Najwieksze swinstwo jaki zrobil wam facet !!!

Znam Twój ból. Też przeszłam podobny związek alez tego co piszesz mój ex sie nieco mniej wysilał aby mnie zniszczyć. Czułam sie tak samo jak Ty... Moge Ci dać jedną radę - czas leczy rany. Może teraz tego nie widzisz ale za jakis czas to odczujesz. Ja musiałam zmienić miejsce zamieszkania, telefon. Wszystko. Jednak mimo iż juz to jest poza mną nie jestem tą samą osobą. Nie dopuszczam do siebie żadnego chłopaka... Boje sie ze bedzie tak samo. Trzymaj sie i pamietaj ze nawet jesli teraz jest trudno to z czasem to minie.

odswiezam:)

Choć to bajka uwierzcie że Wcale dobrze do nie skończyło sie

Od paru dni mam wielki problem. Mój chłopak, którego bardzo (mimo wszystko) kocham, zrobił mi straszną krzywdę. Zobaczył mnie w towarzystwie koleżanki i jej męża. Stwierdził, że pewnie z kumpelą wyrywamy facetów. Pokłóciliśmy się i myślałam, że się uspokoił, ale w nocy, kiedy spałam, wsadził mi do pochwy tampon nasączony odkamieniaczem do dzbanków. Gdy się obudziłam, miałam strasznie poparzone krocze, byłam na pogotowiu, dali mi leki, maści. Cierpię i to nie tylko dlatego, że czuję ból. Zostałam psychicznie skrzywdzona. Wyrzuciłam jarka z domu, ale ciągle go kocham i tak naprawdę chcę z nim być. czy to rozsądne? Jak myślicie?

największe świństwo mojego faceta - ożenił się ze mną, ale po 10 latach wielu mniejszych świństw rozwiódł się ze mną :D:D:D ...więc może nie był taki zły :D:D:D

do znawcy świnstw z tym tamponem i nie tylko to ściemniasz,bo gdyby ci go wlozyl z odkamieniaczem to by ci przy okazji odbyt spalilo i nie milalabys czym srac,powodzenia w oddawaniu kalu

Żartowałam

To bardzo proste.Wystarczy tylko być:przyjacielem, bratem,ojcem,partnerem, kochankiem, nauczycielem, wychowawcą,spowiednikiem,powiern ikiem,kucharzem, mechanikiem, monterem,elektrykiem, szoferem, tragarzem, sprzątaczką, stewardem,hydraulikiem, stolarzem,modelem, architektem wnętrz,seksuologiem, psychologiem, psychiatrą, psychoterapeutą, A ponadto wystarczy być:sympatycznym,wysportowanym, inteligentnym, silnym,kulturalnym, twardym ale łagodnym,czułym ale zdecydowanym,romantycznym ale męskim,dowcipnym, wesołym ale poważnym,dystyngowanym, odważnym, energicznym, zapobiegawczym,kreatywnym, pomysłowym,zdolnym, skromnym, wyrozumiałym,eleganckim, stanowczym,ciepłym ale zimnym,tolerancyjnym ale zasadniczym,honorowym, szlachetnym, praktycznym, pragmatycznym,praworządnym ale i gotowym zrobić coś szalonego[np skok na bank],zdesperowanym, opanowanym, szarmanckim, stałym, wiernym, rozmarzonym ale i ambitnym,godnym zaufania, zdolnym do poświęceń i przede wszystkim wypłacalnym Ważne jest jeszcze tylko aby nie zapomninać jej: urodzin, imienin , daty ślubu,daty pierwszego pocałunku,okresu, wizyty u stomatologa, rocznic, urodzin jej najlepszej przyjaciółki i ulubionej cioci Prawda że to proste? W przeciwieństwie do mężczyzn którzy chcą aż: seksu, sportu i jedzenia uszczęśliwienie kobiety jest dziecinnie proste

taaa.....nie odzywał sie do mnie przez 4 miesiące,zupełnie i kompletnie zadnego znaku zycia a potem dostałam MAILA w którym napisał że mnie nie kocha i nie chce miec ze mna nic wspolnego.Nie wiem gdzie sie rodza tacy palanci,ale najlepsze bylo to,ze gdy poltoratroku pozniej zobaczyl mnie z facetem(teraz moim mezem ktorego kocham nad zycie) to mial czelnosc mi powiedziec ze chyba go neikochalam skoro sie tak szybko pozbieralam po rozstaniu.A najlepsze w tym wszystkim jest to,ze i tak kiedy o nim teraz mysle to ogarnia mnie melancholia i bardzo bardzo gleboko zawsze bede go kochac bo to moja pierwsza wielka milosc.Ot,glupie baby jestesmy i tyle:)

powaznie z tym odkamieniaczem a to ze żartowałam to nie ja napisałam

/startował do mnie w szkole sredniej a potem się tlumaczyl 10lat pozniej, że "ty mnie nie chcialaś")kiedy nie reagowałam entuzjastycznie na jego zaloty powiedzial mi kilka razy "bo ty powinnas mieć chlopa co by cię w mordę lał" (w tym raz przy mojej mamie). Mial akurat klopoty w domu, bo wydal się poprzedni jego romans, ma 2 dzieci i zonę ktora pracuje /kupil jej z tej okazji samochód i niania dochodzi/, ale to ja mialam lecieć na tego apsztyfikanta jak w dym. Mialam akurat przejsciowy dół z powodu straty pracy. Powiedzialam "d..to chcesz ode mnie, ale do zajmowania się to masz rodzinę?" I zmył się cham jeden.

Robię was w balona he he

temat świństw się wyczerpał chyba?

Leżeliśmy na łóżku obok siebie ogladając film i rozmawiając po raz kolejny o jego BYŁEJ dziewczynie.W pewnym momencie pytam \"Kochanie? Kochasz mnie?\" Słysze odp.\"Kocham\" a ja tak zupełnie z powietrza: \" a Agate(jego BYŁA)????\" odp.\"też ją kocham ale to akurat nie twój interes, to sprawa tylko moja i Agaty\" przebijajcie... =(

a czego bys sie spodziewala po facecie? zaden nie wie czego chce

tuz przed Bozym Narodzeniem powiedzial mi "jak się ze mną pieprzyłas i będziesz miec skrobanke to sprzedasz cos z tych drobiazgów co ci dałem i usunuesz". Było to 7 dni po tym , jak usunęłam bez konsultacji z nim, bo bzyknął mnie mimo,że miał żonę i dzieci i wiedzialam, że i tak sama musze pdjąć decyzję.Szykowałam się własnie do ostatecznego zerwania kontaktów, bo mialam dosc bydlaka, który jeszcze biednego z siebie robił, że musi dom utryzymywać. Poem groził, że się zemści, jak nie oddam mu "precjozów".

jeden raz się nie liczy "ein mal kein mal"

...+++

a moj mial ze mna isc na pierwsza impreze wsrod moich znajomych (nasze poczatki). ja wczesniej opowiadalam kolezanka jaki to jest wspanialy i jaka to jestem szczesliwa. ppo 15 minutach imprezy kleil sie do wszystkich moich kolezanek, ja zrobilam mu awanture to powiedzial "spoko, przeciez nic sie nie stalo bo one nie chcialy isc ze mna do wyra"..... teraz jak przyjezdza do mnie na noc to planuje wspolna przyszlosc i dzieci a potem milczy przez pare dni jak zaklety, nie dzwoni nie pisze, i odzywa sie tylko jak znowu ma przytjechac na noc... oszczedzcie mi tekstow ze jestem glupia bo wiem o tym i nic na to nie poradze, chyba jakis masochizm sie we mnie uaktywnil....

rzucil mnie dzien przed polmetkiem, bylam zalamana, isc , nie isc, co powiedziec znajomym..... cierpilama strasznie, po miesiacu zadzwonil a ja polecialm na skrzydlam, ale na szczescie po trzech miesiacach zmadrzalam i to on sie mne prosil, ale ja juz sie nei dalam.....

Mój eks, z którym byłam krótko, bo miesiąc... Mimo tego zależało mi na nim bardzo, uważałam go za ideała... Zaprosił mnie na wesele, w dzień poprawin gdy odwiózł mnie do domu, powiedział, że "nie pasujemy do siebie" i odjechał... Po dwóch tygodniach dowiedziałam się, że chodzi z laską, której zdjęcie na dodatek miał w telefonie... No ale podobno to ona go zostawiła i już nie sa razem niech ma za swoje.... Faceci to świnie...:P chociaż my kobietki też potrafimy pokazać pazurki:)

najwieksze świństwa zrobił mi jeden facet po pierwsze zgwałcił mnie (byłam wtedy dziewicą) powiedział że jak się to zrobi to mu to pomoże na niepaLenie i już na pewno nie zapali a chwilę po wszystkim poszedł na papierosa, po drugie oszukał mnie i mówił że kocha a tak na prawdę to mnie nienawidził od początku ( nie wiem dlaczego to robił ale chyba dlatego ze byłam córką zamożnych rodziców) teraz jestem biedna jak mysz kościelna i nawet mi z tym lepiej, acha całował mnie i wymawiał imię innej, okradł mnie i mojego ojca, pobił mnie i skopał ..... no i to przeważyło szalę JEŻŻŻŻU ALE JA BYŁAM GŁUPIA

oj wy to macie wszystkie pecha, na szczescie ja trafilam na NORMALNEGO faceta, a nawet najprzystojniejszego na swiecie, kocha mnie nad zycie i piecze pyszne serniczki => dziolchy szukajcie dalej a moze znajdziecie kogos kto bedzie przynajmniej w 1% tak cudowny jak moj TYGRYŚ

a ja idiotka po 4 latach zerwalam z super chlopakiem dla idioty ktory wydawala sie taki mily i kochany i jak mu strasznie zalezalo do dnia.....poprostu przestal dzwonic pisac jak spytalam o co mu chodzi \"to ania no cos ty o nic poprostu duzo pracy wiesz jak jest.....\"ja idiotka pewnie ze wiem.....wiec czekalam pisalam ale on olewka.mielismy sie spotkac w piatek nie dal rady wczoraj tez dzis mial zadzwonic tez nic.....napisalam ostatniego smsa\"dobranoc\"nie wiem ile wytrzymam ale nie chce go widziec, slyszec!!!!!rzucic wszystko dla takiego palanta!!!!!idiotka ze mnie skonczona!!!!:(

po 3 latach bycia razem ciągle natykam sie w jego dokumentach(prowadze mu ksiegowosć) na kartecznki typu"Anka Głpgów 18 lat i nr telefonu"a na pytanie po co mu to, odpowiada"poprostu je mam' :-(Facet ma 39 lat.

Najpierw przez cały tydzień wmawiał mi, że jest mu ze mną wspaniale, nawet swojemu przyjacielowi wczoraj powiedział ze czuje sie jak na samym początku, że jest zaje... i w ten sam dzień wieczorem zerwał ze mną twierdząc że nie ma sensu się spotykać bez słowa wyjaśnienia (byliśmy razem 3 lata) mam taka czape ze nie wiem co mam ze soba zrobic!!!!!!!!!!!!!

moj mi powiedzial na jednej imprezie " zachowałaś się jak najgorsze gowno " bo zostawilam Go na pare minut samego, czy to dziwne, ze nadal z nim jestem ?