Gość Angi8 Napisano Styczeń 11, 2008 do Ewa 100 Po operacji przebywa sie na sali pooperacyjnej. dopiero na drugi dzien wracasz na swoja sale. Kaza przed zabiegiem spakowac rzeczy ktore chcesz tam przeniesc (pizama czy co tam masz do ubioru, kosmetyki i recznik, kapcie, tel).Reszta lezy i czeka na Ciebie na poprzedniej sali bo przeciez tam wrocisz.Tak przynajmniej bylo w moim szptalu. Nie martw sie takimi drobnostkami, napewno Ci powiedza. i trzym sie cieplutko, jestem z Toba myslami Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Angi8 Napisano Styczeń 11, 2008 do Olavia Bedzie dobrze, Ciebie wylecza a dzidzius urodzi sie zdrowiutki i szczesliwy. Mysl tak kazdego dnia to napewno tak bedzie. ja w to wierze i Ty tez musisz. Trzymaj sie cieplutko i uwazaj na Was:* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość magpie101 Napisano Styczeń 12, 2008 witam wszystkich ponownie! bylam operowana w poznaniu 21 listopada ub roku i jestem bardzo zadowolona. po operacji wieczorem bylam juz na nogach, na drugi dzien normalnie juz jadlam i mylam pod kranem glowe. ze szpitala wypisali mnie na 2 dobe po operacji, a na 8 dobe bylam juz w pracy. w domu po powrocie od razu gotowalam io sprzatalam ale powolutku i z odpoczynkami. staralam sie nie podnosic ciezkich rzeczy. co do rutyny w poznaniu to nie dziwie sie lekarza, ze tak do tego podchodza - na oddziale II chirurgii gdzie lezalam robia codziennie po kilkanascie operacji. natalio22 ciesze sie, ze u ciebie wszystko tak dobrze sie ulozylo. u mnie blizna (klejona) caly czas mnie swedzi i piecze ale jest jeszcze bardzo czerwona ta kreska. pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kochany_asik Napisano Styczeń 12, 2008 TSH mam 1.550 (0.270-4.200) jak mam na to patrzeć? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Angi8 Napisano Styczeń 12, 2008 do kochany_asik Twoj wynik jest ok. miescisz sie w normie czyli nie masz ani nad ani niedoczynnosci Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do magpie101 Napisano Styczeń 13, 2008 a mozesz napisac w którym szpitalu miałas operację??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość magpie101 Napisano Styczeń 13, 2008 na garbarach w centrum onkologii II chirurgia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do magpie101 Napisano Styczeń 13, 2008 dziękuje za tak szybką odpowiedz, jutro mój mąż tez tam będzie operowany. Długo czekałas na wynik? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość magpie101 Napisano Styczeń 13, 2008 na wynik czekalam rowne 15 dni. Twoj maz tez bedzie na II chirurgii operowany? Ja jestem bardzo zadowolona, swietni sa tam lekarze, umia podtrzymac na duchu, a ze wszystko idzie tam tasmowo - inaczej sie nie da, za duzo jest tam pacjentow. Kto bedzie operowac Twojego meza? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość magpie101 Napisano Styczeń 13, 2008 I z jakim rozpoznaniem Twoj maz trafil do szpitala? Beda mu wycinac calo czy tylko czesc tarczycy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Princessitta Napisano Styczeń 14, 2008 ewa 100 za równy tydzien idziesz do szpitala . Tobie usuwają całą tarczycę czy jeden płat ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do magpie101 Napisano Styczeń 14, 2008 Nie wiem kto bedzie operował, zreszta juz chyba jest po.Miał miec zabieg o 10 ale były opóźnienia i dopiero wzięli go po dwunastej. Niedługo bede dzwonic to pewnie juz coś się dowiem. Mąż ma na prawym płacie guza wielkości 3cm. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa 100 Napisano Styczeń 14, 2008 Witam Do Princessitty: tak to za równy tydzień. Przewidziany mam prawy do usunięcia i częściowo lewy i cieśnia. Ale mogą usunąć cały ,jak otworzą to dopiero się okaże.Pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olavia 0 Napisano Styczeń 15, 2008 a ja jutro do szpitala i w piątek operacja w centrum onkologii na ursynowie - usuną mi calą tarczycę.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
papudron 0 Napisano Styczeń 15, 2008 A ja pół nocy nie spałam.Te kołatania serca mnie wykończą.Myślałam ,że mi wyskoczy.A ppotem znowu biło tak wolno że szok!Przedtem chociaż brałam leki a teraz lekarz kazał mi wszystko odstawić.Muszę znowu TSH zrobić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Princessitta Napisano Styczeń 15, 2008 Olawia - bądz dzielna ! Mam nadzieję że wszystko się uda , inaczej byc nie może . Odezwij się jak wrócisz . Myslami będę z tobą , trzymaj się ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jolandax Napisano Styczeń 15, 2008 olavia będę za Was trzymała kciuki. Wszystko musi się udać. Gorąco pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa 100 Napisano Styczeń 15, 2008 Witam Wszystkich :D Olavia nic się nie bój będzie dobrze, innej opcji nie ma.Odezwij się jak wrócisz.Trzym się!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
papudron 0 Napisano Styczeń 15, 2008 Oliwia dużo zdrowia dla Ciebie i dzidziusia!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość GABRYSIAAA Napisano Styczeń 15, 2008 Witam Was serdecznie, dzis mialam biopsje, w sumie nie byla taka straszna, a ja jestem okropna panikara!! Endokrynolog po USG od razu stwierdzil ze czas na wyciecie guza. Boje sie okropnie ze taka operacja boli!Ciesze sie, ze jestem juz mama, bo podobno po operacji jest ciezko zajsc w ciaze.Zapomnialam dodac lecze sie od ponad 12 lat na tarczyce, a dzis nastal moment pozegnania mojego Guza. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Jaskiernia Napisano Styczeń 16, 2008 06.12.2006 miałam usunięty prawy płat i większą część lewego. gdy poszłam do lekarza miałam jednego guza 2.5cm i po miesiącu trafiłam do szpitala gdy mnie otwarli zobaczyli ze są dodatkowe 5 których usg nie wykryło. Minął rok i znowu problem bo ta resztka lewego płata się powiększyła i czekam teraz na wyniki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anetkad Napisano Styczeń 16, 2008 witam wszystkich z tymi problemami tarczycy . ja jestem z Olsztyna wsch. Polska . Mam zaplanowany zabieg na 25 lutego w Szpitalu Miejskim . Mam cykora , ale myśle , że dam rade . Mam pytanie czy może ktoś z mojego regionu był operowany w tym szpitalu jeśli tak to jakie wrażenia po zabiegu . pozdrawiam cieplutko i życze powrotu do zdrowia . Buziaczki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość natalia 22 Napisano Styczeń 17, 2008 do Anetkad: czesc ja jestem spod olsztyna (24km) i powiem szczerze ze nie zdecydowałam sie na operacje w OL wolałam w wawie. ale w ol napewno rowniez sa specjalisci ktorzy zajmuja sie takimi rzeczami od dawna :) wiec bedzie dobrze!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Princessitta Napisano Styczeń 19, 2008 Do EWA 100 - myslę że już jestes spakowana ? Chciałam ci powiedziec że pamiętam o tobie i będę trzymała za ciebie kciuki .Napisz jak wrócisz , swoje wszystkie spostrzeżenia za i przeciw . Ja jestem po tobie w kolejce . Pozdrawiam !!!!!!!!!!!!!Czekam tu ciebie .................. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość fio5 Napisano Styczeń 19, 2008 do angi8 Kochana Angi DZIEKUJE ZA ODZEW!!!to był dr.Nagay...ale moze ja sama przesadziłam bo byłam zdenerwowana..całą tą sytuacją.W koncu ja nie jestem jedna...jak widac na forum :))) Wyobraz sobie że poszłam na biopsje sama..zapłaciłam zeby bylo szybciej,,,bo zanim sie dostane do endo.to minie 3 m-ce pozniej kolejka na biopsje.Odebrałam wynik - nie ma złośliwca!! hura,,odetchnełam...na operacje wybieram sie owszem ale w okolicach czerwca,,,,a co U Ciebie jak sie czujesz?pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Angi8 Napisano Styczeń 19, 2008 do Fio8 Tam wszyscy sa dobrzy lekarze. Znam paru ludzi i kazdy wypowiada sie o nich super. Ja dr Nagay tez znam troszke i jest mily. Ciesze sie bardzo ze biopsja nie wykazala zlosliwosci. Fajowo. Ja tez tak mialam. Teraz nawet nie biore lekow bo drugi plat pracuje jak nalezy:) Ja czuje sie swietnie, juz prawie zapomnialam ze mialam usuwana tarczyce. Blizny prawie nie widac. jak ktos nie wie ze mialam operacje to nie widzi:) Ja tez mialam isc w czerwcu ale przesunelam na pazdziernik zeby ten upal nie zmarnowac i nie meczyc sie ze stanem pooperacyjnym. Nic sie nie boj, bedzie dobrze, jestes w dobrych rekach. Trzymam kciuki. Daj znac jak juz sie zapiszesz na dokladny termin. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa 100 Napisano Styczeń 19, 2008 Witam Wszystkich. Do Princessitty: Szczerze powiedziawszy nie jestem jeszcze spakowana,ale jestem przygotowana. Ubranie przygotowane a reszta narazie spisana na kartce ,żeby niczego nie zapomnieć.Jutro wielkie pakowanie.Narazie się trzymam.Dzisiaj byłam u rodziców i sióstr a jutro spędzamy z mężem dzień we dwoje o przepraszam w troje z córeczką. Dziękuje wszystkim za słowa otuchy i wsparcia, bardzo mi pomogły! Jak tylko mnie wypuszczą zaraz napisze. Będe o Was myśleć! :D Operacje prawdopodobnie będe miała dopiero w środe. W poniedziałek są przyjęcia,we wtorek przygotowują,a w środe tną. Ale jak będzie to się okaże. Trzymajcie się cieplutko ! Pa :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość magpie101 Napisano Styczeń 19, 2008 EWA 100 trzymam za Ciebie kciuki!!! W piatek juz pewnie Cie wypisza jak w srode bedziesz operowana, a najpozniej po niedzieli. Zabierz ze soba dobra herbate i cukier, bo ta szpitalna jest lurowata i daja tylko rano i wieczorem. Ja nie zabralam i musialam kupic pierwsza lepsza w sklepiku, razem ze wspollokatorka z pokoju parzylysmy sobie kilka dziennie. Trzymaj sie i czekam na wiesci po powrocie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ewakaa Napisano Styczeń 20, 2008 Witam was wszystkie....Moja mama leczy sie na tarczycę od 15 lat ma nadczynnośc tarczycy (grawesa bessadowa). ma takze guzki na tarczycy i cysty.... Własnie czy macie tez jakies cysty???Nie wiem co to jest Mama miała iśc na jod radioaktywny ale tyle sie w Gliwicach nasłuchała że nie poszła i dalej się z tym męczy biopsji tez nie robiła ze starachu zresztą jest takie powiedzenie nie ruszasz to jeszcze może jakoś z tego wyjdziesz.... Bierze tabletki na nadzcynność ale i one już zaczynają szwankować.....CZy znacie jakiś lekarzy którzy stosuja niekonwencjonalne metody leczenia? Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aisab Napisano Styczeń 20, 2008 z całym szacunkiem dla poprzedniczki... nie rusz??? myślałam ze tak ludzie mysleli 100 lat temu :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach