Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kasia C.

H.U.R.R.A!!! Dwie kreski na teście-LUTY 2007 -ZAPRASZAM!

Polecane posty

Amelko, nie zauważyła Twojej wypowiedzi, bo pewnie w tym czasie tworzyłam swoją ;) ja mam dobry wzrok, ale chyba chce rodzić przez cesarkę, wiec poprosze ojca zeby wypisał mi takie zaświadczenie. nie wiem jeszcze jakie on ma zdanie na temat cesarki. Jonko--wiem, że Ty rodziłaś przez ceserskie ciecie i nawet nie czekałaś na skurcze. czy to było cc na życzenie? który ze sposobów rodzenia uwazasz, za lepszy? moja matka krzyczy, ze mam rodzić naturalnie ale ja sie boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chyba wole rodzić naturalnie...co będzie to będzie ale ciąc sie nie dam :P tym bardziej nie chce doswiadczyc tego znieczulenia w kręgosłup....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szyteczko Kasia C sie melduje,podczytac zdaze codziennie,ale moj maz ma teraz tyle pracy na kompie,ze nie zdaze nic skrobnac,ale na biezaco jestem:) Teraz mam chwile,wiec pisze:) Nie jestem w stanie odniesc sie do wszystkich wypowiedzi,ale zabiore zdanie tylko w sprawie cc.Boze!!Uchron Was od cesarki,miałam i nie myslce ze mam jakas traume z tego powodu,ze ją tak odradzam,bo miałam ją robioną wtedy w korvicie(była taka prywatna klinika kiedys w Poznaniu),robili to wspaniali lekarze,,blizenki nie ma śladu,trzeba z lupą szukac.Wiec nie o to mi chodzi.otóż,aha ja w 7 godzin pocesarce chodziłam,pod wieczor juz prysznic i w ogole czad.Wiec o co????? A o to ze aby zajsc w druga moją obecną ciążę musiałam przejsc w zeszłym roku operacją laparoskopową,bo OPERACJA CC zostawiła \"pamiatki\' w moim brzuchu,czyli milion zrostów pooperacyjnych i sto tysiecy ognisk endometriozy!!!! No chyba ze nie planujecie wiecej dzieci:(Ja cesarki nie polecam!!!!!!Marze tym razem,by swiadomie przezyc CUD NATURY!!!Bez jaj,marze o tym.A rana po cieciu bolala przez wiele tygodni jak juz przestali ja usmierzac przeciwbolami.Aa,karmienie piersia mi nie wyszło z tego powodu.Teraz sie uda!!!a i dostałam strasznego zapalenia pecherza,to skutek uboczny czesto po cc i bardzo silny antybiotyk uderzyl mi wtedy w stawy,ze nie moglam chodzic przez tydzien.Jezuuu, jak ja wam baardzo odradzam cc i sama sobie tego gowna nie zycze.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) Siwku fotki brzusia dostałam, śliczny , mam całkiem podobny, chyba jesteśmy podobnej postury, ja też przytyłam 9 kg narazie i mam 100 cm. w pasie. Marito wysłałam Ci fotki, ale od Ciebie ciągle nie mam, Kamillo od Ciebie też nie:(. Co do wychodzenia z dzidzią na spacer, nie ma się czego bać, ja odrazu wychodziłam z moją córcią i nie robiłam żadnego werandowania, na początku były to krótkie spacery, ale z czasem coraz dłuższe, nawet jak było -15 też byłam na dworze co prawda na 20 minut ale byłam, moja lekarka zawsze powtarza że od świeżego powietrza nic się jeszcze nikomu nie stało, ona ma wogóle takie zdrowe podejście do dzieci z niczym nie przesadza, ja wam radzę już teraz poszukać sobie dobrego pediatry, który doradzi i dobrze poprowadzi dziecko, bo w przychodniach to jest poniżej krytki wiem coś o tym, zero informacji a na każdą chorobę odrazu antybiotyk, a wcale tak być nie musi. A jeśli chodzi o cc, to też jestem przeciwna, mój pierwsz poród odbył się drogą naturalną i trwał jakieś 3 godziny (choć na szkole rodzenia uświadamiano nas że napewno będzie to jakieś12, 13 gozdzin) szybko wróciłam do siebie miałam kilka rozpuszczalnych szwów, jedynym dyskomfortem było załtwianie, się strasznie piekło ale to jest do przejścia no i odrazu mogłam karmić piersią, mam nadzieję że teraz też tak szybko się wszystko odbędzie i Wam wszystkim tego życzę.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaska no właśnie dzwoniłam do ojca i wrecz wykrzyczał, ze mam rodzic naturalnie i że wszystko ma sie samo wyreżyserować ;) nie napisałaś ile waży mieszkaniec Twojego brzucha! popraw sie natychmiast! jesli można wiedzieć, to czym zajmuje sie Twoj mąż? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Lutowki :D Widze, ze temat cesarki na topie :D Co do mnie to wybieram naturalny :D Zreszta trudno powiedziec czy wybieram...po prostu jesli wszystko jest ok z mama i maluchem nikt mi tutaj cesarki na zyczenie nie zrobi. Musi byc indykacja medyczna i tyle. Tutaj traktuje sie cc jak powazna operacje a nie opcje porodu. W Holandii nie ma prywatnych klinik (no z wyjatkiem klinik chirurgii plastycznej), wiec kobieta musi rodzic naturalnie. Nawet znieczulenie traktuje sie z duza rezerwa. Owszem mozna je dostac, ale w wiekszosci szpitali (z wyjatkiem akademickich) tylko w czasie office hours. Czyli jesli komus przyjdzie rodzic w nocy lub w weekend, to o znieczuleniu moze zapomniec, bo w szpitalu nie ma anastezjologa i nie sprowadza go na zyczenie rodzacej, bo to nie koniecznosc. W ogole tutaj kobietom tlumaczy sie, ze bol przy porodzie ma swoj cel i pozytek. Polozne w czasie porodu wrecz zachecaja przyszla mame do krzyku, wrzasku itd. Zadna rodzaca nie uslyszy, ze ma byc cicho, jak to czasem nadal zdarza sie w naszych szpitalach. W czsie porodu to ona jest najwazniejsza. To tyle na te tematy, reszte dodam jak sama tego doswiadcze :D Pozdrawiam wszystkie ciezarowki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patti, wysle Ci zdjecia wieczorem jak juz dotre do domu, teraz pisze z uczelni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szytko gdybym wiedziala to bym napisala ile Kuba wazy:) moj ginio jest baaardzo zasadniczy,juz Wam pisalam,ze mimo iz kasuje wtedy wiecej nie robi usg bez potrzeby,bo twierdzi ze to fanaberia i zebym wytrzymala do konca miesiaca,ze w 32 tygodniu zrobi mi znow tak samo dokladne jak polowkowe usg i to bedzie ostatnie usg przed porodem:D Jerrry!!!!!! On spodziewa sie Kuby ,cytuje:\"Nie wczesniej niz 15 stycznia i nie pozniej niz 29 stycznia\"Wiec laski,jak dobrze pojdzie to zostało mi 7 i pół tygodnia!Wow!!!!! (Albo łał :P) Szyciu mój mąż zajmuje sie zawodowo i z wielkiej namietnosci i pasji kinem:) Czyli handlem,dystrybucją itp. filmow dvd. Ja wrecz przeciwnie, ogladam dwa filmy na miesiąc:D:D Patti dostalas fotki?Bo ja od Ciebie nie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ma-Rita, pisałaś o krzyku w czasie porodu. ja kiedy leżałam jakieś 1,5 miesiaca temu w szpitalu, to słyszałam jak babka rodziła. była5:30 rano wiec było cichutko, a rodzaca wydawała z siebie tylko stękanie i raz troche głóśniej jękneła, to usłyszała jak pielęgniara sie na nią wydarła: no Aneta, bez spazmów! czego krzyczysz! a tak naprawdę to ta kobitka tak sobie cichutko pojękiwała, ze ja myślałam, że to nie poród tylko jakieś może nieprzyjemne badanie. tu inaczej najwyraźniej podchodzi sie do porodu, a nacinanie krocza to standard i nikt sie nie pyta, czy chcesz czy nie. widze, że wygrywa poród sn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia---ale Ci zadroszcze, że to już tak nie duzo czasu Ci zostało i zobaczysz swojego synalka :)! ja mam jeszcze jakieś 88 dni, może troszke krócej bo dzidzia starsza o 3 dni ;) jak wynika z usg. chyba już nie przybierasz na wadze w takim tempie co? u mnie też jakby wolniej kg idą w góre i widzę, że u Amelki to juz w ogóle malutko na plusie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu nic od Ciebie nie mam (ale ostatnio miałam zawaloną skrzyknkę więc może nie przeszło), a Tobie nie wysłałam bo nie mam Twojego maila:( Szyt, a co do krzyku podczas porodu to ja sobie zawsze mówiłam, że napewno nie będę krzyczeć, ale jak przyszedł pierwszy skurcz party to poprostu się darłam:))), ale nie usłyszaałam żadnego słowa krytki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia C.------> co tak Ci nagle wyskoczył termin miedzy 15 a 29 stycznia ?? Miałysmy tak samo czyli jakoś na poczatku lutego a tu niespodzianka ?? To może ja tez sie bede szykowac pomału? W poniedziałek ide do gina to go zapytam jak on to widzi :-) Jesli chodzi o cc to u mnie raczej nie bedzie wyboru bo mam wskazania od kargiloga - zaburzenia rytmu serca z jakimiś innymi dziadami nawet nie wiem o co tam chodzi ale lekarz powiedział ze nie radzi rodzic naturalnie z takim serduchem :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka , włąsnie dzis znalazłam wasz topik, bardzo sie ciesze bo dlugo jakos nie mogł mi wpasc w oczy, moj termin to 28 luty, jesli pozwolicie chetnie dołacze do was, jestem tez u marcowek , bo termin mam jaki mam i w sumie nie wiadomo kiedy dzidzius sie urodzi obiecuje przeczytam cały topik od stronki do stronki pozdrawiam lutóweczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mam termin na koniec lutego...tzn. 19-20-22 z usg a z ostatniej miesiączki 9 marzec!!!! ale trzymam sie terminu z usg bo ta miesiączka ostatnia była po dwoch tygodniach od poprtzedniej i pewnie juz byłam w ciązy więc ta data nie pewna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HeJ! Okazało się ,że nie ma przeciwskazań do porodu naturalnego. Ślepakiem, jakim byłam jestem dalej ale siatkówka ok, no i ta wada jeszcze nie jest aż tak strasznie wysoka. Wiec poród naturalny. Chyba nawet tak wolę. Ja też boję się kłucia w kręgosłup, w ogóle potem wystaja z Ciebie jakieś rury itp.Wczoraj pani doktor zakropiła mi oczy , nie cierpię tego no i zawsze zamykam , także musiała sie nieźle natrudzić , ale jakoś poszło.Mam nadzieję ,że wszystko pójdzie szybciutka i dzidzia wydostanie sie na świat expresowo... Mam dość jakichś strasznych opowieści o porodach, trzeba się nastawiać optymistycznie!!! A co do dodatkowych kg - cieszyłam sie ,że tak mało ostatnio przytyłam a tu wczoraj pojawiły sie rozstępy! Okropne po obu stronach brzuszka, wygladają strasznie! Miałam nadzieję ,że mnie ominą, ale coż...Posiadanie własnego dzidziusia jest warte wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgodnie zobietnicami czytam topik, jestem, na 10 strone, czy wy tez cierpicie na bezsennosc? to koszmar jakis, ja taki spioch . ledwo dosypiam do 4,30, dzis 3,57 otworzyłam oczy i nic byłam tez na badaniu z glukoza, blleeee, ale dałam rade, i to bez cytryny, słodkie jak diabli, wypic to jescze poł biedy, ale potem siedziec ztym w zoładku godzine bylo gorzej, ale udalo seie, wyniki mam miec popołudniu, mam nadzije ze beda dobre, przed wypiciem były ok, zobaczymy jak po miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Co do porodu, to wczoraj na realyty tv ogladałam poród przez cesarskie ciecie i odwołuje to co napisałam wczescniej. laska była prawie nieprzytomna, pełno rur, a lekarz włożył jej rękę az do samego kręgosłupa. matko! wasze opinie i to co wczoraj zobaczyłam przekonały mnie do porodu naturalnego oczywiscie jeśli bedzie mi to dane. Amelko--taka niestety cena za posiadanie małego człowieczka. ja wczoraj też zauważyłam jakieś czerwone miejsca, ale może sie podrapałam (oby), dzis obejrze to dobładniej. Co z Twoimi zdjeciami? chcąca bardzo---podziwiam, że czytasz od początku! ale nie wiem czy to ma sens, bo po 1 skład forumowiczek sie zmienił prawie całkowicie (prócz Kasi C-założycielki), a poza tym jest tam o rzeczach które już dano za nami. Chyba, ze Ci sie chce i masz dużo wolnego czasu :) termin masz taki, że tylko sie cieszyc, ze w tym roku luty nie ma 29 dni ;) ja coś czuję,że urodze w walentynki :) co do bezsenności to róznie u mnie bywa. wczoraj np. obudziłam sie o 4 na sikanie a zasnełam dopiero o 5, a o 6:40 kiedy miałam wstawać to nie mogłam sie zwlec z wyra. spać mi sie chce juz o 18, czasami zasypiam pod kocem przed telewizorem do 20, potem wstaje. ogarniam dom idę pod prysznic i do łóżka spac. chcąca--skąd jesteś, która ciąza? :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam chcąca :) ja natomiast mam problemy ze zgagą codziennie wieczorem, i bolem kregosłupa, przekrecic sie nie moge z boku na bok.... no i z tym zasypianiem tez nie jest łatwo...ale jak juz zasne to potrafie spac nawet do 11!!! w poniedziałek tez bede robić ten test na glukoze i obawiam sie troche tego ze to własnie na czczo trzeba wypic i siedzieć z tym godz!!! nie wiem czy powstrzymam mdłości... ja musze rano jak wstane koniecznie cos zjesc bo inaczej strasznie mnie mdli i zbiera mi sie na wymioty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melduję się po dłuższej nieobecności.... Trochę podczytałam topic i widzę, że zaczęły się całkiem poważne tematy...Ja tak jak Szyt na początku myślałam jakby tu wykombinować zgodę na cesarkę, ale jak tak trochę poczytałam to mi się odechciało....Zwłaszcza te rury w plecki....brrrrr. Chyba już wolę pomęczyć się i urodzic sn :) Tylko nie podoba mi się jedna rzecz w szpitalu, w którym zamierzam rodzić: że wszystkim kobietkom rodzącym po raz pierwszy nacinają krocze, nie ma mowy o uniknięciu tego zabiegu. Domyslam się, że czasami jest to konieczne ale tu taj robia to standardowo, a to jakos mi się nie uśmiecha...jakoś wolałabym nie mieć takiego doświadczenia....Moje znajome narzekały na to nacinanie.... A co dolegliwości, to też mnie zaczynają boleć plecy, budze się raz w nocy na siusiu, a potem jak wracam do łóżka to juz nie mogę wyleżeć......Juz mam dosyc tego pokładania się na lewym boku. Staram się unikać leżenia na plecach ale nie zawsze wychodzi.. Siwek - dasz radę z ta glukozą, nie jest to zbyt przyjemne ale do przejścia.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia jak chcesz sie posmiac,to przyjdz do koscioła Wszystkich Swietych na Grobli na 10.30 w niedziele,bede \"eksponatem\" ksiedza ,zadzwonil dzis do mnie,ze pilnie potrzebuje na dziecieca msze \"kobietki z duuuuzym brzuchem\" do zobrazowania kazania dla dzieci:D:D:D:D:D Mama, bo wiesz ja liczylam od dnia osttniego okresu, jak qwszyscy,a moj gin liczy od zaplodnienia(znam te date;-)) A ze moje cykle byly 19-23 dniowe mam inny termin:) I to mnie trzyma przy zyciu,bo na kregoslup liczyc nie moge,bo juz nie trzyma,albo ledwo ledwo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam lutowki :D Cos mi rano forum nie dzialalo, ciagle wyskakiwal jakis blad :O Chcaca bardzo- witam serdecznie :D🖐️ Co do lozeczka to na stronce 64 i 65 dyskutowalysmy wlasnie na ten temat :D Ja osobiscie wole tradycyjne, drewniane :D A takie turystyczne jest bardzo poreczne gdy w gre wchodza wyjazdy :D Patti mam nadzieje, ze tym razem fotka dotarla :D Pozdrawiam wszystkie wlascicielki brzuszkow :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ma-Rita - dzieki, napewno dotre do tych stronek, czytam pokolei poprsoru ja nie wyjezdzam bo nie mam ani gdzie ani czym , poprostu kaprys zakochanych w dzidzi rodzicow - takie nam sie podobaja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej,droga chcaca bardzo,a czy Ty chciałabys spac otoczona taką plandeką sztuczną?:D Nie wydaje mi sie:) Czy wolałabys obserwowac swiat przaz tradycyjne z naturalnego surowca szczebelki?:) Poza tym szczebelki spałniaja tez funkcje drabinek gimnastycznych do podciagania się,zapytaj jakiekolwiek pediatry czy poleciłby Tobie takie legowisko?Wątpię. To tak jak mieszkanie całe zycie w namiocie:) Jest fajnie,ale od czasu do czasu na wakacjach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcąca---->> mi tez sie podobają te łozeczka-kojce, są funkcjonalne i moim zdaniem nie wiele roznią sie od tych tradycyjnych ale ostatnio znalazłam takie które mozna potem przerobić na tapczanik dla juniora : http://www.allegro.pl/item143722773_lozeczko_tapczanik_z_szufl_140x70_klups_w_wa_.html http://www.allegro.pl/item140821095_lozeczko_bartek_ii_tapczanik_szuflada_klups_.html http://www.allegro.pl/item142443893_lozeczko_buk_140x70_tapczanik_.html są większe i praktyczne bo posluzą dluzej niz te tradycyjne, no i cena wcale nie wygorowana.... a jeśli chodzi o te turystyczne podobają mi się te: http://www.allegro.pl/item142145599__lozeczka_turystyczne_l6_kojec_00wysylk_gratis.html http://www.allegro.pl/item142550426_lozeczko_baby_dreams_dream_120x60_wys_0zl_.html http://www.allegro.pl/item142393768_lozecz_kojce_l6_buj_przewij_wys_0_promocja.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny. Pamiętacie mnie jeszcze ? Czasami do Was zaglądam. Chcąca bardzo przeszłaś ? Nic się nie martw,Ja też mam termin na 27 luty lub 2 marzec :) i czasami tu też zaglądam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×