Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pomocy pomocy

Ospa w ciąży....

Polecane posty

Gość spec. chor. zakaźne
aika gdyby wirus Herpes - varicella zoster przeszedł na twoje dziecko w 6 tyg ciązy to pewnie byś nie donosiła pociechy , albo dziecko miałoby ogromne wady rozwojowe --- to o czym piszesz na pewno nie jest powikłaniem tego że Ty przechodziłaś ospę w 6 tyg!! płód nie został zarażony skoro masz zdrowe dziecko czyt. nie głęboko upośledzone!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość japttttt
ja przechodziłam w (jak się potem okazało) 1 lub 2 tyg. ciąży, a nawet wtedy kiedy maleństwo jeszcze "nie dotarło" na miejsce, bo wiadomo że od zapłodnienia musi minąć 7 dni było gorąco, przy samym porodzie tez... ale to ze względu na to że lekarze się przejęli na szczęście wszystko dobrze się skończyło, a synek jest niebywale pięknym egzemplarzem :) więc nie martwcie się na zapas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ospa8tyd
monida jak dzidziuś? mam nadzieję że zdrowy jAK RYBKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przechodziłam ospę w 1tygodniu od zapłodnienia tj. w 3 tygodniu ciąży. Nie wiedziałam jeszcze, że jestem w ciąży i brałam różne leki zapobiegawcze od ospy do tego dołączyła mi się grzybica skóry więc dostałam maści, które jak później przeczytałam były niedozwolone dla kobiet w ciąży. Ospę przechodziłam jednak bardzo łagodnie z dziesięcioma może kropkami i bez gorączkowania. Podaję leki jakie brałam może któraś z Was brała podobne??? Heviran na ospę Hascofungin maść na grzybicę I jeszcze był jeden żeby nie swędziało tylko nie mogę znaleźć nazwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulja
witam wszystkie Panie. Niestety ospa dopadła i mnie . jestem w 18 tygodniu ciązy. bardzo się boję, chociaż lekarz rodzinny powiedział , że narządy dziecka są juz wykształcone i nie powinno być żadnych wad...bardzo budujące są Wasze odpowiedzi...szczególnie tych mam które po ospie juz urodziły zdrowe dzieciaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejjjj
moja koleżanka przechodziła ospę w tymn samym mniej więcej czasie ciąży co Ty - jej córa ma już ponad rok i jest okazem zdrowia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulja
to bardzo się cieszę...ale i tak na razie mam mały mentlik w głowie. czy przy ospie trzeba leżeć w łóżkou co robić żeby szybko przeszła?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANITKA300
ja mialam ospe w 6 miesiacu lekarz nic nie moze dac bo to moze byc negatywny wplyw na dziecko.mialam tylko lerzec w lozku i tyle chyba ze bedzie bardzo zle to w opstatecznosci na oddziale szpitalnym podadza ci dozylnie antybiotyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulia
Anitka, a proszę powiedz mi czy juz urodziłaś a jak nie to w którym jesteś miesiącu? jak teraz sie czujesz i co Twój lekarz na to wszystko.?nie odczuwam jakiś wielkich dolegliwości związanych z ospą, trochę mnie swędzą plecy i boli głowa ale nie mam zadnej gorączki ani nudności...ale i tak najbardziej boje sie o mojego dzidziusia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toska13
Witam ja przechodzilam ospę w mniej wiecej 4-6 tygodniu ciazy, moja-zdrowa jak ryba coreczka ma dwa lata (ale strachu sie strasznie najadlam, koszmar).Ztego co pamietam nie bralam zadnych lekow poza mascia pudrowa na bąble. Ospe przechodziłam lekko, ale to podobno nie ma znaczenia, jak sie ją przechodzi, ważne jest to że doszlo do zakażenia. W trakcie ospy nalezy duzo odpoczywac, nie wychodzic z domu, trzeba ja po prostu przelezec i tyle. Pozdrawiam i zycze zdrowia dla Was i pociech :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peestkaa
Hej Dziewczyny! Ja też mam ospę i jestem w ciąży. Krosty wyszły mi w 5 tygodniu ciąży. Jestem przerażona, już nie mam sił płakać. Naczytałam się w necie o powikłaniach po spie dla dziecka. Tak bardzo bym chciała, żeby dziecku ta ospa nie zaszkodziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monida
Urodziłam w wigilię 24.12. zdrowego synka. Byliśmy na badaniu wzroku w poradni okulistycznej i wszystko jest ok. Maluch miał też usg. Nie wykryto żadnych wad. Wygląda zdrowo i rośnie. Mało śpi i dużo je. Pędzę do niego. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodagh
ja też mam ospę, jestem w 18 tyg. ciąży i po tych wszystkich artykułach jestem przerażona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TOSKA13
Nie rozumiem...przeciez nasze wypowiedzi sa optymistyczne, wiec czym jestes zalamana???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TOSKA13
W 18 tygodniu ciąży ryzyko jest duuuuużo mniejsze niż w pierwszym trymestrze, dziecko jest chronione przez łożysko, więc nie łam się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodagh
Byłam przerażona po przeczytaniu artykułów na temat powikłań po przebytej ospie. Jednak po rozmowie z moją ginekolog jestem spokojniejsza - uważa, że w tej sytuacji mojemu dziecku nic nie zagraża, więc nie zamierzam martwić się nad wyrost i szkodzić w ten dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodagh
Byłam przerażona po przeczytaniu artykułów na temat powikłań po przebytej ospie. Jednak po rozmowie z moją ginekolog jestem spokojniejsza - uważa, że w tej sytuacji mojemu dziecku nic nie zagraża, więc nie zamierzam martwić się nad wyrost i szkodzić w ten dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EPEE
Jestem w 11tyg.ciąży.2 dni temu u mojej córci stwierdzono ospę a ja nie przechodziłam tej choroby.Zrobiłam badania img, igg ale niestety muszę poczekać na wyniki 7dni.Mój gin. spisał moje dziecko na straty tzn.albo obumarcie albo wady!Przepisał mi Heviran 1tabl. co 5godz.Powiedział,że to jest pewne że jestem zarażona chociaż nie mam żadnych objawów.Czekam na wyniki,mam mętlik w głowie!Przeprowadziłam się do rodziców żeby jednak nie stykać się z córcią.Mój płód jeszcze żyje a decyzję muszę podjąć sama-to słowa mojego gin.Jestem załamana!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peestkaa
Co za bzdury - spisać dziecko na straty - to przecież nie różyczka! Mój gin (dobry fachowiec) twierdzi, że rzadko ospa powoduje uszkodzenie płodu. Może zmień lekarza. Ja też przepłakałam cały miesiąc po tym, jak zaraziłam się od córki ospą. Wysypało mnie wszędzie - wyłam z bólu. Narazie z dzidzią wszystko w porządku, już się trochę uspokoiłam, ale do września jakiś tam strach będzie mi towarzyszył. Ale wierzę, że wszystko będzie dobrze i Ty też w to uwierz. Ja też zastanawiałam się tak jak Ty - co mam robić. Ale nie wybaczyłabym sobie, gdybym pozbyła się dziecka, kiedy lekarz uspokaja mnie wciąż, że ospa nie jest groźna. Poczytaj to forum - bo to było moje lekarstwo, kiedy się zaraziłam, to czytałam te wpisy - "dzidzia urodziła się zdrowa!", "wszystko jest w porządku" - i w to wierzę, tak będzie u Ciebie i u mnie! Głowa do góry! Będzie dobrze. Znajdź dobrego lekarza, który roni dobre usg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toska13
Do EPEE Co to za pomyleniec? Zmieniłabym ginekologa, przeczytaj sobie wszystkie posty, wiele dziewczyn zaraziło się ospą w pierwszym trymestrze (w tym i ja w 6-tygodniu ciąży)i wszystkie urodziły zdrowe dzieci!!!! Na miłość Boską, co ten lekarz wygaduje? Zgadzam się z przedmówczynia, ospa to nie różyczka! Mój lekarz internista faktycznie powiedział mi że urodzę potworka, ale ginekolodzy ZAWSZE BYLI OPTYMISTAMI!!!Rzadko ospa przechodzi na dziecko, jak juz cos lekarz powinien Ci przepisaĆ to gammaglobulinę, jeżeli miałaś kontakt z ospą (przeczytaj moje posty, ja miaam robiony zastrzyk z gammaglobuliny, ale jak już miałam oznaki ospy, a powinno się go zrobić zaraz po kontakcie z osobą chorą) a nie heviran, z tego co wiem, nie powinno sie go zażywać w ciąży, jeszcze tym sobie zaszkodzisz. Mówie Ci, zmień lekarza, to że się nawet zarazilaś ospą od córki, nie znaczy, że Twoje dziecko się zaraziło, na pewno nie, wszystko bedzie dobrze, moja córeczka jest najcudowniejsza na świecie, ma dwa latka i jest okazem zdrowia, nie denerwuj się, myśl pozytywnie, chociaż to trudne, a będzie DOBRZE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ospaw8tyg
co za konował!!! ja przeszłam ospę w 8 -9 tyg. lekarz powiedział mi w klinice wczesnego wykrywania wad płodu GENOM - że w 1 przypadku na 100 zarażonych ospa kobiet dziecko może mieć wady i ze je dobre usg 3d wykryje. zmień lekarza!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! oczywiscie dziecko urodziłam zdrowe - ma już prawie rok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coni26
może zadam głupie pytanie - ale czemu nie szczepicie starszych dzieci na ospę ? ja jestem w 32 tyg. i ma dwóch starszych synów 4 i 6 lat obu wczesniej zaszczepiłam na ospę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a myślisz, że te szczepienia
to "samo zdrowie"? Moja 11-letnia córka jest bardzo chorowitym dzieckiem, ciągle łazimy po lekarzach, mamy swojego, jednego, zaufanego i on nam odradził tą szczepionkę. Córka miesiąc temu właśnie przechodziła ospę, ale na szczęście łagodny miała przebieg i jest już po. Obeszło się bez szczepienia i dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 przypadek na 100 urodzeń to strasznie dużo!!! Rozumien 1 na 10 000 ale nie na 100! Pomyślcie nie chce nikogo straszyc ale mamy 1000 kobiet w ciaży a 1 na 100 urodzi dziecko z wadami to oznacza że z pośrod 1000 chorych ciężarnych 10- cioro dzieci będzie miec wady. Wyobraźmy sobie boisko piłkarskie ( takie np w Monachium ) i ludnośc na trybunach np 20 000 i zacznijmy odliczac od jeden do stu. Na tej stronie http://www.poradnikmedyczny.pl/mod/archiwum/5353_infekcja_wirusem_ospy.html jest poprawka że 1 do 2 przypadków na 100, u dziecka wirus uaktywnia się i powoduje wady! Czyli wychodzi na to że ospa częsciej powoduje wady genetyczne niż naturalne predyspozycje osób obciażonych genetycznie. Rzadne inne schorzenia genetyczne nie występują tak często jak po chorobach zakaźnych. Przykład zespół Downa występuje 1 przypadek na 8001000 żywych urodzeń, zespół Aspergera ( ADHD ) to 3,6 na 1000 dzieci, czyli baaardzo mało porównując właśnie do ospy. Gratuluję zdrowych dzieciaczków wszystkim mamom i cieszę sie bardzo że się Wam udało, ale pamiętajcie że na kogoś i tak musi paśc. Osądy zostawmy lekarzom , bo to że " ja urodziłam zdrowe dziecko , to ty też urodzisz " jest trochę nie na miejscu. Rozumiem że chcemy siebie wspierac i pocieszac ale nie bagatelizujmy faktów. Możecie na mnie naskoczyc, ale napisałam tylko same fakty, wystarczy wejśc w google i się przekonac. Nie chcę nikogo bulwersowac ale nie jesteśmy dziecmi przed którymi prawde sie utaja wybierając mniejsze zło. To tylko fakty.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ju28lka
no to mnie nieźle nastraszyłaś,właśnie skończyłam miec ospę i juz jestem załamana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ospa8tyd
wiesz evanka... ale gdyby były wady przy zarażeniu w I trymestrze płód prawdopodobnie by obumarł - wady są bardzo ciężkie - a już na pewno widać by je było na usg !! powiedział mi to specjalista w klinice specj. wczesnego wykrywania wad płodu - wiec skoro do 5 tyg od momentu ospy nic na usg nie widać to dziecko jest zdrowe!!!!!! tzn nie bedzie miało żadnych wad po ospie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepraszam ale nei czytalam c
calego tematu... czy wiecie moze czy ospa mozna zaraic sie kilka razy w zyciu? ja mialam ospe jako dzieckoa teraz jestem w ciazy i wczoraj lekarka powiedziala mi zebym uwazala na dzieic z ospa bo po 30tc to niebezpieczne gdybym dostala ospy :/ nie wiem co mam o tym myslec, tzn ze moge miec ospe teraz jesczze raz? lapiac od syna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jestem w ok 3 tyg ciąży. wtedy też zaczęła mi się ospa. Jestem przerażona chociaż staram się nie myśleć o tym co złe. Bardzo proszę o informacje (czytałam już wszystkie na tym forum)od dziewczyn które były w podobnej sytuacji. Tak czekałam na to dziecko a teraz nie umiem się cieszyć:( proszę o jakiekolwiek odp w tej sprawie. Bardzo tego potrzebuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ju28lka
miałam ospe w 9 tygodniu ciąży,zaraziłam sie od mojego synka(przyniósl ją z przedszkola). Brałam tabletki Heviran,dzięki nim wszystko szybciej się goiło. Również byłam przerażona tym,że moje maleństwo będzie chore. w 12 tyg poszłam do ginekologa ina usg genetyczne,wszystko jest OK:). Mam nadzieję że tak będzie do końca ciąży i staram sie myśleć pozytywnie, gdyż stres i nerwy bardzo mogą zaszkodzić maleństwu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że nie jestem sama z tym tematem więc jest mi trochę raźniej. Też staram się myśleć pozytywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×