Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kasia C.

H.U.R.R.A!!! Dwie kreski na teście-LUTY 2007 -ZAPRASZAM!

Polecane posty

HeJ! SIWEK - dzięki za ten namiar - koszulki są piękne. Chyba coś sobie kupię od tej osoby - moze nawet kilka rzeczy. Podobaja mi się tez piżamki - naprawdę urocze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciał! byłam dzis na badaniach krwi i moczu, a jutro po wyniki i do ginki (ona zleca badania przed każdą wizytą). Fajna--fajnie że córcia :) i uwarzaj na siebie! ja wczoraj kupiłam termometr do wanienki, gruche do noska i obcinaczkę do małych szponów :P wszystko z canpolu. i wiecie co jeszcze kupiłam? pieluszki pampers new born :) oczywiscie jedną musiałam oblukać! i troche sie przestraszyłam, że to będzie aż taka kruszynka :) kilko dni temu na reality tv pokazywali chłopca urodzonego w 27 tc. ważył kg, był malusienki,ale niezle sobie radził, sam oddychał i nawet tóż po urodzeniu zrobił kupe ;) teraz już jestem spokojniejsza o niunię, że nawet gdyby jej przyszło do głowy ;), zeby urodzić sie teraz, to dałaby sobie chyba radę. oczywiście niech siedzi w brzuchu jak najdłużej, chociaż nie mogę sie jej już doczekać. moja mama i mój tata, też chyba dostali bzika na jej punkcie, bo postanowili, że kupią nam nowy samochód, bo dziecko nie może jeździć w starym, bo jest stara klimatyzacja i stare welurowe siedznia :) a zebym mogła sie zapakować z dzieckiem i kotem to będzie to suv. cieszę sie jak szalona i musiałam Wam o tym napisać :) Kasia--co tak rzadko tu zaglądasz? w Poznaniu, chyba predko nie będę, chociaż ktos tam sie będzie musiał pojawić, bo potrzebują dwie komody z mieszkania w poz. bo one tam stoją bezczynnie, a ja nie mam gdzie rzeczy Ninki spinki, albo Lidki kitki( jeszcze sie nie zdecydowaliśmy), zmieścić :) :D tylko problem ogromny z transportem, bo z Poznania do Lublina to rok świetlny. Pozdrawiam i całuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szyt to juz widze ze nawet te najdrobniejsze rzeczy juz kupujesz... jak sobie pomyśle że ja dopiero te najpotrzebniejsze zaczynam kompletować....ehhh ile to jeszcze przede mną... ale postęp jest-dziś kupiłam maleńki kombinezon na zime :) strasznie sie z niego ciesze, woóle to ciesze sie z kazdej zakupionej rzeczy dla maleństwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to tak jak ja kazda najmnijesza rzecz dla maluszka to kupa radochy, a ja włąsnie zaczełam zakupy od tych drobnych tez kupuje z canpolu, ceny w miare przystepne, chociaz i tak w sumie nic nie kupiłam jescvze a tyle kasy psozło fajnie z tym samochodem macie, my niestety nie dysponujemy zadnym i labo nogi a lbo komunikacja miejska , , mnie rodzice prawdopodobnie kupia łozeczko, chociaz nie wiadomo jak z kasa beda stali, ale nie wiem czy bym chciala bo ja bym chciala takie za ok 300 a na takiewiem ze sobie nie moga pzowolic, glupio grymasic jak ci cos daja i sama nie wiem co robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej WAM!!! pozdrawiam wszystkie mamuski!!!hi-hi co do zakupow to mam po pierwszej curci duzo rzeczy,ale i tak nie moge sie oprzec kupowac nowych ihihh moj maz stwierdzil ze na drugiego dzieciaczka mamy juz tyle ciuszkow ze jeszcze inna 2 moglibysmy ubrac ihhiihihihihih ale wiecie jak to jest ciezko czlowiekowi sie oprzec w sklepie ihihihih jak widzi te malusienkie ciuszki!!! ale.......to bedzie nasze drugie dziecko a nie powtorka z pierwszego...a na dodatek to i tak nie moge poszalec z zaklupami bo nadal nie wiem kto sie tam u mnie ukrywa,nastepna wizyta 21 grudzien ihhihi a tutaj tyle przecen !!! ale najgorsze ze sa albo rozowe albo niebieskie rzeczy nic wyposrodkowanego.:(:(:( ..moze sie dowiem ihihih jeszcze ......a jak nie to najpuzniej przy porodzie ihihihihihihahahah .. CHCACA BARDZO....nie martw sie tym ze twoi rodzice nie moga wam TAkicj prezentow sprawic!!!!!!! za to napweno beda pomagac ci przy malenstwie !!!!!a to czasami wazniejsze,co nietwierdze ze i ci rodzice nie beda chciel sie zajmowac babykiem...prosze nie zrozumiec tego zle!!!!!!!! wazne ze chce cokolwiek!!! mojej znajomej rodzice tzn tescie powiedzieli ze oni juz tyle kasy powydawali na \"swoje \"dzieci i tye czasu im poswiecili ze nie zamiezaja jeszcze na wnuki !PLACIC!! i robic za nianki!!!!!!!!!!a moja znajoma nie ma tutaj zadnej rodziny ktora by pomogla jej chocby na ! 1 godzinke przy dzieciakach! to juz jest chamstwo!!! a co do lozeczka to powiedz ze cieszysz sie z ich propozycji ,ale ze wypatrzylas sobie juz luzeczko i ma dobre testy itd,itp.i ze ty dolozysz do tego co oni moga przeznaczyc! i nie urazisz ich ani nic! a bedziesz miala to co bys sobie zazyczyla!!! uwazam ze nie jest to zla pomysl!!!! ja tak z moimi robie! i oni sie ciesza bo wiedza ze JA!! bede z tego zadowolona a oni czasami juz sie gubia!!!!i jestesmy wszyscy zadowoleni ,a nie jesli bys na ta rzecz patrzec nie mogla!!! trzymam kciuki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szyt ciesze sie dla ciebie!! my tez bedziemy zmieniali autko bo juz bedzie ciasniej w naszym ihihihihih ale my z naszej swinki skarbonki ihihhih bo jak sie szwagier rozwodzil to tesciu zaczynal wszystko wyliczac,te rzeczy do ktorych im dolozyli i kazal jemu to sobie zabrac bo w koncu to on dolozyl,(wiecie jak to jest u starszych.hi-hi facet ma wiecej do gadania ihihih)im na to! i tak sie juz wyleczylam od nich cokolwiek \"brac\" jesli chodzi o finanse!ale ,,,jak rozwalimy nasza skarbonke hihihih to starczy na pol autka i zimowki hihihihihihihiha dobry wujek \"BANK\"\"\" wesprze ihihihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje kochane!!! Otóż u mnie(u nas) rewolucja,bo byłam dzis na tym ostatnim(po 30-stym tygodniu) waznym usg i okazało sie,ze nasz synus to niezły bysiu,wazy 2160!!!! Szok,prawda?? Wg wszystkich pomiarow termin wychodzi na 8 stycznia:D Ale bysiu,co dziewczyny? Jerry,szyt,popatrz bez umawiania kupowałysmy dzisiaj Pampers Newborn( 44 sztuki w paczce:D),ja tak po 12-stej w południe,po tym szpitalnym usg,tak sie nastraszyłam,ze juz prawie rodze,ze szybko po te pieluchy,bo tylko one mi brakowały:D Mały ułozony juz pieknie podłuznie główkowo i se czeka:D Słuchajcie,zaczynam miec takiego galarka,ze masakra.Mimo ze jestem doswiadczona mama,to szok jak sie boje:D Jutro piore wszystkie ciuszki na 56 i 62 cm,kocyki,rozki,reczniczki i posciele.Musze juz miec spokoj ducha i wszystko poprasowane i poszykowane. Na 18 dzisiaj ide do neurologa-masazysty,bo nie moge wyrobic z moim kregoslupem,nawet nie tyle mnie boli,ile po kilku minutach nogi nagle robia mi sie z betonu i odmawiaja posluszenstwa.Istny paraliz mnie łapie. Wiecie co? Juz Wam pisalam,ze nie lubie baldachimow przy lozeczku,bo kojarza mi sie z wigwamem w pokoju,ale zamowilam sobie do mojej kolekcji\"mis na chmurce\" bezowy firmy Drewex i rozcielam na poł,mama mi podwinela boczki i sa zasłonki do kolekcji:D A kokarda w brazowa krateczke,ktora miala szczepiac baldachim przykleilam na silikon do takiej rustykalnej ramki i w tej ramce,przy lozeczku Kuby bedzie wisiała fotka MOICH D Z I E C I !!! Szok to dla mnie brzmi w liczbie mnogiej,az nie moge uwierzyc w to,ze bede robic nidlugo jakies np prezenty, to dla córki,to dla syna:D Szok,szok,szok. Nastepnym razem opisze Wam jak w ostatnia niedziele byłam \"eksponatem\" ksiedza w kosciele na mszy dla dzieci:D Cały kosciol mi klaskał,takiej siary jak zyje nie przezyłam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GRATULACJE!!! KASIA C suuuppper!! ja sie nie moge doczekac ale ja na koniec lutego ihihih chyba ze mi tez gin.poinformuje ze bedzie szybciej dzidzia,ihhi ale jak na razie jest tak jak ma byc czyli planowo ihihihihh ale ..poczekam sobie jeszcze ihihihihih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuzia79 - dzieki za rady, ja nie martwie sie ze nie moga mi prezentow sparwaiac , tylko bardzo sie ciesze wasza radoscia , tak jak w przyupadku autka szytki a co do łozeczka to juz mowialm mamie, ona chce sponsoring całego , ile by nie ksoztowalao , a mnie glupio, bo juz tyle do nas dołozyliu, w momencie kupna mieszkania , tata wozil nas i dalej wozi jak taxi a wiem ze tez im sie nie przelewa, nieraz da sie uprosicv i na benzyne wezmie, ale wiecie jak to jest, nie chca kasy z aprzysługi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze, a ja prawie jescze nic nie mam, ale ja koniec lutego- ostatni , to chyba jescze mam czas, mam pare drobiazgow - takich swoich, ubranka dosatlam od kol, ale wiadomo swoje tez chce, ja mysle kolo konca grudnia stycznia na wielkie łowy wyruszyc, myslicie ze to pozno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcaca bardzo......jak opisujesz swoich rodzicow to widac ze sa EXTRA!!!!!!!! jesli chca to nie odbieraj im tej przyjemnosci!!!!!!! jesli chodzi o prezenty dla was ..tzn dla maluszka ihih!!!! tak mi moja mama zawsze mowila!!!!!a jesli chcesz im jakos dziekuje powiedziec to mozesz zaprosic ich na obiad do jakiejas restauracyjki albo na kawe lub lody do lodziarni!!!!!!!! ..albo zrob jak ja zrobilam.... ihih zrobilam mojaj mamie i tacie LAURKE!!! taka jaka ze szkoly przynosilam do domu z okazji Dnia Mamy lub Taty!!!poplakala sie ze smiechu i do dzisiaj ma ja u siebie za \"szyba\" ihihih powiedziala ze to jest najlepszy prezent bo wie ze to od serca!!!!!!!!..mam czasami rozne pomysly ihihihihhiihihih a co do ciuszkow ! zdazysz hihihihi w sumie to podziwiam cie!!! ihihih ja jak sie dowiedzialam ze jestesm w ciazy to od razu wyruszylam na zakupy ihihihihihihhihihihiihih a wtedy jeszcze zero pojecia o rozmiarach to przyczlapalam rozmiary do 56!!!!!! ihih naszczescie nie bylo ich duzo ale moja mala urodzila sie majac juz 53 cm.... i sie cieszylam ze maz mnie troszke powstrzymal przez zakupami ihihih bo oczywiscie zawsze madrzejsza jestem i nie dalam sobie by mi jakas baba ze sklepu "doradzala" ihihihih przeciez ja wiem co chce kupic!!!!!!...:):):):):):):]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeny, zuzia, uwielbiam to twoje ihihihihi, fakt rodzicow mam w deche, ale jak kazdy rodzic roznie bywa, ale ogolenie super a pomysł z laurka jeste rewelacyjny, swietny, zrobie ja napewno + faktycznie jakies przyjatko , dziekuje 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skonczyłam własnie 35 stronke topiku czytac i sie rozmarzyłam , ja tez w ttym roku wyszlam z amaż w sierpniu tez juz byłam w ciązy, czytam włąsnie o waszych dylematach farbowania włosów, ja farbowałam bo w koncu panan młoda byłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dobry wieczór...... ja mam kilka rzeczy kupinych z ciuszkow dopiero wczoraj robilam pranie a dzis prasowanie i poukladalam ładnie w komodzie dla Zuzi (bo tak moj maz chce aby nasza corka miala na imie).... juz powoli zaczynam wczuwac sie w role mamuski::))))).... i namowilam meza na zakupy.... w weekend wybieramy sie na zakupy.... (łózeczko, moze jak bedzie jakis ciekawy to i wozek, posciel, rozek ciuszki no i wszystkie potrzebne rzeczy)..... bo przeciez 20 styczen juz niedlugo, a przeciez swieta i nowy rok to duzo dni odpada wiec do swiat chciala bym miec wszystko przygotowane....... Kasiu C------>>> ja jestem w 33 tygodniu ciazy a moja Zuzia wazy 2200:))))))))))))) milego wieczorka i do jutra..... moze uda mi sie zaznac dzis wczesniej......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Ostatnio coś nie mogę spać, tzn. z zaśnięciem nie mam większych problemów ale jak już się przebudzę w nocy (czasem wstaję do córci bo jak się przebudzi to mnie woła) to już potem ciężko mi zasnąć ale nadrabiam zaległości w ciągu dnia:), taka drzemka przed południem o już musi być obowiążkowo, ale przynajmniej mam potem siłę żeby poświęcić czas Amelce jak wróci z przedszkola, a ona jest bardzo absorbująca, ciągle bawiamy się w teatrzyki, rysujemy, malujemy itp., chcę poświęcić jej teraz jak najwięcej czasu, bo później będzie z tym trochę gorzej, trochę obawiam się że będzie zazdrosna o maleństawo które się narodzi. A co do wyprawki, ja nawet jeszcze nie zaczęłam prać, Wy już macie prawie wszystko skompletowane, uszykowane, a ja muszę dopiero wyciągnąć ciuszki po córci, przejżeć, poprać, dokupić jeśli coś będzie potrzebne, no i nie mam żadnych kosmetycznych przyborów itd., prawdę mówiąc to czekam zewszystkim do przyszłego tygodnia, chcemy zrobić małe malowanie pokoju gdzie będzie stało łóżeczko i potem zajmę się już na dobre tymi ciuszkowymi sprawami:). A jeśli chodzi o prezenty od rodziców to owszem z obydwu stron się one zdarzają, ale wolimy ich unikać, mój mąż woli do wszystkiego dojść samemu, nie chce czuć się zobowiązany, a poza tym różne są sytuacje w życiu, moi rodzice nie są interesowni, ale teściowie tak, jak coś dają to oczekują dozgonnej wdzięczności, a to nie zawsze się tak da, ale to są takie tam rodzinne sprawki:), w każdym bądż razie jakoś sobie radzimy z pomocą czy bez.:) Pozdrawiam i miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Girls! Jonko- bardzo dziękuję za fotki, jakie ładne z Was dziewczyny, ty i twoja córcia! :D Byłam wczoraj u ginki i niestety szyjak mi się skraca i musze leżeć większość dnia, bo jak nie to szpital... Dobrze, że większośc rzecy kupiona dla Maluszka, zostały mi właściwie zakupy kosmetyczno - higieniczne.... dla wszystkich Lutówek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonko ja też dziękuję za zdjęcia:), super Kamilla , trzymaj się i uważaj na siebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! prawie same dobre wiesci (prócz Kamilli--oszczedzaj sie :)) Kasiu---ale masz już dużego bobaska!!!super czadowo! cieszę sie z Tobą! ja papmersy też kupiłam jakoś koło południa 44szt :) :D Fajna, Ty też masz sporą dzidzię, ale Wam zazdroszcze, ze wczesniej zobaczycie swoje dzieciątka! mój mąż też miewa opory przed przyjmowaniem prezentów od moich rodziców, ale wie, że im to sprawia przyjemnosć, a poza tym sami tez sobie jakoś radzimy wiec nie zależymy od nich.:) no ale nic to! :) coś mnie rwie z prawej strony. nie powinnam spac na tym boku ze względu na ta nerę, ale tak sie składa, ze tylko na prawym mi wygodnie :P wiecie co? pokićkały mi sie tygodnie i chciałam sie juz w tym wybrac do gina, bo myślałam, ze mineły już 3 tyg, a to dopiero dwa. niepotrzebnie wczoraj poszłam na te badania :o a tak sie cieszyłam, ze od 3 tyg. prawie nie przytyłam, a to dopiero dwa...ale i tak jestem z siebie dumna,że tak dzielnie opieram sie pokusie na słodycze, cwicze codziennie i jem małe porcje. ciał brzuchatki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ! Zaraz WAs pewnie zgorszę , ale przyznam sie że wstałam dziś o 11.01...Nawet sie zdziwiłam aż, że jest tak późno, zwykle naprawdę zrywam sie o świcie (czytaj:ok.9.30 :):):) Chyba juz zaczynam sypiac na zapas, bo jak niunia sie pojawi , to koniec z wylegiwaniem! W ogole podziwiam te z Was , ktore jeszcze pracują, mi jest naprawde juz dość ciężko sie przemieszczać z tym brzuszkiem. Czy zauważyłyście jaki to ciekawy widok dla ludzi -wielu sie gapi i oglada od stop do głów(wyjatek poczekalnia u gin. udawali , że nie widza mojego brzuszka jak stałam pod ścianą a oni siedzieli - obie płcie , bo tam jest jeszcze inny gabinet). Dzis jedziemy na zakupki, pewnie kupimy coś dla Hasieńki i ogólnie roztrwonimy troche pieniążków. Może pojedziemy w koncu na chwilę nad morze, chociaż pogoda taka deszczowa... Zobaczymy> KAmIlLa , leż spokojnie i myśl tylko o komforcie swojego dzieciątka. Ja tez się cieszę z każdego \"zaliczonego \"dnia , bo im wieksza dzidzia tym lepiej. Milego dzionka, paaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, ze moja niunia duzo??? nie... chyba normalna przeciez ja jestem juz w 33 tygodniu wiec jest oki... jeszcze tylko 7 tygodni i bedzie mozna pospac na brzuszku, bo jak narazie to tego najbardziej mi brakuje:)..... ojoj fajnie bedzie:)...... ciuszki sie szykuja piora i prasuja... w weekend jeszcze zakupy.... Amelko07---->>> Ja jeszcze pracuje, poniewaz czuje sie w miare oki i moge siedziec w biurze nikt mnie nie stresuje, zostala zatrudniona juz dziewczyna na moje zastepstwo wiec co.... jest spokoj mam mniej obowiazkow..... mysle ze popracuje do swiat, chyba ze cos sie zmieni i poczuje sie zle.... ale poki co tak mysle pozdrawiam i milego popoludnia, ale fajniutko na dworku tylko wyruszac na spacerki.... pozdrawiam i buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajna--duza w porównaniu do mojej(ale moja młodsza). napisałam przecież ze zazdroszcze, ze zobaczycie swoje dzieci wcześniej. o to mi chodziło. za to teraz ja nie wiem, o co Tobie chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Zapracowana jestem :O Był spokój, nic nic, oszczęsdzaj się itp... A tu nagle okazało się, ze w przychodni braki kadrowe, ktoś na urlopie, ktoś staż robi, więc zostałam ja do pracy :O Od wczoraj nawet na wizyty domowe muszę chodzić - a nasz \"rejon\" jest naprawdę duży :O Jak wracam z pracy, to tez nie czeka mnie leżenie do góry brzuchem ;) Dziś Martynka życzyła sobie, żebym ją goniła na czworakach dookoła łóżeczka, potem musiałam się z nią turlać po podłodze :D Co do rzeczy dla Nowego Dziecka - ja nie mam nic (co by było przyszykowane), wychodzę z założenia, że 21 lutego to termin odległy o całe lata świetlne ;) Jak pójdę na zwolnienie, około początku lutego to może się tym zajmę ;) Ale Wam się wcale nie dziwię :D Na pierwsze dziecko czeka się inaczej, niż na drugie, prawda, POdwójne Lutówki? ;) Dzięki za miłe słowa na temat moich zdjęć :) Dobrej nocy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Strasznie wyludnione ostatnio to forum... A ja kupiłam dziś kolejne ubranka dla niuni - taki komplecik : czapeczka, koszulka, śpioszki i kaftanik. Białe z kotkiem. Wcale nie kupuję samych \"różowości\", bo nie chcę żeby mnie zemdliło od tego koloru. Zreszta jak nam Hania wywinie psikusa, to Antos jakoś dziwnie wygladałby w samych różowych, dlatego wolimy uniwersalne ( ale różowa czapa z falbankami juz jest:) Wieczorem było obowiązkowe oglądanie wszystkiego, co juz mamy dla niuńki. Bylismy dzis u znajomych, koleżanka ktorzy opowiedzieła nam jak to u fryzjera została uraczona kolejną straszna opowieścia o porodzie. Myślę ,że niektórzy -re są nieźle walnięte - żeby opowiadać obcym babom jak to pękały, darły sie itp. straszne rzeczy. Ogladałam dzis łóżeczka - same pręty 100zł a cała reszta 300... Tzn. materac itd.Ale ten biznes sie kręci naprawdę... Oki, dobranoc, piszcie wiecej, o wszystkich mozliwych pierdołach!!! Nudzę sie w domu , to przynajmniej sobie poczytam!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Amelka!!! ja tez wczoraj byłam na mieście i nie mogłam sie oprzeć zeby czegoś nie kupic dla maleństwa :) kupiłam śpioszki i czapeczke w kol zoltym-tez raczej uniwersalny-i pasujący do kaftanika który wczesniej kupowałam ;) takze staram sie nie kupować jeszcze nic w rozowym koloze bo lekarz dał mi 70% na dziewczynkę...a zostaje jeszcze te 30% niepewności wiec jak juz coś to kupuje ubranka w kolorkach neutralnych albo tez niebieskie bo dziewczynce pasuje niebieski a chłopcu rozowy to jakoś nie bardzo....choć kiedyś podobno było odwrotnie-chłopców strojono w rozowy kolor:P nie pamietam czy pisałam, przedwczoraj kupiłam tez kombinezonik na zime :) a dziś czeka mnie wizyta u gina....i zobacze znów mojego szkraba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://www.ginekologia.med.pl/forum/viewtopic.php?t=3920&postdays=0&postorder=asc&start=0 Znalazłam tu liste rzeczy, które trzeba wziąc do szpitala. Jeszcze gdzies miałam spis - wyprake dla maluszka...Jesli kogos interesuje , to poszukam. SIWEK - ale fajnie, że zobaczysz dzis niunię!-niuńka!(chyba niunię). Napisz koniecznie co i jak.Czy chodzisz do szkoly rodzenia? My dzis idziemy pierwszy raz, nie wiem nawet , czy sa miejsca. Poza tym z tymi kolorami , to ponoc kiedyś niebieski był dla dziewczynek - od Matki Bożej - tak mi powiedziała sprzedawczyni. Tylko teraz ta różowa mania...ja tez szukam kombinezonu - tylko jaki rozmiar kupić???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×