Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pomocy pomocy

Ospa w ciąży....

Polecane posty

Z tego co wiem, to zalezy właśnie w którym tygodniu ciązy(trymestrze) się zachoruje i jak się przechodzi. Ja ospę przeszłam jako dzieciak, ale w ciazy odezwała się w postaci półpaśca - 11 tydzień. Lekarz nie obiecywał mi nic, ani że na bank będzie dobrze, ani, że źle. No powiedział, ze to jest jednak wirus i trzeba mieć na to wzgląd,ale nie panikować. Kazał iść do internisty (ta notabene pierwszy raz spotkała się z kobietą w ciąży i półpaścem), szukała leków jakie można dać w ciazy i zapisała mi na oddzielnych receptach z zaleceniem kontaktu z ginem (ten też kazał mi oddzwonić i powiedziec co dostalam do weryfikacji). I z tych leków (nie antybiotyk, a przeciwwisusowych) nie kazał mi nic wykupić, poza zastrzykami z B1 i B12 na wzmocnienie (u mnie polpasiec mogl byc wynikiem osłabienia, bo poczatek ciazy wypadł na maj-lipiec i wtedy mialam najwieksze mdlosci i nie moglam dobrze zjesc ani pic, wiec organizm słaby byl). No i plus jakas masc, nie pamietam nazwy, pudroderm mi odradzil (po konsultacji z inną lekarką od takich przypadków), bo mowil, ze gorzej swędzi po nim i polecil mi jakis krem, inny niz zapisane. Bałam się, ale urodzilam zdrową córę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llllllllllllllllllllllllll
odnalazlam ten topik. Przeczytalam. Zobaczcie, jakie wredne niektore baby potrafia byc. Na szczescie to juz po ptokach i tylko z perspektywy czasu mozna popatrzec na zjadliwosc bab!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ravina
Mam ospę,jestem w 6tym tygodniu ciąży i jestem przerażona. Tak bardzo się z mężem cieszyliśmy a teraz ciągle płaczę.Nie wiem jak przetrwam do porodu,chyba wykończę się psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toska13
Hej ponad rok temu bylam w dokladnie takiej samej sytuacji, 6 tydzien ciazy i ospa...stresowalam sie, beczalam, denerwowalam, az lekarka powiedziala mi ze te nerwy moga zaszkodzic dziecku bardziej niz ospa. Ginekolog pocieszal, ze na usg wszystko wyglada dobrze, ale ja i tak do samego konca zamartwialam sie ze urodze chore dziecko. wszystko skonczylo sie dobrze, Majka jest sliczna, zdrowa, ma teraz 7 i pol miesiaca :)))) Ospa bardzo rzadko powoduje udzkodzenia plodu (okolo 1% szans), nie martw sie, u wszystkich dziewczyn na tym forum wszystko koczylo sie dobrze, u Ciebie tez tak bedzie, jesli chcesz pogadac, masz jakies pytania to pisz, pozdrawiam i nie denerwuj sie, mysl cieplo i pozytywnie o dzidzi :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorotka-z-oz
zachorowalam na ospe w pierwszym tygodniu ciazy :(((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorotka-z-oz
teraz jestem w 4-5, mam bóle :( jestem załamana. marzyłam o zdrowym dzidziusiu... czy to już koniec marzeń?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobiłam dzisiaj test jestem w ciąży początki, a mój ojciec ma ospę boję się żę się od niego zarażę, lekarka mówi żeby nie panikować, proszę o radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hggg
ja również przechodziłam ospę w 6 tyg ciąży panicznie bałam się komplikacji (jak poczytałam na ten temat w necie to byłam jeszcze bardziej chora z przerażenia), miałam zrobione badania prenatalne i lekarka powiedziała że ospa nie powinna żle wpłynąć na dziecko ale 100% gwarancji też nie miałam ,wszystko dobrze się skończyło miesiąc temu urodziłam zdrową córkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wszystkich! Ostatnio zaszczepiłam się przeciwko ospie - II szczepionka i po miesiącu prawdopodobnie zaszłam w ciąże. Czy ktoś wie jaskie tego mogą być skutki dla dzidzi. Ponieważ zalecany czas do zajścia w ciąże jest rygorystyczny - 3 miesiące. Czy ktoś był w podobnej sytuacji. Nie mam 100 procentowej pewności czy jestem w ciąży ale 80%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ospaw8tygciąży
witajcie. czy jest ktoś dla kogo ospa skończyła się chorobą dziecka (chodzi mi o 1 trymestr) boimy się z mężem - jestem w 8 tyg i mnie obsypało ... na 100 % ospa - juz potwierdzona:(:(:( jakie badania można zrobić prenatalne, dają skierowania? czu usg gen wykryję większość wad??pomocy!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ospaw8tygciąży
proszę napiszcie chociaż jakie te badania prenatalne i co dają, lekarka nie uważa żeby były potrzebne a ja nie wiem gdzie szukać pomocy - odwiedziłam już kilku lekarzy.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toska13
Hej ja już wypowiedziałam sie w tym temacie, przeczytaj sobie moje wcześniejsze postu, wiem, że się martwisz, ale uspokój się, mnie zawsze lekarze powtarzali, że nerwami mogę bardziej zaszkodzić dziecku. Zarazilam sie ospą w pierwszym trymestrze, 6-7 tydzień, nawiązałam kontakt z wieloma osobami w podobnej sytuacji, wszystkie, wszystkie, w tym i ja urodziły zdrowe dzieci, ginekolog powiedział, że jeżeli dziecko zostanie zarażone ospą w pierwszym trymestrze to niestety prawdopodobnie nastąpi poronienie, badania mi odradził, podobno na usg 3 d widać, czy płód wygląda normalnie, jeżeli dziecko zarażone byłoby ospą, deformacja płodu byłaby widoczna. W grudniu urodziłam zdrową córeczkę, zobaczysz z Tobą będzie podobnie, prawdopodobieństwo zarażenie płodu ospą wynosi TYLKO 1-2 %! Odradzam badania prenatalne, gdyż mogą spowodowac poronienie, zaufaj dobremu ginekologowi, z dobrym sprzętem, z dobrym usg. Jeśli chcesz napisz do mnie pywatnie, odpowiem na każde pytanie i wyluzuj!!!! Módl sie i zobaczysz, wszystko będzie dobrze, pozdrawiam!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edzia1
Ja jestem w 17 tyg i wlasnie przechodze ospe. Bardzo lagodnie musze przyznac, nie mialam goraczki, ogolnie czuje sie dobrze, nawet tak nie swedzi. Zarazilam sie od corki. Jak z nia bylam u lekarza to od razu zlecil badania u mnie na przeciwciala. Okazalo sie ze nie jestem odporna i dostalam zastrzyk immunoglobiny (przeciwciala). Mowil ze nie ma pewnosci ze zpobiegnie u mnie chorobie, ale nawet jak bym ospe dostala to przebieg jest o wiele lagodniejszy. Ten zastrzyk najlepiej podac do 72 godzin od kontaktu z osoba chora, ale warto podac nawet do 10 dni. U mnie podano 7 dni po (bo czekalismy na wyniki badan, a potem lek trzba bylo zamowic), ale widac ze cos tam zadzialal, bo lekko przechodze. W Piatek kazal sie zglosic na kontrole i zrobia usg. Moj lekarz twierdzi ze ospa jest najniebezpieczniejsza pomiedzy 12 a 20 tyg. Tutaj dziewczyny pisza ze najgorzej miec w Iszym trymestrze. Sama juz nie wiem, ale czytalam kilka publikacji na ten temat i we wszystkich pisza ze najwieksze ryzyko jest pomiedzy 12 a 20 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malaniedzwiedzica30
Witajcie dziewczyny, jestem w ok 17 dniu ciąży, dowiedzilam sie o tym wczoraj (05.03.2009). 5dni temu była u mne znajoma z dziecmi jak sie potem okazalo na drugi dzien jej dzieci zachorowały na ospe. (powychodzily im pryszcze) Mam pytanie ? ja nie mialam ospy!! od wczoraj boli mnioe gardlo i mam gorączke. Czy może to zaszkodzić mojemu dziecku ???? Na 21 jade do lekarza to bede wszystko wiedziala, ale bardzo sie martwie i musze to komus napisac ;( tak naprawde to potrzebuje po cieszenia od tych ktore byly w takiej samej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toska13
Hej W Twojej sytuacju pomoglaby gamma globulina ludzka ( zastrzyk) kosztuje okolo 800 zl, ale moze zapobiec zachorowaniu u Ciebie na ospę. Ja sama tez mialam taki zastrzyk z gamma globuliny ( bardzo trudno ja dostac w aptece) bo chcialam sie zabezpieczyc na kazdy mozliwy sposob, chociaz u mnie to raczej chyba nie mialo sensu, gdyz zrobilam sobie zastzyk w momencie, kiedy juz mialam bąble ospy na ciele, a podobo to trochę za pózno, taka gamma glubulinę powinno sie przyjąć jak najszybciej po kontakcie z osobą zakażoną ospą, czyli w Twoim przypadku mogłoby to pomoc. Nie czekaj na wizytę tylko dzwoń do lekarza, albo kup gamma globuline na wlasna reke, mnie nikt ni doradzil w tym temacie, lekarze rozkladali rece, sama zdobylam informacje o gamma globulinie, zakupilam ja i poszlam na zastrzyk. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ospawciazy
witajcie! pisałam niedawno że przechodziłam ospę w 8-9 tyg, teraz leci 15 tydzień i .... robiłam usg genetyczne - wszystko pięknie!:) nic nie widać niepokojącego, chociaż wiem że jeszcze to nie daje 100% gwarancji że będzie ok ! test podwójny - wyszedł ujemny mój lekarz natomiast powiedział że najgroźniejsza jest do 12 tyg - bo jeśli płód się zarazi są największe wady i komplikacje, jednak łożysko jest szczelniejsze i są mniejsze szanse na przedostanie się wirusa, natomiast po 12 do 20 tyg. ryzyko zarażenia i przejścia płodu jest większe (łożysko mniej szczelne) , jednak komplikacje i ewen. wady po zarażeniu są mniej poważne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewcia_2712
witam!!!jestem miedzy 3 a 5 tyg ciąży i mam ospe tak stwierdzial wczoraj lekarz internista ale nie jest tego pewien czy ospa czy różyczka??jestem załamana...jak moge sie tego dowiedziec??skoro lekarz sam nie wie!!prosze o odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TOSKA13
Boze...brak mi słów do naszych lekarzy...ja z moją ospą też byłam u kilku internistów i nikt nie umiał powiedzieć, co to jest... W końcu poszłam do lekarza chorób zakaznych, co i Tobie polecam, to zbyt poważna sprawa, żeby by nieświadomym. Pozdrawiam i życze powodzenia, z dwojga złego ospa na pewno lepsza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ospa8tyd
ewcia zrób przeciwciała varicella zoster igM i IgG (w kierunku ospy)- IgM dodatnie IgG dodatnie - ospa IgM dodatnie IgG ujemnie - ospa IgM ujemne IgG ujemne - na pewno nie ospa U mnie też lekarz nie był pewien/ co za fachowcy;/ życzę żeby to była ospa nie różyczka! głowa do góry!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ospa8tyd
jak myślicie skoro na usg w 11 tyg i w 19 tyg wszystko wygląda dobrze to czy dzidziuś nie zaraził się tą ospą ode mnie w 8 tyg, jak mówili wam lekarze?? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ospa8tyd
dzięki Tośka:):) aż się lepiej poczułam:):) chyba każda z nas przechodząc tą chorobę w ciąży i martwiąc się o dzidziusia ceni / ceniła sobie takie komentarze :) zawsze podnoszą na duchu !! wierze że będzie dobrze !! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja Zuzanna
Witam, Ja mam termin porodu na 25-04-2009 a mojemu mlodszemu bratu właśnie wyskoczyły krosty. Teraz może okazać się, że również ja jestem zakażona ospą i to kilka dni przed porodem. Czy którś z Was miała chore maleństwo na ospę w I miesiącu po urodzeniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ospa8tyd
nie chorowałaś na ospę? jeśli nie to może przyjmij immunoglobuline, gdybyś zachorowała to może być kilka dni po porodzie, może odizolują od Ciebie dzidzie jak się urodzi gdyby było prawdopodobieństwo że Cię wyspie... nie wiem jak to jest, chyba najważniejsze żebyś nie rodziła z ospą... a co na to Twoja gin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja Zuzanna
Nie chorowałam na ospę, a z tego co się dowiedziałam dziecko zaraża się już przez łożysko, więc jak ja jestem zarażona to moje maleństwo też. Byłam u lekarzy /ogólnego i gin/ ale nie zrobiło to na nich większego wrażenia, kazują czekać aż mała się urodzi. żadnych działań prewencyjnych ... nie rozumiem tego. Jeżeli można pomóc już to dlaczego nie powiedzą jak to zrobić ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ospa8tyd
witajcie. to ja miałam ospę w 8-9 tyg, parę dni temu urodziłam zdrową córcie!!:}

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monida
Ja przeszłam ospę w 20 tygodniu ciąży, byłam wysypana dosłownie wszędzie, a teraz po 5 tygodniach mam bardzo dużo blizn i przebarwień. Moja skóra bardzo kiepsko się goi. Za tydzień idę na usg i martwię się bardzo. Przepłakala cały miesiąc, teraz jestem trochę spokojniejsza, ale strach pozostanie do porodu. Martwię się o maluszka, jak tylko się dłużej nie rusza to warjuję. Jeszcze 14 tygodni przede mną jak je przetrwać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ospa8tyd
monida wydaje mi się że nie powinnaś się przejmować, ospa od 20 tyg nie jest groźna dla dzidziusia. jeszcze nie słyszałam o takim przypadku żeby się maluch zaraził w 20tyg a troszkę szperałam i dowiadywałam się o tej chorobie. Równie dobrze mogłabyś mieć grypsko! nie martw się!! zobaczysz że będzie ok!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monida
Dziękuję za odpowiedź, byłam wczoraj na usg i na razie wszystko wygląda dobrze, chociaż dopóki maleństwa nie zobaczę na własne oczy to obawa zostanie. W każdym razie jestem trochę spokojniejsza i odliczam kolejne dni i tygodnie. Oby do przodu i w zdrowiu. Czekam z utęsknieniem na grudzień jak nigdy w życiu. Kolejne usg za 5 tygodni w 32 tc. Ps. Ja nigdy nie spotkałam się z osobą która przechodziła ospę w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edzia1
Pisalam tu wczesniej, ze przechodzilam ospe w 17 tyg. Niedawno urodzilam zdrowego synka, ma juz dwa miesiace. Tez bardzo sie martwilam, ale jak pisaly dziewczyny wczesniej, ryzyko jest bardzo niskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aika2
ja przechodziłam ospę w ciąży w 6 tygodniu. zaraziłam się drugi raz w życiu. bzdurą jest panująca opinia że ospę można mieć tylko raz w życiu. można mieć i dwa i pięć i dziesięć. wirus przez lata się tak zmutował że częste są przypadki kolejnych zachorowań w osób które już przeszły tą chorobę. całą ciążę sie stresowałam bo niewiele znalazłam informacji o powikłaniach dla dziecka. i niestety są. pomijam stres przez dwa tygodnie juz po urodzeniu synka w Centrum Zdrowia Dziecka związany z podejrzeniem uszkodzenia centralnego układu nerwowego - na szczeście nie ma ale po przebytej ospie synkowi pozostała szczelina tęczówki (mała wada kosmetyczna, w tym czasie kształtowały się właśnie oczy). teraz ma juz dwa lata i wydaje sie po badaniach oczu ze ze wzrokiem wszystko ok ale potwierdzimy to jak zacznie mowic. mialam szczescie - lekarze ktorzy sie nami zajmowali wykazali 100% zainteresowania i nawet jak czegos nie wiedzieli lub nie byli pewni konsultowali sie z kolegami lub czytali w prasie fachowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×