracetamol w czopkach,biedny.... (nie wiem jaka dawke,zapytam aptekarke...)jeszcze,dzis spal pieknie w nocy ale kto wie jak bedzie, a katowac go nie bede ..... A poniedz szczepienie, ale...podobno po tym nic nie ma :roll: jednak...wole byc zaopatrzona profilaktycznie w leki .... meczy sie teraz biedak,chce zasnac bo az nieprzytomny ze zmecznia..a nie moze teraz....

Witajcie! My mamy szpital w domu, Mały po lekarstwacch na szczęście lepiej spał i mam nadzieję, że po tej całej kuracji Mu przejdzie. Za to ja jestem kompletnie zawalona i to kurcze na same chrzciny... Lady - Ty to zdolniach jesteś, super ten pokaz!! Joasiu - zastosuj to co piszesz i na pewno będzie lepiej:) Małolepsza A gdzie się reszta podziewa? Kasik - Ty pewnie tak zapracowana, ze czasu nie masz... Wica - a co u Was?? Dorotka - Ty pewnie odpoczywasz... Listka - kurujcie się! pozdrowionka!

no i co z Justynką?????? i Doth_s oczywiście! Pamiętamy o Was!!!

Witajcie! Właśnie wróciłam z grzybków :) Lady----> super! Listkaa, aniaania, joannaz----> kurujcie maleństwa Justynko----> już z maluszkiem? Kasik, wica, magda------->co u was? Buziaczki dla Wszystkich doth_s, małolepsza---->

Dorotka - ale Ci zazdroszczę tych grzybków!! My najwcześniej w przyszłym roku pojedziemy...a tak uwielbiam zapach lasu, a potem grzybków w domu, gdy się obiera....dużo zebraliscie? Słyszałam, że wysyp jest w tym roku...

joanna_________________buziaczki dla Wojtusia! To że ropieje ta ranka po szczepieniu to chyba normalne (tak mi powiedzieli w szpitalu) i nie trzeba nic z tym ponoć robić. I chyba nie powinno go to boleć... biedactwo... Ja też mam grzybki- zamroziłam. Przywieźli nam w ndz rodzice. Zebrali wiadro a poszli do lasu tak rekreacyjnie...więc grzybki w tym roku są Czekamy na tatusia i jedziemy w miasto. Muszę do banku przedłużyć umowę i zajedziemy do rodziców...

Joasia--- Jjulce też ropiało to nie ukrywam, że po kąpieli skórę w tym miejscu naciągałam tak, ze ropka wypływała... i tak chyba ze trzy raz aż samo się unormowało :) no i teraz jest OK Do tego przecierałam zakupionymi w aptece tymi płatkami do pępuszka przeznaczonymi - jak się to nazywa nie wiem :(( jak znajdę nazwę to napiszę.... to takie małe kwadratowe opakowania w kolorze niebieskim-ciemnym

http://macknop.act4trees.com/

annia____zdrowia dla kruszona no i dla ciebie oczywiscie:D Lady____swietny pokaz, krolewna piekna:D Joanna____oby wojtusia raczka przestala bolec Dorotka____grzybow wysyp, sama zrobilam kilkanascie sloikow, reszta ususzona, glupia jestem na grzyby, chodzoic, zbierac, robic, jesc, uiwelbiam:D dla wszysrkich duzo slonca systematycznie czytam, dopinguje, ogladam fotki,

aniu----> tak jak pisze małolepsza---wysyp grzybków--- :D :D :D ja też uwielbiam chodzić o lasu i zbierać grzybki (mniej czyszczenie :P :P :P ) a było w lesie fajnie, cieplutko...rewelacja jak dla mnie Jutro chyba też idę :P

Dorotka - Tobie to dobrze...zazdroszczę!! A my rano znow rundka do lekarza, chcę żeby pani doktor osłuchała Misia, bo ma taki świszczący kaszel...i przy okazji zbadała mamusię, bo jest na ostatnich nogach.... Małolepsza - wpadaj do nas częściej! Dobranoc dla Wszystkich!

cześć śpiochy :)) co to nic nie piszecie... niedługo przez te pustki zamkną ten wątek :)) z laskami z forum na 28dni jest organizowane spotkanie :)) nie myślałyście tutaj o takim spotkaniu ? Mamy je obecnie na śląsku w silesia city centrum 6 października :))

On naprawdę nic nie wie :) Ha! wygrałam z Przemkiem :) ale jak sam zawsze mówił: \"Z Toba przegrac to tak jakby wygrac\"

Listko --- dopiero teraz dopadłam zdjęcia ze ślubu Twojego są piękne ale proszę Cię o jedno --- odwróć je bo źle się ogląda boczkiem :(( Ja każde przed dodaniem odwracam aby można było pooglądać

lady+_______fajnie sie spotkac,gorzej jak...kazdy mieszka w innej czsci Polski,jak My tu:)

hej! lady_____________specjalnie dla ciebie - odwrócę a co do spotkania - ja tez już o tym sobie myślałam, ale może być trudno przez to, że my z rożnych miejsc. Trzeba by takie wypośrodkowane wybrać i kto wie....za jakiś czas....żeby maluchy mogły sie pobawić już razem....tak za kilka miesięcy... ja jestem za :)

Listeczko --- buziaczek ogromniasty :)) Fotki przeurocze :)) Postaram się Wam wstawić kiedyś moje sprzed 14 lat :)) mam tylko jedno :)) ale moja suknia w porównaniu z obecnymi to niebo a ziemia :)) zamieściłam nowe fotki Julci :))

Joasia --- obecne spotkanie jakie jest organizowane dla dziewczyn z moich okolic tzn śląsk - katowice :)) Zdaję sobie sprawę, że ciężko się jest zgrać jeśli jesteśmy porozrzucane po całej polsce :(( szkoda... fajnie by było Was widzieć nie tylko na zdjęciach :)

DZIEWCZYNY REWELACJA HI HI HI dla waszych pociech http://www.youtube.com/watch?v=52j6hv6EOe4&mode=related&search= na 28dni podsunęła to dziewczyna :))

Byłam z Misiem u lekarza, ma poczatek zapalenia oskrzeli, dostał antybiotyk, szlag by trafił!! I to wszystko prosto na chrzciny. Ja też zawalona na maxa, brak słów po prostu...

ania__________________rzeczywiscie nieciekawie, bedziesz musiala uwazac, zeby go nie doprawic, po kosciele szybko do domku i ubierz go cieplutko lady_________poodwracam zdjecia, ale chyba nie wszystkie te same. bo tamte usunełam i wstawilam od poczatku

Ja dziś znów po spacerze w lesie i grzybobraniu... :) fajnie jest... ale teraz się coś chmurzy :( Aniu---->kuruj się i twojego Misiaczka, zeby stłamsić w zarodku to zapalenie oskrzeli... Spotkanie -fajna sprawa... :D a my rzeczywiście rozrzucone po całej Polsce Buziazki dla Wszystkich

wkleje wam moja relacje ze \"szpitala\" ciagle w dwupaku;) 5dni do terminu ale sie nie zapowiada:) zdycham:) wczoraj rozbolala mnie glowa, wiec za rada poloznej taxi i szpital! pojechalam o 12:30 wrocilam o 19:00!!! zalamka:O na dzien dobry powiedzieli ze nie maja dla mnie miejsca bo 5 ciezarowek sie \"zwalilo\" i KAZDA CZEGOS CHCE:O:O:O w koncu po kursowaniu z parteru na 3 i z 3 na parter sama, zakrecona przez sto par drzwi dostalam salke, polozyli mnie, podlaczyli ktg, cisnieniomierz i to byloby na tyle... za ok 2h przylazla baba i mowi oj zestresowana chyba jestes, cisnienie 147/82!!! ja na to, nie no wcale, nie wiem co sie dzieje, leze tu sama 2h, moglabym w tym czasie urodzic i nikt by nie zauwazyl!!! kolejny pomiar cisnienia, uff 136/90 ok spr ktg z malym ok, bryka sobie w najlepsze, znow wsiakla, przylazla i mowi wiesz skarbie pobierzemy ci teraz krew, mowie ok jak trzeba to trzeba, wziela lewa reke, i szuka zyly, mowie ze prawa lepsza, ignoracja 100%, dalej szuka...mowie raz jeszcze na prawej mam widoczne zyly na lewej nie! wkurzylam sie i sama zaczelam zdejmowac cisnieniomierz, ta zaczela chichotac i mowi o faktycznie, dobrze znac swoj organizm- no dobre :O:Onie odezwalam sie juz nie mialam na to sily i myslalam sobie nie to chyba dom wariatow a nie szpital:O znow zostalam na ok 1h sama:O nawet sobie przysnelam, obudzil mnie cisnieniomierz 138/90, mysle sobie nie fajnie, za 10-15min znow 127/90 uff to duzo lepiej, przyszla... o kochanie nie mysl sobie ze cie ignorujemy ale poprostu lekarz b zajety!! dala mi kubeczek i mowi zrob pisiu, ok wynik, wszystko gra! ok 4 przyszla babeczka - lekarz, poogladala mnie wymacala brzucho, poszla, wrocila z facetem, ten prosze sie rozbierac bedzie badanie (wow pomyslalam pierwsze od 4lat tutaj!!!) ok, gotowa, o ludzie..wolalabym zeby go nie bylo, bolalo jak cholera:O fuj jak nieprzyjemnie...do tej pory tak sie dziwnie tam czuje:O nic wszystko ok, szyjka zamknieta, nie rodze:) i sie nie zapowiada, spojrzeli na cisnienie, jest ok bo ciagle ten sam wynik 127/90...mowie ze pierwsze bylo 147/82 a pozniej najczesciej ok 138/90 - ignoracja 100%, dzieki!!! prosze sobie polezec idziemy po wyniki krwi, ok, tak tez wrocili za kolejna godzinke w nowym skladzie - mamy 5:40, znow to samo wymacali malego, glupkowate pytania, ktore to dziecko, kiedy data porodu itd (maja wyraznie napisane w karcie) i informacja, wyniki krwi ok, nie ma powodu tutaj pani trzymac, mowie no to swietnie! tylko co z tym moim bolem glowy??? a bol glowy aaa no jak to paracetamol nie zadzialal??? pytam przepraszam ale jaki paracetamol?? popatrzyli na siebie, wyszli, slysze ze sie dra, babka przyjechala z bolem glowy i nikt jej nawet tego nie podal??? - teraz juz wiem na pewno dom wariatow, nie szpital.... glodna, wycienczona polezalam jeszcze moment przyniesli mi moja karte ciazy, kazali przyjsc jutro tak wrazie co na badanie moczu i cisnienia, i w poniedzialek tez, no a pozniej w srode na termin... w domu, pojadlam, popilam, klade sie do wyra - glowa mnie dobija!! dzwonie, mowie spedzilam dzis w szpitalu 7h i ble, ble, ble...RADA DNIA/NOCY prosze wziac co 4h 2tabletki paracetamolu i probowac zasnac!!! nie mialam juz sily sie wsciekac, nawet grzecznie powiedzialam, supe- dziekuje...i tak ok 2 w nocy udalo sie zasnac! teraz troche mnie znow cmi ale ani nie dzwonie, ani nie jade bo nie ma sensu!!! zobaczymy jak tam jutro moje cisnienie... pozdrawiam wszystkie, zdrowka zycze -bo to najwazniejsze! dzieki za pamiec

Oj bidulko!!!! kurcze lepiej niż w Polsce :P :P :P SZOK!!!!!!!!!!! Trzymamy kciuki i czekamy :D :D :D

aniu_____o any boskie,skad oskrzela u niego? Kuruj go Justyna___trzymam kciuki Ja dzis zaczynam sie pakowac do mamy, maly ma wiecej rzeczy niz...pol miasta

ale pustki........ Joannaz-------> zdrówka dlam mamusi i życzę wam miłego pobytu :D :D :D