Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość keina

Panowie czy nie drapie was kiedy dziewczyna jest ogolona przy minetce.

Polecane posty

To są wrastające włoski. Też jestem ciekawa czy panom to przeszkadza, ewentualnie brązowawe miejsca po wrastających włoskach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiaj mysle ze po 7 latach znow nie zmienisz faceta? bo z tego co napisalas to z twoim bylym tez na poczatku bylo super, wiec moze jednak jest cos nie tak, a co bedzie ja ten obecny przestanie cie krecic? po prostu nie przestraszylem sie lubie psychologie i panie psycholog :-) czasem cztytam jakas ksiazke z psychologi. Pozdrawiam qrak siema chlopie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość humhema
A ja sie zastanawiam, jak to tak na prawde jest z czatami, kafeteriami itd....Szczerze mowiac pojawiam sie w takich meijscach, jak mam jakes doly, zle mi w zyciu, a jak wraca do normy, to znikam stad. Natomaist psycholodzy maja generalnie negatywne o necie pojecie..... PO PROSTU zastanawiam sie jak to jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
humhena a co ma psychologia do netu? i do czatow a juz napewno do kafeterii??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe po prostu teraz będzie 100 pytań do... :) qrak daj znać jak już wywalczysz swoje przetrwanie na uczelni :) Za co Cię dręczą? Ja w tym roku ślicznie zakończyłam wszystko w czerwcu :) A teraz mam luz, wyłączając ludzi, którzy dzwonią prosić o notatki albo z pytaniami czy idę na jakąś tam poprawkę :) Uwielbiam ten luz po pięknie zaliczonej sesji :) A pro po tego co napisał/a humhema. Chyba każdy z nas zajrzał tu (na kafeterie) przez przypadek, szukając odpowiedzi na jakieś pytanie... i skończyło się jak każdy widzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale lipa u mnie mam taki podly humor ze szkoda gadac, tak mnie wszystko w zyciu jakos zaczyna meczyc he a jestem jeszcze mlody a co bedzie potem:-( jakos nic mnie nie cieszy niewiem co ze mna:-( najbardziej to mnie wkurza robota i to chyba wszystko przez to ze mi sie w pracy nie podoba:-( tak tylko chcialem sie komus wygadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LARS no co Ty... chyba dopadła Cię rutyna jakaś i chandra przy okazji. A może po prostu miałeś zły dzień, a dziś jest już lepiej, co? A jak Ci się w pracy nie podoba to ją zmień!!! :) Ja też właśnie zaczęłam się rozglądać za czymś nowym. Może robisz coś czego tak naprawdę nie chcesz robić? Może pomyśl o tym czego byś chciał i zacznij do tego dążyć. W życiu bardzo ważne są cele jeśli się je ma, widzi się sens w tym wszystkim, chce się je osiągać, chce się dla nich żyć i walczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzis znowu lipa i tak juz dluzszy czas, nad zmiana pracy mysle i to bardzo powaznie i szukam czegos dla siebie ale wiadomo nie jest lekko:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha no i ten brak seksu znow mnie wykancza:-( dziewczyna mnie meczy drugi tydzien i nie zapowiada sie na polepszenie:-( ale przeciez jestem przyzwyczajony a ten chwilowy zwrot po odstawieniu tabletek to jakis niewiem jak to nazwac moze jakies zaburzenie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Larsa: gdybym tak do wszytkiego podchodzila, to chyba nie powinnam miec nigdy wiecej faceta. Jedna porazka nie oznacza, ze wszystko sie tak musi skonczyc.Dlatego wlasnie cos sie konczy a cos nowego zaczyna, bo ciagle szukamy... Ja tylko napisalam co ja, jako kobieta czulam w podobnej sytuacji...Nie mowi, ze musi tak byc w Twoim przypadku, bo kazdy czlowiek jest inny, a tylko sytuacje podobne... Mam nadzieje, ze ta akurat jest zupelnie inna... Jeszcze dodam, ze ja bardzo probowala....Nawet doprowadzilam do tego, ze ze soba zamieszkalismy, ale to wcale nie pomoglo...Po prostu to nie bylo to, do uczuc ani pasji sie zmuszac dlugo nie daje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takiej ktora by mi sie podobala wiesz jestem po polibudzie wiec nie jestem humanista:-) i bardziej by mnie cos rajcowalo w moim kierunku:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miło :) Mam koleżankę która nowym swoim znajomym na początku nie mówi, ze jest psychologiem, dopiero, gdy ją poznają. W ludziach jest jednak bariera, albo jest to bariera w psychologu. W szpitalu mówią do mnie \"Pani magister\" co mnie na początku bardzo śmieszyło, teraz to norma. Mam swoje lata, ale jest we mnie obawa przed Panią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie wszystko O.K. jeśli chodzi o orientację seksualną :p Wiem, że stwarzam dystans w kontaktach interpersolanych, a bycie Panią ten dystans powiększa. NIe chodzi mi o pacjentów - dystans do pocjentów, jakkolwiek by go rozumieć to podstawowa sprawa, niektórzy chcieliby go zmienić świadomie lub nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to dobrze ze wszystko ok z orientacja:-) a pacjenci twoi to lepiej chyba jak sie zwracaja do Ciebie nie przez per pani tylko na \"ty\" przynajmniej dla mnie to by bylo lepiej:-) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nie lepiej. Ty skaraca dystans. Ja nie jestem dla nich kumpelą. To przede szystkim pajenci psychiatryczni, rzadziej z zaburzeniami osobowości czy \"neurotyczni\". KIlka razy pozwoliłam na skrócenie dystansu i nie jest to dobre dla pacjentów. Pamiętam pacjentkę z zaburzoną osobowością(spoza szpitala, dziecko znajomej znajomej {to nie pomyka}), której pozwoliłam na Ty, gdy chciałam \\wprowadzić jakieś zmiany, zadziałać terapeutycznie to nici, odesłałam do innego psychologa. Czytaliście \"Samotność w sieci?\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może to ja
nie ale ogladalam film...lipa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no moze masz racje chociaz ja myslalem ze jest odwrotnie:-) moja wiedza psychologiczna jest licha:-( nie czytalem tej ksiazki bo nie wiem czy warto... a czytaliscie cos od Gretkowskiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magggiii79
Keina to sie trza ogolic tak zeby go nie drapało i po klopocie. No problem masz niesamowity, chyba ze tepa zyletke posiadasz to co innego. Napisz to ci wysle Made in tesco sa dobre :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Książkę warto przeczytać, na film nie warto iść. NIe czytałam nic Gretkowskiej. Ostra czy tępa zawsze lekko drapie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Temat o goleniu zostal calkowicie wyczerpany wiec nie warto go chyba poruszac:-) sceny z zycia sa fajne ale polecam Polke albo Europejke:-) skoro ksiazka jest fajna to jak bede mial chwile czasu to poczytam sobie:-) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zboczaro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zboczaro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×