Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość --- Taka sobie ---

Zawsze robie się czerwona na buzi na widok znajomych twarzy.

Polecane posty

Gość onnnnnnn
a ja stosuje tylko diroseal juz z 3 tygodnie i zadnych filtrow nie uzywam chyba jednak bede musial kupic cos jeszcze tylko cos tanszego bym wolal tyle tu rzeczy wymienilas ze az sie gubie ale dzieki za rade stosuje te 3 tygodnie i efektow nie ma zobaczymy po 3 miesiacach. a ty jak dlugo stosujesz? po 3 miesiacach juz wszystko ok bedzie i nie bedzie trzeba stosowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onnnnnnnnnn
dodilko juz mam wode termalna i jakis krem ochrony sp50 ale nie avene tylko co innego ale powinno byc ok. a tak pozatym diroseal stosuje juz gdzies 3 tyg. narazie efekty zerowe ale bede uzywal 3 miesiace niech strace pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dodilka
Dobrze, że masz filtr, bo w Dirosealu są taki kwasy bardzo wrażliwe na słońce. Ja Diroseal stosuje już 2 miesiąc, może nawet więcej, ale złużyłam w całości 2 tubki. I bo ja wiem czy mi pomógł.... może ciupke. Ogólnie postanawiam, przełożyć kuracje na bardziej korzystną pogodę. Wiesz ciężko mi powiedzieć czy ci pomoże, bo nie wiem jak wygląda twój problem, jak bardzo jest nasilony. Najgorsza jest ta kasa, bo ciężko jest na sercu kiedy kupuje się krem za 80zł:/ myślę na Dzienną wersją Antirouersem, jest z małym filtrem, ale kurde drogi:/ Nawet niezła jest maseczka firmy "Dax cosmetic perfecta" Musisz teraz dbać o nawilżenie:) PZDR.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Ja w sumie mam podobny problem. Tylko to moje czerwienienie się nie jest może aż tak intensywne w tych sytuacjach. Mam jasną karnację i w sumie się temu nie dziwie, że gdy się zawstydzę to się zaczerwienie. Jednak to zaczerwienienie denerwuje mnie w innej sytuacji, właśnie gdy jest lato. Przejdę dosłownie parę metrów po słońcu i wyglądam jak najgorszy w świecie burak. Dlatego nienawidze wręcz upałów. Tak samo z wysiłkiem fizycznym. To fakt, że szybko sie męczę, ale to samo jest z bieganiem, przebiegnę pare metrów i już jestem burakiem. Na szczęście w klasie mam drugą koleżankę z tym samym problemem i już przez to nie czuję się tak beznadziejnie. Dlatego wam po prostu radzę pogodzić się z tym i postarajcie się tym nie przejmować. Pozdrawiam wszystkich z tym problemem :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proponuję
terapię u psychologa- to wszysto przez brak pewności siebie, wiem, bo mam to samo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość red 22
ja tez bylam na zabiegach laserowych myslalam ze chociarz troche mi pomoga wydalam tyle kasy i na daremnie ja oprucz policzkow robie sie czerwona pod nosem i na czole nie moge nawet z nikim porozmawiac normalnie zadkop wychodze z domu siedze i rycze nawet jak ide ulica i zrobie sie nagle czerwona to potrafie sie poryczec ciezko jest z tym zyc ja juz nie mam sily nic mi nie pomaga zaden krem ani tabletki tyle tego mialam juz a od tylu lat sie mecze mam 22 a od 10 juz to mam.boze niech ktos wkoncu znajdzie cos skutecznego na to bo umre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onnnnnnnnnn
witam:) a ja uzywam tego kremu diroseal i probke 5ml mam (anti cos tam na rano) pol tora miesiaca juz minelo jak uzywam kremu i musze powiedziec ze czuje ze mi juz pomogl duzo zobaczykmy po 3 miesiacach pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dodilka
Cieszę się drogi onnnie, że kuracja pomaga, mi też pomogła dość widocznie po około 2msc a potem to już chyba nie miałam siły i motywacji żeby dopieszczać swoją skórę, nie wiem czy zmiana pozostała czy nie. Jak się czyta takie wpisy jak Reeda22 to sie smutno robi, ja też miałam zabiegi laserem i guzik. Nawet pocieszanie chyba nie ma sensu bo jak cie nagle zaczyna twarz palić i do tego wyglądasz okropnie to nie da sie powiedzieć "spokojnie każdy ma wady" Ciężka sprawa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość svr
Dzisiaj przeczytałam o zielonym korektorze AA i ponoc jest b. dobry na zaczerwienienia. Planuje go kupic i sie przekonac:) Moze tez sprobojesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dodilka
Poluje na niego, ale jest tylko na Allegro jak na razie a nie chce mi sie złożyć zamówienia, wszystkich przestrzegam przed zielonym korektorem firmy Vipper, jest do .. nosa. to znaczy do naczynek, ale sie nie nadaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiaczek_84
Witam wszystkich Mam podobny problem co wy.Zawsze robie się czerwona.Jest to dla mnie koszmarem i czasami już nie mam siły z tym żyć.Ogranicza to mnie we wszystkim towarzysko i rodzinnie.Zaczęło mnie to już męczyć że zawsze jak wychodzę z domu muszę mocno sie malować i poprawiać kilka razy dziennie żeby nie było nic widać.Od siebie mogę wam zaproponować super podkład Vichy Dermablend.Jest super!! Nałóżcie go na twarz wcierając a potem miejsca gdzie najbardziej sie czerwienicie wklepcie podkład.Czytając wasze wypowiedzi pogubiłam sie co może mi pomoc żebym przestała robić sie czerwona.Może ktoś zna jakiś \"złoty środek\" żeby to zlikwidować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie mowcie ze z powodu
czerwienienia sie niektore chcialy sie wieszac? O_O Tez sie czerwienie. Ale nigdy sie nad tym nie zastanawialam. Taka uroda, czy raczej jej brak. Trudno :D Nie wszyscy moga byc piekni :D Jak ja bym chciala miec tylko takie problemy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiaczek_84
Dla mnie jest to duży problem jak kazdy patrzy sie na ciebie i wytyka że robisz sie czerwona.W jakich sytuacjach człowiek powoli zaczyna unikac wszyskiego co mogłoby to powodowac i mysle ze wiekszosc z was tak myśli.Ja pisze tu po pomoc a nie po stwierdzenie ze ludzie maja inne problemy a to jest błachy problem.Kazdy ma takie problemy jaki sobie stworzy :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onnnnnnnnnnnnnnn
witam uzywalem diroseal 3miesiace i pomagalo tylko jak sie tego uzywalo:( przestalem brac i dalej czerwoenie sie nawet chyba jeszcze bardziej bleeeeeeee:( strasznie meczace to jest teraz nie wiem co robic laser? ale widze ze tu wszyscy pisza ze wogule nie pomaga:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on2
Mam ten problem od podstawówki a już jestem dorosły, najgorsze jest to, że niedługo będę musiał iść do pracy, a kontakt z ludźmi mnie czasami przeraża tym bardziej, że wszystko po mnie widać jak się denerwuję. Mogłbym wiele o czerwonej twarzy naspisać bo byłem chyba u wszystkich lekarzy a nawet uzdrowicieli ale ograniczę się do kilku najważniejszych rzeczy. Jeden z lekarzy i chyba najlepszy powiedział, że trzeba szukać przyczyny bo to co się obserwuje na twarzy jest tylko skutkiem. Podobno przyczyną jest nieprawidłowa praca wątroby, która reaguje w ten sposób na określone jedzenie u mnie są to kwasy tłuszczowe nasączone wodorem czyli margaryny, które jadlem całem życie oraz produkty pozbawione tłuszczu tzw. 0% lub z ang. fat free. A także jedzenie ostre i smażone. Mimo iż robiłem badania na wątrobę to one nic nie wykazywały (próba wątrobowa) ale to normale bo takie badanie nie wykaże przyczyn alergicznych. Byłem też na naświetlaniu laserem, ale to co tu czytam to piszecie, że było to bolesne ja byłem na takim, że nic nie bolało a efekty były niezłe, niestety tylko rano bo pod wieczór skóra była już jak dawniej i piekła, zresztą zawsze mnie piecze wieczorem. Jeden zabieg kosztował 50 zł a byłem na 8, kosmetyczka mi poradziła abym poszedł na 10 ale nie dałem rady bo wyjechałem i tak przerwałęm leczenie. Kremy to chyba stosowałem wszystkie ale moja przypadłośc jest tak duża, że w ogóle na nie nie licze. Najgorsze, że nikt mnie nie rozumie, rodzice mi mówią, że przesadzam ale co oni mogą wiedzieć skoro nie mają takich problemów. Naprawdę mi czasem cięzko pójść choćby na imprezę wieczorem do znajomych i ludzie się dziwią czemu jestem taki dziwny. No cóż syty głodnego nie zrozumie. Aha ten lekarz poradził mi abym leczył się sam w domu własnym dotykiem, wiem, że może się to wydać dziwne ale on sam właśnie w taki sposób leczył a był z tytulem medycznym doktora i dodatkowo ukończył szkołę dla bioenergoterapełtów, także żaden szarlatan. Teraz planuję wizytę właśnie u jakiegoś bioenergoterapełty, bo niektórzy podobno niźle radzą sobie z trądzikiem to i może z rumieniem dadzą rady:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mulla
No cóż, jestem najmłodsza tu chyba a doskonale wiem co jest grane i, że znachorzy nie pomogą. Oczywiście tego problemu nie można zaszufladkować bo często rzeczywiście wynosi się od wątroby czy hormonów, jednak jeśli ktoś ma stały rumień w różnym stopniu, a w fazie największej po prostu żywą krew pod cienko skórą, to jest to wina płytko położonych naczyń, jeśli problem jest rozległy, to kremy i laser nie pomogą. ALe skoro chirurdzy potrafią zmienić mężczyznę w kobietę i powinni i z tym sobie poradzić, ale na razie chyba nie pomyśleli:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buraczkowata_małolata
Witam!!Czy znacie jakieś dobre kremy odstresowujące albo maseczki i baze zieloną pod makijaż??Co do kremów to muszę powiedzieć że na początku zaczęłam stosować Diroseal na noc a na dzień Antirougeurs firmy Avene EFEKT-po dwóch tygodniach cera zrobiła sie bardziej zaczerwieniona i bardziej aktywna na powstawanie rumienia niż wcześniej (SZOK) pojawiły sie także krosty co pogorszyło moja cerę.NIE POLECAM !!!! Potem zaczęłam używać z serii SVR RUBIALNIE EFEKT - taki sam jak przy poprzednim . NIE POLECAM !!!! Wcześniej miałam problem z czerwieniem się w sytuacjach stresujących , teraz po zastosowaniu tych kremów jak zmywam wieczorem makijaż to twarz mnie piecze i mam cała czerwona.PORAŻKA !! Zamiast pomóc zaszkodziły ;( Teraz próbuje z serii IWOSTIN dobra jest woda termalna.Jak piecze mnie twarz to bardzo łagodzi.Zobaczę jak będzie po kremach na naczynka tej firmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raila
Witam, mam ten sam problem. Ja jednak jestem pewna, że jest to kwestia tylko i wyłącznie psychiki. Mam obecnie 27 lat a problem z czerwienieniem się od jakiś 10 lat. Tak, przyznaję jestem zakompleksiona, brak mi wiary w siebie, nawet nie potrafię powiedzieć jak to się wszystko stało, kiedy przypomnę sobie lata, kiedy nie miałam tego problemu to byłam otwartą, wesołą, odważną dziewczyną, w paczce najfajniejszch dziewczyn w szkole. Potem zaszły jakieś zmiany w psychice, zaczęłam się zmieniać, odcinać się od ludzi, zamykać się w sobie, to jest normlanie chore. Teraz dokładnie mam takie same problemy jak wy, palę buraka w wielu, wielu sytuacjach, w pracy, u rodziny, na zakupach gdy niespodziewanie kogoś spotkam, itd. można wymieniaćw nieskończoność. Postanowiłam, że jakoś sobie muszę z tym poradzić, musze być silna i walczyć, wyrwać się z tej opresji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zico
czytam to i sie zalamalem ze nic sie z tym nie zrobi jak ktos sobie z tym poradzil to noech napisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna i zrozpaczona
Witam w klubie!Wiecie co jak czytam te wszystkie wypowiedzi to jak bym widziała siebie.Też próbowałam róznych ucieczek od tego problemu,różnych kremów ale nie pomogły.Mam to od około 13 lat a obecnie mam 18 i nic nowego.Wydaje mi się że to żeczywiście jest sprawa naczynek ale w dużym stopniu podłoża psychicznego.Nie jestem osobą jakąś tam szczególnie wstydliwą ale niestety gdy rozmawiam z kims i ta osoba na mnie patrzy a ja pomysle o tym żeby tylko nie być czerwona- odrazu jetem!o tym nie da się nie myśleć!wystarczy że ktoś nawet zażartuje to odrazu.Ja też byłam u dermatologa ale wiecie co jak zobaczyłam mine lekarki to miałam e=wrażenie że się śmieje!okropnie się wtedy czułam!powiedziała tylko że nie widać u mnie naczynek na wierzchu i co z tego jak się ciągle czerwinie.Miałam taki okres teraz niedwno że już myślałam że z tym wygrałam,poprostu wiedziałąm że kazdy z moich bliskich wie że się czerwienie i przestałam w tak dużym stopniu się czerwinic!tak jakby mi ti przechodziło.ale przy znajomych czy innych to dalej byłam burakiem jeśli nikt o tym nie wspomina nie mówi mi że jestem czerwona powoli zaczyna to przechodzić tak jakby,ale ostatno kolega powiedziała mi czemu się czerwienisz i zaczął sie smiać i od tej pory mi to powróciło tak na maksa!Wsześniej też się czerwieniłam ale chyba w mniejszym stopniu a teraz popadłam w doła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlaSz
Polecam silnie kryjący podkład w sztyfcie Pan Stik Max Factora - dobrze kryje. Ok. 30zł. Np. w Sephorze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam tego dosyć
Mam taki sam problem jak wy ale to prawda to niewystępuje u dużej ilosci ludzi.Prubowałem z tym walczyć stosuje kremy na naczynka pomaga ale... nadal mam rumień to jedynie łagodzi to.Byłem u dermatologa estetycznego istnieją zabiegi laserowego zamykania naczynek na twarzy i ogólnie są one bardzo kosztowne ( min. 150 zł) za zabieg i musi być ich min kilka . Zabieg ten jest stosowany u osób którzy mają rumień za awansowany ja go mam czły czas ale jest jedna rzecz zabieg nie daje 100% rezultatu i wtedy zrezygnowałem ale miałem kasę na zabiegi ja chodzę do szkoły nie pracuję.Ale jak znajdę pracę to myślę że zaryzykuje te zabiegi.Mam ogólnie mega kłopoty ze skórą na twarzy syfy niewiele naszczęscie ale są po nich blizny,cienie pod oczami , mam jasną karnację.Wiem że niewygląda to esteycznie ale niejest aż tak źle.Gdyby nie te zmiany moja twarz była by całkiem niezła.Ale ja się niepoddaje wyleczę skórę mam dopiero 18 lat i mam nadzieję że co niektóre zmiany ustąpią a to co mam do wyleczenia wyleczę i wy też się niepoddawajcie.Poszukajcie w necie info o dermatologi estetycznej.Może tam znajdziecie w icha gabinetach pomoc ale zabiegi są niestety kosztowne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość collea
ja wczoraj byłam na zabiegu ipl, kosztował mni 150zł poki co cera jest lekko zaczerwieniona i nie widze zadnego rezultatu, wiem ze trzeba troche czasu zanim poprawa bedzie zauwazalna. tak czytam wasze komentarze ze ipl nie wszystkim pomaga.. troche mnie to przeraziło. ja mam rumien od około 5lat, podczas okresu dojrzewania wszystko sie zaczeło.. nie jestem wstydliwa, lubie byc w centrum zainteresowania i jestem raczej pewna siebie. popękane naczynka nie mogą zniszczyc mi zycia, jednak podczas rozmowy ze znajomymi gdy czuje ze poliki zaczynają mnie piec od razu zamykam sie w sobie.. strsznie irytuje mnie tez postawa mojego chlopaka, smieje sie ze mnie i nazywa mnie zartobliwie [chyba tylko dla niego] buraczkiem, a wczesniej gdy nic nie mowiłam mu o moim problemie było ok. strasznie sie martwie ze to mi nie zniknie.. nie wiem co robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam tego dosyć
To znowu ja wiadomo że na naczynka wpływa psychika jeżeli się zdenerwujesz to zaczynasz sie czerwienić i tyle.Jezeli jestes aktywny fizycznie , przebywasz na słoncu , wejdziesz z zimnego do ciepłego również jestes czerwony.Mysle ze do czasu az niewynajda skutecznego srodku na to schorzenie bedzie sie trzeba z tym pogodzic ze bedziemy czerwoni.Ale mam nadzieje ze w pszyszłosci cos takiego wynajda.Mnie trzyma w nadzieji pszykład mojej mamy ona również kiedys miała skóre naczynkowom cały czas była czerwona ale z biegiem czasu wszystko to ustąpiło miła chyba wtedy ok.25 lat a patrząc na mój przykłą nie widzę podstaw do optymizmu.Mimo wszystko nieazłamujcie się.Wierzę że i dla nas kiedys zaswieci swietełko w tunelu i pozbędziemy sie tego cóż nic nam niepozostaje oprócz wiary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to tez mam:( czerwienie sie ciagle i wszedzie nie nawidze jak sie ktos na mnie gampi!!!! ale mam chyba dla nas ratunek wyczytalam kajs na internecie ze jest dla nas żel auriderm xo rozleniwia naczynka krwionośne!!!!!! ja tez sobie go zamowielam i czekam na paczusze:) to stronka leku http://www.allegro.pl/item333561146_auriga_auriderm_xo_zel_30ml_z_witamina_k.htmlpozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janośik
mam 24 lata i chodzę na zabiegi laserowe ,skura zaczyna mi się bardzo dobrze rozjaśniać.Auriderm xo stosuję po zabiegach w celu utrzymania stamilności naczynek.Na początku wyglądałem tragicznie .Na zabiegi chodzę raz w mieśiącu.Teraz jestem zadowolony.Dziewczyny nie przejmujcie się to da się wyleczyc!Jakieś wątpliwości ? Proszę pytać.Pozdrawiam.Hej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewellkaa
a ile kosztuja takie zabiegi laserowe??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nika91
Witam wszystkich! Nie bede orginalna mowiac,ze mam taki sam problem jak wy.To jest straszne i na prawde trudno z tym zyc.Problemy z naczynkami zaczely mi sie jakies 5 lat temu,w gimnazjum.Dokladniej mowiac wtedy kiedy zaczelam dbac o siebie.Stosowalam rozne zele,toniki itp.I chyba przedobzylam,bo moja skora zaczela protestowac.Zaczerwienionej twarzy nie mam caly czas tylko np przy duzym wysilku,w czasie upalow czy wejscia z chlodnego w cieple pomieszczenie.Emocje tez robia swoje i trudno mi nad nimi zapanowac.Niedawno wybralam sie do dermatologa przepisala mi Venescin forte,aby skurczyc naczynka,Metrodinazol masc na zlikwidowanie bakteri,ktore wywolaly zapalenie na twarzy,krem Iwostin na redukcje rumienia i zel do mycia z erisa.Stosuje to od kilka dni i jest malutka poprawa.Mam to wszytstko uzywac przez 3 miesiace.W listopadzie zdecyduje sie na zabieg IPL.Jest on dosc kosztowny 300zl jeden,a nalezy wykonac kilka,ale widac efekty,bo moja kolezanka to miala. Wiec sprobuje.Pozdrawiam wszystkich i powodzenia w walce z naszym wspolnym wrogiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmiillaa
chce dodac do notki wstawionej przez maleńka_21 tez mam problem \"zaczerwienienia\", mam 19 lat i tez trwa to u mnie od okolo 14 roku zycia ale z pewna przerwa, rowniez mysle ze w niektorych przypadkach jest to problem z poczuciem wlasnej wartosci, bo kiedy bylam bardziej pewna siebie problem zniknal (wtedy obcielam wlosy, zaczelam sie malowac, wygladalam naprawde dobrze, duzo wychodzilam do ludzi) trwalo to okolo 2 lat i nagle BUM, nie wiem czemu ale stracilam poczucie wlasnej wartosci, problem powrocil a docinki ze strony rowiesnikow sprawialy zebylo jeszcze gorzej i czulam sie jeszcze coraz bardziej beznadziejna, przez pewien czas czerwienilam sie na sama mysl o tym albo kiedy sobie przypomnialam jakas niemila (przykra) sytuacje, teraz jest troszke lepiej ale nadal spotyka mnie to w najmniej odpowiednim momencie i dosyc czesto ale staram sie o tym nie myslec:(:(:( jest to naprawde bardzo uciazliwe jak pewnie same doswiadczylyscie, ale juz koncze szkole i postanawiam sie wziasc za siebie, cos poprawic w swoim wygladzie (mimo ze nie wygladam zle to jednak czuje sie \"nieladna\") mysle ze to pomoze, chce tez rozwinac sie w jakies dyscyplinie tak zebym byla doceniana przez innych, w moim przypadku jest to gimnastyka bo kiedys duzo cwiczylam i nie bedzie mi ciezko wrocic do formy, ale wy mozecie rozwijac jakies inne swoje pasje (malowanie, fotografowanie, plywanie, znajomosc jezykow obcych), MYSLE ZE TO NAPRAWDE POMOZE BO ZWIEKSZY POCZUCIE WLASNEJ WARTOSCI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ciesze sie życiem
od jakiego wieku można stosować ten podgład?? ja mam 13 lat to jest takie wkurzające piszcie na gg 10153202

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×